Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Dzien dobry :) Niezle to okreslenie @! Ja wlasnie czasem jestem wredna @ PRZED... moj D. jest juz wyczulony na owe sensacje i spokojnie schodzi mi z drogi. To sie sprawdza .Chyba, ze ja mam akurat ochote na klotnie i to, ze on mi schodzi z drogi doprowadza mnie do jeszcze wiekszej pasji :D AIR- niezly ten twoj kot. Moze go tak wkurza promieniowanie jakie emituje mikrofala, bo przeciez koty bezblednie wyczuwaja kazde promieniowanie. a tu mega dawka jest. Mnie w weekendy przewaznie budzi pies. Mamy sypialnie na 1 pietrze, do ktorej prowadza strome schodki i ona tam w zyciu nie wejdzie , wiec jak tylko uslyszy jakikolwiek ruch, ziewanie czy nasze porannne rozmowy to dostaje swira, chce bysmy zeszli na dol i natychmiast ja wyprowadzili na spacer! Kluska- nie martw sie. Pierwsze kluski za ploty :) Gotowanie to jedna z dziedzin zycia, gdzie praktyka jest bardzo wazna. Ja nigdy nie zrobilam klusek, ale kto wie...moze na Wigilie zrobie kluski z makiem? Jak ten czas pedzi! Juz za miesiac Swieta! Choinka, prezenty.... W tym roku planujemy Wigilie tylko we dwoje /nie liczac psa/ bedzie romantycznie i .... swiatecznie. Troche mi zal, ze nie spedze wigilii jak zawsze, z rodzina, ale ..... w tym roku tyle sie pozmienialo, ze lepiej bedzie jak bedziemy we dwoje. Docenimy szczegolnie ten dzien, to ze jestesmy razem.... Ogladalam wczoraj to " WESELE" i musze powiedziec ze mnie zaskoczyl! Rewelacyjna gra na emocjach, zlosliwie wytkniete wady Polakow....Tylko Polak jest to w stanie tak na prawde zrozumiec . Podobnie jak Barejowskie filmy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AIR- nie kus tym Poznaniem! Obiecuje ci tu przy wszystkich, ze na wiosne na pewno sie pojawie. Jak tylko sie moja kuzynka tam urzadzi, oswoi z miastem to wpadne ja odwiedzic i od razu wale do ciebie jak w dym i idziemy na plotki! Kto wie- moze sie uda Borewicza namowic, by swojego rumaka dosiadl, Ele zapakowal i pojedziemy na 2 auta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No patrzcie, taki zwykły @ a ile wypowiedzi :) Właśnie oczy otworzyłam, głowa ciężka... za dużo nutek wczoraj było... przyszedł znajomy z gitarą i moi rodzice i wyliśmy do 5 rano... wspomagając się różnymi trunkami... prześpiewaliśmy wszystko \"co na drzewo nie ucieka\", całą żółtą Bazunę z dygresjami - co się tam komu przypomniało. (Nie odśpiewaliśmy tylko Balladyny 68, bo się okazało, że nikt tego nie pamięta, ale się poprawimy). Dobra, idęsięjeszcze zdrzemnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No to cię Ninka za słowo trzymam :) \"Wesele\" też mi się podobało, gorzki film, gorzka prawda. Saszka - to cudownie spędzony wieczór :) ja też sobie lubię pośpiewać, ale u mnie rodzina mało muzykalna jest. Tylko mój dziadek był człowiekiem orkiestrą, umiał ze wszystkiego dźwięk wydobyć, niestety wnuki nie odziedziczyły tego daru :P Śnieg u mnie pada, ale mokry i okropny. No i chomik mi zdechł :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak co weekend bylam na spacerku :) ale dzis po Warszawie tej bardziej miejskiej i jej roznych zakamarkach... odwiedzilam tez gielde komputerowa, sa tanie LCD ale z drobnymi uszkodzeniami (plamkami) na monitorze, wiec chyba nie warto tak oszczedzac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diably gdzie sie podziewacie?? pusto, cicho.... to zaraz bedzie jeszcze ciemno, bo swiatlo zgasze: CYK :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek! Zaczynam nowy tydzien :D Niedziela minela na pogaduchach z dawno nie widziana kumpela ktora mieszka od prawie 2 lat w Anglii. Mam zaproszenie do Londynu...kto wie, moze w maju polece? Ale ja tylko turystycznie, do pracy na razie nie. Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ale się pogoda skaszaniła już na całego :P Mój tata rano pojechał na Ukrainę, tam to już pewnie zima, mam nadzieję, że droga będzie w dobrym stanie. A ja mam dzisiaj wolne, nie idę na zajęcia, ale za to jadę do Michała pomagać mu w malowaniu. Tak się zarzekał, że już długo u rodziców nie będzie miaszkał i że mu się nie opłaca malować, ale się chyba rozmyślił :D Moi rodzice też już się szykują do remontu, kupili tapety, zamówili szafę wnękową, a ja jestem chora na myśl o tym syfie, który jest podczas remontów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UWAGA !! Mala przekazuje wszystkim pozdrowienia. Na razie ma \"to piekielne zapalenie stawów\" i nie ma dostepu do netu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć :D Ale było malowanie :) Michał malował ściany na żółto, a ja ramy okienne, parapet i kaloryfer na biało. Na koniec miałam włosy białe i cała byłam umazana tą farbą. Ale pokoik teraz jest śliczny :D No i teraz padam na pyska :P idę się walnąć na kanapę z Marquezem :P Tygrysek = fajna fryzurka, lubię takie, tylko te moje włosy faliste, na siłę prostowane, a przy tej pogodzie to w ogóle bez sensu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diabły zasypane? Hop, hooop! Dzieńdoberek :) Ogłaszam, że dziś odwołałam trasę, u nas masakryczna ilośc śniegu dopadała i nie mam ochoty tyle się nawalczyć co wczoraj! Wczorajszą trasę normalnie kończe około 15.00 w domu- tym razem ledwo, ledwo dojechałam na 17.00!! Tiry pod Kłodzkiem stały w poprzek , a człowiek musial cierpliwie czekać aż zrobi sie luka i się w nią wciskać- brrr! Dziś po otworzeniu jednego oka oceniłam ilośc śniegu, po otworzeniu obu oczu już wiedziałam, że nigdzie daleko nie jadę :) Nadrobię chociaż zaległości w papierach, powysyłam raporty itp. Słuchajcie, potrzebuję rady, gdzie poszukać w internecie porady prawnej z dzieniny prawa rodzinnego, spadkowego, darowizn itp. Wiem, że Gio kiedyś coś komuś polecała, ale nie wiem gdzie to odszukać, a u nas Panownie prawnicy i Notariusze od razu na dzień dobry sobie krzyczą od 50-100 zł za chwilkę rozmowy! wiem, bo próbowałam na początku tam się czegoś dowiedzieć. Pozdrawiam was biało- widok za oknem przepiekny, chyba zaraz pójdę poszaleć z psem po łąkach i polach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! Ale traf! Właśnie w radio powiedzieli, że w kioskach jest Gazeta Podatkowa z dodatkiem CD dotyczącym prawa rodzinnego i spadkowego- ale fuks!! :) Kupie i poczytam, może będa tam stosowne ustawy i coś odnajdę.... Nie ma to jak telepatia i odnajdywanie pomocy z kosmosu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Haha Ninka faktycznie masz kontakt z gwiazdami :) A pogoda faktycznie u was nieciekawa. W Poznaniu zimno, mocny wiatr i coś pada, taki rzadki śnieg. A mój tata wczoraj dzwonił w nocy z granice z Ukrainą, tam dojechali bez problemu, ciekawe o której dojadą na miejsce, na mapie sprawdzałam to ponad 800 km. A ja siedzę na zajęciach, robimy powtórkę z Worda, w czwartek egzamin. Jakoś Word mi najlepiej wychodzi, wcięcia, tabelki, wstawianie obrazków. Z Excelem będzie gorzej, bo jakiś inny gość to z nami robił i mało dokładnie tłumaczył. A z Accessem też sobie poradzę, chyba że kwerendy jakieś trudne wymyślą :P Miłego dzionka, ubierajcie się ciepło, ja mam moje kochane nauszniki i szalik zamotany pod oczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale bialo jest.... suuuuper :D wczoraj w nocy pies szalal jak maly szczeniak :) on tak zawsze reaguje na pierwszy snieg Air -> word jest prosty :) wczoraj udzialam kolezankce mini wykladow, bo pozyczyla komputer do pisania magisterki i zielnego pojecia nie miala co i jak w word\'zie dziala... oj cos mi sie wydaje, ze bede jeszcze czesto ja odwiedzac ;) ale to fakt excel jest trudniejszy.... Nina -> jakbys nie znalazla odpowiedzi na to prawnicze pytanie to daj znac o co chodzi, mam kolezanka, ktora konczy prawo i jest naprawde dobra!! znam tez jednego prawnika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł ja na chwilke dziekuje Tygryskowi, ze pozdrowila Was ode mnie bede tu na dluzej w czwratek (mam nadzieje) Gio - nie wiadomo, czy to RZS - na razie mialam taka opuchlizne na tych stopach, ze lekarze zegnali sie lewa reka ;) opuchlizna w wiekszosci zeszla teraz czekam na nastepne badania i konkretna diagnoze w kazdym razie ASO jest ok (ale moj kuzyn ma RZS a ASO super i w dodatku czynnik reumatoidalny ujemny :D - to chyba u nas rodzinne :() w czwartek powiem Ci cos wiecej na priva, bo tutaj nie kazdego to interesuje a ja korzstam z uprzejmosci sasiadki rodzicow :) Tigre - pozdrawiam serdecznie :) reszte tez 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochani! Co to za pustki? Tygrys- nie dostałam zdjęć nowej fryzury! AIR- pewnie odpoczywa po malowaniu. mała - usprawiedliwiona A gdzie reszta? Gdzie szam, Borewicz, Elles, znudzony- co to miał mieć kilka dni wolnego :) Ja dziś mam super-hiper nastrój, bo zupełnie przez przypadek wpadłam dziś do jednego ze sklepów w mieście i ..... znalazłam tam i nabyłam drogą kupna przecudną, czarną sukienkę! O takiej myślałam, długo szukałam takiego fasonu- a tu proszę! jest śliczna i skoro nawet sama sobie się w niej podobam to znaczy, że jest fajnie :D W piątek imprezujemy- zostalismy zaproszeni na cos w rodzaju balu andrzejkowego, wiec bedzie okazja wyprobowac kreacje ;) Lalalalalala....lalalalalalala......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć Ninka :) Pustki pewnie z powodu zimna :P ale dzisiaj jest strasznie, i ja nie chcę wychodzić na dwór jak tak przewiewa człowieka na wskroś. Wcale nie odpoczywam po malowaniu, za to wczoraj wróciłam do domu i w kimonko, czytanie w takim stanie raczej mi nie wychodzi. Ale mam katar, to przez to malowanie ram przy otwartym oknie. Fajnie, że sukienkę kupiłaś. Pewnie wcale nie szukałaś i sama się znalazła, stary numer. Moja mama tak ma, jak idzie na zakupy z zamiarem kupienia czegoś, to choćby cały dzień chodziła to nie kupi. A zdarza się, że idzie mimochodem i nagle jej się z wystawy coś rzuca w oczy. A już najbardziej lubię, jak idziemy kupić konkretną spódnicę i mama mi opisuje jak ona ma wyglądać, a na koniec kupuje zupełnie inną kieckę. Tak to już jest z kobietami. Chociaż ja jestem ukierunkowana i zazwyczaj wiem co chcę kupić, a to się wiąże z tym, że nie cierpię przymierzać ciuchów w sklepie, to po prostu ciężka harówa jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po sniegu zostala ciapowata breja i gdzieniegdzie biale placki... bleeeee Air -> oj ja tez nie lubie przymierzac ciuchow w sklepach... i to baaardzo.... Nina -> juz to niedopatrzenie nadrobilam i maila wyslalam. a jaka sukienke kupilas?? opiszesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej robaczki :) A ja mam dziś URLOP!! Nadrobiłam już zaległości w mailach i raportach, zaraz zmykam z psem na spacer i na zakupy, bo lodówka pusta. Tygrysku- sukienka jest tu: http://www.topsecret.com.pl/tsportal/tsecret/pl/jesien05/ona/ Na zdjęciu jest zielona, a ja mam czarną. Satynowa, z fajnym paskiem na biodrach- zakochałam się w niej! I jest na wszystkie okazje, bo pasek mogę zdjąc i założyć na wierzch marynarkę lub swetr. O taką mi chodziło. A teraz powiem wam za co trzymaliście kciuki- Nina po raz pierwszy w życiu była na diecie :) Przetrwałam Kopenhaską, jest mnie mniej o 6 kg !!! Nie chciałam zapeszać, bo bałam się, że nie wytrwam. Ale efekt wstępny jest!! Teraz przede mną długa droga, mam zamiar wrócić do wagi sprzed 5 lat- zobaczymy czy się uda. Jak tam plany andrzejkowe? My w piątek idziemy na tą imprezę, o ktorej już pisałam, a w sobotę organizujemy coś u nas. Jak szaleć to szaleć! Planujemy nawet tańce i wróżby Andrzejkowe- więc może być wesoło ;) Znikam biegiem , bo mam sporo spraw do załatwienia. papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ninuś - gratuluję :D 6 kg to bardzo dobry wynik, a kopenhaska trwa coś koło 14 dni, prawda? To ja się wcale nie dziwię, że taką sobie ładną sukienkę sprawiłaś, a jest boska, satyna jest taka seksowna :) i ten padek i do tego czarna. Ale będzie z ciebie laska na tych Andrzejkach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
hehehe padek :D pasek, a upadek będzie jutro jak zaraz nie wrócę do powtarzania Accessa :D jutro ostatni egzamin na kursie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję, że śniegu nie ma, jest za to breja ze zgniłych liści, bo nikt nie posprzątał. Nadal chodzę do dentysty i bakrutuję, pozdrowienia dla NFZ, niech ich pierun z jasnego nieba walnie :) Nadal zapracowana, nadal zarabiam jak sprzątaczka, cóż, piękny mamy kraj... ostatnio wdrażam program \"optymizm jesienny - to jest możliwe\" i nieźle mi idzie, bo wcześniej dołek za dołkiem. Aha, i mam uczulenie na antybiotyk ktory brałam, nie wiem czy sam, czy połączył się z czymś, ale jestem w cholerne krostki i szlag mnie trafia... Cmokam wszystkich i będę częściej wpadać, jesli ktoś tęsknił w ogóle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluseczko kochana, uprzejmie prosze o przeslanie mi wytycznych programu \"optymizm jesienny - to jest mozliwe\", gdy czuje, ze mega dol nadciaga. Z gory dziekuje :) Nina -> SLICZNA sukienka!! ech... a ja chyba na zadna impreze andrzejkowa nie pojde :( oczywiscie gratuluje przetrwania kopenhaskiej, teraz bedziesz super laska w extra sukience, zrobisz furore na imprezie, na pewno!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jesienią naprawdę jest dobrze :D ja nigdy nie narzekałam na jesień, ale to już wam pisałam, że mgły i deszcze mnie nastrajają poetycko, no chyba, że muszę wstać o 6 rano i po ciemku jechać na egzamin z komputerów, co będzie miało miejsce jutro :P Całuję was i życzę słodkich snów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×