Rzucilam palenie! Pomocy!!!

setunia, o, nie zauważyłam twojej wcześniejszej odpowiedzi, no właśnie, ja sobie rytualizuję wiele czynności, dlatego, jak dla mnie było trudno pokonać P. Nawet fizyczne skutki potrafiłam sobie zracjonalizować... A teraz, ten mój rytuał, to taki przestrzenny się zrobił, eeee, pewnie bredzę, coś myślę, ze nieczytelne to, co piszę...

Tja..., dorwał się człowiek do kompa i za dużo pisze... O wszystkim jednocześnie... Proszę wybaczyć mi moje bzdury, bo ja spontaniczny człowiek. Ludzie ponoć dzielą się na nałogowców i na tych racjonalnych... A ja zawsze w drodze..., ale BP...

Fado pisz , pisz!:)pisanie pomaga, taki topik to naprawde jest pomocny:) Jak zobaczylam pierwszy raz ten topik ,to wiedzialam ,zekidys tu trafie:D i trafilma;) A to , ze spontaniczny jestes , to dobrze! Sama jestem spontaniczna:D

fado a co ja mam na powiedzieć ze wypisuje głupoty i na dodatek z błędami :D mysle ze najważniejsze jest to ze nie palimy bp

Zlosliwiec wlasnie!najwazniejesze ze nie palimy!:) A te bledy i \"brednie\" mozna usprawiedliwic wlasnie tym , ze rzucajac palenie czlowiek jest rozdrazniony, rozkojarzony i w ogole troche nietomnyL:D

setunia wielkie dzięki za wyrozumiałość

Zlosliwiec palacy nie zrozumialby :) Cholender musze zaraz umykac spac;) a szkoda ,bo fajnie tu na topie BP:)

eeeeee tam wszystkie inne względy, stylistyczne, ortograficzne, rzeczowe..., nie ważne, ważne jest złośliwcu, to, co chcemy pokonać w sobie, żeby było nam lepiej ze sobą, a jak nam lepiej będzie, to i innym z nami będzie... Piszę ostrożnie, bo ja nie lubię prostych rozwiązań, takie bleee, bleee, a rzuć palenie, to zadziała, a net ma to do siebie, ze dajemy po skrótach, a tu wszystko trzeba indywidualnie przemyśleć...Ale net , możliwość taka komunikacji wspiera ludzi, więc dobrze, skoro mi to pomogło, to i innym też, może, nie wiem, mam szacunek dla wszystkich, ktoś kupi tabex i nie zadziała, woli , silnej woli potrzeba, właściwego momentu..., co można więcej rzec... A wiem też jak słabość smakuje...

Dobranoc setunia życzę kolorowych snów BP

Fado a Ty gdzie sie podziales??:D

dobranoc wszystkim..pa alleaffarfajnie że się pokazałeś... do jutra...nie mam coś humoru...i do środy popołudnia na pewno nie odzyskam...;-(;-(;-( trudno...ale potem będzie już tylko lepiej... byle do środy...do południa...3majcie kciuki..ok?? pa Kochani kolorowych snów Wam życzę.....

nie umykajcie, setunia, wczytałam twoją stopkę, odpowiedz, złośliwiec, hmmmm, miej si ę dobrze...Buziaki dla wszystkich!

tak ma być :-(:-(:-(

OOOOO Fado jednak nie spi jeszcze;) Zlosliwiec wlasciwie , to jeszcze sie ostatecznie nie zegnalam ale masz racje , musze isc juz spac, bo wczesnie wstaje:( Dobranoc chlopaki:) Dziewczynbki juz spia wszystki , wiec kolorowych snow do jutra;)

katia, no jak to, buziaki, jak powiedziałam!

Dobra noc fado przyjemnych snów :D Dobra noc katia 13 kolorowych snów :D

DOBRANOC! dobrze, że byliście i wspieraliście! :)

Pozdafiam Was tu Wszyćkich Mocniarno!!!!!

Witam pozdrawiam serdecznie w ten niedzielny poranek życzę miłego dnia bp:D

Ja rzucilem 1 Lipca i sie trzymam. Najwazniejsze to o tym nie myslec!!!!! I nie patrz na innych, ktorzy pala za 2 miesiace a moze za rok beda Ci zazdroscic a Ty juz bedziesz wolna!!! Powodzenia bo wiem ze to trudne!! (ale do wykonania

dołączam się do niedzielnych pozdrowień. Misiek22, tak jak piszesz, do wykonania :) złośliwiec :)

jewel :) dawno cię nie było!

witam ..i miłej niedzieli życzę. mam 50 dzień BP. idę popływać,może humorek mi śię ciutek poprawi..papa

Witam kochani!!!BP 20 dzień ale się cieszę!!! Miłego dnia życzę!

fado –  katia 13 –  martusia 82 –  Misiek 22 – :D

tak..złośliwiec???..jestem..jestem.... nie mam humoru :-(:-(:-(

katia 13 – nie wiem co Cie gryzie ale  na wszelki wypadek trzymam za Ciebie kciuki ja pare dni wcześniej tez nie miałem humoru byłem zły na siebie i na cały świat ale to już minęło podejrzewam ze to był jakiś wirusowy humor

wiesz,ogólnie mam chandre..do środy -do południa- na bank! potem się okaże..powinna minąc.W środę,jak będziesz miał czas..to proszę 3maj kciuki..ok?tak do 12ej.....z góry dziękuję... wróciłam z basenu,obiadek zjedzony...i chyba pójde pod kocyk..smutki przespać.. pa

katia, to i ja trzymam łapki za przepędzenie chandry, będę ciepło myślała, może pomoże...:)

złośliwiec, bo jesień ma to do siebie, że jakieś mdłe humory o podłożu wirusowym nas dopadają...W grupie się nie damy...:)