Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Gość
Witam Was :D w poniedziałek słońce w końcu wyszło :D dobrze mi się tydzień zaczął, w pracy od rana sprzedałam jeden system reklamowy :P a na allegro kupiłam książkę, której szukałam od kilku miesięcy, w księgarniach jej nie ma, nawet w tych internetowych, bo nakład wyczerpany a wznowienia nie ma i w końcu dorwałam ją na allegro i jestem bardzo zadowolona :) Saszka - a mi się podoba imię Gość, ale może by je przyjąć w znaczeniu \"Gościu\" = koleś, kumpel, ziomal :P a nie, że gość tymczasowy, albo Rezydent :P Tygrysek - zapomniałam ci napisać, że pizzę jadłyśmy tą samą co w Kutnie, czyli cztery sery, ja byłam oczarowana, a moja mama też jest taka serowa panienka :P ale nastęnym razem wybiorę już inny smak :D Ka - masz rację, Wielgus to nie jest dobre imię dla psa, po pierwsze za długie, a po drugie wszyscy wiemy :P jeszcze by za Saszką babcie z Radyja biegały po parku z parasolkami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak fajnie, duzo pracy mam (ale przerwa na kawe byc musi ;) ) Air -> a jaka to ksiazka?? wlasnie przez poszukiwanie ksiazki, ktorej nigdzie juz nie bylo trafilam na allegro :) Saszka -> co zaczelam?? mnie chodzilo o grey jak kolor szary... nazwij go Mate - kumpel ;) albo Fart :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygrysek - \"Czarna Wenus\" Angela Carter, czytaliśmy kilka jej opowiadań na studiach, ale wtedy miałam fragmenty wydrukowane z interentu, ona piszę opwiadania grozy na podstawie baśni, takie wariacje na temat i interpretacje feministyczne, czytając Estes sobie o niej przypomniałam, ale zdobycie książki graniczyło z cudem i cud się stał :P Ja też trafiłam na Allegro szukając książki na zajęcia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Saszka - ja miałam psa, który się nazywał Fuks, teraz jak Tygrysek napisała Fart to mi się skojarzyło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do Wielgusa - widzieliście wczoraj miłośników radia maryja? I co poniektórzy mówili? (np. o żydach?) Jakie jest wasza zdanie na ten temat, czy może nie macie zdania? Ja chyba żyje nie w tym kraju co trzeba :P już mnie męczą te wszystkie afery, wydarzenia, polityka... Strasznie mi się dziś chce nic nie robić... pogoda taka smętna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.dogomania.pl/imiona/origin/Alaska.php Tam takie imię jest Eska. Od razu skojarzyło mi się z Esko. To imie bohatera jednej bardzo ładnej książki, jaką czytałam, o Esko Vannanenie pt. Dosięgnąć nieba. O takim chłopcu z Finlandii, który zawsze chciał być architektem, zakochanym w rosyjskiej arystokratce, a potem jest opisane jak zostaje tym architektem i że buduje drapacza chmur w nowym jorku... Mi sie podoba Esko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Elles - powiem ci szczerze, że ja czasami nie oglądam żadnych wiadomości i nawet nie wiem co się dzieje. Na szczęście w pracy mnie mobilizują żeby się trochę orientować w sytuacji, jak ktoś zacznie rozmowę na temat polityki to głupio mi siedzieć i nic nie kumać, więc zawsze rano przejrzę informacje na wp i jestem mniej więcej zorientowana. Ale czytam i oglądam to wszystko jakby się to działo w jakiejś innej rzeczywistości, raz mnie to śmieszy raz wpienia, ale czuję jakby się to działo obok i nie dotyczyło mnie bezpośrednio, ale niestety dotyczy :( Co do wczorajszej akcji z Wielgusem to mnie fani Radyja przerazili nie na żarty. Oni są tak zacietrzewieni i zaślepieni, pełni nienawiści i agresywni, że szok. Co do samej decyzji o rezygnacji z arcybiskupstwa to uważam, że to było jedyne słuszen wyjście. Nawet nie chodzi o to czy współpracował czy nie współpracował, tylko że kłamał, nie wyobrażam sobie, że ktoś taki miałby być autorytetem i głową kościoła w Polsce. Mochery są zmanipulowane i oczadzone jakimiś rewelacjami ojca dyrektora i myślę, że sami nie wiedzą co mówią, a hasła o Żydach i masonach są już klasyką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Airka mnie także przeraża postawa zwolenników o. Rydzyka - pełno agresji, krzyki i wrzaski, chamskie odzywki. Ja rozumiem, że nikt nie jest ideałem - ale przeszłość tak wysoko postawionej osoby jest ważna. I mam podobne odczucia jeśli chodzi o kłamstwa (albo nie mówienie prawdy, jakkolwiek to nazwać). Zdziwiła mnie także postawa Glempa, który - owszem, częsciowo ma rację, ale de facto podważa decyzje papieża... No, to mamy politykę, kościoł.. gdzie nam jeszcze brakuje jakiejś afery? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saszka ... nie wiem jakie mu imie dać, ale on ma coś w oczach, takie kurwiki;) cholernie mi się podoba i gdyby nie inne czynniki, to ja bym sie po niego pierwszy zgłosił:) Co do R.M to to juz jest sekta:P i tak należy ich traktować:P Nina ...faktycznie pomarańcz miał racje, piszesz rewelacyjnie operując napięciem, ale my to tylko czytamy;) a D. musi z tym żyć ;);):D;) Elleska ... ale to już nie ma znaczenia w jakim kraju żyjesz, wczoraj w niedowiary mówili że w 2012r. będzie koniec świata, więc zakładaj beret i do szkoły;) Airka ...egzamin mam około 23 stycznia, dokładnie powinienem wiedzieć diś, może już ustalili,myślałem że będzie jeszcze w grudniu ale niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej robaczki i berety! Borewicz- no, mój D. ma ze mna przechlapane.... ;) Ale i tak mnie kocha! on jakiś dewiant jest :) Lubi jak mu sie ryje beret :) (ups!) Byłam na dwugodzinnym spacerku z córencją- pogoda wiosenna, zgrzałam się okropnie! Co rusz miałam przestoje, bo spotykałam sasiadów, znajomych...z tym minutka pogaduch, z tamtą 2 minutki... Nie ma to jak mieszkać w małej mieścinie :) saszka- ja nie pomogę w wyborze imienia, ale ta stronka od elles ma ich chyba z milion-coś wybierzesz. ja jestem zakochana w imieniu Frida, ale to dla suni... Obiecałam sobie, że po Tinie nie chce żadnego psa! No chyba, że Julka jakiegoś przytaszczy do domu ;) Pies to obowiązek, a ja mam już nadmiar obowiązków.... Nie mówiąc już o planach urlopowych- każdy wyjazd to stres dla Tiny, mimo, że oddaję ją do mojego taty, to ona ma taką minę jakbym ją porzucała na zawsze... I ja mam dziecko oddać pod opiekę obcym babom? Jak ja to przeżyje, jak nawet oddanie psa na 2 tygodnie mnie stresuje? Na środe wieczorem umówiłam się na spotkanie z moim kierownikiem, który mnie zastępuje-podpytam co i jak....może coś mu się wymsknie.... na razie staram się nie nakręcac. Do 9.03 mam urlop macierzyński, potem biorę zaległy urlop i na początku maja wracam. Wtedy będę się martwic, a to jeszcze 4 m-ce! Byłam dziś z Julka w firmie, gdzie pracuje D.- zrobiła furore! Wszystkie panie w wieku około emerytalnym dostały jakiegos szaleju, Julka była wniebowzięta, bo była w centrum uwagi :) Dostaliśmy od \"koleżanki\" D. z pracy zaproszenie na jej 50-cio lecie urodzin- ogromna impreza w Restauracji SPIŻ- musimy iśc z Julką, bo nie mamy komu jej zostawić pod opieką, może da nam się chwilkę pobawić? Chciałam sie pochwalić, że Julka coraz więcej gada, gulga i piszczy! jak tak dalej pójdzie to gdy zacznie naprawdę gadać, to ..... zagada nas na śmierć :) Gadulstwo ma po mamusi i tatusiu- nie ma bata, musiała to odziedziczyć. Ostatnio lezy sobie sama w łózeczku i prowadzi poważne rozmowy z misiami na karuzelce oraz wydaje różne dyspozycje misiom na tapecie :) Potrafi tak z godzinę! a ja mam czas na prace domowe :) Złote dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie chce znow o polityce... generalnie zgadzam sie z tym wszystkim co Air\'ka napisala... Ninka -> stanowczo musisz sie powaznie zastanowic nad powiescia, uwielbiam czytac co piszesz, chociazby to byly zwykle sprawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Borewicz - czyli egzamin będziesz miał prawdopodobnie w okolicach moich urodzin :) nie ma szansy żebyś tym razem nie zdał, bo to magiczna data jest :P hehehe Ninka - ja sobie wyobrażam co się działo w tej pracy u D. jak Julka tam wjechała :) bo moja mama co jakiś czas przychodzi z pracy rozanielona bo pani X przyszła z córeczką, a Y z synkiem i takie są duże, śliczne, wesołe, milutkie, bleeeeee :P żeby nie było, dzieci mi nie przeszkadzają, ale wyczuwam taką aluzję zaraz, ale o tym już pisałam :P Rozumiem, że Julka już tak nie płacze całymi dniami i jest teraz małym aniołkiem, czyli faktycznie twoja dieta miała na nią taki wpływ? Tygrysek - ja myślę, że większość ludzi ma podobne odczucia odnośnie polityki w naszym kraju, no bo ile można wytrzymać tych afer, dziwnych pomysłów, jedynym ratunkiem dla nerw jest zamiana tego wszystkiego w żart, albo totalny olew, bo inaczej możnaby dostać ataku wściekłości co ci ludzie robią, na co trwonią czas i pieniądze i jakie nam wystawiają świadectwo w świecie. Najlepsza była moja koleżanka, która półtora roku temu wyjechała do Londynu i opowiadała mi w sobotę, jak jej w ręce wpadła jakaś stara \"Polityka\" gdzie przeczytała \"wicepremier Lepper, wicepremier Giertych\" i myślała, że to jakieś jaja są :P a mnie to już nawet nie dziwi, oto jak człowiek się przyzwyczaja do największych absurdów, żyjąc z nimi na co dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki beret Borewicz, grabisz soobie :P Kurde monitor mi sie zwęzył !! ktoś wie o co chodzi? poszedł w diabły czy co? Nic nie moge z tym zrobić a już próbowałam tego i tamtego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trendy monitor, wersja slim objechałam weterynarzy, nic. dzwoniła znajoma znajomej znajomej, która ew. byłaby na niego chętna. nie byłam dla niej miła, tak sobie teraz myślę... rok psa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ten rok dla mnie nie będzie ZWYKŁY!!!! Jedna informacja goni drugą: o 16.40 zostałam ciocią! moja ukochana siostrzenica urodziła córeczkę- Zuzię :) Biedula męczyła się ponad 10 godzin, ale pisze , że BYŁO WARTO :) To cudowna wiadomośc...jest i gorsza.... Dzwoniłam do mojego taty pogratulować, że została PRADZIADKIEM, a ten smutny jakiś....zaczęłam go ciagnąc za język i w końcu się wydało dlaczego ostatnio tak ciągle gadał o śmierci...dlaczego miał doła... Nie wdając się w szczegóły ma pewne zmiany, podejrzewa najgorsze....raka.... Od durnego lekarza z przychodni dostał tabletki! Ale ja już mam namiar na specjalistę, zabieram go tam jak najszybciej bedzie można. Modlę się by wszystko było Ok..... modlę się by to było niegroxne i do usunięcia..... To wszystko to za dużo jak na mnie.... Ciągle coś.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ szaro, buro, spiaco.. Ninka -> bardzo dobrze, ze zabierasz Tate do specjalisty, nie ma co gdybac, trzeba wiedziec co to jest, zeby moc walczyc i walke wygrac!! ❤️ gratulacje dla siostrzenicy, witaj na swiecie Zuziu :) jaki dziwny jest ten swiat, w Twoim jednym poscie dwie tak skrajnie rozne wiadomosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witam :) ale ciężko się wstaje w tym nowym roku. Czy mi się tylko wydaje, czy rzeczywiście później się robi ciemno, ale za to rano jest późno jasno? wstaję o 7:30 a na dworze prawie ciemno :o Ninka - faktycznie w twoim poście się wszystko przeplata, radość i smutek, życie i przemijanie, tak filozoficznie nawet bym powiedziała. Zobacz jacy są mężczyźni, nie mogą od razu powiedzieć, że coś nie gra, jest nie tak, tylko kluczą, męczą się, czasami bez powodu. Szczególnie jeżeli jest podjerzenie ciężkiej choroby konieczna jest wizyta u innego lekarze, żeby skonsultować i potwierdzić. Całe szczęście, że Twój Tata w końcu ci powiedział i wzięłaś sprawy w swoje ręce ❤️ Czyli w rodzinie macie teraz dwie królewny Julkę i Zuzię :D Tygrysek - a jak tobie się wstaje rano? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na razie postanowienia noworoczne udaje mi sie realizowac - znow wyslalam cv, a na sobote jestem umowiona z kolega ze studiow (to w ramach odnawiania dawnych znajomosci oraz dbania o te, juz posiadane) jippie, slonce wyszlo!! Air -> wstaje mi sie fatalnie... ale nie wiem jak to mozliwe, ze Ty o 7:30 masz ciemno, a gdy ja o 7 jestem z psem na spacerze to jest juz w miare jasno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrowienia! Ja nie spie, stresuje sie caly czas, bo nie mozemy znalezc mieszkania, jak sie zapisywac na 2009?? przeciez to jeszcze taki szmat czasu.... trzymajcie kciuki czekamy na informacje czy przypadkiem nie zwolni sie taki co bedzie oddawane jeszcze w tym roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie w warszawie jest szybciej jasno niż w poznaniu, bo jest bardziej na wschód, ale aż o poł godziny? ;) Airka może tym masz pomroczność jasną rano? :D Na pocieszenie to Wam powiem, ze ja - kładąc sie na przykład o 1, nie mogę się zwlec z łóżka do 12 ! (dziś mam wolne, miałam wstać przed 10 i co? Wstałam poł godziny temu :P) Nie wiem co mi jest, ale tak cieżko się podnieść to chyba jeszcze nie miałam ;) Nina trzymam kciuki aby to nie było nic bardzo poważnego, dobrze ze w końcu to wyciągnełaś od taty ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ghana za was też trzymam kciuki :) Też bym nie chciała sie zapisywać dwa lata do przodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Elles - :D no może przesadziłam z tą ciemnością rano, bo nie jest ciemno jak w nocy, ale nie jest też jasno, taki półmrok raczej, a już było normalnie jasno o tej porze, coś mi tu nie gra. Może to wrażenie jest spotęgowane przez deszczową i pochmurną pogodę, albo przez moją poranną depresję :P nie wiem jak nazwać to uczucie totalnego rozczarowania, że budzik już dzwoni a ja się dopiero położyłam. Jak już wstanę to jest ok, wchodzę w rytm i już nie cierpię, ale moment gdy trzeba wstać jest straszny, a ja nigdy tego nie miałam, chyba muszę wprowadzić jakieś nowe zasady, wcześniej się kłaść czy wcześniej wstawać :P Spać do 13 to prawdziwa rozpusta, ale tak do 9 to bym się nie pogniewała :P ale myślę, że to samopoczucie takie mam dziwne przez pogodę, przecież to, że do stycznia nie było ani śniegu ani mrozu nie może być obojetne dla organizmu, tak myślę, że jakiś cykl został zahamowany i to ma takie konsekwencje dla człowieka. Matko! zaczynam coś bredzić już bez sensu :P dobrze, że dzień pracy się powoli kończy, jeszcze 2,5 h - zaczynam być optymistką w tym temacie, do tej pory wydawało mi się to potwornie długim czasem, a teraz, że już prawie do domu idę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gio, wp...l ci się należy, my tu pokornie cierpliwie czekamy, aż się łaskawie do nas odezwiesz, a ty tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestesmy dzis umowione z byla kolezanka z pracy, wiec wyrabiam nadgodziny... Air -> hmm u mnie o 7:30 juz jest jasno :P oj tak najgorszy jest moment gdy trzeba otworzyc oczy i z lozka wstac... na szczescie jak tylko wlaczy mi sie budzik (radio) Dzeki wskakuje mi do lozka, przytula sie, a jak nie wstaje, to skacze po mnie ;) takze z reguly szybko mi to idzie :) Ghana -> trzymam kciuki bardzo mocno!! Gio -> dopiero teraz do tego doszlas?? :P Elles -> ale jak czesto mozesz tak dlugo spac?? chyba rzadko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygrysek - ty wyrabiasz nadgodziny, a ja się zrywam dzisiaj wcześniej, 20 minut sobie zaszaleję, ale zawsze coś :P Gio - no faktycznie odkrycie zrobiłaś :D ech szkoda gadać jak ty się opuściłaś w tym pisaniu u nas, cała twoja energia idzie pewnie na Czerwcówki :P (wszystko to było powiedziane smutnym głosem i skwitowane ponurym uśmiechem) ;) Saszka - obejrzałam zdjęcia okołosylwestrowe :) Dziewczyny sobie zrobiły chyba niezłą imprezę jak wy wyszliście :D no i miałaś cały tabun stylistek, założę się, że koleżanki zazdroszą twojej córce takiej odjechanej matki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Airka, ja tez mysle ze do 13 to przesada, jak tak dalej pójdzie to zostane prawdziwym zgniłkiem, chyba muszę z tym skończyć :P Tygrysek im więcej dni tak śpie tym trudniej jest się podnieść :D super ze nadrabiasz zaległości i tyle się z ludźmi spotykasz :) Gio, jakie \"u Was\", chyba raczej u NAS :D Już nie mam wersji slim monitora :P:D w końcu wpadłam na to, aby wyłaczyć i właczyć monitor - i wszystko wróciło do normy. Jakie te komputery są głuuuupie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ..brak czasu... :( i kłopoty :( Słuchajcie, tak pokrótce.... wyobaźcie sobie, że lekarka w przychodni postawiła Hubciowi złą diagnozę! 😡 Przepisałam antybiotyk na niby infekcję układu moczowego [bez badań, na podstawie kt. mozna to stwierdzić] , a to była tylko trzydniówka (3 dni temperatury, na co nie bierze sie w zasadzie zadnych leków) Hubcio dostał 5 silnych zastrzykóW :( :( Dopiero prywatny lekarz odkrył, że to była zła diagnoza! mało tego- ja sama jej zasugerowałam , że to 3dniówka, a ona temu zaprzeczyła😡 Saszka=> a może Ozi :) Mój piesek tak sie nazywał po słynnym Ozzym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×