Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Podłóżko Witaj :) Życzę Wam, aby Dobre myśli, w tę jedyną i niepowtarzalną noc w roku - się ziściły. Aby Dobro towarzyszyło Wam - zawsze i wszędzie. Żeby Wasi Bliscy byli dla Was zawsze źródłem radości i siły. Pachnącej choinki, niebanalnych prezentów, pięknych kolęd i wszystkiego, wszystkiego co dla Was najlepsze Kocham was Diabełki :) Choinka Ziemio, ziemiątko, Nocą nad łóżkiem Świecisz i krążysz Różowym jabłuszkiem. Sny wyogromniały, Ziemio, zieminko, Wszechświat stał w pokoju Świąteczną choinką. Ziemio, ziemeczko, Dróżki gwiaździste Po gałązkach błyskały Mlekiem wieczystem. Trzaskały świeczki, Świerkowe świerszcze, Anioł zaniemówił Najpiękniejszym wierszem. Julian Tuwim

Przewalczyłam lodówkę, mogą być ŚWIĘTA!!!! Wszystkiego, wszystkiego... co sobie wymarzymy, wyśnimy (chyba że w efekcie byłoby to dla nas nienajlepsze) pogody, słonka (chyba, że ktoś woli śnieg), dużo dobrych słów od nas i do nas (no chyba że najadą pomarańczki), kilogramów zrzuconych tyle ile byśmy chciały zrzucić (chyba, że ktośnie chce) zdrowia bezwarunkowo (nawet jakby ktoś wolał inaczej)......

dzien doberek :) a ja w pracy... wspominamy wigilie ;) ech fajne te Wasze opowiesci... ja nie mam o czym opowiadac to pomilcze sobie... ale Wam wszystkiego dobrego zycze... nie umiem skladac zyczen i nie lubie tego ale szczerze zycze Wam dobroci i lakoci :)

Kochane moje! (kochani też się może jeszcze zjawią :P ) :D Wszystkiego najlepszego, najcudowniejszego, najradośniejszego...bądźcie wyluzowani, szczęśliwi, znajdźcie czas dla siebie w tej bieganinie, spędzajcie czas w gronie najbliższych, ładujcie akumulatory i czerpcie z tej świątecznej atmosfery jak najwięcej dobrej energii. Buziaki, makowce, serniki, makiełki i same słodkości AIRek Wasz :D i dziękuję za wszystkie życzenia od Was :D

zdrowych i wesołych świąt!!

Uff, debiut pierozany mam za soba:D teraz Jasiek robi mi nalesniki na krokiety bo jakos nalesniczana kucharka to ja nie jestem:P I wiecie co? Nigdy nie czulam sie bardziej POLKA niz w ten przedwigilijny wieczor lepiac po raz pierwszy pierogi w tej mojej angielskiej kuchni... Saszko, Ninko Dziekuje wszystkim za zyczenia raz jeszcze i wpadne potem Wam pozyczyc

Hejka krejzolki :) Stawiam serniczek z brzoskwinią i winko- 31 lat stuknęło Nince, oj tak! Mój kochany małżon zrobił mi mega prezent....zafundował mi weekend w SPA!!!! Jadę pod koniec stycznia!!!! całe 2 dni dla mnie, dla mojego ciała, masaże, maseczki, olejki, zdrowa kuchnia.....WOW!!!! Cieszę się straszliwie, zryczałam sie rano, bo moje własne dziecię trzymało w ręce różyczkę i razem z tatą składała mi zyczenia!!! Kurcze, takie rzeczy się pamięta długie lata! :)

Nina...sto lat W SZCZĘSCIU I RADOŚCI :) bardzo fajne świateczne urodziny :) A komu jeszcze nie złozyłam zyczeń to...WESOŁYCH ŚWIĄT :D Cynamonku...no no, pierogasy tez lepiłam, niebanalna to sprawa ;) Gosikka...dostałam twojego maila od Tajgera natychniast - porzadna to firma ;) Mam nadzieje zyczenia dostałaś. Majorku...dziekuje za pomoc, tyle ze na tej stronie są wybrane strony instrukcji (i to nie mojego modelu). ale okazuje się ze to PRALKA-KTÓRA-PIERZE-W-NIESKOŃCZONOŚĆ - jednym słowem utyka na praniu i tak moze 24h/dobe :D ale mam rekojmie (bo to z komisu) wiec oddaje, chociaż jest fajną połeczką ;) A wiec udanych świat Wam wszystkich (a sama zmykam bo goście w drodze)

Nince- niech nie ryczy! szczęscia, zdrowia i słodyczy, rokita życzy:D Wszystkiego najlepszego rówieśniczko mojego synka ;) Niech się spełniają twoje marzenia i nich ich nigdy nie zabraknie:)

:) Ninka - jeszcze raz sto lat! super prezent od D. jednak nie jest z Nim tak źle jak myślisz :P hehehe Ja dzisiaj wyciągnęłam siłą moich rodziców na spacer i dzięki Bogu, bo potem już ciurkiem siedzenie, przy stole, oglądaliśmy z rodzinką slajdy sprzed wielu wielu lat i znowu czas minął jak chwilka. Jutro druga tura :)

uf, zdazylam, prosze pamietam, ze u mnie godzina do tylu:P Ninko nasz Kochana!!! Sto lat!!!!! Specjalnie dla Ciebie Ninko, jako, ze jestes Swiatecznym Dzieckiem:D Buziak wielki:)

Uwielbiam tytuł tego topiku... :)

a my nie tylko tytuł :) Wszystkiego świątecznego życzę wszystkim (ze specjalnym wskazaniem ze względu na bogactwo wyrazu - na Tygrysa :) ) Ninka i Tobie też :) prezencik w dziesiątkę trafiony :) Liczyłam pod choinkę na karnet na fitness, ale się przeliczyłam.... Alinka mówi że się porzymierzała, ale nie miała tyle kasy, a nie wpadła na to, żeby tate doangazowac do sprawy, a tata mimo kwadratowymi literami artykułowanego zapotrzebowania jakoś nie zajazył, wcale... Jemy i śpimy, śpimy i jemy.... fajnie jest :)

ze wstydu sie spale... Nino wszystkiego najpiekniejszego, najwspanialaszego, znalezienia czasu na spokoj, relaks i cieszenie sie chwila :) prezent cudowny :) jest tak cudnie, cicho, spokojnie, pusto na ulicach... podoba mi sie taka atmosfera :) Air -> w takch momentach objawia sie wyzszosc psa nad kotem: pies musi wyjsc na spacer, a ze nigdzie sie mi nie spieszy to spacery sa dlugie :D Cynamonek -> i jak Ci wyszly potrawy? Jasiek odwazyl sie sprobowac rzeczy z kapusta? Saszka -> a z jakiej to okazji ja sie ciesze takim wspanialym wskazaniem? jej dziekuje :)

Hej diabełki :) Nina=> wszystkiego najwspanialszego, czego tylko pragniesz, nowych fajnych marzeń i planów i super wypoczynku w spa :) Jakoś się nie przeżarłam w te święta - to chyba konsekwencja bycia mamą 1,5roczniaka :D:D:D nie ma na biesiadowanie za dużo czasu. Zmieniamy się z małżem przy stole, żeby ktoś miał g na radarze ;):D I jest super, bo nie jestem świątecznie ociężała. Dziecko musi iść na spacer (trochę jak pies ;) ), więc i ruch na świeżym powietrzu zapewniony :D Kasiek=> nie wiem, bo nie wchodziłam na pocztę,ale dziękuję :) Tygrys to porządna firma :)

Aha i jeszcze Cynamonku, jak wszystko poszło? Czuję, że było fajnie ;):)

Witam witam Szanownych Diablow:) Gosia, Tiger- wszystko co kapusciane zaskakujaco sie udalo, wiec jestem z siebie dumna bardzo:) Jasiek nawet nie powachal, za co Go wcale nie winie, bo ja niektorych typowych angielskich rzeczy tez nie tkne, chociaz bylo mi troche przykro, kiedy sama zajadalam sie barszczem a On tradycyjnie frytki(!!!) z czyms tam, ale udalo mi sie wcisnac Mu do pysia kawalek oplatka:P ERGO- ciesze sie bardzo, ze udalo mi sie kultywowac polska tradycje wigilijna, chocby jej namiastke, i dziekuje Wam za mnie w tym utwierdzilyscie Saszko, podzielam Twoje odczucia co do tegorocznych prezentow, mojemu Panu nie chcialo sie ruszyc tylka sprzed komputera, a poniewaz wszystko, o co prosilam, wymagalo odrobine wysilku....coz, nie musze konczyc, prawda? Niemniej doceniam obecnosc JAKIEGOKOLWIEK prezentu przy czym KONIECZNIE musze znalezc sposob na wyperswadowanie Jaskowi chceci kupowania pierscionka bez pomocy osob trzecich(znaczy samej zainteresowanej:P) poniewaz nasze gusta znaaaacznie sie roznia, a to przeciez ja bede to nosic cale zycie(oby:P) Tak, mikolaj laskawie przyniosl mi bizuterie, przy czym: a) nie jestem nosicielem zadnej bizuterii i kto jak kto, ale moj partner o tym wie, wiec skad..????:P b) jesli juz cokolwiek nosze, to delikatne i ledwo widoczne, a moich nowych nabytkow w zaden sposob nie mozna do tej kategorii zaliczyc:P Pojawia sie wiec moje pytanie -CZY MEZCZYZNI KIEDYKOLWIEK NAS SLUCHAJA???? P.S. nigdy w zyciu nie dostalam tyle filmow, chyba spedze calutkie dwa tyg urlopu przed telewizorem:D Mikolaj uraczyl nas tym roku: -Ally mcBeal cz3 -House cz3 -sex and the city cz5 -Desperate Housewifes cz3 Sharp-kolekcja cala CSI cz6 -transformers -The simpsons -cala trylogia Bourne\'a -the devil wears prada -in her shoes -the dukes ofa hazzard cz3 ogolnie 6350 min= 105.83 h= prawie 4.5 dnia nie ruszania sie z kanapy:P Zdaze przed 7 stycznia:D

Cynamonku=> Wszysko co piszesz brzmi bardzo optymistycznie :) Fajnie, że się udało Co do biżuterii mam tak samo (włącznie z pierścionkiem :D ), ale mój mąz na szczęście nie ma takich ambicji, żeby samodzielnie wybierać mi świecidełka (których noszę ilości śladowe, oprócz extra okazji, a i to nie zawsze). Efekt - w prezencie dostałam od niego perfumy - CK Euphoria Blossom. W tej kwestii mogę na niego liczyć - gust ma dobry, a po latach zna też MOJE upodobania. Mam więc kolejny fajny zapach. I dobrze

Hello :) Kto idzie jutro do pracy, łapki w górę: ja idę jutro i w piątek, nie wiem jeszcze jak z poniedziałkiem, szef 4 stycznia jedzie na 3 tygodnie urlopu, więc wszystko co się da chcemy załatwić przed jego wyjazdem, żebym tylko miała rzeczy bieżące...fajne były święta w tym roku, nie miałam się kiedy nudzić i dobrze, a z prezentów to najwięcej dostałam kosmetyków, a to lubię najbardziej dostawać :) Cynamonek - noooo ta lista filmów wygląda imponująco :) Tygrysek - tak, nawet dzisiaj powiedziałam, że brakuje mi psa :P Gosikka - albo dziecka :D hahahaha Saszka - po to są święta, ja tylko jadłam, spałam kiepsko, bo babcia zajęła mój pokój, a ja spałam u rodziców na polówce, a tata straaaasznie chrapie, ja nie wiem jak mama z nim daje radę :o

idę :) w sylwestra też idę. Ninko - jak najwięcej dobrych chwil, jak najmniej trosk, dużo siły na co dzień, dobrych ludzi wkoło, pieknych snów, gorących nocy, słonecznych poranków...

Heloł !! ja jestem w pracy... i w Sylwestra tez bede... balam sie, ze w tramwajach bedzie tlok, bo jezdza wg swiatecznego rozkladu jazdy ale nie bylo tak zle :)

Cześć :) na ulicach spokojnie, w autobusie pusto, mam nadzieję, że w pracy będzie podobnie, bo ja mam cały czas świąteczne lenistwo w głowie, trudno będzie się przestawić.

Heej hej :) Pozdrawiam poświątecznie ;) Ja w tym roku dostałam sporo biżuterii i kosmetyków i parę innych rzeczy :) Od męża dostalam ładną srebrną bransoletkę :) Ja jemu w końcu kupiłam perfumy i.. trzepaczkę taką lepszą ;)) Pamiętacię jak wspominałam o Baryłkach (te czekoladki z alkoholem) - dostałam :D:D od mamy :) Ogólnie święta udane, w miłej atmosferze.. dwa dni świąteczne strasznie leniwe i senne (najbardziej u teściowej nuudy trochę.. ;) ). Gosi trochę się dzień poprzestawiał, po Wigilii zasnęła koło 24 i przez nią nie poszłam na Pasterkę.. ;) Nawet mnie chyba udzielił się nastrój przed i świateczny, bo miałam przypływ uczuć do Anioła (a przed świętami było nie bardzo) ;) A teraz jeszcze jesteśmy u teściowej i chciałabym już jechać do domu ;) Dobrze, że tutaj dochodzi zasięg i jakoś mogę z necika skorzystać :)

mowie Wam, za duzo spie, to nie jest zdrowe, az mnie kregoslup boli, wiec wskakuje na bieznie przy wtorze dvd:D Pozdrowienia szczegolnie dla naszych Pracusiow:) Majorku mmmm, barylki, mmmm, stop stop, na razie to ja jestem barylka:P Pustki nie tylko w tramwajach, Diablow tez gdzies wywialo, tylko pytam gdzie???

Siedzę w pracy, ani razu telefon nie zadzwonił :P hahahaha za to ja parę wykonałam, ale wszędzie albo mają jeszcze święta albo nastroje bardzo wyluzowane, więc pracuje się fajnie, acz lekko bez sensu :) szef na przykład od 10 rano rejestruje samochód, podobno w wydziale komunikacji jest taki natłok ludzi, że żal mi tych pracowników, oni już na pewno zapomnieli, że były święta. Co do baryłek, to właśnie jedno opakowanie leży na stole w pokoju obok, ale nie robi na mnie wrażenia :P zjadłam jedną i mam dosyć, dałam czadu w te święta :P

A ja zaraz zmykam do Zakopca :) nie bede miała okazji wiec juz teraz zycze szalonego sylwestra do rana lub jak kto woli kameralnego i przyjemnie spokojnego...takiego zeby cały następny rok był ekstra! :D do \"zobaczenia\" w nowym roku ;)

Dobranoc, gasze swiatlo:P wiecie co? moze jestem nienormalna, ale musze koniecznie Wam powiedziec, ze lepiej zdecydowanie mi sie spalo za dnia, a pracowalo w nocy, teraz wszystko niby wraca pomalu do \'normy\', ale ja od zawsze nie czulam sie komfortowo z ciemnoscia, jako dziecko smiertelnie mnie to przerazalo, jako nastolatka spalam zawsze ze swiatlem, dorosla ja znalazlam swoja przystan, czuje sie o niebo bezpieczniej, uporalam sie z wiekszoscia koszmarow z dziecinstwa,a wciaz mam glupie mysli noca,.... a noc przeciez wszystko dramatyzuje, wyolbrzymia,... No i poza tym nie mam uregulowanej postawy wobec smierci, calego procesu umierania... boje sie, ze sie nie obudze rano.... Paranoja... sama ze soba nie moge sie uporac...

Dzisiaj jest: MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ POCAŁUNKU :D dziewczyny pomocy! wczoraj znow bylam \"molestowana\" przez ta babke na fitnessie... na szczescie trzymalam w rekach step, wiec sie nim oslonilam, bo inaczje chyba by zaczela mnie sciskac... do tego powiedziala, ze ma dla mnie prezent... a na moje stwierdzenie, ze dlaczego, nie trzeba, odpowiedziala: \"Bo bardzo cie lubie\"... AAAAAAAAAAA Cynamonku -> mysle, ze na niektore rzeczy potrzeba czasu, duzo czasu, spokoju, bezpieczenstwa i pewnosci...

Dzień dobry...pozdrawiam, nogi mi zmarzły dzisiaj w drodze do pracy :P hehehe Cynamonek - dasz radę się uporać ze wszystkimi demonami Tygrysek - o kurde, z tą babką jest faktycznie coś nie tak...a jaki to był prezent? Kasiek - do Zakopca na Nowy Rok, ale fajnie :)

Air -> och nie dopisalam... nie wiem, da mi w niedziele... mocno sie dopytywala czy na pewno bede... qrde ja nie chceeeee!!! nogi Ci zmarzly? czyzbys przyszla w spodniczce? ;)