Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Gość
Ghana - a z jakiej okazji się śpiewa \"Sto lat\"? co? Major urodziny ma :D Może coś postawi :) Isa - hehe no tak, facet się czuje dowartościowany jak ma władzę. Mądra kobieta :P 🌻 Umieram, Tygrysek miała opis na gg \"Roztopiłam się i mnie nie ma\", no to ja tak mam dzisiaj. Prawie mnie nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w domu grasuje potwor... dzieci zamknely sie w pokoju i nie wychodza... potwor ma na imie Fred i jest biglem... i niech mi ktores powie /tj z moich pijawek/ ze chca psa! zrobilam test - oni nie sa zwierzeciolubni;) a ten pies to nawet szczekac nie potrafi... zreszta moj syn juz dal popis. Darl sie z calej sily , krzyczal ratunku bo ... pączek sie na niego patrzyl... pączek - niewyrosniety mops...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie dogralam zczegoly wyjazdu do Egiptu i.. jutro idziemy z kolezanka wplacic zaliczke (poki jest promocja) :) ech wyjazd dopiero 20.X. ale juz na sama mysl buzka mi sie smieje :D Air -> proponuje wyprawe na basen, juz sama mysl orzezwia ;) Ghana -> uda Ci sie na pewno!! :) w taki upal nie ma to jak schlodzic sie w jeziorku / basenie... Isa -> hihihi za to jak fajnie mozesz bossa szantazowac :P hyhyhy moze im sie marzy jakis maly piesek?? albo szczeniaczek malej rasy ;) Majorek -> nieeeeeech zyjeeeee naaaaaaaaaaaam :D 👄 👄 👄 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysku przeciez bigiel jest malutki:) ;) poza tym na poczatku kazdy jest malutki:) mopsy tez sa malutkie:) ale oni tak reaguja nawet na mrowki:P a ja leniuch jestem...wiec mam wytlumaczenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak pewnie ze sto lat to na urodziny w tymupale mozg mi sie rozpuscil... ja juz splynelam pod biurko... wogole to mam kiepski tydzien, kiepski nastroj... dobrze, ze moj pies jest dzisiaj ze mna w pracy, moge sie przynajmniej rozluznic jak ja glaskam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
hehe Isa, to te twoje pijawki śmiszne są, przecież bigle i mopsy są boskie :) takie mają kochane mordy, szczególnie bigle mnie rozczulają :P a poza tym mój kot też ma na imię Fred :) Tygrysek - no to fajne perspektywy przed tobą z tym Egiptem. Jeszcze dużo czekania, ale to jest najfajniejsze :) Ghana - księgowa u mnie w firmie też czasami przychodzi ze swoimi psami, labradorem i terierem rosyjskim. Pies zawsze rozładuje napięcie i rozweseli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ze mnie koleżanka.... najpierw miały być zyczenia dla Majorka Majorek, już się poprawiam !!!!!!! 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrys, chodzi o to, że teraz to nie wiem co wyjaśnić najpierw a co potem :) :) bo dzwonię do Ghany, żeby podała Tygrysowi mój nr GG, żeby sięTygrys odezwał bo nie mam tygrysa telefonu. Po czym przychodzi sms od Tygrysa i na górze zamiast nr tel napisane jest Tygrys to znaczy ze ja jednak mam Tygrysa telefon. I jak kurczę . funkcjonuję i jeszcze nie zginęłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Saszka - a teraz mi wytłumacz o co chodzi :D piosenka jest super, Pani Por :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uffff! I ja sie w końcu doturlałam mocno roztopiona do komputera! U mnie było dziś 33 stopnie w cieniu....MASAKRA! Odwaliłam trasę od 8.00 do 15.00, o mało co , a miałabym zagotowany mózg, ale musiałam dokończyc pewne sprawy, bo od jutra..... WOLNEEEE!!!!!! Pan doktor na dzisiejszej kontroli dał mi L4 do końca lipca, ale czad! Będe sobie pracowac przy komputerze i z telefonem w ręku, żadnych wyjazdów, zajmę sie domem, czytaniem, porządkowaniem remontowym.... Moja dzidzia czuje się świetnie, serducho ma zdrowe, zamachała do mamusi na USG, a pan doktor na moje pytanie co począc z OGROMNĄ , przeogromną ochota na piwo z sokiem odparł- \"jak to co? Napić się!\" Powiedział, że szklanka piwa nikomu jeszcze nie zaszkodziła, mam sie nie przejmowac i wytrąbić skoro tak bardzo mnie trzęsie :D Majorek- 100 lat, 100 lat!!! Stawiam dla ciebie piwko z soczkiem i brzoskwinie z bitą śmietaną :) saszka- ta od pora fajna piosnka jest :) Pośpiewałam sobie , a co! Tygruniu- podeslij mi swój nr gg na maila, bo ja nie mam! zazdroszczę tego Egiptu i to bardzo, ja na razie mam na dwa lata spokój z wypadami za granicę, ale marzymy z D. by kiedyś znowu pojechać na Kretę- tam spędziliśmy najcudowniejsze wakacje w życiu :D isa- mam kilku znajomych co mają bigle i musze ci powiedzieć, że jestem zaskoczona! Myślałam, że skoro to angielska rasa to będa to fajne, poważne psiaki, takie maskoty, a tu się okazało, że bigle to istne szajby są! Potwierdził to weterynarz, ostatnio rozmwaialiśmy o rasach psów. Bigle mają niespożyta energię, są wymagającymi psami- a tak niewinnie wyglądają! Moja psina sie prawie wykurowała, ranka się zabliźnia, musze ja za jakiś czas wykąpac bo śmierdzi przeokrutnie! Jutro szaleję na zakupach, musimy znaleźć jakieś fajne panele, a w niedzielę jedziemy do marketów bydowlanych po farby i inne pierdoły....a kasy ubywa....w zastraszającym tempie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkim diabołkom łapka i banan :D Majorkowi wierszyk: URODZINKI Tak bym chciała, tak bym chciała, żeby były urodzinki! U chłopczyka czy dziewczynki, u kucyka czy sardynki - wszystko jedno, wszystko jedno, byle były urodzinki! Żeby było dużo gości i Mateusz i Grażynka, dla każdego moc pyszności, wszystkie stoły w upominkach, na tych cudnych, na nienudnych, na wesołych urodzinkach! A jak zjemy wszystkie kremy, czekoladkę i rodzynki, upaćkamy się jak świnki, to z radości podskoczymy i powiemy do rodzinki \"Niech żyjecie, niech żyjemy i niech żyją urodzinki!\" 🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawiałam kilka dni temu z przyjacielem ojca, który ma jakąś dziwaczną białączke = musi miec co 2 tyg-miesiąc przetaczaną krew i dokładane płytki. Mówił, że teraz jest bardzo mało krwi, ale w stacji można oddac krew \"docelowo\", tzn. dla kogoś. Mówił, że córka oddawała, (tylko na wagę poszła z przygotowaną specjalnie swoją torebką, bo trzeba waży mnin. 50 kg) i to się da, ta krew trafia dla konkretnej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn. idzie się do stacji i na kazdym etapie (badania, pobieranie, zakończenie) po kolei wpisuje się dla kogo ta krew. Grupa nie musi się zgadzac, bo to idzie do zamianki, liczy się jakakolwiek krew. Nie pamiętam tylko czy nie mówił, że na koniec trzeba dostac zaświadczenie - bo byłam pod zbyt dużym wrazeniem całości informacji.... on tak już od dwóch lat.... i cieszy się z każdych kolejnych dwóch tygodni, miesiąca... A wszędzie trąbią, że krwi jest mało... Więc Gio, dawaj na maila nazwisko i imię i co tam jeszcze trzeba jak już sprawdzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :D Aaale dzień :) Stawiam pyyszny tort czekoladowy, do tego białe martini :D (Oczywiście wszystko wirtualne, bo nawet nie miałam kiedy w domu zwykłego ciasta upiec ;) ) A oprócz tego barek pełen Waszych trunków, a na stole inne pyszności (stoliczku nakryj się) :D :P Anioł mi rano po obudzeniu przyniósł torta i szybko, szybko kazał dmuchać, bo.. :) to była świeczka zwykła na paczce delicji heheeheh :D Potem zabrał mnie w plener, który okazał się lasem nad rzeką, płytką za kolano, było super, nawet Małgosia posiedziała w wodzie. Później jeszcze spacer po mieście (bo to Spała i okolice). A teraz.. idę poczytać, co napisałyście od wczoraj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rety rety! Zjadło mi całą zawartoś skrzynki!!!!!!! tej na wp!!! skrzynka adresowa jest, meila ani pół!!! to znaczy trzy świeże. nie wiecie czy to sięda odzyskac???? Do tego jestem objedzona i ledwie się ruszam, (zrobiłam chłodnik i omlety z takim serem niby topionym tylko twardzszym z grzybami,pierwszy obiad od ho ho nie pamiętam kiedy, jakby nas teściowa nie wspomagała gotowaniem too.... byłabym szczuplejsza) dziecko chyba wypiło mi schomikowane piwo - bo go nie widzę, nie mam się do kogo odezwac i w ogóle same klęski.... Chłopisko przysyła smski z Odessy, siedzą w miłej knajpce De ja vu czy jak się to pisze( - widziałyście film? jest ekstra). To znaczy nie widzę ani piwa, ani dziecka (ani samochodu - samochód ma ostatnio jakiś odsysacz w baku, ciągle sucho). Ale co ja to chciałam powiedziec? Pewnie nic ważnego, skoro nie pamiętam.... Dobrze że piwiarnia obok jest jeszcze otwarta... zimneeee, beczkoweeee stoi obok w zroszonej szklance.... Chyba będę spa na balkonie, albo w wannie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, spa w wannie :) :) nie wiem co się stało z klawiaturą, litetra c jak cma nie wyskakuje wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gio - zaczynam od Ciebie. Gdy mój wujek potrzebował krwi, to conieco się dowiedziałam. Idź tam gdzie oddają krew i proś ludzi, którzy nie oddają dla kogoś, żeby podali, że to dla Twojego Ojczyma (stąd dziwne właśnie, że tylko w tamtym miejscu trzeba było oddać). I nie było ważne jaka krew, bo chodziło jak to Saszka napisała o wymiankę. Dziękuję Wszystkim za życzenia, kwiaty i śpieeewy.. i inne :D:D:D 👄 Tygrysek a dlaczego do jakiejś a nie do Ghany? ;) :P Air :D Isa potwór?? hahahaha doobre :) Jeszcze Saszka nie zginęła, póki my żyjemy :P :D:D Ja wyczytałam na forum dla mam, że sam ten obrazek panny wymachującej porem bardzo dzieci (i niemowlaczki) fascynuje.. hmm nie zauważyłam objawów zagapienia u małej :) A piosenki nie słuchałam, bo za późno na szukanie słuchawek ;) Nina - pan doktor dał L4, a ona będzie \"sobie pracować przy komputerze i z telefonem w ręku\" no nie .. :) Tylko pamiętaj w tych marketach - nie dźwigaj :) :P Rokita estra wierszyk. Hmm czy Grażynka to już mi się będzie kojarzyć z tą klanową... ??! ;) Cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saszka :D masz krasnoludki w domu :D a maile? a korzystasz przez www, czy program pocztowy, no i skąd maile uciekły? Jak z www to pisz do admina (ale marne szanse na odzyskanie), w końcu tak nie można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gio Podaj mi namiar na maila poproszę Anioła, może podjedzie i odda krew to ma być krew dowolnej grupy?? no ja teraz nie mogę, bo w Łodzi siedzę :( pozdrawiam i padam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach jakie to cudowne uczucie plywac :) nie obylo sie bez przygod... jeden basen - remont, drugi - remont, trzeci - zamkniety w wakacje... ale w koncu sie udalo :D potem bylo piwko jeszcze a jak dotarlam do domu to zasnelam prawie \"w locie\" :) Gio -> dzsiaj nie dam rady ani jutro, bo chyba wyjezdzam... ale jakbym zostala, to dawaj na maila szczegoly!!! z tego co wiem to ja 500 ml nie moge oddac (kiedys juz bylam i dawalam) ale kazda dawka sie liczy?? idz znow do tego szpitala i kogos popros!! Majorek -> faajne mialas urodziny :) a jaki tort ;) machalam do tej dziewczyny,, bo myslalam, ze to wlasnie Ghana jest!! Ninka -> WOLNE oznacza, ze NIC nie robisz... ODPOCZYWASZ, a nie maile, telefony... i nie przesadzaj z porzadkami - dbaj o siebie!! jeszcze zdazycie sie napodrozowac i na Krete pojechac :) Rokita -> :D :D :D 🖐️ :D :D rewelacyjny wierszyk :D Saszka -> pewnie, ze masz moj telefon, przeciez Ci podawalam gdy w sobote w Wawie bylas!! piosenka jest super :) hihihi jestes super pozytywnie zakrecona ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no Tygrysku ja właśnie zapomniałam... Air, tobie też wytłumaczę, ale teraz nie mam siły... :) Nina, głupoty opowiadają, nie można gwałtownie przestawać pracować jak ktoś jest uzależniony, bo to grozi utatą zdrowia psychicznego, a matka dziecka przede wszystkim zdrowa ma być, dla tegoż właśnie dziecka. Więc niczego gwałtownie nie odstawiać! A piwo z sokiem? byle nie 4 dziennie, to jak najbardziej :) :) mnie lekarka w pewnym momencie zamieniła całą paczkę leków na mały koniak rano - stwierdziła, że to mniej dziecku zaszkodzi niż te leki :) czy kaloś tak. Ale się ostatnio udzielam, widziałyście? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Saszka - no widzę że się udzielasz ostatnio bardzo :) to ja czekam na wytłumaczenie mi Pani z porem :P Gio - nie wiem co powiedzieć... przykro mi... ❤️ Tygrysek - to byłaś bardzo zmotywowana z tym basenem, że się nie poddałaś po trzech nieudanych próbach :) Nina - hmmmm :D skoro cię to dzwonienie uszczęśliwi to dzwoń i mailuj :P najważniejsze żeby ci było dobrze, Saszka ma rację, pracusia lenistwo zabije :D Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gio- to dziwne, ze tylko w jednympunkcie mozna oddac krew... jak mielismy taka sytuacje, to mozna bylo oddawac w calym krakowie, wiem ze sa tez takie sytuacje, ze w innym miescie sie oddaje. Moja mama szla na operacje z wlasnym zapasem krwi- tzn musiala miec zaswiadczenia, ze ktos oddal okreslona ilosc krwi dla niej... Inaczej by jej nie przyjeli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) Właśnie jak ten wujek miał operację, to właśnie w Łodzi, a większość krwi była oddana w Łasku. A i wtedy mój brat oddał, to nie całe 500ml tylko 450 czy jakoś tak.. bo więcej nie można.. (nie znam się) Tygrysek ja wczoraj nie pływałam a chodziłam w wodzie, zresztą i tak nie mogłam tyłka zamoczyć ( @ ) ;) A potem jak dostałam niezłego humoru (i jedyni \"sąsiedzi\" jacy tam plażowali się wynieśli) to wleciałam do wody jak za dobrych czasów szkolnych :D aż sobie troszkę majtki zachlapałam :D Saszka no i dobrze, odrabiasz zaległości po prostu :D Gio a długo musi mieć tak wymienianą tą krew? Spadam sprzątać.. - trochę mieszkanie zapuściło się, skoro cały czas nas w nim nie ma, nawet nie było kiedy pozmywać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
G O R A C O Air -> oj bylam zmotywowana, bylam... a najlepsze jest to, ze ten basen na ktorym bylam to kolo mojej pracy jest, wiec mozna bylo od razu tam isc... Gio -> to czekam na jakies wiesci... Majorek -> uu to rzeczywiscie musialas mocno szalec ;) sprzatac?? w tgen upal...?? brrr Saszka -> widzimy, widzimy... bardzo fajnie, ze sie tak duzo udzielasz, bo ja lubie czytac Twoje opowiesci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×