Rzucilam palenie! Pomocy!!!

nie palę, ale można powiedziec że paliłam, bo jak dziś kuzyn palił przy mnie to po prostu wdychałam całymi płucami ten jego dym. ciągło mnie dziś strasznie. Przytyłam , ciuchy zaczynają byc na mnie za ciasne. miałam dzis totalnego doła i juz chciałam iść kupić fajki, bo stwierdzilam że wole palic niż być gruba. jak już szykowałam się do sklepu, mój mężulek powiedział że on woli mnie gruba niż śmierdzącą i chorą więc mi chęci przeszły. on od wczoraj znów nie pali. poza tym gdy dziś wróciłam do domu po kilku godzinach z palaczami to stwierdziłam że makabrycznie przeszkadza mi ten smród na moim ubraniu i we włosach. wczoraj byłam z mężem w kinie za zaoszczędzone pieniążki. ale się ubawiliśmy. polecam komedię: opowieści na dobranoc. Może to bardziej dla dzieciaków, ale zabawa przednia. mimo moich chęci dziś kupienia fajek, jest mi już szkoda wydawać kasy na śmierdziele, bo zobaczyłam wreszcie ile można zaoszczędzić i co można za to kupić. jak to mówi mój teść: \"CHCESZ PODWYŻKĘ- RZUĆ PALENIE, PODWYŻKA GWARZNTOWANA\".

Witaj, Kasiu 3. Dobre to :Chcesz podwyżkę-rzuć palenie. Podwyżka gwarantowana.

Aram sama akupunktura nie wystarczy, mnie nie wystarczyła.Widocznie wtedy za mało chciałam. Zielona gęś a po co kłamać.Nie palimy dla siebie. Więc kogo oszukujemy. Odpowiedż jest prosta.

Lamella jak długo nie palisz? Kasia z wagą dasz też radę.Tylko uporasz się ze śmierduchami. Mąż Cię jednak wspiera. dla męża

Marjola, ja myślę, ze to była reklama akupunktury:p Swją drogą nie pamiętam, zebyś wspominała coś o tej metodzie. Ile to kosztowało i kto to robi - lekarz?

marjolka, tez mnie zaskoczył ten mój mężulek, ale to super. wiem że dam radę z wagą. jutro pędze kupić adidasy i biegam! dziś mnie tak nosiło, bo troche przyhamowałam z jedzeniem i nie iwedziąłm co zrobić ze sobą, do tej pory jadłam. wzięłam dziś 2 tabletki tabexu i gdy smarczę to na chusteczce mam krew, takie grudki. przedtem jak brałam też tak było. nie wiem czy nie odstawic tego tabexu. co o tym myślicie?

marjolka, tez mnie zaskoczył ten mój mężulek, ale to super. wiem że dam radę z wagą. jutro pędze kupić adidasy i biegam! dziś mnie tak nosiło, bo troche przyhamowałam z jedzeniem i nie iwedziąłm co zrobić ze sobą, do tej pory jadłam. wzięłam dziś 2 tabletki tabexu i gdy smarczę to na chusteczce mam krew, takie grudki. przedtem jak brałam też tak było. nie wiem czy nie odstawic tego tabexu. co o tym myślicie?

Kasia też tak miałam.Sądzę, że to nie tabex.To jest chyba reakcja organizmu na detox.

co za różnica - autosugestia czy nie, skoro skuteczna:)? jestem przykładem typowego, zagorzałego nałogowca - UWIELBIAM palić, przestałam zdroworozsądkowo a nie dlatego że mi to przeszkadza. Dlatego wiedziałam, że nie ma mowy żebym rzuciła sama. Moja motywacja do rzucania jest bardzo slabej próby, marzę o tym, żeby móc popalać okazjonalnie, ale tak się nie da:( kosztowało to 250 zł, zabieg trwa gdzieś 1,5 godziny (nie wolno palić co najmniej 12 godzin przed, wiec odbywa się rano), nie wolno pić alkoholu 2-3 tygodnie (oslabia wolę). Ja się nakłuwałam w Warszawie w klinice KOMED, facet jest Chińczykiem (dr Lee), więc może działa skuteczniej. Wkłuwa cieniutkie igiełki w ucho, boli jak ukąszenie komara. Kiedyś już korzystalam z tej metody, nie paliłam wtedy ze 2 lata, na sesji byli tacy, którzy nie palili po 8 lat. A potem ... poczuli się silni na tyle, że "ach, jeden papierosek...". Niestety każde kolejne podejście podobno słabiej działa. Aha, dodatkowo można iść na sesję na zwalczenie wilczego apetytu. Ja nie przytyłam wiele, choć akurat chcialabym, bo chudzina ze mnie. nie palę 2 miesiące, luzik, pierwsze dni są trudne ale ze względu na odruchy np. jak tu pić kawę bez papieroska?

Każda metoda jest dobra. Mamy rzucić palenie.

aksamitka5 witaj w naszym gronie. lamella witaj również, świetny wynik. marjola, może to i racja. ja zauważyłam że mi już włosy tak nie wypadają, a wypadały garściami. słyszałm że to może byc przyczyna palenia. ale to wstawanie rano, wypoczeta i bez kaszlu....achhh tego nie da się zamienić na śmierdziela.

aram55 Ty nie chcesz palić TY dsasz rade wytrwać Jesteś silną kobietą i nie dasz sie śmierdzielowi Pamiętaj o tym ja Mówie Ci ze jak mój mąż mogł przestać palić to już każdy może wiesz on co dwie godzinki w nocy budził sie na fajke to było straszne Sam był zły ale jak sie obudził i póki nie zapalił nie usnał Teraz nie pali ja sie ciesze z tego ze udało nam sie wytrwać te dni I dltego PISZE CI ARAM55 DASZ RADE marjolka a Tobie wielki ukłon za dyżur na topiku spoko nocki

Aga ;)

marjola53 wiesz mój sie śmieje ze mam nowe uzależnienie od Was od tego topiku Bo jak tylko mam czas to ty zaglądam Jakoś mi lżej jka pisze do was z wami ten topik to zdrowe uzależnienie Tak wiec niech tak zostanie

dobranoc :)

Aga zgadza się.Ten topik to samo zdrowie.

Witam pachnąco wszystkich bywalców topicu !!! ależ dużo osób chce sie rozstać ze śmierdzielem--- wszystkim życzę powodzenia ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ mój bilansik na dziś taki okrąglutki Nie palę już 90 dni (+ 12g37m50s). Ilość niewypalonych papierosów: 1991. Będę żyć dłużej o 15 dni (+ 05g07m21s)! Zaoszczędzone pieniądze: 697,05 zł! nono ... sama nie mogę uwierzyć prawie trzy miechy bez papierosa ależ to leci szybko ... pozdrawiam.....♥♥♥

bella 1962 GRATULACJE piekny wynik Marjola tak samo zdrowie kurcze ja tu już kiedyś byłam i poległam nie chce by to sie powtórzyło Musze wytrwać

Aga, zdziwisz się, ale ja też potrafię palić w nocy:( A jakby tak mnie zamknąc w żelaznej klatce i tylko karmic?::p oooooooo może wtedy by mi się udało, hehe A tak na poważnie to muszę powalczyć ze sobą bo zdrówko mi szwankuje:( Chyba zaraz wskoczę do łóżeczka, bo mi jakoś tak nijak. Spokojnej nocki życzę wszystkim niepalącym

Aga, zdziwisz się, ale ja też potrafię palić w nocy:( A jakby tak mnie zamknąc w żelaznej klatce i tylko karmic?::p oooooooo może wtedy by mi się udało, hehe A tak na poważnie to muszę powalczyć ze sobą bo zdrówko mi szwankuje:( Chyba zaraz wskoczę do łóżeczka, bo mi jakoś tak nijak. Spokojnej nocki życzę wszystkim niepalącym

Aram wyjdzie Ci zobaczysz. Dużo zdrowia.Dobranocka i kolorowych snów dla Was wszystkich.

Ja też paliłam w nocy. Papa idę spać.Kolorowych snów.

kasia3 dobranoc snij kolorowo

marjola53 i aram ale chyba nie budziłyście sie jak mój co dwie godzimki Ja jakoś nie wiem w nocy spałam i nie myślałam o fajkach a ten to był szok jak mi to powiedział mykam i ja spać skoro wszyscy idą

Każdy palacz palił w nocy.Ja też i to nie jednego....WSTYD,WSTYD,WSTYD. Precz z śmierdzielem.Precz z śmierdzielem.Precz z śmierdzielem.

Abstynenci i palacze pobudka! Dzionek czas zacząć:p

witam miłego dnia Wam życze Zapraszam na kawkę

Palaczka Aga, napiję się z Toba herbatki, kawki nie pijam na codzień - nie jestem od niej uzależniona:p A wolałabym odwrotnie - pić kawke a nie kopcić:(