Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Ninka, a dzieje się tam coś? Czy tylko niedobitki mokną? Bo mi głupio, umówiliśmy już ze 3 tygodnie temu ze znajomymi na wspólny weekend... i zdezerterowaliśmy z powodu pracy i pogody. Czy Borowice, Szklarska poręba i Baza pod ponurąmałpą to to samo? bo ja nie rozumiem - tak w kwestii fogmalnej - gdzie miałam jechac, i już w tym roku pewnie się osobiście nie przekonam... w końcu to dopiero 35 edycja, jeszcz zdążę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien pelen wrazen... 1,5h fitness - master class, moje miesnie brzucha auuuuuuuuu ;) potem sauna, 2h spaceru z psem po parku i krotka wycieczka rowerowa - jutro chyba sie nie zwloke z lozka... Ninka -> ale super filmy!!!!!!!!!!! fajnie masz, ze moze takie cudenka zobaczyc :) nie widzialam koncertu Mel C. ani \"Perefctu\", a szkoda, bo ich lubie.. oj ja sie objadlam fasolki i juz nic wiecej nie zmieszcze ... Ja tez za Kubice trzymam kciuki!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) saszka- Szklarska Poręba to gdzie indziej ;), Baza pod Ponurą Małpą jest z tego co wiem zaraz przy polanie gdzie odbywają się koncerty, Borowice to miejscowośc kilka km od mojej mięsciny i tam odbywają się koncerty. Nie wiem czy się coś działo, bo ciągle lało , nie pojechaliśmy .... Ale w zeszłym roku obok nas wciąż wędrowały grupy młodzieży z plecakami, namiotami, śpiworami....w tym roku tego nie zauważyłam. Ja wczoraj zaliczyłam tę argetyńską bajkę- było warto! totalnie odjechana! Koniec rozwalił wszystkich ! Jedyny minus, to to, że puszczona była tak głośno, że w niektórych momentach aż kuliłam się od wrzasków....moja mała Julka chyba też.... dziś nie wiem jak wysiedzę, ale o 16.00 jest \"Transylwania\" - reż. Tony Gatlif, Francja 2006r. W poszukiwaniu swego ukochanego Zingarina wraz z przyjaciółką udaje się do Transylwanii. Gdy go odnajduje dowiaduje się, że jej uczucie zostało odrzucone. W akcie rozpaczy opuszcza swoją przyjaciółkę i sama wyrusza w podróż po Transylwanii. W drodze poznaje intrygującego mężczyznę. Czy ich zbuntowane, tajemnicze i niepokorne dusze znajdą spokój? Radość i smutek bohaterów, piękno i brzydotę rumuńskich wsi, biedę i kontrastujące z nią bogactwo przeplata dynamiczna rumuńska muzyka. potem mój wyczekany : \"Volver\"- reż. Pedro Almodovar, Hiszpania 2006r. Zwariowana komedia przedstawiająca w żartobliwy sposób sprawy bardzo poważne. Raimunda jest piękną kobietą, której życie nie ułożyło się tak, jak to sobie wyobrażała w dzieciństwie. Zmuszona jest mieszkać w nędznej dzielnicy zaludnionej przez emigrantów. Ciężko pracuje jako sprzątaczka a w dodatku w domu musi znosić humory swego nieczułego męża - wałkonia. W swoim najnowszym filmie, nagrodzonym w Cannes, Pedro Almodovar zapełnia swój świat silnymi kobietami, zawiłymi ludzkimi losami i niezwykłymi namiętnościami a wszystko w rytmie ognistego tanga \"Volver\". a na koniec..jak jeszcze kręgosłupa mi nie połamie: \"Palindromy\" - reż. Todd Solondz, USA 2004r. 12-letnia Aviva marzy o macierzyństwie i wkrótce zachodzi w ciążę. Dla rodziny dziewczynki to prawdziwa tragedia. Jedynym rozsądnym wyjściem z tej sytuacji jest aborcja. Po zabiegu wszystko pozornie wraca do normy. Aviva ucieka jednak z domu. W podróży poznaje rodzinę opętaną miłością do ezusa, która walczy o życie nienarodzonych dzieci wykorzystując radykalne środki. A teraz schodze do kuchni upiec ciacho drożdżowe ze śliwkami, bo dostałam całą michę przepięknych węgierek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znow pada... ale zupelnie mi to nie przeszkadza, bo dzis postanowilam miec domowy dzien :D sprzyja temu awaria wind, wiec przy okazji zaliczylam poranna gimnastyke (przypominam, ze mieszkam na 19 pietrze ;) ) pranie juz zrobione, a zaraz wezme sie za odkurzanie, potem zrobie blok (skladniki juz mam), pyszny obiadek (spagheti z tunczykiem) i rozwale sie na lozku z ksiazka :D Ninka -> swietne filmy, kazdy opis kusi, ech tez bym chciala zobaczyc takie ambitniejsze produkcje... z Twojego Malenstwa to wyrosnie wyscoce kulturalna i zainteresowana sztuka osobka ;) a Ty na te pokazy moze wez jakas poduszke pod pupe/plecy ?? i czekam na dalsze relacje z filmow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. jest zimno :( 2. mam depresję, po prostu psychożuławy 3. niech zacznie w końcu padać, bo wcale nie chcę iść na ten rower wieczorem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4. potrzebuje procy bądź wiatrowki. Na cito!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Pada pada pada i pada :) jest dobrze, tak miło pada :P ciepło i pada, wszystko rośnie i się cieszy. Wczoraj na działce z sąsiadami piłam gin z tonikiem, matko jakie to dobre :D a rano suszi suszi :) Oczywiście się nie kąpałam w jeziorze, ale nie mogłam się przemóc :P Tygrysek - na 19 piętrze? ja nie wiedziałam. Ale to musi być widok, ale bez windy pieszo to podziwiam. Ka - po co ci proca lub wiatrówka? i czemu depresja? wesoło ma być. Nina - masz niezłe maratony filmowe, ale z opisów bardzo interesujące. Ale \"Volver\" chyba będzie w kinach? ja lubię bardzo Almodovara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i juz nie pada :D i nawet nie jest zimno :) zamiast lezec do gory brzuchem..... ... spotkalam sie z Saszka :D :D :D to jest znacznie przyjemniejsze spedzanie popoludnia i wieczoru :D Saszka jest super!!! Wyglada jak nastolatka :D bylysmy cos zjesc, na lodach, spacer nad Wisla zaliczony i piwo/kawa takze :D Chodziac pare godzin razem spedzilysmy, to mi nadal malo... tyle tematow do obgadania (o dziwo tym razem Diably nie zostaly obgadane :P) a wszystko to dzieki drobnej pomylce Saszki... przyjechala dzisiaj odebrac ludzi z lotniska, a okazalo sie, ze oni dopiero jutro przylatuja ... dzieki temu Saszka miala duzooo wolnego czasu i nigdzie sie nie spieszyla :) Air -> a ja nie lubie ginu z tonickiem :P sama zobacz jaki widok mam... a coz innego mialam zrobic, pies musi wyjsc na spacer... Ka -> a moze byc gumka na metry \"od majtek\" ?? ;) Aha, windy juz dzialaja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde!!!! Leje u nas nieprzerwanie juz 4 dzień!?! Stany alarmowe na rzekach, zagrożenie powodziowe...to jakaś masakra! Czy nie mogło sobie spokojnie popadać nocami w lipcu, a nie teraz- hurtowo?! Ogródek mi zgnije i meble, bo nie mam ich gdzie schować.....Przez remont skurczyła mi się powierzchnia mieszkania zwana "roboczą", gdzie ładowałam wszystkie kartony i takie tam.....a komórki czy piwnicy u mnie nie ma! Jestem wściekła od rana, bo musze jechac do Wrocławia, z taką ścianą deszczu na szybie to nie należy do przyjemności.... Mam jakieś durne spotkanie z nową dyrekcją i prezesem mega firmy, jak znam prezesa (ostał się poprzedni) to spotkanie będzie zwykłym bełkotem i wyciąganiem kasy od producentów, a za tym nie idzie żadna efektywna sprzedaż! Wrrrrrrr!!! O wczorajszym wieczorze fimowym napisze wam jak wrócę.... Teraz musze zmykać..... Tygys, saszka- wow!! zazdroszczę spotkania :) saszka- ty nastolatko! Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O- dzień dobry Tygrysku :D Powiedziała i spada.....Nina.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ulewa za oknem taka ze nic nie widać...a u nas w pracy dach przecieka :D ale i tak lubie deszcz...byle nie po 15 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja też witam :) Tygrysek - a to jakieś niespodziewane to spotkanie z Saszką, co? bo zawsze się chwalimy \"dzisiaj się spotkam z ....\", a wy cisza :P ale fajnie, że Saszka miała czas, bo ona mi się kojarzy jako osoba, która wszędzie wpada jak po ogień i pędzi dalej :D No widzisz, tak nam się te plany zlotu w stolicy rozmyły, ludziki pojedynczo wpadają i znowu dupa :P mi się niestety żaden wyjazd do Warszawy nie kroi, żeby przy okazji się z wami spotkać. Na razie dzisiaj muszę w końcu szefowi powiedzieć, że w przyszłym tygoniu chcę wolne i jadę w Pieniny, teraz już nic mnie nie powstrzyma :D wakacje muszą być, choć kilkudniowe. Nina - no ja zawsze mówię, że Polska to kraj kontrastów :) tutaj wszystko jest dziwne. Najpierw mega susze, a teraz powodzie. Kiedy wam się ten remont kończy? żebyście przed zimą skończyli. A te filmy to puszczają w kinie? bo nie wiem dlaczego mi się to z kinem letnim, pod gołym niebem skojarzyło, a przy tej pogodzie to by wzięło w łeb. Kasiek - a ty w pracy od 7 siedzisz, że o 15 kończysz? kurczę, ja też bym chciała trochę wcześniej zaczynać niż o 9 bo potem po 17 to już niewiele mam z tego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej tam, jestem w sumie na chwilę :0 Nic nie czytałam, tylko się odmeldowuję, że u nas w porządku :) A w ogóle, to czy wiecie, jakie są pierwsze świadomie używane, czy rozumiane słowa przez niemowlaczki? ;) \'daj\' i \'nie\' :D I teraz co chwilę słyszę \"da!\" - ostatnio, gdy jadłam ciastko ;) a w ogóle, jak Mała nawija :) ostatnio nauczyła się zabaw językiem i teraz sobie \"ryroli\" itp dźwięki przy wysuwaniu i chowaniu języka. A to tak słodko brzmi :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hurra!!! w przyszłym tygodniu mam wolne :D i jadę w góry :) to jest cudowne w pracy, że tak się człowiek cieszy na wolne dni, docenia gdy ma czas na przyjemności :D Majorek - to musi być wspaniałe uczucie patrzyć jak twoje dziecko się rozwija, najpierw te rzeczy co tam niemowlaki robią, a potem mówienie, chodzenie, przedszkole, szkoła ......... :D super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tak calkiem o czym innym chcialam teraz pogadac, ciagle zapominam Was sie spytac czy robicie peeling z kawy i jakie sa efekty?? ja dodaje kawy do tego zelu o ktorym kiedys pisalam z peelingiem efekty sa niesamowite - skora gladka jak \"dupcia niemowlaka\". :D fajnie wiedziec, ze cos co sie robi ma sens ;) Air -> super, ze dostalas wolne!! to prawda, ze gdy sie pracuje, to bardziej sie to docenia :) tak, to bylo niespodziewane spotkanie, wyslala mi smsa, ze jest w wawie i czy bym sie nie spotkala... Kasiek -> a milego dnia i Tobie :) hyhy czy to znaczy, ze w ramach obowiazkow sluzbowych podstawiasz miske, pod wode kapiaca z sufitu?? ;) Majorek -> teraz to juz szybko pojdzie, nie obejrzysz sie jak Cie Malgosia zagada :) Ninka -> juz sie nie denerwuj, spokojnie!!! przestanie padac, slonce wszystko ladnie wysuszy, bedzie dobrze... chociaz zgadzam sie z Toba, ze straszne skrajnosci sa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygrysku - nie robiłam peelingu z kawy, bo ciągle jak mam okazję nazbierać tych fusów, to zapominam, a pamiętam jak Akara o tym pisała. A pro po :P co się dzieje z Akarą, chyba z rok jej tu nie było. Za to polecany przez ciebie peeling jest świetny. W sobotę w Auchanie znalazłam zestaw - ten peeling i balsam do masażu za 12 zł, ale żadne opakowanie nie miało kodu kreskowego i pani na kasie miała problem, a że się spieszyłam, więc zrezygnowałam, trochę żałuję, bo ja bardzo lubię takie specyfiki :) Ale leje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie leje pogoda super - 25 stopni, slonce i tylko kilka chmur na niebieskim niebie :D Air -> Akara pracowicie zyje, rozpoczela studia (bodajze zarzadzanie moda czy jakos tak), pracuje, takze czasu ma malo... chociaz i ja najswiezszych wiesci od niej nie mam... a co do tego peelingu to naprawde polecam, a jeszcze zestaw - trzeba bylo brac!! ja swoje tez mialam w zestawie, 2 zele pomaranczowy i greipfurtowy w cenie jednego... a kawe dopiero od niedawna dodaje, wczesniej jak i Ty ciagle zapominalam a efekty sa NIESAMOWITE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry! Zalało nam niektóre dzielnice miasta....obok mojego domu rzeka jest tak spiętrzona i przerażająca, że szok! Dojechałam do domu z przygodami, bo straż pożarna zablokowała jedną drogę, którą zmyła woda.... Tygrysku- staram się nie denerwować, ale sama rozumiesz....jakaś nerwowa się chyba ostatnio zrobiłam.... O peelingu z kawy słyszałam same superlatywy, podobno rewelka, ja na razie nie mogę, bo podobno kofeina wchłania się tez podczas takiego masażu...przez skórę...nie wiem czy to prawda, ale wolę nie przeginać. Poza tym na razie mam tylko wannę, a zrobienie takowego zabiegu wiem, że zabrudza wszystko naokoło- nie mam teraz siły po takim peelingowaniu sprzątać... Ja teraz nadrabiam wsmarowywanie w siebie tony oliwki, bo mam uczucie, że skóra na brzuchu kurczy mi się w szybkim tempie.... Chyba się rozrastam... AIR- z remontem w mieszkaniu Państwa Niny i D. sprawa wygląda tak: rozburzyliśmy ścianę w pokoju dla gości, który był maluteńki i połączylismy go z drugą powierzchnią, która jak dotąd była w stanie surowym. Więc D. musiał wszystko obłozyć regipsami, szpachlować, szlifowac i takie tam. Teraz pokój jest imponujący 6,5 na prawie 3 m! Zostało nam jeszcze raz pomalować i położyc panele. Tam teraz znosimy naszą sypialnię, potem wstawimy łóżeczko....komódki :) Druga częśc remontu to osobny temat: mamy częśc odrębną, kóra jest w stanie surowym: przedpokój, pokój dla gości i druga mała łazienka. To wszystko trzeba wykończyc....obawiam się, że do porodu nie damy rady, bo bank z nami już 3 miesiąc pogrywa....transza pieniędzy najwcześniej wpłynie pod koniec września....a i tak nie starczy, trzeba bedzie poczekac na II transzę.... To tyle-przepraszam, że przynudziłam, ale musiałam się wypisac...chyba..... Jutro zwala mi się na głowe rodzinka, mój brat cioteczny z żoną i 1,5 roczną córeczką. Trochę mi to nie na rękę , bo mieszkanie rozgrzebane , ale nie mogłam odmówić, zresztą oni za bardzo nie pytali, tylko oznajmili, że będą.... Obawiam się reakcji mojego psa na ich córeczkę, głośną i biegającą....może być niebezpiecznie, chyba ją będe przywiązywać smyczą do poręczy schodów pod którymi ma legowisko.... Ogólnie więc tydzień zapowiada się ciekawie... Będę do was wpadać i odreagowywac jeśli pozwolicie.... Omijajcie wzrokiem moje wpisy, bo na pewno nie będa za ciekawe i optymistyczne :) aha- na festiwalu było super! Film Almodovara na pewno będzie w kinach . \"Volver\"- polecam! Świetna rola Penelope Cruz, nigdy za nią nie przepadałam, ale w tym filmie rozkwitła....jest cudna! \"transylwania\" totalnie zakręcona i dziwna....pokazująca przejaskrawiony jak sądzę świat Rumunii....ale cieawie było. Na trzeci już nie zostaliśmy, bo spotkaliśmy znajomych i całą paczka poszlismy na pizzę i soczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ninka - nie martw się, możesz nam narzekać :) nie przejmuj się, papier i klawiatura przyjmie wszystko :P całuję 👄 Jak już pisałam, bardzo lubię Almodovara, mimo, że jest bardzo dosłowny, kontrowersyjny, ale jego filmy prawie zawsze dają mi do myślenia. A Penelope jest jego odkryciem. Tygrysek - obejrzałam twoje widoki z okna, pamiętam, czy my kiedyś nie wysyłaliśmy sobie zdjęć z widokami z okien? fajny pomysł to był. Robię sobie zaraz ten kawowy peeling. Czekam aż się rodzice wykąpią, bo jak już zasyfię całą łazienkę to muszę mieć czas żeby ją wymyć, no i jeszcze muszę wymyślić jak nie zapchać odpływu w wannie, ale skoro są efekty, to chyba warto :) Już wiem, że na 100% jadę w poniedziałek do Sromowców Wyżnych :D jeżeli dostanę się do autobusu. Jadę sama, w nocy, więc nie będę ryzykować pociągiem, ale autobusem. Problem polega na tym, że jedzie on z Kołobrzegu do Zakopanego przez Poznań i nie ma miejscówek, więc może się zdarzyć, że pomimo tego, że będę miała bilet, mogę się nie dostać do autobusu. Ale pojadę na dworzec wcześniej i będę koczować :P ja po prostu muszę jechać. I postaram się nie denerwować tydzień przed, ale będzie to trudne, bo ja mam słabe nerwy, kiedy nie mam wszystkiego dopiętego na ostatni guzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! :D Pozdrowionka z deszczowej krainy ;) AIR - musze Ci powiedziec ;) ze ja kiedys jechalam podobnym (podobnej relacji) albo nawet tym samym autobusem z Krakowa do Zakopanego, ok. 5 rano i bylo full miejsca ;) I na pewno jechal z Kolobrzegu. Innym razem natomiast jechalam rownież tym, z Pily do Krakowa i tez wsiadlam bez problemu. Zycze udanego wypoczynku w gorach :) I znikam :classic_cool: Buziaki dla Wszystkich Nic nie czytalam! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gio... dawno nie widziałam Twoich wpisów... ani tu, ani w czerwcu... napisz, że moje przeczucia... są bezpodstawne ❤️ pozdrawiam Was wszystkie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadal leje! O 5.15 dzwonił tato, że zalało im piwnice i nie można wyjśc z domu.... jadę zaraz do niego zabrać moją siostrę do drugiej siostry i może uda się coś wynieśc z piwnicy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam zalanych dziś nie mogłam wejść do pracy...obydwa wejścia zalane...to nam posłowie wymodlili deszcz ;) ale nie udało sie mieć wolnego dnia bo ktoś akurat podjeżdzał to samochodem przewiózł mnie przez powódż... Air...no pracuje od 7, fakt ze ciezko wstawac ale jaka ulga wyjść o 15 i miec czas zeby wszystko załatwić...chociaż z tym wyjściem o 15 to różnie bywa ;) trzymam kciuki za udane wakacje! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mgla, mgla, mgla na ulicach... rano nic nie bylo przez okno widac, a teraz mgla tak fajnie sie skrapla... w sumie jest cieplo, chociaz termometr pokazywal ledwie 14 stopni... w kazdym razie ja w krotkim rekawku tylko jestem a jak patrzylam sie jak niektorzy ludzie sa ubrani to az mi sie goraco robilo... np pan w grubym polarze albo pani w skorzanej, ciezkiej jesiennej kurtce... o grubych swetrach z golfem nie wspomne... naprawde nie jest az tak zimno!! Gruby miś -> witaj :) z wiadomosci niedzielno popoludniowych u Gio bez zmian, tzn szpital w domu i jeszcze Patusi kolki... Air -> ja juz od jakiegos czasu robei te peelingi i wanny nie zapchalam (jeszcze??). ja dodaje kawy do tego zelu, bez zadnych oliwek czy dodatkowych przpyraw (jak cynamon np). Nie martw sie autobusem, znajdzie sie miejsce tez czasem jechalam takimi \"przejazdowymi\" busami i nie bylo problemow :) bardzo mozliwe, ze juz kiedys te foty z okien slalam... a pomysl rzeczywiscie super :) Kach -> 🖐️ Kasiek -> o prosze jak to czasem nie warto byc podwieziona samochodme ;) Ninka -> tylko nie dzwigaj!!!!! ech Ty masz naprawde wszystko na glowie... niech juz te wszystkie problemy, klopoty i niedogodnosci sie skoncza, bo Ci sie spokoj nalezy 🌻 tez slyszalam o tym, ze kofeina wchlania sie przez skore.. Oczywiscie, ze wpadaj i odreagowuj!! jzu kiedys Gio to napisalam, po to jestesmy, pisz wszystko na co masz ochote, co Cie gryzie, denerwuje i na dusyz lezy, wszystko bez jakis oporow ze nudzisz czy marudzisz ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wow! peeling z kawy jest superF! Skóra jest po nim niesamowicie mięciutka i w dotyku jak jedwab :) Nawet nie zachlastałam całej łazienki, udało się ładnie zmyć wszystko. Tygrysek - ja też dodałam tylko tego żelu z Barwy, ale uczucie rewelacyjne. Na twarz sobie też położyłam jako maseczkę, tylko zamaiast żelu do ciała dałam trochę peelingu do twarzy :D hehehe wierzę, że przy dłuższym stosowaniu są efekty, bo już po pierwszym razie jest ekstra :) U mnie też pada, ale jest koło 20 stopni, więc taka szklarnia się zrobiła. A ludzie faktycznie zwariowali, nie wiedzą jak się ubrać, ja też noszę sweter, wprawdzie w torbie, ale zawsze może się przydać :P Nina - no właśnie, ty możesz być dzisiaj najwyżej kierowcą, żadnego wynoszenia zapraw i innych kląkrów z piwnicy. Kachni - dzięki za słowa otuchy w związku z autobusem :P liczę na to, że będzie ok. W końcu ta koleżanka, do której jadę, jeździła tak przez całe studia, na końcu nawet w ciąży i przeżyła, więc ja też dam radę :) najwyżej usiądę na schodach, to tylko 9 godzin :D Gruby Misiu - Gio faktycznie rzadko ostatnio bywa, ale myślę, że jakby coś się stało (odpukać) to by dała znać. Jak się nie odzywa, to znaczy, że ma zapierdziel, jak to Gio. Też Cię pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Danonki , jak widzęto troszke zimno u Was, przesyłamy Wam promyczki ciepła,bo u nas tylko 30stopni,nie będziemy ukrywać jest zajebiście,morze tak ciepłe że wczoraj to prawie wcale z niego nie wychodziliśmy, a jakie widoki,tu na każdej górce a jest ich sporo , pobudowali sobie zameczki , wygląda bajka:) teraz robimy kanapki, i znikamy na cały dzień do Mirabilandi, to coś takiego jak wesołe miasteczko , tak nam mówią,mają tam same extremalne zabawki, obaczymy czy przeżyjemy:) Wczoraj jedliśmy spagetti z owoców morza, Ela , trochę się krzywiła :D:D:D dobra pozdrawiamy i na śniadanie znikamy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czas na przerwe, czas na kawe :) ciekawa prace dostalam do zrobienia, wiec nawet nie zauwazylam uplywu czasu, o godzinie przypomnialo mi radio i rozpoczynajcy sie konkurs :) Air -> a nie mowilam, a nie mowilam?? a nie czujesz goraca w rekach gdy sie masujesz?? ja tak.. jakto na twarz?? tez masujesz ją kawa?? nie martw sie skoro kolezanka cale studia tak jezdzila to Ty tez problemow miec nie bedziesz :) Borewicz -> bylam w Mirabiladni, bylam!!!!!!!!!! najlepiej zapamietalam kolejke gorska i taki statek co sie buja jak wahadlo... chlopaki siedzieli na jedynym koncu, a dziewczyny an drugim i do siebie machalismy :D oczywiscie krzykow tez mnostwo bylo!! an tej lodce to kilka kolejek pod rzad zaliczylsimy, potem dziwnie sie chodzilo ;) mam nadzieje, ze duzo zdjec pstrykacie i sie potem nimi podzielicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×