Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

o! myślałam o tym, ale postanowiłam zaczekać - i proszę :) i Cynuś jest! :) Buber - podanie, życiorys? :P mój weekend też pozytywnie :) za dwa tygodnie remont, a auto nadal niesprawne! wrrr. Tygrys, opowiedz coś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 27
Mozna do Was dolaczyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty wiesz, że oni istnieją od początku kafe???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 27
Tego nie wiedzialam. Kilka razy zauwazylam ten topik, myslalam, ze to cos o duchach i demonach ale nie bylo nic z tych rzeczy wiec odpuszczalam. A teraz zaczelam troche podczytywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duchy i demony - kto wie ;) co w nas siedzi ;) Kadarka! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cudownie mi było z Rokitą, cudownie!! wraz z Dżekim zaliczyłyśmy rejs statkiem po Wiśle, a potem już sama spacer Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem, rozmawiałyśmy, śmiałyśmy się i okazało się, że Maciek jest w w Wawie, więc Rokita miała prezent na Dzień Matki :) Ninka, już za tydzień? ech fajnie... :) 9 lat już tu jesteśmy? to nie długo okragła rocznica będzie, trzeba to uczcić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 27
Patrzac na te liste to tematy kiedys jakies takie "normalniejsze" byly chyba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj zdecydowanie normalniejsze i bardziej przyjazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demony, zdecydowanie demony :D Kluseczko, i Ty jestes :) moze sie jeszcze rozkrecimy na nowo! Kadarki nie znam, nie bywalam az tak od poczatku ale Kluska sie cieszy znaczy dobry duch :) Tygrys, Ninka 🌻 U nas tak goraco ze ledwo zipie, nie luuuubie, wole sie zaszyc z ksiazka i kubkiem cieplej herbaty pod koldra, jest jednak nadzieja ze szybko wszystko odwroci sie do gory nogami i przyjdzie deszcz jak to zwykle tu bywa, czeeeeekaaam :D Zrobilam zapiekanke ziemniaczana z polska kielbaska, poupychalam troche warzyw, Maz chyba nie zauwazyl i smacznie zajada :D P.s Ninko mnie tez kafe wolno chodzi, moze rzeczywiscie warto zalozyc nowy temat wkoncu to nowy start prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie ciasta truskawkowe to zapiekanki. A ja na diecie 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 27
kadarka - ja juz tez od dawna planuje odchudzanie. Moze cos podpowiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kadarka :D boskie :D Cynuś, do nas idzie ochłodzenie, chętnie się zamienię i przygarnę upał :D Tygrys, jak faaaajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kadarka! Oplułam monitor :) GENIALNE i jakie ....prawdziwe. Ja niestety nie umiem ograniczyć, odchudzam się całe życie, a i tak jestem kulka. Za to sympatyczna ze mnie kulka. Kluska- z mojewypieki.blox piekłam już chyba z 5 ciast kruchych różnych i .....prawie każde mi się nie udało :( Powinnam się pogodzić z tym, że piec nie umiem, a kocham ciasta! Za tarty, kruche z owocami, drożdżowe ze śliwkami- dałabym się pokroić . I NIGDy nie kończę jeść na jednym kawałku. Coś robię nie tak, mimo, że zgodnie z przepisem....jestem lewa do pieczenia. Inni zabijają każdy doniczkowy kwiat, a inni.....spieprzą każde ciasto. Tygrysku- opis waszego dnia z Rokitką brzmi pięknie. Siła diablic działa! Tak, to prawda, ten topik jest już tyyyyyle lat. Uroczyste obchody za rok? jestem za. ja dziś jestem w bardzo nostalgicznym nastroju....mój D. wyjechał, a do mnie dociera jak bardzo mi go brakuje. Snułam się cały dzień, nie umiałam sobie znaleźć miejsca....gdyby nie mała Julka- zwariowałabym, albo zapłakała się. Podczytywanie Raduńskiej tez mnie tak nastraja.....to dziwny, ale tak mi potrzebny stan. Melancholii..... Jutro wróci tryb: przedszkole-praca-dom i nie będzie czasu na rozmyślania.... cynamon- u was zimno? Współczuję. Kubek herbaty i kocyk i mi się dziś marzy, ale nie dane mi będzie, bo Julka mimo, że już wykąpana zainstalowała się w mojej sypialni i oświadczyła, że dziś śpi z mamunią ;) A ja planuję oglądanie Kabaretonu na Top Trendy-Polsat- to mnie rozweseli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstawiłam do pokoju ogromy bukiet bzu. A do drugiego piwonii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do pięciu razy sztuka! Wreszcie udało mi się trafić we właściwe,stare hasło ;) Ninko- fajnego babskiego wieczoru i wspaniałych wakacji z MM szczęsliwe wróconym na łono rodziny:) Tygrysek-to najmilsza i najczulsza gospodyni pod słońcem! nie dość,że mnie przyjęła to załatwiła mi bonus w postaci spotkania z synem ;) Cynuś- witaj [i niech się pan Rusinek-pardon le mot- buja ;)]:) Amalio- pięć razy dziennie tyle ile zmieścisz na jednej dłoni, bez słodyczy naturalnie:) Klusiaczku- ty wieeesz :)* Kadarko- się nie znamy biżej, ale się poznamy mam nadzieję [jak mawiał dzielny wojak;)] Ale, ale- Amalio.Buber- do ewidencji wpis niezbędny. nr kołnierzyka, butów i stanika! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez! piwonieeee! AAAch! [jęknęła rozdzierająco z zazdrości] ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć! Jestem rokita a obecność piwonii uświadamia mi,że nieubłaganie zbliża się D DAY! czyli drugie "siąt" :o I co? i psinco!:D jest jak było i niech jest tak dalej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej ROKITKO! :) Kadarka- za to kocham maj. Za bzy, za konwalie......szkoda, że już się kończą.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dobrze, że są DIABŁY....Boże jak dobrze! Źle mi było bez was, oj źle...... Świadomośc tego, że zawsze się gdzieś odnajdziemy.....daje mi uśmiech od ucha do ucha :) Idę poczytać dziecku bajkę i znikam z netu. Już wiem od czego znowu będę zaczynać poranki: od kawy wypijanej niespiesznie przy czytaniu Diabłów :) Yupiiiiii!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem, zaraz bez szlag trafi, ale kwitną akacje i zawąchuję się gdzie mogę :) Potem będzie jaśmin. Zakwitną maki, chabry, wysypie truskawkami :) Jest fajnie! Nina, chcesz przepis na moje prywatne kruche? Jeszcze nie było zmiłuj, żeby mi nie wyszło :) Rokiciak :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeee tam każde ciasto mozna spieprzyć. Chociaż jak ostatnio piekłam maślane ciastka z Niną to myślałąm, że już nie wyjdą jak zaraz na początku ona wymieszała mąkę i cukier puder, a tam cukier dodawalo się na początku a mąkę na samym końcu :) ale zdecydowanie dało się je zjeść! Bzu już nie uświadczysz u nas za bardzo.. ostatni mi zwiędł w piątek definitywnie, ale miałam go tak dużo, że trzymałam w wiadrze na mopa - uwilebiam być aż odurzona tym zapachem! Ale teraz czas na piwonie! Ulubione mojej mamy - ale na dzien matki dałam jej słonecznika :) Może ten brak bzu mnie źle nastraja, bo mam jakiegoś doła (buuuuu) i nie umiem sobie z nim poradzić. Np od wczoraj usiłuję się upić, ale wczoraj winem mi nie wyszlo, więc dziś wyciągnęłam grubszy kaliber - domową pigwówkę - wasze zdrowie diablice!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na zdrowie Ghano! mnie upaja zapachem wielki bukiet konwalii, który od Rokity dostałam :) ech, bzu rzeczywiście już nie ma, za to są truskawki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×