Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Tygrysku :) Ja ide dziś do apteki po ten Bodymax, bo to samo poleciła mi moja kumpela :) A czuje sie nadal nienajlepiej.... Jakaś apatia mnie dopada.... saszka- widzisz? U mnie jak na sinusoidzie: raz super, raz dolek, raz super...... Znikam powalczyć w terenie dziś ostatni dzień miesiąca- urwanie głowy! Borewicz- spoko! Nic sie nie martw tylko działaj :) Sphinx w Jeleniej nie ucieknie ;) Ja dziś czekam na potwierdzenie z firmy, bo podobno wogóle w tym m-cu nie jedziemy do Warszawki, gdzyż około 20.12 mamy Wigilię służbowa w Krakowie! Wolę Kraków :) A w styczniu będe na 100% to odwiedzę zapracowanego już pewnie Tygryska i zabieganą Gio . Ale jeszcze nic nie wiem ....dam znać jak mi potwierdzą...

slonce za oknem swieci, ciesza sie dorosli, ciesza sie dzieci :D Air -> mysle, ze teraz to bez problemu prace znajdziesz.... tyle umiesz..... np mnie sie czesto pytli czy znam tego lotusa... takze wszystko wpisuje w cv a skad Ci sie taki syndrom wzial?? jakies zle skojarzenia?? Kluska -> bezoscista ale chyba nie bezkoscista?? ;) Nina -> buuuuu szkoda... :( Ciekawe czy w styczniu Saszka tez bedzie mogla podjechac... a dolkom mowimy nie!!! Saszka -> wracasz do lozka z parowka...?? .... ?? hmm ... ...

Ta, Tygrysku, ciepłą i mięciutką

Hej witam ;) Z przykrością stwierdzam, że dostałam @ ... a było tak miło.. ;) (i myślałam, że dłużej tak będzie.. ). KLuska i w końcu nie wiem, czy dostałam od Ciebie tego maila - ale nieszkodzi ;) A na tą skórę, to może ładuj ją od środka, jakąś witaminką A+E .. itp :) Ośc.. brr.. mnie raz wlazła.. nie wiem jak.. A jak wyciągnąć dostawałam różne rady, że chleba dużo, że wodą, że chleb nie bo jeszcze gorzej :) A wylazła sama po 3 dniach (kumpel też mi tak mówił ;) ) A Ty jak ją wyciągnęłaś? Gio umiesz trepanację robić?? :D:D Fuck mówisz... a motylka sobie puszczałaś? ;) Mała nogi, nogi roztańczone.. - i jak ? ;) o tak, spacerek bardzo chętnie :D Saszka z tą Irlandią.. to łatwo będzie Ci tych wszystkich znajomych odwiedzić - wszyscy chociaż w jednym miejscu ;) :P Opowieść narciarska nieźle zakręcona ;) Jeszcze jedną parówkę.. hihi Blondi gratulacje :) Elles a u Ciebie co tam pozytywnego, bo nie napisałaś :D :P Air Tobie udało się znaleźć praktyki, ja też na nie liczyłam, po zarejestrowaniu się w urzędzie pracy.. i nic :( I naprawdę coś sensownego na nich robisz.. a nie parzenie kawy itp ;) Oglądałam Świra - niezłe.. patrz, zupełnie o tym zapomniałam, faktycznie, tylko ta baba wydawała się być normalna.. ;) Kwas chlebowy mój Anioł kupuje i pija ;) Szam nie wiem, czy wiesz, ale kobiecie w ciąży nie wolno pracować w nadgodzinach jak i w nocy.. (tak stoi w kodeksie) ;) A ze spaniem.. to sie dzieje w dowolnej pozycji, czy dusisz się np. tylko leżąc na plecach? (chociaż tak może być pod koniec ciąży jak macica uciska przeponę..). Trzym się Nina echh gratuluję świetnej zabawy :D Kachni Tygrysek o znów Ci płacili za pływanie ;) tym razem w filmie :D Ta energia, to na pewno Bodymax - on tak działa :D Aaa i te zakupy.. ach.. monitor.. ;) Bore ta jedna porcelana, to pewnie Twój ulubiony mebel domowy.. ;) ;) :P Hmm.. kieckę... chcesz kieckę... buhahahahaha I pozdrawiam pozostałych gorąco i lecę zjeść :)

Majorku, chodzi o to, że rządzę sobie na forum http://www.pieknyslub.pl/forum/?&ids=8 i prosiłam, żebyście w wolnej chwili pomogli mi nieco je rozkręcić :) Ale Tobie nie słałam, bo nie masz chyba za dużo czasu, chociaż i dział dla Ciebie jest ;) To był mail z tą właśnie prośbą :) Ość...Wyjęłam, ale nie pytaj ;) Buziaki dla Ciebie i bobo :)

Majorku - wszystko fajnie, tylko tą praktykę sobie sama załatwiłam, bo urząd pracy robi wszystko tylko pracy ci nie znajdzie :P niestety :) ale rozwija kreatywność, to mu trzeba przyznać :D Tygrysek - syndrom białego fartucha mam chyba wrodzony :D Ja nie mam za dużo do czynienia z lekarzami, na szczęście, może dlatego jestem nienawykła do nich :P Ale po rodzinie krąży historia o tym, że jako malutkie dzieciątko miałam zapalenie ucha środkowego i u lekarza strasznie się darłam, pogryzłam panią doktor, a mój dziadek, który czekał pod gabinetem, jak usłyszał moją histerię to wpadł tam i opierdzielił cały personel za nieludzkie traktowanie małego pacjenta. Może to podświadome lęki po tej przygodzie mi podnoszą ciśnienie :D A ja dzisiaj wpadłam w ciąg wysyłania listów i CV :) Wróciłam z praktyk, zasiadłam do kompa, przejrzałam ogłoszenia internetowe i wysłałam dokumenty do kilku firm. Może to jakoś zaowocuje. Teraz idę się jeszcze przez godzinę porelaksować a potem spać :)

Kurcze musze wam sie przyznać że nawet nie mam czasu przeczytać Was dokładnie.. Niby wolniejszy dzień.. a tak zajęty, że dopiero teraz mam wolne.. i to wolne musze przeznaczyć na angielski ;) Ale mam nadzieje że już niedługo doczytam te wszystkie strony, chyba sie już nazbierało spooooro... Ja to najpierw lubie poczytać a potem walnąc posta :) I musze sie Wam pochwalić, że wyszła mi dziś pycha ryba z warzywami, z patelni i zapiekane w piekarniku, normalnie niebo w gębie :)

wpadam i macham :P wypadam :D od jutra znowu u rodzicow... wiec bez kompa :( dobrego ... weekendu :D

wpadam i wypadam, lapka macham :)

Ale się zdenerwowałam, bo tata demontował szafę w korytarzu, a w przez nią biegły różne kable, włączyłam kompa i patrzę, netu nie ma. Musiał się jakiś kabel obluzować, wyłączyłam kilka z prądu i działa :P hehehe jestem najlepsza :D

wrocilam nie dawno z zajec fitness. Dzis bylam na hi-lo a potem jeszcze przez godzine cwiczylam na silowni (glownie bieznia), bo mi bylo malo... zamiast czus sie zmeczona nadal tryskam energia :D tylko jestem zawiedziona tym hi-lo... w Amsterdamie na tym bylam i to byly cwiczenia na cale cialo, caly czas w ruchu, a tutaj to jest jakis uklad choreograficzny... no ale chociaz czlowiek jest non-stop w ruchu :)

Melduje ze ... ledwo zipie! Mam zapalenie gardla albo czegos tam, bo rano nie moglam wydusic z siebie slowa tylko jakies piiii, piiiii ........................ To dziwne- zwazywszy na fakt, ze wczoraj opedzlowalam 2 tosty z serem z czterema wielkimi zabkami czosnku...nie zadzialal? Ide sie troche ogarnac, bo spalam dzis jak zabita do 9.00, na szczescie wylaczylam dzwiek w telefonie, bo jak wstalam to juz mialam 4 nieodebrane i rozkrecona afere o brak rabatu! Ale spuscilam wszystkich na drzewo, bo cos sobie zle powymyslali i juz mam spokoj :)

troszke bole mnie miesni ud ale poza tym czuje sie rewelacyjnie, wiec dzis znow na zajecia mykam :D Nina -> i bardzo dobrze zrobilas!! teraz do lozka, pod kocyk marsz.... a czosnek chyba na gardlo nie dziala... jedynie za antybiotyk robi...

Boże czemu ten czas tak zapierdziela? grrrr wścieknę się, bo na nic nie mam czasu. Wracam z praktyk, jem obiad, siadam do kompa, uaktualniam CV i list, tj. dopasowuję do konkretnej oferty, i nagle patrzę, 2 h minęły, niewiadomo kiedy. Ale jak ma zadziałać to się mogę pomęczyć, spoko. No i musiałam zrobić odbitki zdjęć do CV, a muszę jeszcze zeskanować bo niektóre oferty idą mailem. Papier muszę jakiś ładny kupić i koperty. Ciężka praca to szukanie pracy :D Oby się opłaciło :) Tygrysek - dobrze, że mięśnie bolą, to znaczy, że pracowały. Bardzo interesujące te ćwiczenia, muszę przyznać że nie słyszałam o czymś takim. Nina - najważniejszy jest spokój ducha. Robota nie zajac nie ucieknie :D a sen może uciec dlatego trzeba go pilnować :P Ja się niestety jutro nie wyśpię, bo o 8 malarze przychodzą. Przychodzą od wtorku, dziś już tapetują kibelek, a jeden maluje łazienkę na niebiesko. Jutro pora na korytarz :D Oj mówię wam głowa mała na to wszystko co się tu wyrabia u mnie :P na nudę nie narzekam.

co to ja chcialam ? byłam z wysypką u dermatologa, dał maść i tabletki, pomarudził coś o naturalnej antykoncepcji ( kurde, czy ja gabinety pomyliłam, z wyspypką przyszłam...), kazał szukać alergenu w otoczeniu (alerguś, chodź do mamusi, kurde, nie wiem, z lupą mam biegać ? ), i zasugerował wycięcie pieprzyków w ilości sztuk trzech ( jak nabiorę odwagi, pójdę do doktora pawełka, który kroił mi nogę, i dam się pochlastać znowu)... Składam oficjanle i wielkie podziekowania dla małej, która chyba jako jedyna przychyliła się do mojej prośby o wpisywanie się na forum na pieknyslub.pl, i to jak weszła, to walnęła z piętnaście postów :D:D:D chyba, że ktoś z Was jest anonimem ? :> Buziaki, padam na pysk, jutro jadę do domu piec pierniczki, kupiłam już puszki, kilka bliskich osób dostanie puszkę z pierniczkami, orzechami, suszonymi plastrami pomarańczy, aniołkiem i kartkę świąteczną własnorobioną :) nie mam czasu na nic, ale co tam. Jutro sobota, budzik, i jadę, wyspię się kiedy indziej...

i juz po kolejnej porcji cwiczen :D czuje sie bosssssssko :D i zadnych wyrzutow sumienia, ze wlasnie obzeram sie chipsami (oj malutka paczuszka) a jutro ide na TBS tj Total Body Condition, czyli w niedziele beda wszystkie miesnie bolaly :P Air -> warto!! wiem, ze to dobrze, iz miesnie bola... nazwij to sadomasochizmem ale ja to lubie.... bo wlasnie wiem, ze pracowaly :) Kluseczka -> wow ale super prezenty... swietny pomysl :)

Tygrysek - no, ja wiem że lubisz ból mięśni, bo ja też. Aktywne kobitki lubią wiedzieć, że żyją :D Kluska - ja też robię swoje kartki świąteczne :) a z moimi pieprzykami też się muszę wybrać do lekarza i bym się ich pozbyła. Ciekawe co twoja wysypka ma wspólnego z antykoncepcją, może lekarz sugerował że jesteś na pigułki uczulona, ale po co by wtedy kazał szukać alergenów. Dobra, zobaczę co tam dają w tych ślubach, mój mi na razie nie grozi w najbliższym czasie :D

Gio, a czy Ty wiesz, ze ten fitness klub jest kolo Ciebie?? wejscie od Perkuna (w przychodni)... tak tylko insynuje, ze prawie codziennie bede teraz bywac blisko Ciebie ;)

Gio, danych prócz loginu i hasła nie trzeba. Zeby pisać jako gość, klikasz odpowiedz, piszesz jakiś nick, i będziesz jako gość :) AIR, bo analizowaliśmy leki z którymi mialam kontakt i tak wyszło. Nie jestem uczulona na pigulki, bo biore je od dawna. A pan woli kalendarzyk, dlatego musiałam krótko wyjaśnić, czemu mnie takie metody nie interesują ;) dzieki serdeczne za wszystkie wpisy :D Prosze o jescze ...i proponujcie tematy, jakie Was interesują :)

ojoj..... czuje, ze mam miesnie.... posladkow :P Gio -> hmm czy to znaczy, ze jak odkryje dom \"pod czerwona latarnia\" mam dac Ci znac?? ;) a ten klub jest wlasnie tam gdzie apteka

Kluska - byłam na ślubach i w przeciwieństwie do Gio się obnażyłam :) hehehe a z kalendarzykiem niech sobie dadzą spokój :P Gio - ja nie wiem czy Tygrysek tak nie napomknął o bywaniu w pobliżu twego domu, żebyś ją na kawę zaprosiła :) tak się podmawia hihihi Faktycznie coś mało nas ostatnio do pieczenia chleba, ale ja zawsze jestem :D Tygrys - uuu pośladki :P ale ci zazdroszczę, bo ja nie mam gdzie ćwiczyć, wszędzie folia i malarze :)

Nina chrypiąca i wydająca z gardła dziwne odgłosy- MELDUJE SIĘ :) Tygrysku- wiem, że czosnek to swoisty antybiotyk, ale jak go zajadałam, to nie miałam jeszcze pojęcia, że odejmie mi mowe ;) Brałam na wszelki wypadek. Zazdroszcze ci tej checi do cwiczen, ruchu...ja leniwa jestem jak cholera! Jak juz zaczne cwiczyc, to mi sie to podoba- szczegolnie uczucie PO, czlowiek czuje ze zyje i ma o wiele lepsze samopoczucie. Ale najgorzej jest sie zmotywowac.... AIR- remonty to jest to, czego Nina nie znosi najbardziej! Ale za to jak potem jest ladnie i czysto :) A jak kot znosi tych obcych facetow w domu, porozkladane folie i ogolny rozgardiasz? Kot mojej kumpeli podczas remontu schowal sie raz do szafy do...pudelka po butach! szukali go caly dzien, a on obrazony tkwil w tym pudelku i patrzyl na wszystkich z wypisanym na pysku : NIENAWIDZE WAS,ZE MI TO ROBICIE!!! Kluseczko- popisalam na forum. Poudzielalam sie troszku. Musze powiedziec, ze ja to tam za wiele nie posiedze, bo temat juz jakoby ZA MNA.... ale dla przyszlych panien mlodych to nie lada gratka! Sama szukalam wszystkiego o slubach przed wlasnym zamazpojsciem i najcenniejsze byly wskazowki wlasnie z podobnych portali. Acha- i mój D. powiedział ze chyba tam zajrzy ! Ale numer! Ja zaraz znikam do miasta, bo jak przystalo na dobra zone musze zaopatrzyc lodowe na kilka dni. A i lodowke musze wymienic , bo od dwoch lat mamy taka malutka i powoli mam juz dosc upychania wszystkiego kolanem. W planach byla taka duza, srebrna...i jade jej poszukac . Mam znajomy sklep, gdzie mam juz spore rabaty a obsluga jest mega mila- kupowalam u nich caly sprzet jak sie sprowadzilismy : pralke, kuchenke, okap, mikrofale. Jak macie jakies preferencje co do Marki to dajcie znac. Przekopalam juz forum pod katem informacji :jaka warto a jakiej nie warto kupowac i mam metlik w glowie... Wiem, ze na pewno nie AMICA- bo taka mamy w domu u taty. Cecha charaktwerystyczna: odpadaja drzwiczki od zamykanej polki w zamrazalniku i glosno chodzi!

moj tylek.... boli :P a po dzisiejszym dniu to juz chyba wszystkie miesnie poczuje... a jak jeszcze jutro zalapie sie na aeroboks to do pracy trzeba bedzie mnie niesc chyba :P Air -> bolu posladkow mi zazdroscisz ;) hihihi a dlugo jeszcze moze potrwac ten remont u Ciebie?? Gio -> o to, to... Air\'ka dobrze mnie wyczula :P Nina -> a czy Ty cos na te swoje gardlo stosujesz?? ja tez jestem leniwa dlatego sie zapisalam do klubu, ktory mam pod nosem... a i tak przezywam krotka faze \"nie chce mi sie....\" ale gdy juz wyjde z domu to jest extra... i nie zaluje :) na pewno bedzie ciezej od przyszlego tygodnia ale juz sobie zaklepalam zajecia na pon., wt. i sr. wiec nie ma przebacz... chce pochodzic na rozne typy cwiczen i zorientowac sie co bedzie mi najbardziej odpowiadac... O tak uczucie PO jest najpiekniejsze :)

Nina - kot znosi dzielnie :) pierwsze dni się chował i bał wychodzić z pokoju, ale teraz już się dostosował :D nie pała może do panów sympatią, ale już ich zaczął tolerować. Tygrysek - tak zazdroszczę ci bólu pośladków, bo ja chcę ćwiczyć i nie mogę. A remont skończy się chyba w przyszłym tygodniu, a potem przyjdą inni panowie i zamontują szafę wnękową w korytarzu, a potem będę ćwiczyć do woli. To dobrze, że cię wyczułam z tą kawą, może teraz cię Gio zaprosi :P

Dałam znajomym kilka patyczaków i dwa malutkie straszyki - dzieci się ucieszyły, owady dostały duży słój do mieszkania, listki do jedzenia i pięknie. Tylko kot.... nie mógł zrozumieć co to ( zdarzały mu się wcześniej próby łowienia żółwia, nerwowy jakiś :) )Przestawianie słoja w niedostępne miejsca nic nie dało, schowanie w szafce też, bo warował nerwowo pod szafką. Oddalli zwierzątka w dobre ręce i kot się uspokoił :) Zdjęcia z naszej hodowli niedługo będą :) a na razie dla tch co nie widzieli (zdj są na dole stronek) http://www.mga.com.pl/~adampl/gatunki/psg9/psg9.php http://www.mga.com.pl/~adampl/gatunki/psg5/psg5.php mamy ich jedno mnóstwo - może chcecie? :D :D (Szczególie polecam tym co mają koty :) )

:) coraz więcej \"literówek\", ale hodowla zawsze u mnie była przez h :)

Uwielbiam TBC :D wszystkie mozliwe miesnie podczas tych cwiczen pracuja.... nie mam pojecia jak sie jutro zwleke z lozka, ale warto sie pomeczyc :D Jedna rzecz mnie zastanawia... chodze juz do tego klubu 3 dzien a jeszcze nie widzialam, zeby jakas dziewczyna brala prysznic po zajeciach... nie wyobrazam sobie zakladania ubrania na spocone cialo, wiec zawsze korzystam z prysznica w klubie... powiedzcie mi ja jestem dziwna, czy one...??

Może mają bllisko do domu? albo wolą bez? (taki gatunek: wolę bez). W sumie to też nie zauważyłam, żeby ktoś brał prysznic - ja teżnie brałam, a to dlatego, że... po powrocie do domu po wieczornych zajęciach byłam w stanie tylko... wejść do wanny... poleżeć.... przemieścić się do łóżka... zasnąć z nadzieją, że rano się z tego łóżka zwlokę (czasem człowiek nawet nie podejrzewa istnienia takich mięśni jakie potrafią boleć - np. po jeździe konnej :) ). Normalnie wam zazdroszczę.

saszka te patyczaki są.... nie w moim typie. Ja wszystko co ma więcej niz 4 kończyny traktuje z ...dystansem... A już totalną fobię mam na punkcie pająków- brrrr! Tygrysek- jeśli mają tak blisko do domu jak ty, to się nie dziw, że nie biora prysznica. ja tez wolałabym w domku u siebie, a nie w obcym miejscu. Już tak mam: tylko moja wanna i kibelek i nic innego :) Poczytałam sobie w necie różnych \"rózności\" a zaraz przemieszczę się do pokoju, legne na kanapie i leniwie poczytam zaległe gazetki :) Kocham sobotyyyy! Dziś nie mam w planach gości, ani żadnych wyjśc weekendowych- więc totalny LUZ

Acha - a ja w ramach PMS-a zjadłam na pół z moim D. opakowanie PTASIEGO MLECZKA w wersji waniliowej- mniam! Ćwiczyć nie będę, nawet nie chce mi się nogą za wysoko machnąc, więc jestem śmierdzący leń!