Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Gość
Saszka - nie chyba nie zawsze. Ja co tydzień jeżdżę na wieś na działkę, 30 km kierunek na Wrocław i nie ma wypadków. Na jakiś feralny dzień trafiłaś :) A ty na tych turystycznych targach byłaś? Co do tych urządzeń biurowych, to ja się bardzo cieszę, że mamy teraz taką miłą i czystą technikę. To o czym mówiłaś, to musiało być silnie brudzące :D Tygruś - masz rację, pieszczota to pieszczota :) co do szczegółów to się można dogadać :D Gio - mmmm serniczek, pychotka :) Jedno z moich ulubionych ciast. Takie konkretne jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem....chyba można powiedzieć, że się pozbierałam...chociaż nic nie jest już takie jak było... dzięki za pamięć Borek :) Trochę mnie męczy praca, 3 razy w tygodniu po 11-11.5 h w biurze jednak męczy ...no i przesilenie jesienne chyba też robi swoje.. Kluska jest padnięta. Buziaki wszytskim, i tak nie kumam kto jest w ciąży a kto nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciaza?? oj chyba jest ;) na szczescie trzeba jeszcze miec z kim :P no i sie doigralam... wymarzlam dwa dni i czuje, ze cos mnie bierze. dlatego szybko sok malinowy i cytryny nabylam i teraz sie hektolitrami herbaty z tymi specyfikami racze :) dzis bylam, tak dla odmiany, na badaniu rynku. Wyjatkowo ciekawe bylo. Dotyczylo platformy z grami komputerowi. Jest to nowa usluga, ktora zamierza TPsa wprowadzic. Dostep do gier. Takze dzis przez godzinke sie taka platforma zabawialam. Na razie kanadyjska, wiec wszystko po angielsku (wymogiem byla znajomosc tego jezyka)... czulam sie troche jak na egzaminie, bo dostalam kartke z zadaniami do wykonania. I tak np musialam sciagnac jakas gre, znalesc jakas inna oraz intstrukcje do niej, zobaczyc ile jest gier dla dzieci itp itd Ocenialam takze przejrzystosc i zawartosc tej platformy. naprawde super badanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi..to ja tak mogą w telegraficznym... od jutra zaczynam przeprowadzkę, w zasadzie to nawet juz dzis bo kupilem nowe wyrko szawke pod tv pralkę i to poskladalem cuzamen do kupy, jutro zaczynam powoli przewoźić gratyi pakować się.A reszta to standard..chroniczny brak snu. ....Heehehe kiedys bylo takie powiedzenie ..że ktoś ma chroniczny zanik skory na oczach ..to mu sie dupa otwiera:D:D..znaczy sie pierdzioszki lecą:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gio hm...bo ..nosem ryje po poduszce to i \"szafwkę\" :D poskładałem z pralka;):D no ale z tym chronicznym ..to własnie tak ..jak oczy zamykasz to dupę otwierasz:D a nie uszami ..co to za teoria ..że uszami :D:D idę spać bądźcie pozdrowieni;):classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygrysek - ty masz rację, jak się wstanie ciemnym świtem o 6 rano, to dzień jest długi i pełen mośliwości :) Już wróciłam z zajęć :) Odebrałam kurtkę od kuśnierza (mam nowy zamek) i cały dzień przedemną do wykorzystania :D Taaaa nocne rozmowy roolez, szczególnie jak Gio z Borewiczem się dorwą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obudziłam się raniutko, dopijam herbatkę i nie muszę dzisiaj zaglądać do pracy!!!! I co ja teraz mam robić? Nie żeby, wybór mam szeroki, praktycznie 100%, od mycia okien (podobno jeż nie będzie szlifowania gipsu, hi, hi, nie wierzę, i jak ja teras bez pyłu gipsowego będę funkcjonować) przez gotowanie, pranie, porządki w szafkach, sprawdzenie czy dziecka się mają w co nazimę ubrać- rękawy jakieś krótkie ostatnio przyuważyłam i nie wiem czemy chodzą tylko w trampkach -czyżby buty gniotły?, gary można znowu umyć, mole dwa widziałam w mojej nowiutkiej kuchni....... może ja jednak pójdę do pracy...... Borewicz, milutkiej przeprowadzki. Nowe wyrko? Czy mamy sie czuć zagrożeni? I zazdrośni? No jakby co to będziemy wiedzieć gdzie cię szukać :) za kołnierz wytargamy i spowrotem pod stare wyrko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, relacja z Poznania: po wyjściu z Targów chcialyśmy we dwie mądre usiąść sobie spokojnie na Rynku, coś zjeść a głównie to zebrać myśli... zacząło się od tego, że wyszłyśmy nie tym wyjściem... Dokonczę później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po stu metrach stwierdziłyśmy, że samochód nie z tej strony, w tył zwrot i przekonywanie panów strażników, że musimy jeszcze raz wejść do środka... oni się pytają gdzie zostawiłyśmy auto, my na to, że przyjechalyśmy z Katowic, skręciłyśmy w prawo, to tam - oni na nas jak na wariatki, że chyba w takim razie tam... okazało się, że orientowałyśmy się po wieży i sznurze jadących samochodów odbijających się w wielkiej szybie... ale to byl dopiero początek... zamiast do koziołków zajechałyśmy na Rynek... Jeżycki, a potem, po wielu innych perypetiach, chcialyśmy wyjechać z Poznania drogą na Szczecin, generalnie caly czas - jak to mówi mój braciszek - kierunek mamy dobry, tylko zwrot trzeba zmienić... dwie licencjonowane pilotki wycieczek... Dostalyśmy od tego niemożebnej głupawki - bo co nam pozostało :). Wszystko dlatego, że Air była zajęta i nie mogla się urwać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej udał mi sie na chwilke dorwać kompa.dziś do 14.30 byczyłam sie i w łóżeczku czytałam książke, troche bo padnięta po ciężkim tygodniu, troche bo jakieś przesilenie i nie ma po co wstawać... Majorku...ni pikne dziecie i jaki bujny na włos :D a ty sama masz figurke jak ta lala, zupełnie nie jak świeża mama ;) Gio...nooo, to sie wszystko pięknie układa, gratuluje!!!! Tygrysku, nawet sobie nie zdajesz sprawy jakie to może być istotne w twoim CV, to jest zajęcie które jednak wymaga pewnym umiejętności i świadczy że jesteś kreatywną, aktywna osobą. więc wpisuj smiało. Szam...no, nie wiem czy gratulowałam ;) Borewiczi Ell...dzieki za pamięć Air...ten twój kurs to świetna sprawa, chciałabym umieć Acessa nie mówiąc o pisaniu bez patrzenia ;) CO Z TYM SPOTKANIEM, OCZYWIŚCIE WE WROCŁAWIU? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Saszka - jejku, strasznie mi przykro z powodu tego, że nie mogłam się z tobą spotkać. Tym bardziej, że po moim kochanym Poznaniu mogłam was oprowadzić, a jeżeli nie mielibyście czasu to na Rynek byśmy napewno trafili. No nic, co było i nie jest... mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie okazja. Ale był piękny dzień :) Oczywiście urządzenia biurowe były nuuuudne, dodajcie do tego 7 rano i macie całość mojego samopoczucia od rana :P Ale po południu poszliśmy z Michem na spacer po jednym z największych i najpiękniejszych parków Poznania. zebrałam 3 kilogramy kasztanów, naręcze liści, słońce świeciło i czuję, że się lekko opaliłam, albo mnie wiatr wysmagał. Było cudnie. A teraz muszę się zacząć uczyć na test, który mamy mieć w poniedziałek z obsługi klienta. W sumie ciekawe rzeczy, duło psychologicznych tematów, ale trzeba się dokładnie nauczyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadlam na chwilke moj komp nareszcie chce wspolpracowac :) pozdrawiam wszystkich - jak poczytam, to sie odezwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytałam :P Ninka - dzieki za zyczenia - owszem - odpoczywalam po tym Dniu w ramionach Aniola... wyjatkowo nieziemsko bylo ;) Elles - dzieki za zauwazenie mojego znikniecia - tym razem moj komp zrobil sobie eksperyment - chyba jednak wiatraczek sie byl zabrudzil - odkurzylam i na razie jest ok :D Kachni - sorki za spoznione - za to bardzo szczere zyczenia szczescia 🌻 Majorek - cudna Dzidzia :) Szam - gratulacje wielkie!!! Gio - kiedy opijamy? :P reszty nie pamietam :P:P:P spadam do kuchni - moze rybka sie rozmrozila aha - teraz o moim kunszcie kucharskim - po dwoch latach mieszkania postanowilam w koncu upiec jakies miesko w piekarniku - wszystko kupilam, przygotowalam i ... nie umiem wlaczyc tego cholerstwa :D - niby gazowy, a nie widac, gdzie zapalke przylozyc :( i co ja mam teraz z miesem zrobic???? pozdrowka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała, odkręć i słuchaj gdzie syczy albo wąchaj gdzie śmierdzi. Albo nie, bo to wygląda na oois próby samobójczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakiż piekny byl dzis dzien... \"tyle slonca w calym miescie\" :) zatem pol dnia spedzilam na sloneczku, a drugie pol na lozeczku z ksiazka :) Air -> a bedziesz teraz z kasztanow ludziki robic?? Saszka -> hihihi zdolne z Was dziewczynki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saszka - o to chodzi, że nie śmierdzi ani nie syczy :( już nawet do Anioła dzwonilam, zeby pomogl, ale na odleglosc nie da rady... jesli nie uruchomie tego ustrojstwa, to pozostanie mi grill w ... mikrofali Tygrys - Ty sie nie smiej - to musi byc git danie, bo zostanie do Aniola zawiezione :P - niby miejsce w Jego serduchu juz posiadam, ale nie zaszkodzi jeszcze o zoladek zadbac ;) a tak a propos - wiem, ze te nastepne dni beda raczej do zadumy... ale ja prawdopodobnie bede w Wwce - moze ktos chetny na male spotkanko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygrysek - nie, ludzików robić nie będę :) Dzieci żadnych w pobliżu nie ma, a mnie samej to nie kręci :D Po prostu tak łaziliśmy po liściach, kasztany się tak pięknie w słońcu błyszczały, ja się po prostu nie mogłam oprzeć, a Michał mi po chwili też zaczął całymi garściami znosić :P Przypadkiem miałam w torebce siatkę, więc mieliśmy gdzie ładować i się 3 kg nazbierały. Część poszła razem z liśćmi do ozdobnej misy i leżą na stole :) a część pójdzie łóżka moje i rodziców dla zdrowia, a reszta obok komputera, żeby szkodliwe promieniowanie pochłaniały. Misiór miał jeszcze pomysł, żeby nalewkę zrobić, ale to może w przyszłym roku :P Mała - jak tam ryba? Wiesz, a może ten piekarnik masz elektryczny? My mamy taką kuchenkę, co płytę ma gazową, a piekarnik elektryczny. Powodzenia życzę, mam nadzieję, że ci się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kasztany pod łóżka położę, bo w łóżku z kasztanami spać to trochę niewygodnie by było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AIR - dzwoniłam do poprzedniej właścicielki (jest moją koleżanką z pracy) - mówiła, że gazowy jest :0 na razie zarzuciłam pieczenie - jak Jolka się nie odezwie i nie pomoze - to upiekę na grillu :P a pieczareczki usmażę z cebulką :D chyba się czegoś winkowatego napiję - dziś mi się należy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ryba - świetna - smażę tak jak Anioł - On zawsze robi pierwszorzędną rybkę, mimo że \'normalna\' :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obejrzalam \"Batman begins\" nic ciekawego, naprawde.... Air -> u spod lozka to by pies zjadl kasztany :P Mowisz, ze polozenie kolo monitora cos daje?? Mala -> ja jestem chetna na spotkanie ale kompletnie nie wiem kiedy bedzie miec czas, bo ostatnio ciagle mi cos wyskakuje z dnia na dzien, wiec trudno z gory planowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Tygrysku - umieść koniecznie to zajęcie w CV. Teraz różne rzeczy się dziwne umieszcza, a im dziwniejsze, tym lepsze. ostatnio dobre jest chodzenie po rozżarzonych węglach, skoki spadochronowe i kursy szybkiego czytania... No, to ostatnie to raczej do zalet intelektualnych jest :). A chodzeniem po węglach mogę się pochwalić, a raczej bieganiem. Najpierw się biega, a potem chodzi. Bieglam sobie, jak gazela, ale pan przede mną tak nie biegł zamaszyście jak ja i w związku z tym dogonilam go szybko i ... musialam stanąć. Trochę się poparzylam, ba, ale twardo biegalam dalej, w końcu trzeba twardym być :). Ale na chodzenie już nie moglam sobie pozwolić. Ale w CV napewno umieszczę! A w ogole, jak ty się tam wkręcilaś? No i ba, położenie kolo monitora daje, ale ja sobie kupilam taką malą piramidę, to jeszcze lepiej. Mała - wspolczuję z tym kompem, ja mam takiego, że mi zrzuca pamięć fizyczną, po prostu się wylancza i jest napis \"komputer zrzucil pamieć fizyczną\" i nikt nie wie, co to za dziwno, najlepsze jest, ze byl 3 razy formatowany, wszystko od nowa zainstalowane, a i tak zrzuca. no, ale jest :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pada deszcz.... a ja sie dzis na spacerek umowilam :( Widzialna -> b. ciekawa prace magisterska piszesz.... jak sie wkrecilam?? zapisalam sie do roznych agencji aktorskich, dla statystow... jesli jestes z Wawy napisz na maila to Ci wszystko powiem i tez bedziesz mogla tak sie zabawiac :) Powiedz mi za to jak Ty sie na wegle wkrecilas?? ostatnio o tym myslalam i sprobowac bardzo chcialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dzien dobry spelnilam swoj obywatelski obowiazek, wiec moge teraz odopczywac Widzialna - na razie jest spoko - znaczy zakurzony byl po prostu ;) Tygrys - ja tez nie wiem, jak to bedzie wygladac - jesli Aniol nie bedzie mial pacjentki, to moze nawet gdzies wyjedziemy, wtedy nici ze spotkania - a jak pacjentka bedzie, to zdaje sie, ze piatek i sobote mam wolne :D - dam Ci znac kolo czwartku no to odpoczywam dzisiaj Aniol do Wiednia pojechal na 4 dni, wiec bardziej tesknie... dobrej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×