czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Dobra dobra, nie bądź taka skroma ;) Właśnie przecież Ty też byłaś w górach prawda? To może jakieś fotki prześlesz?

POSZUKAM, MOŻE KTOŚ COŚ PSTRYKAŁ i jest na serwerze firmowym, ale to dopiero jutro w pracy ok, jeszcze raz dziękuję za miłe przyjęcie znów na forum :-), idę lulu, bo jutro po piątej trzeba wstać, bleee

Słodkich snów Estelko, cieszę się bardzo że wróciłaś

:-) witam z ranka :-)

ja tez witam z ranka!!!!

Moniś, a jak sie czujesz? kiedy do lekarza, bo chyba coś przeoczyłam

czesc czy mogę się przyłączyc??? Bardzo bym chciała zostać tą mamą, ale jak na razie cos nie wychodzi :( jedyne co wyszło w przypadku kontroli zwykłej u gina to torbiel jajnika i na razie to nie na dzidzie czekam, a na wyciecie torbieli i jajnika :O Także zobaczymy co będzie dalej .... Pozdrawiam :)

ja się czuje chyba dobrze ,tylko zastanawiaja mnie jakieś dziwne rozciagania bo boję sie tego nazwac skurczami.czasem wieczorem mnie dopada.musze sobie nospe kupić estelko a ja cieszę sie ,ze wróciłas,mnie też troszke nie było na forum ,ale potrzeba nam czasem takiego wyciszenia. cieszę sie że jestes pełna optymizmu...mam nadzieje ,ze to zaowocuje,buziaki!!!!!

cześć Ziele, witaj, czemu wycinają jajnik, czy jest to az tak duża torbiel? może skonsultuj to z innym lekarzem, moze się podejmie leczenia A ja oczywiście zrobiłam test rano i lipa tak jak myślałam ale jednak 1 krecha mniej mnie dobija niż @. Nawet mężowi nie powiedziałam pierwszy raz bo on odradzał robienie testu. Chyba jednak wolę wiedzieć, nie żałuję bo męczyłabym się do piątku a tak może trochę się przygotuję na to, bo to jest tak że do końca po teście się nie wierzy a jak @ przychodzi to już się wie

Monik, ale sama nie bierz nospy lepiej spytaj lekarza to rozciągania są normalne, przynajmniej wiesz że to prawidłowa ciąża a nie biochemiczna taj jak się bałaś, zobaczyszlekarz ci powie że wszystko ok

Foli, rany...mam nadzieję, że jednak ten test był zrobiony zbyt wcześnie...zawsze nadzieja jest :-) trzymaj się!!!

witam Ziele!własnie ,co z ta torbielka? czy jest tak duza ze nie da sie jej podleczyć? Foli dzis jest Twój 12 dpo? mnie w 12 dpo nie wyszedł a w 13 wyszła bladziuchowata krecha taka ze pod mikroskop ja mozna by wrzucic.betka była też nędzna i jak sie okazało to mój pęcherzyk wedrował sobie dłużej w jajowodzie i w tym 13 dpo to ledwo sie zaczął implantowac.

Moniś, ale Ci fajnie :-) który to tydzień ciąży? Foli, a nie mówiłam, że nadzieja jest :-)

którejś z dziewczyn jak kojarze tez test jakoś późbniej wyszedł,kojarzycie? która to zrobiła 3 teściochy?

na pewno to nie byłam ja ;-)

Nie wiem wolę myśleć że nie jestem w ciąży, ostatnio jak dostałam @ to wyłam z rozpaczy 2 godziny, teraz przygotowuje się na to że nic z tego,wczoraj czytałam, ze podobno 10 dni po 10% testów tylko wychodzi pozytywnie u kobiet które są w ciąży a mimo to zrobiłam.Wiem że mogło być za wcześnie ale myślenie że nie jestem w ciąży pomaga mi się nie nakręcać. Naprawdę nie czuję się źle, zostawiam smutki na termin @ i cieszę się ze zrobiłam bo wczoraj już do głowy dostawałam myśląc że może się udało jednak. Nie wiem czy ktoś ma tak samo ale mnie test tak nie dobija jak @

estelko to wszysko jest świeżutkie i malutkie.dzis od ost @ zaczyna sie 6 tydzien.i jeszcze liczac ze u mnie jest lekki poslizg z zagnieżdżeniem to chyba trzeba odjac ze 3 dniwiecie ale po tych moich przejsciach to dopiero bede spokojna jak ujrzę serduszko

Zoaczysz Monik napewno, nie po to stał sie taki cud :) zeby coś miało iść źle teraz :) musisz tak sobie myśleć

Witajcie Kochane Foli przytulam Cię i myslę , ze najlepiej poczeka do terminu @ mam nadzieje ze się udało i nadal trzymam kciuki monik Ty jesteś 10 dni po mnie????? hmmmmm w czwartek się wyjasni wszystko u mnie i u Ciebie.....brzuch przestaje bole, ż się zagnieżdziło.................. pozdrawiam Was wszystkie i zyczę miłego dzionka

foli ,popieram co napisałaś.lepiej być miło zaskoczonym niż niemiło rozczarowanym .czekaj sobie na @ a moze jednak nie przyjdzie.... nakrecanie to jest najgorsze co moze być,ale jest nie lada sztuka nauczyc sie zyc na zimno bez nakrecania,chyba każda moze coś o tym powiedziec z nas.

I nie ja :) Hej Kobietki. Ziele witaj u nas. Foli - skoro uważasz, że tak lepiej to ok, wolałaś wiedzieć wczesniej, szanuję to. Zresztą ja i tak należę do dziwadeł, bo nigdy w życiu nie robiłam testu, raz kupiłam dla mojej ... mamy :) tak, tak, jesteśmy jak dwie psiapsiółki, nie mamy tajemnic, w sumie cieszy mnie, że moi rodzice są ze sobą tak blisko, choć mają taka starą dupę już (mówię o sobie). :) No i jakiś czas temu mamcia się przeraziła i poprosiła mnie, bo sama się wstydziła, no wiecie :) Śmiałam się z nich, że nie mogą doczekać się wnuka, to se dorobią synka :) a mi braciszka, hi hi. No ale wracając do mnie - to nigdy nie robiłam testu, więc nie wiem jak będę się zachowywać jak już przyjdzie właściwy moment. Wydaje mi się, że znając przypadki moich kulizanek z forum, powstrzymam się z testem jakieś 4-5 dni i wtedy kupię dopiero. Teraz tak mówię, ale jak co do czego przyjdzie, to nie wiem jak będzie. Ok, miłego dzionka. Mam dzisiaj troszkę do zrobienia.

podczytująca czy ty masz bole takie @ czy bardziej takie cisnięcie czy raczej ściskanie?

Monik, czuję teraz dziwny spokój takie wyciszenie po 2 dniach myślenia non stop, chyba dobrze ktoś powiedział, że najgorsza jest niewiedza. Jedynie co mnie męczy to to, że mężowi rano nie powiedziałam ale jakoś nie mogłam i czuję sie teraz nie w porządku bo moze on ma nadzieję, ze się udało, ja mam fioła na punkcie szczerości w związku

podczytująca czy ty masz bole takie @ czy bardziej takie cisnięcie czy raczej ściskanie?

Zabajona, każdy inaczej podchodzi, ja zawsze byłam w gorącej wodzie kąpana, niecierpliwa i w ogóle :) Nie lubię czekać, teraz sie nie denerwuję, bo wiem że jeszcze nie mogę i nie popadam w rozpacz, wytrzymam spokojnie do piątku

bóle jak na @ czasami cos mi jest ciasno i brzuch sie powiekszył!!!!!! od wczoraj nosze juz spodnie z gumą w pasie, żeby nie naciskac na brzuszek....poza tym to nic, mdłosci czsami mam ale oprócz slerdzia i piwa karmi nic nie jem Monik nie bierz nospy, ja pytałam lekarza to powiedział ze najlepiej narazie nic nie brac, bo najważniejsze sa pierwsze 3 miesiace...... od wczoraj łykam kwas foliowy......

Monik, jeśli mogę to moja szwagirka miał najpierw bóle jak na @ a potem takie dziwne ciągnięcie

foli nie zrobiłas tego w ukryciu by mu zrobić na złosc,tylko już nie wytrzymałaś tego napięcia i tyle.

Foli - ja też jestem z tych w gorącej wodzie kąpanych i niecierpliwych, ale w tym temacie ciężko mi mówić, jak postąpię kiedyś. Mam nadzieję, że w tym roku ujrze te dwie kreski :-o Choć jako zodiakoalny bliźniak mam też tę drugą naturę, opanowańca. I zauważyłam, że jak boję się coś sprawdzić, to to odwlekam. No i chyba w tym temacie ta moja \"natura\" zwycięzy.

Cze dziewoje widze że tu ruch dziś od rana! Foli wszystko się jeszcze moze zdarzyć.... Tak przynajmnij się nie nakręcasz za bardzo Co do powiedzenia o tym mężowi to myślę że do wieczora zbierzesz siły by mu powiedzieć, przecież to że nie powiedziałąś od razu to nie jest wielkie przestępstwo, ja też ostatnio powiedziałam mojemu dopiero wieczorem. Zabajona tak się zastanawiałam nad tymi ziółkami i przyszło mi do głowy że to może się powinno parzyć jedną szkankę dziennie i rozlewać ją potem na trzy razy? Dobrze rozumuję?