Gość sadny dzien Napisano Maj 10, 2008 a bombasti i nie dziw sie ze nie rzucilam,wiekszosc lekarzy ci tego nie powie bo im nie wolno bo palenie powoduje inne choroby ale sa lekarze ktorzy powiedza tak "ja tego nie mowilem oczywiscie ale to nie jest dobry moment na rzucanie,jak stan zdrowia sie ustabilizuje wtedy jak najbardziej jest to wskazane" bombasti gdybys znalazla sie w oku cyklonu inaczej bys teraz mowila Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Maj 10, 2008 Witam szanowne grono kobietków ja nie kumam o co chodzi z tym rakiem bo nie moge sie skupić ,iż gdyż ,ponieważ, wokół mnie same remonty :) wszyscy się rzucili z metamorfozą swoich mieszkań;) sądny dzień już luknęłam w necie na zdjęcie tych tabletek i poczytałam sobie na ten temat. A potera nie ogładałam:D bo to nie moja dziłaka \'filmowa\' ;) 30 stka pozdriawiam w ten kolejny słoneczny dzie trójmiejski! Żukowo oczywiście kojarze;) bombasti is mega fantastic:D ruzumie ten ból związany z niemozliwością wysłania postów. Ja rozpisywałam się nie raz do ludzi i mi nagle net siadał;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 10, 2008 a nie chce mi sie juz o tym gadac,poprostu usilowalam wytlumaczyc ze nie cos powoduje raka tylko moze sprzyjac przebudzeniu,ale juz mi sie nie chce.cos sie zaziebilam wszystkie kosci mnie bola gardlo i wogole jakby mnie tramwaj przejechal,jade na gripexie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Maj 10, 2008 Ja czytałam kiedyś taki artykuł, że każdy z nas ma już zapoczątkowanego raka.Wystarczy go tylko czymś pobudzić. No ale sadny dzień ma racje skończmy juz temata bo jest mrrroczny;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 10, 2008 nie kazdy ale wiekszosc z nas:D a wogole to jakies cos grypa czy inne swinstwo wlasnie mnie powala cholibka buu a jak tam u ciebie jula?/jak dlugo ty wogole nie palisz??bo cos dzisiaj nie tryb ze mnie wylazi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 10, 2008 nie no masakra,nie dam rady wysiedziec dzisiaj,ide sie polozyc.moze pozniej tu do was jeszcze zajrze.trzymajcie sie i nie dajcie glodkowi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Maj 10, 2008 s.ą.d.y d.z.i.e.ń No idż, idż się połóż zanim całkowicie się choróbsko rozwali. Ja dałam się oszukać słonecznej pogodzie w wyskoczyłam w cieniutkiej bluzeczce i no chodziłam później z rozwalonym gardłem.Na szczęście też wspomagałam się gripexami bo one są dla mnie najlepsze;) Trzym sie! nie pale 105 dni :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Maj 10, 2008 Ja chyba też się walne do łoża bo akurat taka para gdzie mnie zawsze zamula. mordusiak jesteś w pracy jeszcze? Dawno nie pisałaś. bobmasti np czyli wychodzi na to, że fajczenie powoduje w sumie to wszystkie choróbska;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 10, 2008 zwloklam sie zajrzec do was ale widze ze pustkami swieci,wiesz co jula niech se powoduje co chce to juz nie nasz problem:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Maj 10, 2008 sądny dzień no ta też się zwokołkam. Chodż spadamy z forum bo i tak nikogo oprócz nas tu nie ma, Ja sie biore chyba za sprzatanie chałupy. Sadny dzien lepiej się już czujesz? czy tak jak ja nie mogłaś zasnąć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 10, 2008 nie ja w takim jakims polsnie bylam,przydzumiona jakas taka.ale ide dalej chorowac,posprzatalam na szczescie z rana.moze potem wpadne znow na chwilke.to ci pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ula83 0 Napisano Maj 10, 2008 Hej dziewczyny wpadam tylko na sekundke pochwalić sie swoim wyczynem 3DZIEŃ BEZ FAJECZKI :D Nie wiedziałam że mówiąc \"dzięki nie palę\" sprawi mi taką przyjemność a jeszcze lepsze są miny znajomych i próby złamania mnie hahaha Ale jestem szczęśliwa! Wczoraj było piwko bez fajeczki i to wcale nie było takie złe! Buziaki pozdrawiam ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
makarena 0 Napisano Maj 10, 2008 6 dzień bez fajeczki.pogratulujcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Eeek Napisano Maj 10, 2008 Cześć dziewczyny! Tak sobie poczytuję i, jeśli nie macie nic przeciwko, wtrącę się w topic. Palę od roku, a właściwie to od pięciu lat, ale ze sporymi przerwami - rzucałam już kilka razy, ale jakąś tak zawsze wracałam. Zobaczymy, jak teraz pójdzie, ale nawet jeśli to znów tylko na kilka mięsięcy, to zawsze coś. No. Wczoraj dwie fajki, dzisiaj półtorej (czyli, że zapaliłam papierosa, ale zaraz wyrzuciłam). A tak z ciekawości (nie czytałam wszystkich stron, więc nie wiem, czy ktoś już o tym nie pisał) - paliłyście te ziołowe papierosy Profit? Ja kupiłam, ale się rozczarowałam - normalnego papierosa to raczej nie zastąpi (smak jest inny i bardzo słaby) i w dodatku strasznie się sypią. No ale mogą pomóc, jeśli brakuje samej czynności palenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dario167 Napisano Maj 10, 2008 A u mnie dzisiaj minął roczek :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dario167 Napisano Maj 10, 2008 BP oczywiście :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tymula 0 Napisano Maj 10, 2008 Eeek Szczerze powiedziawszy to te pseudo papierosy o których mówisz są śmieszne i kupowanie ich tym bardziej, przecież w rzucaniu palenia chodzi właśnie o to aby oduczyć się pewnych nawyków związanych z paleniem a jeśli mogę spytać dlaczego znowu wracasz do papierosów skoro potrafisz przez dłuzszy okres nie palić. makarena gratki 30-tka wiesz co nic nie kupiłam bo upatrzyłąm sobie fajną jedwabną kieckę w necie :) cmokasy dla wszysskich sadny dzień ja nie palę coś trzy tygodnie a le za to porzeram mase słodyczy :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 10, 2008 ja znow tylko na chwile dziewczyneczki moje powala mnie jakies paskudztwo buu dario to dlugo rok brawo, wogole dla nas wszystkich wielkie brawo ale z tymi niby fajkami to rzeczywiscie glupi pomysl bo nawyki ci zostana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 10, 2008 a tymula ja raczej staralam sie nie zapychac slodyczami ale i tak caly dzien broda ruszalam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Eeek Napisano Maj 10, 2008 Tymula, wydaje mi się, że jeśli te ziołowe papierosy rzeczywiście nie szkodzą (chociaż mam pewne wątpliwości, chociażby ze względu na tą dziwną bibułkę), to są jednak jakimś rozwiązaniem - w kwestiach finansowych nie pomogą, ale przynajmniej nie szkodzą organizmowami, a to chyba główny minus palenia... A dlaczego wracam? Bo jestem bardzo pasywna i brakuje mi motywacji - kiedy dzieje się coś złego, nie walczę, ale robię się bardzo auto-destruktywna i mam w dupie zdrowie. Ostatnim razem nie tylko nie paliłam, ale regularnie biegałam i odżywiałam się głównie organicznymi produktami... a potem wszystko olałam, bo już mi na niczym nie zależało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 10, 2008 eeek do mnie argumenty zdrowotne nie przemawiaja ale te ktore mam wystarczyly i nie wroce do palenia,znienawidzilabym sama siebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 10, 2008 dobra spadam.moze jutro bedzie lepiej buu nie cierpie dobrze ze chociaz okna se zdazylam umyc zanim mnie polamalo trzymajcie sie dziewczyneczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tymula 0 Napisano Maj 10, 2008 Eeek a czy kiykolwiek zadałaś sobie pytani co tak na prawde dają Ci fajki? co z tego masz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Eeek Napisano Maj 10, 2008 Tymula, przyjemność niestety. Ja po prostu lubię palić - zwłaszcza do alkoholu, albo mocnej zielonej herbaty. Gdyby nie obawa o zdrowie i to, że każdego ranka po przebudzeniu cuchnie mi z ust, to bym pewnie wcale nie rzucała. Pieniądze nie są tutaj takim problemem, a argumenty typu "papieros nie będzie władał moim życiem" nie przemawiają do mnie - mam takie doświadczenia, jeśli chodzi o to, jaką mamy kontrolę nad życiem, że po prostu nie poczuję się "wolna", bo nie palę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Maj 10, 2008 Eeek -paliłas do zielonej herbaty? ja właśnie wręcz przeciwnie;) Tez gorzki smak herbaty powodował, że wogóle mi się nie chciało palić. Właśnie dzieki zielonej zwalczyłam w początkowych dniach głód nikotynowy,. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kapi84 Napisano Maj 11, 2008 Ja mam dzisiaj same kryzysy jeśli chodzi o rzucanie, ale daje rade. Poza tym pobiera mnie chyba grypa. Moja szefowa mówi że to dlatego że jak rzucamy papierosy to jest to szok dla organizmu i wtedy spada nasza odporność - myślicie że to prawda? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Maj 11, 2008 kapi84--juz tyle tych teorii złego przypisano fajkOM , że człowiek może zgłupieć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tymula 0 Napisano Maj 11, 2008 Eeek większość palaczy mówi że to przyjemność i chwali sobie palenie przy alkoholu, ja też tak miałam tyle tylko że jak kilka miesiecy temu nie paliłam i potem znów zapaliłam to myślałam że sie zwymiotuje, bo fajki poprostu są niesmaczne a co alkoholu to faktycznie nie ma to jak trampek w buzi następnego dnia. Palenie to nie jest przyjemnośc tylko zwykłe uzależnienie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wooolna Napisano Maj 11, 2008 Dziewczyny, wlasnie mija 2 lata, odkad nie pale. A bylam nalogowcem 26 lat, minimum paczka dziennie. Czuje sie rewelacyjnie. Wreszcie czuje perfumy, a nie nikotyne, wreszcie mam czyste zeby, wreszcie ja sama rzadze swoim czasem, a nie papieros. Trzymam kciuki za te z Was, ktore sa w trakcie rzucania. Naprawde warto!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 11, 2008 czesc dziewczynki ja znowu na chwilke,widze ze grypka ogolnopolski zasieg juz ma i nie tylko mnie powala. tak kapi to prawda ze organizm jest oslabiony i traci chwilowo na odpornosci,to reakcja na braki nikotyny w organizmie poza tym spada tez chwilowo kondycja psychiczna,a jak nam psycha slabnie (moze nie zauwazylyscie tego ale ja tak mam) to lapiemy wszelkie mozliwe zarazy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach