Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Jestem po swiętach :) Nie bardzo przejedzona, choć waga dziwnie poszła w góre ;):O:P Cynamonek= tak jak pisały dziewczyny - nowe życie, czas i będzie dobrze :) Tygrysek=> Łał! Baba cię rwie! :O:D Jak to jest? Po twoich postach widzę, ze niefajnie :O:) A może prosto z mostu jej powiedz, że ty jesteś hetero? :) Może się odzajączkuje? Ghana=> Sto lat przyjemności (z Tobą) dla Anioła :D:D:D Nina=> Zdrówka dla ciebie i Julci :) Ja tam chamstwa w twoim stosunku do zakonnicy nie widzę, tylko zdrową asertywność. Myślisz też o sobie i Julii, więc wsio ok :) Gio=> :) Duży? Nieeee, on mamusi syneczek jest - malutki! ;):D Pati bossska! Tańczy i gada? To byłaby z nich para, tylko Jas nie śpiewa :D:D Airek=> aparat to na szczęście ;) Klusia=> Ja mam B+ :O Ale myślę ciepło. Do Wwy mam blisko, więc mogłabym...gdyby to było B+

Klusiu, wiem, tak spontanicznie sie wyrwalam, bo choc jestem A+ i daleko tak, to bardzo chcialabym pomoc!!!! Daj znac jesli cos moge zrobic! Trzymam kciuki do bialosci! Gosiu, waga w gore? hmm, a moze....:P :) Ja wlasnie ogladam zdjecia pyzuli kolezanki i chyba zaraz sie rzuce na Jaska, co tam plany:P

dzien dobry :) widzialam pieeeekny wschod slonca jak jechalam do pracy... cudowna czerwona kula wisiala nad Wisla pelna kry... oszronione drzewa, ptaki przelatujace po niebie... cudowny widok :) a na Sylwestra ide na domowa imprezke a kolo polnocy zamierzamy pojechac pod Palac, wiec mozna mnie w TVN wypatrywac, bede machac do kamary jak jakas zobacze :D Gosikka -> ta baba ma... meza :P Ninka -> jej przegapilam Twoj wpis z wczoraj i dopiero teraz doczytalam... calkowicie Cie rozumiem w kwestii zakonniny i wcale nie jestes moim zdaniem chamska... a co do babki z fitnessu to tez juz mnie to smieszy :P tylko staram sie byc daleko od niej na zajeciach, bo ciagle do mnie gada i mnie rozprasza... na szczescie ona woli tylny rzad a ja sam przod :D

Cześć :) Ja niestety nie widziałam wschodu słońca, może dlatego, że nie ma słońca :P wstałam to było jeszcze ciemno, na ulicach puściutko, trochę mi smutno, że muszę być w pracy, jestem ciekawa jak szef długo każe mi siedzieć, na 20 idę na Sylwestra i mimo, że to nie żaden bal, to jednak człowiek chciałby dobrze wyglądać :D Gosikka - nie wiem czy na szczęście ten aparat, wcale się nie czuję z tym szczęśliwa :) Ninka - ta zakonnica to jakaś faktycznie szalona jest...trzymaj się żeby nie wybuchnąć, było nie było to rodzina :D Kluska - Tygrysek - może ta babka po prostu ma taki styl jak kogoś lubi :D a tylko Ciebie tak traktuje? byłam w zeszłym roku w Sylwestra w centrum miasta i obiecałam sobie, że nigdy więcej...jak zaczęli strzelać i otwierać szampany, to nie widziałam gdzie uciekać, rozentuzjazmowane tłumy to stanowczo nie dla mnie, ale baw się dobrze :D Elles - :D witaj witaj! jednak nie zapomniałaś drogi do nas :) pół biedy, gdyby ten aparat był mój, ale właśnie to, że jest on taty to mnie dołuje :P Cynamonek - rzucaj się na Jaśka, bo ma być to i tak będzie :P

Witam :) wdepnęłam powiedziec, że Monia dostaje już krew :) dzięki wspaniałym ludziom :) z życzeniami wdepnę później

dzisiaj jest ostatni dzien mojej umowy na okres probny... wiem, ze nowa umowa juz przyszykowana ale czy Pani z kadr moglaby juz zadzwonic, zebym miala to z glowy? Air -> a ja wlasnie na takie tlumy, szalenstwo i muzyke na zywo mam ochote :-) zwlaszcza, ze wczesniej bedzie imprezka w bardziej kameralnym gronie ;-) ta babka z fitness to tylko do mnie tak sie klei... chociaz wczoraj rozmawiala jeszcze z jedna dziewczyna ale nie glaskala jej ani nic takiego... to o ktorej Ty jechalas do pracy? ja slonce widzialam przed 8...

Tygrysek - ja do pracy jechałam o 8:30, ale wstałam po 7 to jeszcze było ciemno, o 8 już nie było ciemno, ale też nie było słońca :P hehehe i co? pani z kadr już dzwoniła? mój szef pojechał ubezpieczać samochód...kurde! po co ja tu siedzę? :o

Sama do nich zadzwonilam i z racji ulropow wszystko sie opoznia, najwyzej podpisze umowe juz w styczniu... jak wstalam tez bylo ciemno, slonce widzialam w drodze do pracy... niestety teraz juz cale niebo jest zachmurzone...

Hej robaczki, macham do was łapką jeszcze w Starym Roku :) i pozdrawiam was moim mega zachrypiałym głosem. Jak ja lubię mieć chrypkę!!! I tylko te poboczne \"bonusy\" jak suchotniczy kaszel - mi nie leżą, ale trudno...nie można mieć wszystkiego ;) Od rana bylam w trasie, plan zamkniety, w autku słuchałam sobie i podskakiwałam w rytm utworów HEY, mam rogala na twarzy i jest bosko :)!!! Mam tylko nadzieje, że w styczniu w jakimś sensownym terminie bede jechać do Warszawy słuzbowo, bo strasznie bym się chciała spotkac z Tygrysem i ją pomolestowac ;) Tygrys- co ty na to? I jak, umowa już podpisana? Zazdroszczę, bo ja mam kontrakt do lutego, ciekawam co bedzie w marcu.... ;) Ale myślę, że zostawią królową sprzedaży na stanowisku- he, he ;) (powiedziała SKROMNIE Nina i zakaszlała malowniczo) Kochani, nie będzie mnie już do jutra przy komputerze, więc już teraz życze Wam Wszystkim: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!! Wiele radości, przyjaznych ludzi wokół, usmiechu i spełnienia marzeń (ale nie wszystkich, bo marzyć to piękna rzecz!) oraz ZDROWIA!!! Zdrowia kochani, bo jak jego nie ma to wszystko inne nie ma sensu. Kluseczko- przykra sprawa z ta dziewczyną z ZZ......ja mam BRh+, ale widze, że już dobrzy ludzie zadziałali!!!!! Przytulam. Znikam do garów i ogarniam chatę. Wieczorem imprezka!!!! 9 osób w porywach do 12!!!! Julka- dasz radę! :)

Nineczko, Ty mnie mozesz zawsze molestowac :D nie, umowa nadal nie podpisana.... Szampanskiej zabawy zycze!! :D

Jeszcze jestem w pracy...ale już po szampanach i toastach, więc tylko czekam na ewakuację :) i idę się robić na bóstwo, żeby w Nowy Rok wejść w jak najlepszej formie :) Dziękuję Wam za ten kolejny rok razem :D Oby ten Nowy Rok nam przyniósł same sukcesy i szczęśliwe chwile :) Tego Wam wszystkim życzę z całego serca...i bawcie się dobrze na Sylwestra :D

Air--> po twoich postach widąc ze jestes fajną babką :) Wiecznie zadowolona, uśmiechnięta, pełna optymizmu:D Eh az miło się czyta... A czemu Sylwester bez partnera ? :P

Pasażerze :) fajnie, że tak wyglądam :P staram się jak mogę, żeby znajdywać pozytywy, a tak serio to nie mam na co narzekać :) A czemu Sylwester bez partnera?...czasami tak się układa zupełnie inaczej niż powinno być :) ale niech żywi nie tracą nadziei :D Nowy Rok przyniesie nowe możliwości, nowe nadzieje i nowe siły do walki :P Pozdrawiam i najlepszego

Bry :) chciałam życzyć zdrówka wszystkim Wam i bliskim Waszym :) Teraz z serii właściwe podkreślić, sobie wybieramy: nowej miłości, w stałych związkach odświeżenia ;) (ehehe, i kto to mówi :P ), w pracy satysfakcji, awansów, zmiany pracy, znalezienia pracy ;) Świętego spokoju, fajerwerków (interpretacja dowolna:P), nocy namiętnych, nocy przespanych, podróży, wieczorów z kocem i książką... Innymi slowy, tego, czego każdemu z Was do szczęścia brakuje, i niech ten rok będzie lepszy od mijającego ściskam mocno, udanej zabawy!

puscili nas godzinke wczesniej - dober i to :D jestem juz wykapana, pazurki schna :D Przekazuje zyczenia szalonej zabawy od Kasiek, ktora pozdrawia z bialego, koemrycjnego Zakopanego :) ja rowniez zycze Wam super zabawy i wszystkie co najlepsze w Nowym Roku

Cynamonku=> :D:D Nie ma takiej opcji :P:D Ale twoje plany można byłoby tak fajnie pokrzyżować :D Tygrysek=> Hmmm...no to zgłupiałam. A w zasadzie nie - ona może być bi, a ty nie :D:D:P Już się czuję \"pomachana\" :D:D Airek=> JESZCZE nie czujesz :D:D;):P Poza tym dobrze, że to w starym roku ;) - nowy będzie lepszy Nina=> B+ to mają takie baby-cholery ;):D...np. ja :P Własnie życzenia: Bądźcie zdrowe, uśmiechnięte, pełne energii do spełniania planów i marzeń, zakochane (w facecie, w sobie, w życiu...). Życzę wam samych dobrych ludzi wokół was, i aby trudności was wzmacniały a nie zniechęcały. Buziaki na nowy rok

najlepszego w nowym roku! klusku, niestety nie mogę pomóc! zrobiłam morfo. i mam lekką anemię... przepraszam!

:) Jako, ze z wielka ulga postanowilam w tym roku nic nie robic w zwiazku z sylwestrem, wypije lampke czegos smakowitego o polnocy za Wasz zdrowie Diably:) Gosiu :) juz za pozno na krzyzowanie planow:P idzie nowy rok, nowe postanowienia i wlasnie wyslalam wstepna aplikacje na uniwerytet:) a Jasiek nie chce siostrzyczki?:P Bawcie sie dobrze, chocby przed telewizorem:P Cmoki

Misiu ! Najważniejsze, że chciałaś ! ja jestem Ci bardzo wdzięczna, a rodzina Moni jeszcze bardziej ! :) - proszę sobie kupić falvit i dobrze się odżywiać ;) cynamonek, ja też w domku wypiję szklaneczkę cicina ;)

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witaj 2008!!!:) Jestem pierwsza:) Aj low ju ol Niech ten Nowy rok przyniesie Wam wszystko, co tylko sobie zazyczycie, oczywiscie, w ramach zdrowego rozsadku:P

Druga!! Pobudka, wstajemy spiochy :D Fajnie wczoraj bylo, od tanczenia az nogi bola ;) jak w starym roku zaczal proszyc snieg, tak nadal sypie... machalam do kamer, machalam ale chyba nie dalo sie mnie w tym tlumie wychwycic ;) hihi Raz jeszcze wszystkiego najlepsze kochane Diabelki!! :)

NA Nowy ROK Jeśli człowiekowi nic nie brakuje, to będzie szczęśliwym na pewno. Władysław Tatarkiewicz Kochani [niecnie kopiuję ;)] ... niech Wam nic nie brakuje... \"Kalendarz pełen radości\" Nowy Rok. Dwa krótkie słowa - i wszystko będzie od nowa: styczeń, luty i marzec: Bałwanki, sanki, sasanki, ciepły wiatr wydmie firanki - i już się wiosna pokaże. Powrócą ptaki z południa las się rozśpiewa jak lutnia: kwiecień, maj - dwa pachnące miesiące. A potem stanie przed domem czerwiec z koszykiem poziomek, czerwiec promieni jak słońce. A lipiec przysiądzie na lipie, miodowym kwiatem posypie, zapachnie żniwem i żytem. Potem nad sadem rozbłyśnie sierpień rumiany jak wiśnie, sierpień okryty błękitem. Srebrny od nitek pajęczych wrzesień dzwonkami zadźwięczy: - Dzieci, już pora do szkoły! Ech, pora kolorowa, błyszcząca, kasztanowa, październik, październik wesoły! Listopad - wiatr jak latawiec i biały szron na murawie i chmury śniegiem pachnące. Grudzień z choinką i w szubie. Lubię choinkę i grudzień, lubię cały rok - wszystkie miesiące! jednym słowem Szcześliwego Nowego Roku

jestem po sniadaniu:P tak, tak, przesypiam pol dnia:P Sluchajcie, mam do Was pytanie w sprawie allegro, ebaya. Wiem, ze jestescie wciaz w klimatach swiatecznych:P ale musze sie kogos doradzic, a kogo jak nie Was:P Otoz, kupilam pewna rzecz, sprzedawca gwarantowal dostarczenie przesylki w ciagu 7, max 10 dni, dodatkowo wyslala mi jeszcze list z ostrzezeniem, ze jesli nie zaplace do 15 grudnia, przesylka nie dojdzie na czas swiat, a na tym mi szczegolnie zalezalo, bo to byl prezent. Zaplacilam 9 grudnia, przesylka doszla po wigilii, czyli mocno po terminie. Wyslalam maila z informacja ze przykro mi bardzo, ale nie moge zostawic pozytywnej opinii, zostawilam neutralna wyjasniajac przyczyny. Teraz sprzedawca molestuje mnie mailami z prosba o rozwazenie zmiany feedbacka z rekompensata najpierw 2£, kiedy sie nie zgodzilam, podniosla do 3£ wciaz tlumaczac, ze czasem przesylki wymykaja sie im spod kontroli!Ok, rozumie, ze swieta to goracy okres, ale ...!!!! To ich biznes, nie wywiazuja sie z obietnic, trudno, ich strata. Mnie nie chodzi o zadoscuczynienie, tym bardziej, ze sam produkt kosztowal znacznie wiecej, ale to mial byc prezent... Co zrobilibyscie na moim miejscu? Czy sluszne jest trzymanie sie uparte mojego stanowiska, czy moze powinnam sie ugiac? Powiedzcie, ze nie:D Rokita, sliczne zyczenia Tygrys, no ja to Cie napewno nie widzialam:P i pewnie nie poznalabym i tak, bo nigdy na zywo nie mialysmy okazji:P Hmm, czas moze lozko poscielic:P

Klucha, przytulam mocno Bardzo mi przykro, wiesz? Wysylam cieple mysli do Ciebie i w gore, do nieba...

ja też... :(

Witam w nowym roku :) Tylko cyfra się zmienia :) Cynamonku=> pewnie by chciał...:) ale my też musimy mieć teraz inne plany :O:) Ja bym nie wzięła kasy - dla zasady : Rokitko=> śliczny... Kluska=> Nie wiem o co chodzi, ale przytulam

Co sie stalo Klusi?? Cynamonku -> trzymaj sie swojego stanowiska! mogli przeciez wczesniej napisac, ze beda opoznienia a nie Ciebie strasza mailami a sami sie nie wywiazuja...

klusi, daj boże,nic! ale ta dziewczyna, dla której kluska szukała krwi, zmarła wczoraj wieczorem... :(

...normalnie mnie zgięła informacja o znajomej Kluski...nie wiem co powiedzieć, chciałam powiedzieć, że spędziłam fajny sylwestrowy wieczór i dzisiejszy dzień taki spokojny i oby taki był cały rok...a tu taka informacja, która zwala z nóg i sprawia, że wszystko traci kolory, a z drugiej strony daje poczucie wartości życia...