fiona* 0 Napisano Wrzesień 25, 2006 Nie rob tego Zuziczka, to nie ma sensu!! Postaraj sie przetrzymac chec zapalenia, zajmij sie czyms innym, a zobaczysz, ze w koncu zapomnisz o tym, ze chcialo Ci sie palic. Jestes nerwowa i wsciekla na faceta?? To wyjdz, trzasnij drzwiami (albo i nie:P) i wyjdz na swieze powietrze!! Spacer lepiej Ci zrobi, niz trucizna!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fiona* 0 Napisano Wrzesień 25, 2006 Nie rob tego Zuziczka, to nie ma sensu!! Postaraj sie przetrzymac chec zapalenia, zajmij sie czyms innym, a zobaczysz, ze w koncu zapomnisz o tym, ze chcialo Ci sie palic. Jestes nerwowa i wsciekla na faceta?? To wyjdz, trzasnij drzwiami (albo i nie:P) i wyjdz na swieze powietrze!! Spacer lepiej Ci zrobi, niz trucizna!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Wrzesień 25, 2006 Voytass nie mam żadnych ubytkow na zdrowiu po prostu chciałem zobaczyć jak to jest jak się nie pali, bo nie pamiętałem tych lat, w których nie paliłem mogłem nic nie jeść, aby tylko zapalić nie dopuszczałem takich myśli do siebie ze by rzucić palenie a jednak się UDALO :D Zuziczka –powstrzymaj się nie zrób tego pochopnie CZY TO TOBIE COS POMORZE na pewno nie pokarz swojemu facetowi ze jesteś silna trzymam za Ciebie kciuki nie daj się skusić śmierdzielowi wierze ze wytrzymasz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Wrzesień 25, 2006 Sloneczko - :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marynata w occie Napisano Wrzesień 25, 2006 cześć dziewczyny !!!! Jestem nałogową palaczką.Palę juz od .... bardzo,bardzo dawna. Kiedy próbowałam rzucać palenie wytrzymywałam z reguły 4-5 dni.Po tym czsie głód nikotynowy był nie do wytrzymania.Załamywałam się i siegałam po papierosa.Palę do dziś,jestem na siebie wściekła.Ale nie umiem walczyć z tym nałogiem.Ostatnio próbowałam chociaż zredukować palenie do 5 papierosów dziennie - wytrzymałam kilka dni i nawet nie zauważyłam kiedy powróciłam do swojego standartu - czyli 25-30 dziennie.Będę czytać ten topik.Może Wasze sukcesy w walce z tym nałogiem zmobilizują i mnie.Trzymajcie się.życzę powodzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Wrzesień 25, 2006 Witam Cie marynata w occie nie zastanawiaj się dłużej tylko dołącz do naszego grona Razem jest łatwiej pokonać śmierdzący nałóg nic nie tracisz a zyskasz bardzo dużo Probuj trzymam za Ciebie kciuki :D BP Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Wrzesień 25, 2006 Zuziczka odezwij się co u Ciebie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marynata w occie Napisano Wrzesień 25, 2006 Zlosliwiec - nie bardzo wiem od czego mam zacząc.Ten nałóg tak mnie opanował,że nie bardzo mogę sobie wyobrazić siebie bez papierosa.Nienawidzę siebie za to. Bez papierosa to już nie bedę ja.Głupie prawda? Wiem,że w grupie jest łatwiej.Dlatego ten topik może być dla mnie zbawienny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuziczka 0 Napisano Wrzesień 25, 2006 Fiono, złośliwcu - NIE ZAPALILAM!!!!!!!!! emocje opadly, napilam sie soku, zamiast peta i bardzo sie ciesze. Mam nadzieje ze nastepnym razem tez dam rade. Jesli chodzi o faceta, to nie mowie mu ze staram sie rzucic, boje sie porazki i jego komentarzy ewentualnych jesli mi nie wyjdzie, moze troche schizuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Wrzesień 25, 2006 marynata w occie znam to bardzo dobrze tez nie wyobrażałem sobie zycia bez peta inni rzucali ja po cichu zazdrościłem i się zastanawiałem jak Oni mogą rozstać się ze śmierdzielem mijały dni ,miesiące ,lata az przyszedł ten dzień i ja postanowiłem po cichu tez spróbować rzucić palenie Co ja przeżyłem- horror a inni przeze mnie to az wstyd pisać dziś dziękuje BOZI ze mi się udało jestem wolnym człowiekiem nie zależnym od śmierdzącego nałogu tego Tobie tez życzę i trzymam za Ciebie kciuki :D BP nie ma kontrolowanego palenia – dzis 1 papieros – jutro paczka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuziczka 0 Napisano Wrzesień 25, 2006 marynato, ja tez sobie siebie nie wyobrazam bez papierosa, to taka czesc naszej osobowosci, tak jak niektorzy nosza okulary;-) boje sie byc \"bezplciowa\" bez papierosow. Tego ze stane w centrum i zamiast palic czekajac bede stala jak kolek... ale dobra lepiej o tym teraz nie myslec. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Wrzesień 25, 2006 Zuziczka – dumny jestem z Ciebie jesteś WIELKA :D trzymam za Ciebie kciuki a mam 2 wolne :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiewióreczka33 0 Napisano Wrzesień 25, 2006 Witam wszystkich niepalących i tych,ktorzy chcą do nas przyłączyc:) Ja tez nie wyobrazałam sobie zycia BP. Dzis 38 dzien bez śmierdziela:) Jestem z siebie naprawde dumna! Pozdrawiam wsystkich,a dla Fiony przesyłam szczególne podziekowania za ten topik:) Paa... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Wrzesień 25, 2006 marynata w occie ja tez nie wyobrażałem sobie 100% mężczyznę bez fajki to jak jakiś( mięczak, laluś, pedzio )- a jednak myliłem się jestem nadal Soba tylko o wiele szczęśliwszym BP :D wiewióreczka 33 jak ten czas leci -38 dzionek BP gratulacje !!!!!! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzka33 0 Napisano Wrzesień 25, 2006 Witam wszystkich starych znajomych.Jestem,żyje nie pale ale tak mi się zycie ułozyło,ze nie mogłam tu bywać.Nie pale juz siódmy tydzień choć ostatnio miałam wiele takich chwil,że chciałam wszystko rzucić w cholere.Jakos przestałam byc dumna z tego,że panuje nad nałogiem a zaczełam się czuć zniewolona.Wiem,wiem, pomyślicie ,ze to głupie ale czasami tak mam.Wszyscy palą dookoła a mi nie wolno!!!Narazie z tym walcze ale jak długo dam rade nie wiem.Pozdrowionka!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość voytass Napisano Wrzesień 25, 2006 wlasnie wrocilem z silowni i wstapilem ,zeby powiedziec,ze nadal nie pale:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość voytass Napisano Wrzesień 25, 2006 ale caly czas wiem ,ze w paczce zostalo jescze 17 malboraskow:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Wrzesień 25, 2006 Zuzka 33 wszyscy pala dookoła a ja nie chce śmierdzieć wiec nie pale Ja wiem ze jest ciężko rozstać się z petem jakiś żal, ale ja wiem ze Ci, którzy pala nam zazdroszczą i my nie palacze jesteśmy góra Zuzka33 zniewolona to jest się wtedy, gdy zależnym się jest od śmierdziela a Ty go pokonałaś nie zwracaj uwagi na palaczy, bo Oni potrafią prowokować tak jak śmierdziel jesteś silna kobieta i wierze ze się nie poddasz Trzymam za Ciebie kciuki bądź piękna i pachnącą kobietka :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Wrzesień 25, 2006 voytass –jest OK. tak trzymaj dalej a będziesz WIELKI a z tymi fajkami to najlepiej jak Byś się ich pozbył nie żałuj stracisz tylko 17 petow ale ile zyskasz !!!zdrowia ,pieniędzy ,kondycji itd. można wyliczać w nieskończoność w ciężkich chwilach pomyśl ze trzymam za Ciebie kciuki :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczkooo 0 Napisano Wrzesień 25, 2006 Nooooo nie wierzę...jak nam sie pieknie topik rozkręcił !!!!!! Witam serdcznie wszystkich nowych niepalących...stara gwardię oczywiście też heheheheh :P Przypomniało mi się jak przez kilka pierwszych dni po rzuceniu petów ......zaczęłam zazdrościć palaczom...fuuujjj...ale tak było To chyba standartowe odczucie na odwyku jak widze a raczej czytam :D....i powiem Wam jedno...poczatki sa trudne...to cholernie zacieta walka i trzeba być bardzo czujnym, bo wróg nie śpi :D Po dwóch miesiacach niepalenia pod wpływem silnego stresu...zapaliłam...paliłam cała noc, a rano z opuszczona głowa i z wielkim moalnym kacem wróciłam na topik :( Nic mi to fajczenie nie dało i w niczym nie pomogło....Dzieki temu topikowi, a raczej dzieki cudownym ludziom, którzy mnie tu wspieraja czuję się silna i potrzebna :) Kochani moi zyczę Wam, abyście kiedys tez mogli się tak czuc...powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczkooo 0 Napisano Wrzesień 25, 2006 Co nie znaczy oczywiscie, ze ja wsparcia nie potrzebuje :D Złosliwcze ----> buziaczek słodziutki Wiewióreczko-----> dobrze, że się odezwałas :P....oczywiscie scskam mocno I wszystkich pozostałychj tez Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczkooo 0 Napisano Wrzesień 25, 2006 a widzicie jaka piękna jubileuszowa stronka nam stukneła ????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika* 0 Napisano Wrzesień 25, 2006 Z okazji setnej strony,zyczę wszystkim byłym palaczom wytrwałości w swoich postanowieniach:) pozdrawiam wszystkich serdecznie Złośliwcu---> trzymaj ,proszę jeszcze za mnie kciuki ,bo cały czas walczę i czasami mam wrażenie,że jednak nie dam rady :( jeszcze dwa tygodnie i wszystko się wyjaśni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Wrzesień 25, 2006 Sloneczkooo widzimy! widzimy!! widzimy !!!ta jubileuszowa strona to jest dla fiony w jej rocznice nie palenia PREZENT :D:D:D:D sloneczkooo pozdrowionko i dzięki za buziaka :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczkooo 0 Napisano Wrzesień 25, 2006 Ika kochana jak dobrze, ze chociaz na chwilkę do nas zawitałas...pozdrawiam Cię serdecznie i sciskam mocno Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Wrzesień 25, 2006 ika ale teraz mnie zaskoczyłaś to ja w Ciebie tak wierze ze jesteś PEWNIAKIEM a Ty mi piszesz takie rzeczy od razu zaciskam 2 wolne kciuki i na pewno już jest lepiej :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczkooo 0 Napisano Wrzesień 25, 2006 No własnie IKA bądz człowiekiem i nie rób tego Złośliwcowi...mi...nam :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dr. madry Napisano Wrzesień 25, 2006 Od wielu lat panuje w Polsce i na świecie moda na palenie papierosów. W statystykach krajów o najwyższym procencie palących, Polska znajduje się u samego szczytu. Fakt ten napawa mnie dumą, że mój kraj nie jest jednak zacofany. Jestem pełen podziwu dla milionów Polaków, którzy łączą się w rytuale czczenia tytoniu. W związku z powyższym każdy młody człowiek powinien poczuć się zobowiązany do wsparcia tej narodowej reprezentacji, w myśl słów, że "siła narodu tkwi w jego jedności". Palenie papierosów stało się nieodzowną częścią życia narodu, organizując wolne chwile bywalców barów, parków, przystanków itd. Statystyki podają, że w skutek palenia papierosów umiera corocznie 2 miliony ludzi, gdyby jednak chwilę nad tym pomyśleć, możemy dojść do wniosku, że na coś trzeba umrzeć! Dziś nawet samobójstwa przestały być popularne. Po co więc umierać gwałtownie i tragicznie, kiedy możemy ciesząc się pełnią życia skracać je sobie powoli, a systematycznie – osiągając ten sam skutek. Przyjęło się, że tytoń jest zagrożeniem dla zdrowia. Wobec tego czy mieszkanie w uprzemysłowionych centrach, broń biologiczna, czy terroryzm nie zagrażają życiu ludzi? Podejrzewam, że znana jest każdemu lista chorób, w jakie można popaść paląc papierosy, nikt jednak nie bierze pod uwagę ich terapeutycznych właściwości. Papierosy przeciwdziałają nudzie, odprężają przed kolokwium i uspakajają po awanturze z dziewczyną. Dają poczucie zjednoczenia z ludźmi, umożliwiają nowe znajomości. Pozwalają awansować do grupy „wyluzowanego towarzystwa”, poderwać fajną dziewczynę. Palenie papierosów to ostatnio nieodzowna część życia szkoły. Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie szkolnej łazienki bez dymu papierosowego. To on przydaje inny klimat, otacza krąg wybranych ludzi. Palenie papierosów w miejscach zakazanych, jest niemal mrożącą krew w żyłach przygodą. Przyłapani na gorącym uczynku młodzi palacze, urastają do rangi symboli, młodych gniewnych, mających odwagę łamać zakazy. Palenie papierosów przyspiesza nasze wejście w dorosłe życie, zaczynają nas postrzegać jako dorosłych, interesujących, wyluzowanych. Dowartościowują nas stwierdzenia znajomych: „ do twarzy Ci z papierosem”. Osoby palące wydają się być bardziej odważne, otwarte na ludzi. Akceptują „biernych palaczy”, stwarzając im warunki, w których Ci mogą oddychać dymem i wprowadzać do swych płuc ogromną ilość związków chemicznych. Potrafią oni dzielić się swoim szczęściem z innymi, wyrażając tym samym postawę najbardziej ludzką. Patrząc na billboardy, kuszące hasłami, kolorami i energią, nie możemy się oprzeć kupieniu małej, estetycznie wyglądającej paczki. W końcu palenie papierosów staje się czymś na miarę manifestowania dojrzałości, dorosłości. Irytują, więc młodzież sklepowe hasła: „nieletnim papierosów nie sprzedajemy”. Uczucie to jednak mija, gdy miła pani zza lady nabija na kasę cenę i podaje małą paczuszkę z uśmiechem. Śmieszą też ostrzeżenia takie jak: „nie pal papierosów, bo niszczą cerę, włosy i zęby”, wiemy bowiem doskonale, że na rynku dostępne są kremy regenerujące, szampony z odżywkami i pasty do zębów ekstra wybielające. Wspomnieć należy też o działaniu gum do żucia, które skutecznie likwidują nieprzyjemny oddech. Do ciekawych wniosków dochodzą kilkudziesięcioletni palacze, po wyjściu od lekarza, od którego właśnie dostali zakaz palenia z przyczyn zdrowotnych. Wracają oni wówczas do odległych czasów młodości, pierwszego papierosa zapalonego w gronie znajomych, zadymionych pomieszczeń na weekendowych imprezach. Wracają do przeszłości i stwierdzają, że bez papierosów nie wyobrażają sobie życia. Po cóż zatem żyć w stresie, izolować się, czuć samotnym i smutnym, kiedy ludzkość wymyśliła coś tak wspaniałego jak papieros. Papierosy otwierają przed swoimi użytkownikami nowe możliwości, umożliwiają zawarcie ciekawych znajomości, poznanie interesujących ludzi, poczucie jedności z bywalcami barów, palarni. Biorąc zatem pod uwagę liczne zalety palenia papierosów proponowałbym zmianę hasła „Palenie szkodzi zdrowiu” na „Papieros – mała rzecz, a cieszy”. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Wrzesień 25, 2006 ika najważniejsze ze jesteś razem z nami brakowało nam Ciebie nie zostawiaj nas bo tu jesteś potrzebna okej !!!!!! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość voytass Napisano Wrzesień 25, 2006 dr.madry jesli przez ciebie zaczne palic to cie za........!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach