zlosliwiec 0 Napisano Październik 26, 2009 Witam i pozdrawiam wszystkich serdecznie wszystkim dziewczynkom a chłopakom przystojniakom graba mamuska 44 gratuluję 40 dni BP :D życzę Ci wytrwałości i zwycięstwa bo nie palić to jest coś pięknego mewa 32 nie zniechęcaj się bo śmierdziel tylko czeka na chwile zwątpienia po dwóch tygodniach to już można się opanować i odpędzić te śmierdzące myśli zawsze w ciężkich chwilach powtarzałem sobie przecież ja nie chcę jarać i chcę rzucić ten śmierdzący nałóg i to mi na jakiś czas przechodziło bo walka ze śmierdzielem jest długa i uciążliwa a on tylko czeka żeby go nakarmić ale jak nie zapalisz to śmierdziel z każdym dniem staje się słabszy to nie jest powiedziane ze po 2 tygodniach nie palenia już się nie chce jarać * * się chce, ale już nie tak mocno, bo można się już powstrzymać w moim przypadku chęć zajarania trwała 9 miesięcy w chwili słabości zawsze starałem odpędzać te złe myśli i myślami byłem razem tu z Wami tylko codziennie czekałem kiedy będę mógł dopaść do kompa i wejść tu na ten topik bo wiedziałem i wiem do tej pory ze ja mam tu PRZYJACIÓŁ i tu dostane pomoc przetrwania do następnego dnia BP i dziękuję WAM wszystkim ja i dziś czytając z waszych wypowiedzi staram się coś skubnąć dla siebie :D nie palimy pachniemy palilem 40 lat ostatnio 3 paczki dziennie Nie palę już 1661 dni (+ 22g30m44s). Ilość niewypalonych papierosów: 99716. Będę żyć dłużej o 761 dni (+ 17g19m05s)! Zaoszczędzone pieniądze: 33 404,95 zł! Ps. nikt nikogo na siłę nie uszczęśliwi tylko trzeba naprawdę samemu tego chcieć *************ale przynudzam co ? *************** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jedrek 30 Napisano Październik 26, 2009 Witam i pozdrawiam dzis dopadl mnie jakis wieczorny dol i samopoczucie mam kiepskie :( mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej milego wieczoru dla calej ekipy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
farbowana_lisica 0 Napisano Październik 26, 2009 jędruś nie dołuj się:)wiem ,wiem łatwo powiedzieć zwłaszcza jak się przyczyny nie zna,ale pomyśl sobie,że nie jesteś sam:)pozdrawiam serdecznie i .Dziś mój 22 dzień bp!Ile zaoszczedziłam?Teoretycznie 129pln.Praktycznie wszystko ,a nawet więcej już wydałam na nagrody dla siebie za niepalenie hihihi.Ale jestem z siebie dumna i to mnie dopinguje do dalszego niepalenia:D Pozdrawiam wszystkich wieczornie i papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MALGORA Napisano Październik 27, 2009 WITAM wszystkich pachnąco"biegnę do lekarza"Kawusia już była bp:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamuska44 0 Napisano Październik 27, 2009 Melduję się bp. dziś jakiś ciulowy dzień, pada i jest ogólnie brrrrrrrrrrrrrrrr. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Październik 27, 2009 Również porannie wszystkich witam :D Regres, mówiłeś, że pierwsze dwa tygodnie są najgorsze, u mnie to się chyba przedłuży, bo mam kolejny kryzys. Nie widzę sensu tego wszystkiego, tracę motywację, nic mi się nie chce. Muszę to przetrzymać i nie wiem jak to zrobić. Fajnie jest nie palić ale troszkę tęsknię, nie wiem tylko za czym" Mewa no co ty :( Zobacz nie palisz juz tak dużo ( BRAWO) Taki długi okres wytrzymałas bez smierdziela , i teraz chcesz sie poddać ? O nie !!! NIe pozwolimy na to ;) "Słuchaj dla jednych jest to 2 tygodnei , dla innych 2 miesiące ... Te słowa kierowałem na podstawie swoich doświadczeń i własnie po okresie 2 - 3 tyg byłem w 95 % że nigdy już tego świństwa nie tknę ... I TAK WłASNIE SIE TERAZ DZIEJE . Piszesz że tęsknisz za fajką ? A to przeciez normalny objaw uzależnienia , jeśli to przezwyciężysz to dasz rade .... Zajmij sie sportem , uprawiaj spacery , wez sie za jakieś hobby , cokolwiek by zająć sobie czas .Widzisz mnie osobiscie bardzo pomogła tez pływalnia , chodze na nią 4 razy w tygodniu na 6 rano przed pracą ...I NIE WYOBRAżAM SOBIE TERAZ ....bym mógł uprawiac ten sport paląc :( po prostu tego nie widzę .... Jest jeszcze jedno ...Ten TOPIK i ludzie którzy całym sercem cie wspierają a zarazem obserwują twoje poczynania , nie zawiedz ich ( to też jakaś forma terapi ) TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI ale wybrałam pub gdzie wszyscy kopcą, stwierdziłam a co tam, jak walczyć to na całego. i powiem że był to super pomysł, bo jak wróciłam do domu i poczułam ten nieziemski smród.... a fuuuj! " li_la_li miałem podobnie ... Wchodziłem na głęboka wodę , a co :P Wśród palaczy siedziałęm i miałem cholerna satysfakcje jak widziałem że powoli sie uwalniam od wdychania tej smoły ... i te odmowy palenia ...( podczas czestowania przez znajomych ) Zobaczyć ich miny :P BEZCENNE pozdrawiam załoge BP Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
farbowana_lisica 0 Napisano Październik 27, 2009 To i ja witam wszystkich BP:) Kolejny dzionek przed nami:)Miłego dnia w pracy lub w domku lub gdziekolwiek tam,byle BP:)Ja w pracy okien nie mam(wiem,wiem,że dziwnie to brzmi hihi) ,a że nie kurzę to i pogody tej padalcowej nie obserwuję,co nie ukrywam,że cieszy mnie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja___ 0 Napisano Październik 27, 2009 jedrek 30 drabine Ci podaje ,dawaj wylaz z tego dola:):):) mamuska44 fajny juz masz wynik brawo i tak trzymaj:) pachnąca aga mewa32 usmiech i radosc posylam ,nie mysl o nim,powiedz sobie ze nie palisz,rozumiem Cie ale tu tesknota nie na miejscu bo nigdy sie nie pozbedziemy mysli o smierdzielu,trzymaj sie:) Vonk super gnasz:) li_la_li tez fajna cyferka gonisz mamuske:) zlosliwiec farbowana_lisica MALGORA Regres pozdrawiam wszystkich NIE PALIMY :):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja___ 0 Napisano Październik 27, 2009 Zawsze zazdroscilam nie palacym,nie ukrywam tego,teraz jestem jedna z nich:) Do wrocenia do nalogu dzieli mnie tylko jeden papieros,tylko jeden wystarczy i doskonale zdaje sobie z tego sprawe. Mozna sie tego ustrzec poprostu nie palac go,nie dac mu szansy,,,zeby on nie rzadzil nami,ciagal nas jak na sznurku a my poddawalismy sie Teraz puki co mamy nad nim kontrole niech tak zostanie NIE PALIMY KOCHANI:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
farbowana_lisica 0 Napisano Październik 27, 2009 mnie to sie najbardziej podoba,że teraz już nic NIE MUSZĘ....W sensie szukania czasu lub miejsca,żeby tylko móc zapalić:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja___ 0 Napisano Październik 27, 2009 farbowana_lisica ,madre spostrzezenie i wiele jest plusow ze nie palimy,,,,,,,,mamy wiecej czasu dla siebie:) na plazy juz nie trzeba kiepowac ,,,,,,,,,, jak jestesmy,jak bylismy w towarzystwie to ciagle po glowie chodzilo ze trzeba wyjsc zapalic itd Fajnie jest NIE PALIC tylko aby jak najdluzej nia byc,tak do konca swiata Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jullka01 0 Napisano Październik 27, 2009 Witam Pachnąco Ja jak miałam kryzys i mówiłam o tym jednym fajku że mnie nieraz kusi znajoma mi powiedziała,,pomyśl o 40 papierosach a nie o tym jednym,, i wiecie co na mnie to działa... Jak przychodzą myśli o jednym myśle wtedy że jutro bedzie 40 i znów się zacznie kupowanie 2 paczek...wszędzie pety smród tytoniu.... Na mnie to działa... Wiem że paląc jednego skazuje sie na 40 fajek dziennie.... Może komuś to też pomoże:-) Dla mnie najgorsza jest walka z wagą a nie z fajkami... Pozdrowionka dla wszystkich:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mewa32 0 Napisano Październik 27, 2009 Witam wszystkich. Jakoś ciągnę, jest poprawa. Naprawdę widzę dużo plusów, a właściwie same plusy, ale czasami, no wiecie, taki sentyment. Nie objadam się ale boję się że utyję, bo wszyscy tym straszą. Zawsze byłam szczupła, nie wyobrażam sobie siebie ważącą 3 kg więcej, to mnie dobija. No ale dobra, koniec marudzenia. Pozdrowienia dla wszystkich. Nie palę już 17 dni (+ 20g59m06s). Ilość niewypalonych papierosów: 357. Będę żyć dłużej o 2 dni (+ 17g32m21s)! Zaoszczędzone pieniądze: 160,86 zł! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
farbowana_lisica 0 Napisano Październik 27, 2009 Mewa ja też zawsze byłam szczupła,a właściwie chuda.Szczupła jestem teraz:)Ale moja koleżanka po 4 dniach niepalenia przeze mnie stwierdziła,że przytyłam i po buzi bardzo widać:DOczywiście moje najbliższe otoczenie niczego takiego nie zauważyło.Nie mówiąc już o mnie samej,bo wcale się nie objadam.Ale to może dlatego,że ja generalnie za jedzieniem nie za bardzo:)No ale ona też pali i pewnie to była taka jej wymówka,żeby nie rzucić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja___ 0 Napisano Październik 27, 2009 farbowana_lisica byc moze Ci tylko zazdrosci kolezanka,juz Ci wymysla ze przytylas. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
farbowana_lisica 0 Napisano Październik 27, 2009 no też tak właśnie myślę...Bardzo ją lubię,więc nie mam żadnych pretensji.Sama pamiętam jak sobie sama wymyślałam preteksty,żeby palić.Aż dojrzałam do jak na razie jednej z najlepszych decyzji w moim życiu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Październik 27, 2009 http://www.youtube.com/watch?v=fZslsKQEGfM Mewa ten obrazek bardzo dobrze przedstawia twoje zachowania odnosnie nałogu :P ;) Dla wszystkich którzy tego nie widzieli ;) Chociaz wątpie by ktoś tego nie widział :P popołudniowo :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vonk 0 Napisano Październik 27, 2009 No jasne jak słońce :) Standartowy tekścik: "Ty taka szczupła a tak przytyłaś to co bedzie ze mną, ktora ma ciągle problemy z wagą..Też bym rzuciła ale nie mogę bo przytyję..." Tyle razy to słyszałam :) Lepiej być "piekną" zgrabną lasencją zionącą dymem, z pomiedzy żółtych zębów. Z pięknymi szczuplutkimi paluszkami, lekko zażółconymi na końcach i śmierdzącymi z kilometra, odksztuszającą co chwila nikotynowo - smolistą wydzilinę niż zdrową pachnącą AŻ 3 kilo ponad normę ważącą grubaską, którą po unormowaniu się przemiany materii, natychmiast zgubi balast... No to jest oczywicte!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
farbowana_lisica 0 Napisano Październik 27, 2009 no Vonk-po prostu strzał w samo sedno!:D a co do kabaretów,toż to one mi pomogły w walce z petem ,więc zostanę im już wierna:!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aev Napisano Październik 27, 2009 witam wszystkich! o 17 00 czyli godzinke temu wypaliłam ostatni raz ostatniego papierosa... od kilku miesięcy już rzucam na okrągło zamiarem było dobre zapamiętanie jak to jest i zmęczenie się tym ostatecznie doszłam do tego że tydzień nie paliłam kupowałam paczkę znowu tydzień bez....ale miałam i 3 miesiące i miesiąc. JUŻ NIE BĘDĘ PALIĆ. pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nonna24 Napisano Październik 27, 2009 Więc powiem tak.W wieku 16 lat zaczęłam się odchudzać takim sposobem-rano kawa i papieros(specjalnie zaczęłam palić),na obiad-jabłko i zero kolacji..coś tego typu.Fakt -schudłam 15kilo w ciągu roku (nie zawsze do trymując takiej diety),ale palenie tak wciągnęło że pale już 7 lat-a w sumie dla tego żeby się wypróżnić.Rano po przebudzeniu papieros-i kibel,później 2 fajka i znów kibelek w ciągu dnia może jeszcze 1 albo 2 fajki dla relaksu.Ale problem w tym że bez fajki nie załatwiam się!!!!Co mam robić-już mam dosyć tego nawyku.Dodam że błonnik(w tabletkach),śliwki jabłka,aktivia, otręby i inne środki wspomagaczy zaparć są w codziennej diecie.Proszę o radę!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nonna24 Napisano Październik 27, 2009 Jestem tu nowa i nie rzuce palenia dopóki nie pozbędę się uzależnienia jelit od cygarek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aev Napisano Październik 27, 2009 ps. skąd macie te przeliczniki ile papierosów nie wypalonych ile dni życia więcej? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aev Napisano Październik 27, 2009 do nonna ...może czyszczenie jelita pomoże (hydrokolonoskopia) drogi pokarmowe można zregenerować w przeliczeniu na dni ....płuca do normy wracają laaaaaataaami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aev Napisano Październik 27, 2009 no i nie ma co brzuszki rób rozleniwione flaki masz wzmocnij mięśnie i może jeszcze ...moja siostra chodziła na joge i tam była jakaś pozycja która totalnie zwieracz rozluźniała i pani powiedziała że tak na 100 % to im nie zademonstruje bo ...no sie domyślić można. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziuchna 04 0 Napisano Październik 27, 2009 wpadłam się zameldować Dalej pachnąca... oto mój wynik Nie palę już 290 dni (+ 21g19m53s). Ilość niewypalonych papierosów: 8726. Będę żyć dłużej o 66 dni (+ 15g53m18s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3 141,59 zł! No to stawiam szampana,browarka,wódeczkę...a jak ktoś niepije to jest i herbatka i kawka... Oraz ciasto...tiramisu,pączusie z ajerkoniakiem i rogaliki francuskie z jabłuszkiem....a dla tych co licza kalorie...ciasteczka owsiane... :D Witaj Nonna24----- ;) ja też mam ztym problem...ale nawet wolę męczyc się z .... niż sięgnąć za śmierdziela...a tak na poważnie to namnie nie działa jabłko,śliwka suszona,kefir...itd.kupiłam sobie w zielarskim sklepie tabletki....Caskara sagrada...dlamnie sa rewelacyjne....więc spróbuj... :D i witam w gronie pachnacych... Przeczytaj sobie książkę Allana Carr"Łatwy sposób rzucenia palenia"... aev-----jeśli chodzi o przelicznik znajdziesz go gdzieś na wcześniejszych stronach...tylko szukaj...moj niestety niedziała... Ja paliłam ok.12 lat....ostatnio 2ie paczki dziennie...i mówiłam że nigdy nierzucę palenia...bo lubię palić...ale myliłam się.... :D bralam Tabex... i wiem że teraz życie jest piękne bez peta...pachnę,czuję perfumy,mam więcej kasy itd.same plusy...ale najważniejsze to że wygralam walkę ze śmierdzielem choć całe życie jeszcze będę walczyć... Pozdrawiam Was gorąco... :D :D :D :D :D NIEPALIMYPACHNIEMY Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aev Napisano Październik 27, 2009 witam madziuchnę :) też brałam tabex, chyba 2 lata temu wtedy te 3 miesiące były ...boski jest ale za którymś razem mnie uczulił :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziuchna 04 0 Napisano Październik 27, 2009 Popisalam bym z Wami ale muszę przygotować się na jutrzejszy dzień... :D jadę do Torunia odebrać wujka ze szpitala... :D Teraz zacznie mi sie meksyk w domu.... bo wujek pali jak smok.... :O niewrócę do palenia ale będę śmierdziała.... :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
farbowana_lisica 0 Napisano Październik 27, 2009 oj madziucha to wpółczucie....no ale mam nadzieję,że jakoś dasz radę:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MALGORA Napisano Październik 28, 2009 WITAM-- pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego dnia,oczywiście Bp:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach