Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

ja po twojej historii też tak myślałam a jednak nie wytrzymałam, pomyślałam, że jeśli mi się to przytrafi to będę wiedział, że ta inseminacja ma sens chociaż, tak jak ty wiesz że masz drożne jajowody bo doszło do zapłodnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje Foli w moim przypadku to jedyny pozytyw z tamtej sytuacji echhhhh jakbym chciała już mieć okrągły brzuszek z rosnącą dzidzią w środku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, fajnego masz męża:) a najważniejsze, że szanuje to, co robisz i nie robi ci wyrzutów:) no i masz w nim wsparcie:) w końcu Wam się uda ❤️ zasługujecie na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo halo :) laski:) ja mam test w szufladzie bo zanim zdązyłam g zrobic dostałam @ wiece jakby co mogę ktorejs wyslac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fakt Maklady, ja nie chciałam mu mówić bo pytałam się go o test czy robić w tym cyklu i on uwaza, że lepiej poczekać, ale wiedziałam że nie będzie zły tylko głupio mi było, że najpierw się go radzę a potem i tak robię swoje. On w ogóle do wielu rzeczy na luzie podchodzi i uwaza ze martwić sie należy jak już się coś złego stanie nigdy na zapas bo to i tak nic nie zmieni, czasem mu tego zazdroszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli hihihihih ale posle Ci dopiero w piątek:P więc dostaniesz w pon lub wt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obawiam się, że wtedy już będzie 3 dzień cyklu i test mi się nie przyda :P No to zostaw sobie do następnego cyklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze a mnie coś brzuch pobolewa jak na @ buuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam mieć 4.03 jest mi zimno jak przed @ i boli mnie brzuch, albo ja jestem juz przewrażliwiona....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja zmykam dziewczyny do domciu wreszcie....udanego popołudnia wszystkim papapapapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ja właśnie wróciłam z pracy i mam ochote już położyć się spać... U mnie 32dc i @ dalej brak... ale to chyba jednak cykl mi sie znowu rozregulował... :-( dzisiaj nic mnie nie boli ale przez ostatnie dwa dni miałam małpowe bóle brzuszka... poza tym piersi mnie w ogole nie bolą więc to kolejny dla mnie dowód na to że to jednak nie fasolka... :-( no i wariuje na całego... ciągle tylko myśle o tym czy jestem w ciąży czy nie ale nie mam odwagi kupić testu... ehh... sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć... ;-( płakać mi się chce....i tak cholernie boje sie kolejnego rozczarowania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chce fasolkę - cóż Ci mogę pwoiedzieć...chyba warto jednak kupić ten test, jak długie masz cyklle, raczej regularne? kiedy zaobserowałaś u siebie owulację, np śluz płodny w zwiększonej ilości. Mi do @ zostało kilka dni, nie wierzę aby mogło mi się udać, ale , niestety, bacznie wpatruję się w swój organizm. Objawów jakoś nie mam ;-) chociaż jak się chce, to we wszystkim mozna zobaczyć objaw ;-) mnie np od soboty wieczór (tydzień wcześniej była chyba owu) boli małpowato brzuch, wczoraj aż dwie nospy musiałam łyknąć i wczoraj tez mi troszkę krwi z nosa poleciało ;-) ale jak widać - nie są to objawy ciążowe, tylko urojone domniemania. Jestem przekonana, że najdalej we wtorek @ przyjdzie. Ale Ty to co innego - masz już konkretny znak - BRAK @ :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buu... znowu przyszła JaChceFasolke i wszystkie dziewczyny zniknęły... przepraszam że tak wam smuce i ciągle nawijam o jednym i tym samym... poprostu nie mam przy sobie osoby z którą mogłabym porozmawiać o swoich staraniach, mężulkowi nie chce nic teraz mówić żeby go znowu nie nakręcać bo on biedny tyle razy sie rozczarował i mimo że mnie pocieszał to widziałam po nim że bardzo to przeżywa... nie mam czasu spotkać się z żadną kumpelą... poza tym one jeszcze nie myślką o dzieciach więc nie wiedzą co czuje.... i tak dławie w sobie te wszystkie myśli i odczucia że aż mi niedobrze od nich się robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Hej Estelko. :) Sabruś Kochana zobaczysz ułoży się. Przytulam Cię mocno- daj znać jak będziesz miała wyniki hormonów. I koniecznie zrób na nowo prolaktynę. Foli- oj ja też bym Cię przełozyła przez kolano. :P No ale skoro Cię to uspokoiło. :) Moniś- takie bóle jak na @ i lekkie ciągniecie to normalne. Nie zgodze sie do końca z Podczytującą co do nospy- niweluje ona niebezpieczne skurcze. Mi mój ginek ( jeszcze ten z por. lecz. niepłodnosci) kazał brać w przypadku ocneszych bóli. A co do mnie - poszłam wczoraj do gina , bo miałam wrażenie , że mam twardszy brzuch , zbadał- szyjka ok, usg nie robił ( bo za często bym chciała- ale i tak coraz bardziej czuję takie \"szmeranie\" w środku :) ). Przepisał x dziennie nospę i magnez i jak się nie poprawi to mam do niego przyjśc. Dzisiaj już jest lepiej. :) Zaniepokoiło mnie cos innego- 2 lata temu badałam cytomegalię i wyszło że IGG mam 67a iGM było minusowe. Lekarz uspokoił mnie, że kiedys chorowałam i teraz mam przeciwciała. I jak zeszłam w ciąże nie kazał mi już badać.A w weekend przeczytałam na innym topicu, że to nie jest tak do konca- że to powinno spaść i nie rosnąć. Oczywiscie wczoraj zbadałam ponownie i się okazało że IGG mam 83. Wiecie jak sie przeraziłam. CO prawda 3 lekarki mnie uspokoiły, że to jest ok - ale ja i tak zadzwoniłam do lekarza ( Sabra wiesz jakiego ;) no i kazał się nie martwić , ale dla spokojności zrobić dodatkowe jeszcze badanie z krwi - awidownosc IGG i jak będzie wysokie to znaczy że jest ok. W czwartek to badam i w piątek bede miała wynik. Myslę, że bedzie ok- ale uspokoje się dopiero wtedy. ZIele- ja bym poszła jeszcze do 3 lekarza, zanim bym sie zdecydowała na operację. Wszystkie osoby , które nie wymieniłam przepraszam- ale moja pamięć w ciąży jest dużo słabsza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelko nie wiem czy to konkretny znak bo u mnie to jest tak: do listopada miałam baaardzo nieregularne i dłuuugie cykle.. później miałam dwa cykle na duphastonie i do ostatniej @ moje cykle trwały 25 dni.... teraz jestem już trzeci cykl bez duphastonu i brak @ może oznaczać że znowu rozregulował mi się cykl... tak więc sama widzisz że nie wszystko jest takie jasne i klarowne... A Ty nie trać nadzieji... mówi się że nadzieja matką głupich, ale w końcu każda matka kocha swoje dzieci ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie JaChceFasolkę- jak długie masz z reguly cykle itp. Nawijaj Kochana i nie duś w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia, cześć Ciężaróweczko :-) a wiesz, że dopiero co o Tobie myślałam i miałam spytac na forum a co u Asi :-) nie matw sie - wszystko będzie dobrze, ale widzę, że i tak jesteś bardzo rozsądna mamusią :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm - a czemu teraz nie bierzesz duphtonu? Badałas wogle jakieś hormony, np progesteron?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Estelko. :) Jestem teraz trochę rzadziej - bo w pracy mam dużo papierków a teraz nie chcę zostawic nic niezałatwionego z wiadomych względów a w domu w tygoniu jak jestem to często nie mam już siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A powiedz mi czy Emika obiecała zrobić w Zakopcu test - czy twardo chcę czekać na @ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpoczywaj Asiu , odpoczywaj, ja wróciłam po krótkiej przerwie na forum i ciekawa byłam co u Ciebie :-) jachcefasolkę, to co? robisz test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie biore bo mi się skończył, gin który mi go przepisał kazał mi przyjść do siebie w lutym ale jak poszłam się zapisać to się okazało że wszystkie popołudniowe terminy u niego są już zajęte a ja mam nową prace i nie chciałam tak od razu zwalniać się żeby iść do niego rano... Enigma dała mi namiary na innego gina (prywatnie) ale przez tą prace nie mam na nic czasu :-( wiesz... dałaś mi teraz do myślenia... jutro zapisze się na prywatną wizyte i wszystko się wyjaśni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za chwilkę będe odpoczywać Estelko. :) Ja ChceFasolkę- na moje oko skoro przy duphastonie masz regularne cykle a przy jego braku długie to możesz mieć za mało progesteronu i wtedy powinnas go brac za każdym razem w II fazie cyklu. Wybierz się do tego nowego ginka i koniecznie zbadaj sobie hormony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idż, idż - mam nadzieję, że gin da Ci silna pdostawę dla nadziei :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×