Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Gość
Wiecie co? Kobiety mają jakąś niesamowitą intuicję. Moja bardzo dobra koleżanka ze studiów, niewiedząc co się u mnie dzieje, zadzwoniła wczoraj i się pytała co u mnie i że w sobotę idziemy w miasto pobalować i poplotkować. To po prostu niesamowite, że się z takim pomysłem zjawia właśnie w tej chwili. I wspaniale, że jak mężczyźni zawodzą, to można liczyć na kobitki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja teraz tylko do AIR, bo właśnie doczytałam co się stało.... Rozumiem cię w 100%, że chcesz się z nim spotkać i pogadać, bo niby dlaczego ma mieć taki luksus i zerwac z tobą przez telefon, a w dodatku to TY zadzwoniłaś, bo on by to olał!!!! To mi przypomina identyczną historię z mojego życia i tez mi się nóż w kieszeni otwiera! Niech ci wyjaśni co takiego się stało, ze odchodzi. Wiem, że jeśli nic byś się nie dowiedziała to by cię to męczyło jak mnie- przez długu, długi czas! Potem człowiek zastanawia się co w jest ze mną nie tak, obwinia siebie i popada w dołek i złą samoocenę. AIR- trzymam za ciebie kciukui! Daj znac jak poszło, jesteś kobita z klasą i nie z takimi rozmowami sobie poradziśz! Nalezy ci rozmowa- bez dwóch zdań! Całuję gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co tam
tak sobie podczytuje wasz topik az doszłam do znajomej sytuacji, jak sie kobieta chce wygadać, to musi to zrobic. mój uciekł - bo inaczej tego nie da się nazwac - tez po paru latach. zajęło mu to chwile. ja chciałam pogadac, wyjaśnić, zrozumieć!!! on sie bał, a wszyscy mi mówili, żebym miała godnośc, żebym odpuściła etc. odpuściłam i do dzisiaj mam czkawke na myśl o tym, co chciałam mu powiedzieć. nie było mi ciężko, że mnie zostawił, ale że nie mogłam mu na koniec wygarnąć tego, co się we mnie od jakiegoś czasu zbierało :) więc AIR, głowa do góry, wal śmiało, żeby Ci nie przyszły przypadkiem do głowy myśli , że niby się błaźnisz. powiedz mu, co masz do pwiedzenia, pytaj o to, co chcesz wiedzieć i nie daj się spławić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dziękuję kobietki bardzo :) kurczę, jakie to smutne, że tyle z nas musi przechodzić przez takie sytuacje. Moja przyjaciółka powiedziała mi wczoraj, że ostatnio za dużo nas cierpi, wokół same rozstania, kłótnie, co się dzieje? jakieś układy gwiazd czy co? :D Nina - 👄 a co tam - dokładnie o to mi chodzi, nie chcę się zastanawiać potem co by było gdyby..., albo żałować, że czegoś nie powiedziałam, czegoś się nie dowiedziłam. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam napisać ze wkoło same rozstania a moje dziecko kochane ani myśli się rozstawać, ale to chyba by było nie na miejscu w tym miejscu. Jakie załatwianie przez telefon? Przeciez on nic nie chciał załatwiać przez telefon - czy to on zadzwonił i powiedział że chce coś załatwić? On chciał uciec po cichutku zniknąć zacząć gdzie indziej od nowa. ale kiedy tak patrzę na pary, które są wkoło mnie (zaczynając ode mnie i tocząc coraz szersze kręgi) to naprawde dobranych i naprawdę \"z sobą\" to znam dwie, no może trzy, a reszta to jest ze sobą z przyzwyczajenia, albo bo tak wyszło, albo jeszcze co inne... ale to dobrze, chyba tak ma być, bo inaczej gatunek ludzki by wyginął :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze- napisałam do was taaaakiego posta a tu mi prąd wyłączyli! Wrrrr! Nadrabiam, chociaz nie lubię klepac tego samego: :) Tygrysek- kawę zalewasz colą??!! Pierwsze słysze o takich patentach, ale brzmi.... niesamowicie! Ja tez się czasem zajadam takimi bułeczkami maslanymi- mniam! Uwielbiam je z powidłami sliwkowymi, z serkiem waniliowym, albo..... same :) Ty jesteś skorpion? Nie wiedziałam! uwielbiam skorpiony, mam kumpla - odjechanego skorpiona , no i moja ukochana szwagierka, siostra D. to też zwariowana skorpionica! A na domiar wszystkiego moje dziecko to tez będzie skorpion, bo termin porodu mam na 14 listopada :D Ulalalalalaaa isa- przez ciebie mUSZĘ nazrywac bzu do domu :) UWIELBIAM! Wiosna to najpiękniejsza pora roku, dziś jechałam sobie autkiem i podziwiałam piekne , kolorowe ogrody, soczystą zielen drzew.... Jeszcze na temat facetów: mój D. dostał dziś grubszy opierdziel, bo wrócił z pracy przed chwila podchmielony, gdyż obchodzili imieniny Zofii! A w sobote jak odrabiali 3 maja to tez sobie chlapnęli po pracy- nie podoba mi sie to! Dziwia mnie te stare baby, które siedzą z nim w pracy- one nie maja domów, dzieci? Tam non stop sa jakies imprezki, szkolenia, wyjazdy i .... ogromne chlanie! Wkurza mnie to, bo mój D. jest najmłodszy w tym gronie, w dodatku rodzynek, bo tam same baby to czuje się wyrózniony. Idiotyzm! Ja często wyjeżdżam na szkolenia i zjazdy do warszawy, ale my nie pijemy wódy! Laski popijają winko lub piwo, a ostatnim wynalazkiem był super drink gin z tonikiem - i nawet nie walił sosną! A ci w tej budżetówie to walą wóde i to w takich ilościach, że w życiu bym nie podejrzewała, że tak mogą pić kobiety..... Wygarnęlam mu w kilku zwięzłych zdaniach co o tym sądzę, że przesadza itp. Oczywiście się napuszył, zamknąl w sobie i strzelił focha, ale po pół godzinie mu przeszło i już ze mną gada ;) Faceta trzeba krótko za mordkę, bo on nie wie na jakim świecie zyje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialam sobie kupic doniczke, wcale nie taka zwykla, ale wysoka, na dole chudsza na gorze odrobine grubsza, prazkowana na dole, oblana jasnym porcelitem /czy czyms takim ze miala polysk/za bagatela 150 zl... w ikei... pojechalam tam i co? w calej wawie /2 ikee/ wykupili te doniczki:( a myslalam ze tylko ja jestem taka kopnieta zeby tyle kasy wydac na doniczke;) a i jeszcze dzis postanowilam sie odchudzac:) ciekawe ile silnej woli mam:) juz kiedys schudlam 20 kg, ale to bylo tak dawno temu.... tygrysek mowisz kawa zalana cola?... hmm... to po diecie sprobuje:D a i chcialam jeszcze cos o Legii, policji itd... cos uslyszalam w radiu ze sobie wymyslili zeby zamknac stadion dla kibicow zeby ukarac pseudokibicow, tylko mnie tak zastanawia czy oni ukaraja tych "pseudo" czy "normalnych", bo tym "pseudo" to chyba mecz nie jest potrzebny... i jeszcze czy ktos zlodziei samochodowych nazywa "pseudohobbystami jazdy cudzymi autami"?, cholerka, chyba cos sie pomylilo tym na gorze u nas:O nina:)🌻 to nie przeze mnie:) to przez moje dzieci:D tez bedziesz niedlugo dostawac takie bukiety:) a co do starych bab pijacych wóde... znam to:( czasami rozwozilam takie towarzystwo...i wlasnie baby, a faceci rzadko brali w tym udzial, tam predzej rodzynek za kierowce robil... zastanawialam sie czy to sie bierze z tego ze tak sie przyzwyczaily akurat do takiego alkoholu? a co do domu, to albo dzieci juz takie ze nie wymagaja opieki, moze maz juz nei taki fajny jak kiedys.... zreszta czesto ten alkohol byl lapowka i tak sie dzielily tym dobrem... ech, szkoda gadac:) wazne ze reke na pulsie trzymasz i nie dasz D. podskoczyc;) air 🌻 trzymam kciuki:) bedzie ok! wierze w to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brrr ale sie ochlodzilo... bylam wlasnie z psem na spacerze o 19 : 00 zawsze jest grupa psich znajomych, zwierzaki sie bawia a my rozmawiamy :) Isa -> doniczka za 150 zl?? a to jakas magiczna jest, czy co?? wow 20 kg... a jak tego dokonalas?? Ninka -> tak cola z kawa, ponoc super stawia na nogi, w sumie pomoglo mi nie zasnac... :) ja dzis jadlam buleczke z dzemem morelowym :) Ech, Nineneczko przeciez ja juz dawno Ci mowilam, ze bedziesz miec skorpionka ;) I dobrze, ze D. opierdzilalas, a co!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Tygrysku , niezbyt magiczna bo nie poczekala na mnie... mialam dzis przeblysk luksusu w domu i sobie wymyslilam zielen pod jedna mala sciana i potrzebowalam takiej dlugiej a w sumie waskiej donicy, nowoczesnej w stylu, przez 2 tygodnie chodzilam kolo slubnego /niestety znal cene;)/ zeby mnie smiechem nie zabil kiedy powiem pojedzmy po te doniczke z ikei... i jak pojechalismy to nie bylo:( /no przeciez moglam ja kupic od razu;) przeciez on nigdy nie mowil ze to glupi pomysl;):P/ a w sklepach z art dekoracyjnymi takie donice sa w takiej cenie ze juz wole wczasy;) i nasz salon dalej bedzie wygladal jakbysmy sie dopiero co wprowadzili i dopiero meblowac zaczeli;) bo ja mam tylko gole sciany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brrr ale sie ochlodzilo... bylam wlasnie z psem na spacerze o 19 : 00 zawsze jest grupa psich znajomych, zwierzaki sie bawia a my rozmawiamy :) Isa -> doniczka za 150 zl?? a to jakas magiczna jest, czy co?? wow 20 kg... a jak tego dokonalas?? Ninka -> tak cola z kawa, ponoc super stawia na nogi, w sumie pomoglo mi nie zasnac... :) ja dzis jadlam buleczke z dzemem morelowym :) Ech, Nineneczko przeciez ja juz dawno Ci mowilam, ze bedziesz miec skorpionka ;) I dobrze, ze D. opierdzilalas, a co!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj jakos dziwnie sie post wyslal... ale to dlatego, ze bylam zajeta gra ;) wygralam drugi raz z rzedu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze ja drugi raz odpowiem;) lece do domu! hurra! mam nadzieje ze jakiegos wscieklego psa przy lodowie uwiazali;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AIR - szczerze mnie zasmucily wiesci od Ciebie... :( Trzymaj sie mocno 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Air - nei wiem, co powiedzieć - ściskam 🌻 jestem zdechła znowu mnóstwo papierków w dodatku sprawdzam matury, co oznacza, że jestem zawalona przez 2 kolejne weekendy no i mamy \'wizytację\' w szkole - ja mam poprowadzić jedne z obserwowanych zajęć, bo podobno jestem zawsze swietnie przygotowana, mam pomysły, jestem dokłądna i realizuję to, co zamierzyłam i takie tam :D dyrekcja wie, jak dowartościowaćpracownika, co nie? ;) spadam jutro Anioł ma imieniny - czekam do północy na złożenie życzeń :) pozdrawiam all

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry :) Moge napisac rozprawke na temat, jak poranne wybudzenie ze snu nastawiania czlowieka do calego dnia... o 5 rano jakis debil z glosna kosiarka kosil trawnik pod moimi oknami... 😠 bardzo obrazowo wyobrazalam sobie jak stoje na balkonie z karabinem, robie \"tatatata\" i zapada cisza.... na dodatek slonca juz nie ma :( Air -> ❤️ jak sie czujesz po rozmowie?? Kluseczka -> dzien dobry 🖐️ Mala -> Ty to zawsze jestes czyms zajeta i zawalona... ech... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mówie dzien dobry :) Mała- złóż życzenia Aniołowi od Ninki :) AIR- 👄 Tygrys- skorpionku :) Znikam do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kochane moje :) Była rozmowa, już po wszystkim, już nie jesteśmy razem.... i niestety nie zrobiło mi się lepiej, jest gorzej, jest strasznie, to najczarniejszy dzień w moim życiu. Myślałam, że będzie lepiej, a byłoby lepiej gdybyśmy byli na siebie źli, gdybyśmy się już nie kochali. A on mi powiedział, że się ode mnie oddalił, że się wypalił, że mu się już nie chce tak wymyślać nas razem jak kiedyś, że być może to będzie największy błąd jego życia, ale chce zaryzykować to rozstanie i żyć beze mnie. Powiedział, że na pewno spotkam kogoś kto mnie doceni bo jestem wspaniała. Powiedział, że jakbyśmy znowu spróbowali być razem to na początku byłoby cudownie, ale on wie, że by się popsuło i z czasem byłoby jeszcze gorzej niż jest. Mówi, że nie ma nikogo, wierzę mu, ale to i tak bez znaczenia, bo ważne jest to, że już nie jesteśmy razem i nigdy nie będziemy. Wcale mnie to nie uwolniło, boli jak diabli. Nie wiem jak będę żyła dalej, nie wiem czy kiedyś zapomnę, tak bardzo bym chciała, ale to jest niemożliwe... A wiecie? ja wiem, że kiedyś będzie dobrze, wiem, że moje uczucia się z czasem zmienią, wiem, że ból minie, będzie bledszy, aż kiedyś w końcu zniknie, ale teraz jest mi tak strasznie źle, że prawie nie mogę oddychać.... Dziękuję Wam za wszystko :) ❤️ Ninka - dziękuję 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air- sciskam mocno! I masz racje twoje uczucie sie zmienia! A ze chwile musisz pocierpiec- no niestety jestes kobieta, a my juz tak mamy, ze cierpimy przez facetow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AIR - nie musisz wcale zapomniać - to niewykonalne zresztą ! Na razie odpocznij, daj sobie czas - Z czasem się uśmiechniesz na myśl o tym wszystkim - na razie - trzymaj się ciepło i nie wymagaj za dużo od siebie - i tak dajesz sobie świetnie radę :) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air, zapomniec calkiem to nigdy nie zapomnisz, tego sie nie da zrobic. Ale jestem pewna, ze po jakims czasie wspomnienia nie beda bolec... jedno mnie strasznie wqrza, teksty typu: \"spotkasz kogos, jestes wspaniala, cudowna ale...\" jak ja tego nienawidze... gadania w stylu, ze jest sie cudowna, wspniala i w ogole chodzacy ideal ale on nie moze/nie chce/nie nadaje sie 😠 Air\'ku oczywiscie, ze teraz cierpisz i ze Cie to boli, ale dobrze, ze sytuacja wreszcie sie wyjasnila ❤️ i tym razem sie zgadzam z Gio w 100%, to jest madra kobitka, wiec wez sobie do serducha wszystko co napisala... Bedzie lepiej, obiecuje 🌻 trzymaj sie dzielnie i nie badz teraz sama, spotkaj sie z kolezanka, obgadajcie facetow, idz do kina, nie siedz w domu i nie rozpamietuj przeszlosci, to niczego nie zmieni ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
:D ❤️ 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Air ❤️ trzymaj się dziewczyno i nie daj \"zabić\" wspomnieniom\" i rozpamiętywaniem. Nie wiem, czy powinnam, ale chciałam się zapytać jak przebiegła rozmowa, w sensie tego, o czym wcześniej pisałyśmy, czyli napadnięcia go słownego ( ;) ), nie dania po sobie znać emocji itp? :P Tygrysek to ja takimi samymi się zajadam (bułkami maślanymi ;) ), takie pakowane po 12 chyba, kupowane w markecie ;) Nina u mojej mamy w pracy też tak było, ale faceci byli też, ale dyrektorka tak najwięcej piła.. ;) Dobrze, że go opierdzieliłaś, bo następnym razem może się zastanowi, a jak go te baby tak rozpijają, to jeszcze mogłoby mu niechcący w krew wejść :o Isa widocznie wszyscy zauważyli okazję ;) a duża ona miałą być? :) bo ta cena .. i tak dla mnie spora ;) Mała no tak to niestety jest, jak się pokaże, że jest się dobrym :o :) :P niestety Gio 🌼 Kluska 🌼 Kachni 🌼 Ghana 🌼 Saszka 🌼 Ka 🌼 A co tam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
air❤️ ... kurcze, moge sie podpisac dwoma rekami pod tym co napisala Gio... nie ma co rozpamietywac dlaczego, po co, od kiedy, czy mozna bylo temu zaradzic... nie mozna bylo bo on nie dal na to szansy, uciekl zamiast probowac rozpalic iskierke... Pewnie lepiej byloby gdyby powiedzial mam inna, bo wtedy chociaz jakis sensowny powod jest /mimo ze moze bardziej boli/ ale lepiej teraz niz pozniej:) bo ile jeszcze tych podwojnych lat mozna stracic? Przytulam Cie mocno mimo ze tylko wirtualnie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Gio - potrzebuję tych kubłów, bo ja teraz się użalam, a wiem, że powinnam być zła. Moja mama jest wściekła. Też mówi o tych zmarnowanych latach. No bo kurde bele, ja wiązałam z nim przyszłość, zamknęłam oczy na wszystkich innych. A czy to się da nadrobić? Teraz też się tego boję, nie chcę być sama, ale nie wiem czy znajdę kogoś na całe życie, teraz po prostu zawalił mi się świat, leży w gruzach, a ja się staram pozbierać tylk moje kamienie i obok zbudować coś swojego. Ja się nie chcę załamywać, zamykać, ja chcę iść dalej, tylko na razie brakuje mi pary i tak trochę sensu i ochoty. Właśnie księgowa dała mi loda na patyku :) chyba znowu reaktywuję ideę dzbanuszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Majorek - no nie dało się zagłuszyć emocji, płakaliśmy oboje... Ja mam jeszcze 5 lat do 30-tki, więc w sumie 10? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek - doniczka miala byc wysoka , taka ponad metr, bo to jednoczesnie miala byc taka podstawa pod kwiat... ech... naogladalam sie designerskich mieszkan i zachcialo mi sie;) no gdyby cena to byl pikus to od razu bym kupila... a tak... moze to i lepiej bo bym z wyrzutem ciagle na nia patrzyla albo ceny nie odkleila zeby wszyscy wiedzieli i docenili;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air\'ku - co??? uzalasz sie nad soba?? w zyciu!! Masz sie wsciakac na niego, moze i nie jest to \"szlachetne\" ale qrcze, dobrze Gio napisala, on juz od dluzszego czasu wiedzial, ze chce to skonczyc i co?? I NIC!! Wsciekaj sie, wyzyj sie, rozladuj... teraz nie mozesz sie zwijac w klebek, chowac pod koc i litowac nad soba. A kit mu w ucho, a przed Toba jeszcze cale zycie i mnoswo ciekawych rzeczy :) Czas otworzyc oczy na zycie i na innych, rozejrzec sie wokol siebie, kto wiec co zobaczysz... Czy znajdziesz JESZCZE kogos na cale zycie?? a czemu bys miala nie znalesc?? Air\'ku jestesmy nadal mlode i naprawde duzo przed nami... jakto sensu Ci brak?? rob wszystko co lubisz, na co zawsze mialas ochote... moze jest cos o czym od dawna marzylas a jeszcze nie zrobilas?? czas to zrealizowac!! Gio -> aha, chcialam tylko potwierdzic piatek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×