Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

tak nieśmiało przypomnę, że zaczęła się wiosna! a wiosną miał być zlot w mieście kraka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Allo allo :D Wiosna? a nie 21 marca? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! a ja w sobote odpoczywalam i czytalam ksiazke - bo kupilam ja na prezent i dawalam w sobote wieczorem - wiec musialam przeczytac szybko :) Bardzo mi sie podobala - Orhan Pamuk \"Nowe życie\" - przy czym zaznacza, ze nie jest to ksiazka z serii łatwych. No ale w niedziele juz musialam sie zebrac w sobie - kupiliśmy blender - ale fajnie - wszytsko kroi :) nawet lód! i ubija! http://www.hoopla.pl/Bosch,Blender-Bosch-MSM-6700-Z-Nozem-Do-Lodu,prod,6196.html No i spędziłam 2h w łazience - ale teraz jest tak czysto że szok! Jeszcze mi została kuchnia i okna - ale w coś wrobię anioła - chyba okna :) no i malowanie, ale chyba w koncu nie zdaze przed swietami :) Ninuś - super awans podwyżka - jak ja ym chciała to drugie :) na razie rozsyłam swoje cv :) właśnie wyszło, że byłobo dobrze jakbym zarabała przynajniej o 1/3 wiecej, bo mamy problemy z kredytem... Uściskaj Julencję i męża ;) Tygrys - knajpka fajna, ja tez byłam w fajnej knajpie w sobote - dwa osobne parkiety z różną muzyką, tylko nie jest w centrum i jak człowiek głodnieje, to nie ma gdzie zjeść kebaba lub zapiekanki :) A wczoraj próbując nasze nowe cudo - zrobilismy sobie drinka śnieżna kula : wódka, advocat, kruszony lód i sprite - naprawdę dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
airku, taaaaak w kalendarzu 21 :p ale dla mnie wiosna rozpoczyna się od 4! ;) więc już trwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ups coś sie stalo z moim wpisem - ja tak niespecjalnie sie chcialam wyroznic :) Saszka - ja wiem, dlaczego Ninka uzaleznie zlot od remontu - musza wyremontowac jakies pomieszczenie gdzie zalegnemy po tym ognisku - na razie sie chyba nie zmiescimy:) Ale mialas super wyjad !!! zazdroszcze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ghana - właśnie miałam pytać jak zrobiłaś to pogrubienie :) Saszka - no rzeczywiście fajny wyjazd...tylko jakim cudem udało Wam się przywieźć do połowy zjedzone czekolady? mi się nigdy taka sztuka nie udała :) zjadam do ostatniego okruszka. Ważne, że się wyjeździliście i naśpiewaliście. Co do świąt, to ja też czuję, że za szybko, że czas zapiernicza jak mały samochodzik. W piątek mam zamiar wziąć wolne, bo się nie wyrobimy, w tym roku świąteczne śniadanie u nas, a nie chcę żeby mama latała z tym wszystkim sama, bo ona już ma plana, rynek - zakupy, pieczenie, gotowanie itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry z poniedziałkowego deszczowego rana.. ;) Ja już mam za soba nerwy, darcie się na Gosię itp ;) Tatuś nie ma czasu na kanapkowanie, to jej na śniadanie serek Danio wyciągnął.. i co? przyniósł ten cały kran do mnie do łóżka... :o No i potem różne z tego wyszły \"przygody\" :o I się nastroiłam na pół dnia co najmniej, w związku z czym jestem tu gdzie jestem - przy komputerze :P Tygrysek gratuluję świetnej zabawy :D Ja znam trochę taką muzykę - niezłe są niektóre kawałki, u nas znany może być Panjabi Mc - ma jeden zarąbisty kawałek :) A czy jakoś specjalnie ubierałaś się na taką imrezkę? :) Nina czyli doszła Ci odpowiedzialność, ale mam nadzieję, że to się opłaca finansowo ;) Hmm.. może te zęby dokuczają od ucha albo.... uszy od zębów?? Ja też trochę się dziwnie czuję, bo mam zupełny luz.. nawet specjalnych porządków przedświątecznych nie chce mi się robić :) A u mnie w domku zawsze byłą atmosfera napięcia przedświątecznego: porządki, jedzenie itp ;) Cynamon 🖐️ co tam u Ciebie zapracowana kobieto? :) Saszka przypomnij, gdzie byłaś? ;) Czyli udany wyjazd? :D Życzę szybkiego ogarnięcia rzeczywistości :) Jak to.. teściowa Ci myje.. hehe doobre :) Miś jak na razie to śnieg z deszczem pada :P (na szczęście u mnie tylko deszcz :) ). Air :) Ghana i zdążyłaś ją przeczytać? :) Ja mam podobny zestaw, ale bez ubijaczki. Naprawdę fajna sprawa, zwłaszcza jak ma się małe dziecko :) Lodu rozkruszać jeszcze nie próbowałam :) Gratuluję pogrubienia w poście - kiedyś wpadłam na pomysł przetestowania kodu html w postach, ale nie pamiętam, co konkretnie :) buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JEZUSIE
CIę ZBAWI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No taką też mamy nadzieję :)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) wstawiłam Gosi rybkę w folii do takiego małego piekarniczka. Gdy już drugi raz był włączony (bo maksymalny czas, to tylko 15 minut) dopiero się zorientowałam, że.. jest wyłączony z gniazdka.. W domu mi śmierdzi, jakby się coś paliło.. W porę przypomniałam sobie o ryżu, bo już folię musiałam odrywać od garnka (ale nie przypaliło się jeszcze..). Jak szłam z tym garnkiem i ryżem do zlewu, to mi garnek wyleciał na podłogę.. i ta reszka wody wylała się akurat na wykładzinę.... Teraz już w ogóle nie mam dźwięku w komputerze.. jeeny.. tzn. niby jest, ale.. głośniki nieme.. a wiem, że dobre są i działają :o Oo.. słońce wyszło właśnie w tej chwili i daje czadu.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek, znaczy to jeden z tych dni, kiedy trzeba wejść pod łóżko i przeczekać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek - ale masz dzień! oby juz nic sie dzisiaj nie stalo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie nie jest źle ;) Rybka z marchewką wyszła super :) Dziecko powiedziało, że pyszne ;) Tylko niestety.. jednak nie miała ochoty jeść rybki.. W końcu około połowy zostało na talerzu.. no cóż.. jest jeszcze podwieczorek i kolacja... ;) (tak.. bywam złośliwa). A że mi tak super wyszło, to robię teraz to samo dla nas :) Niestety ostała się tylko jedna marchewka (super słodka jak się okazało po pieczeniu) i reszta ryżu z torebki, więc proporcje będą gorsze.. ;) Taaa. to małe glusie znów nie chce spać 😡 Wczoraj przez to popsuła mi radość z wizyty u mamy.. i za cholerę nie dało jej się uśpić... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkurzyłam się, postanowiłam, że czas w końcu użyć moich nowych słuchawek, które czekają na użycie chyba już z .. pół roku :D W końcu zaistanowałam jedyny słuszny i porządny odtwarzacz muzy: winamp i właśnie słucham sobie mojej muzy :D:D Gosia zasnęła z 15 minut temu po tym jak, poszła zrobić siusiu, ale trafiła na tatę, potem jeszcze kupa ;) Małe z nami \"przepychanki\". Połozylam i.. już nie przyszła itp. Tatuś poszedł poprawiać auto, bez obiadu, bo.. to porcja dla jednej osoby... i żebym sobie zjadła.. - mogłam dwie godziny wcześniej. Niech spada.. 😠 jak nie zrobię - marudzi, jak zrobię - marudzi. Czasami mam ochotę go tak.. po łbie.. zdzielić :D W sumie.. Gosi był lepszy.. :P Zostawiłam mu połowę.. ;) Aa moje nowe słuchawki.. szwankują.. pewnie to sprawka Małgosi.. która się do nich bezczelnie dobiera... Sama je wyjęła z opakowania! Już momentami nie łączy i jedna słuchawka nie daje głosu.. hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macham porannie i zmykam do pracy! Od piatku mam urlop!!!! Do 31.03!! To sobie odpocznę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien doberek :) przez ostatnie 3 noce spalam lacznie kolo 7h... tak jakby jestem lekko nieprzytomna ale bedzie dobrze! nie ma to jak kofeina i tauryna we krwi ;) Ghana -> w Marrakeshu jest tez jedzonko :D Majorek -> bylam normalnie ubrana, jedynie bluzeczka obcisla, zeby bylo widac prace miesni brzucha ;) Ninka -> kojarze film - baardzo mi sie podobal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hello :) dzisiaj powrót małej zimy, brrr, nawet jakieś śniegopodobne coś pada. Ja nie biorę wolnego przed świętami, chciałam w piątek się urlopować, ale jest spotkanie przedświąteczne, a ja bardzo lubię taką integrację i pewnie i tak pójdziemy do domu wcześniej. Tygrysek - wow! 7 godzin snu przez trzy noce :) hehehe ja tyle śpię codziennie, inaczej bym chyba zwariowała. Majorek - ale Ty masz przygody w tym domu, uważaj, bo wg Lion\'a większość wypadków zdarza się w domu :D Ninka - 🌻 ale Ci fajnie z tym wyjazdem :) czyżbyście tym razem to Wy odwiedzali Zakonnicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, zapomnialam Wam powiedziec, ze dzisiaj jest Europejski Dzien Mozgu. ma on zwrocic uwagę opinii publicznej na potrzebe prowadzenia badan nad dzialaniem ludzkiego mozgu i ukladu nerwowego, i potrzebe zwiekszenie nakładow finansowych na tego typu badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mnie z okazji dzisiejszej okazji mózg boli - a przynajmniej głowa! Majorek - wiem co czujesz z tym obiadem, mnie coś takiego doporwadza do szewskiej pasji! Tygrysek - wiesz, ze moje miesnie brzucha powoli tez zaczynaja sie zarysowywac - widze postepy! Air - u mnie te rano snieg, ale teraz sloneczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doberek :) Od rana śnieg pruszy :D a właściwie to pada poziomo :) - w każdym razie w większości czasu tak było.. przez wiatr :) Mam nadzieję, że nie stopnieje, zanim wyjdę z Gosią :P ;) A ona jak tylko usłyszała o śniegu, to zaraz, że jak dużo napada, to.. nie dałam jej dokończyć, że pójdziemy na sanki ;) haha Z okazji dnia mózgu :D:D wyje mi do głowy Linkin Park hihi. Niestety musz robić przerwy, bo gotuję obiad i aktualnie makaron, więc.. muszę pilnować hih. [i tu własnie nastąpiła przerwa na odcedzanie makaronu i tzw. zaklepkę do zupy - no i mam spokój na dłużej ;) :P ] Hmm.. w związku z dzisiejszym świętem mogłabym książkę poczytać (w końcu) :) hehhe Nina 🖐️ :) Tygrysek tauryna z czego? :) hehe bluzeczka obcisła - wiadomo :D:D Air taa czasami mam często takie dziwne przypadki.. z różną częstotliwością.. hih Ghana taaa ;) Rozmawiam wczoraj przez gg z kumplem z pracy Anioła i pytam, co moj robi ;) A on mi na to: \" rozmawia z mamusią\" .. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(3 kawy i jeden red bull pozniej) nadal mam ochote zwinac sie w klebek na lozku... albo chociaz polozyc glowe na biurku... jest tak zawalone papiery, ze nawet miekko by mi bylo ;) Majorek -> tauryna z Red Puls energy drink (tabletki do rozpuszczania)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygrysek - ja mam dzisiaj to samo... :) Idę po pracy na kawę z kolegą, obym mu tam nie zasnęła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cynamonku, no co Ty :) dopiero z fitnessu wróciłam i nawet dzikie trolle jeszcze nie śpią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm 21 .. idę oglądać Chirurgów :P A w ogóle, to.. byłam dzisiaj w urzedzie skarbowym i.. muszę wypełniać pita... :o Chociaż niby wcale nie muszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie spię...ja pracuje....kuźwa... papierów co niemiara, wróciłam do domu przed 18.00 , jutro podobnie.....chciałam awans to mam ;) Ale spoko-spoko, jak tylko poustawiam sytuacje to wróci dawny luzik ;) Już ja to wiem! AIR- tak :) teraz my nawiedzamy zwariowana zakonnice, lubie jeździć do niej, bo juz nam się udało dzięki temu zwiedzić Hamburg, Berlin, a teraz.... Halle :) W zakonie to jest fajne, że dostajemy fajny apartament dla gości, jadamy sami, bo nie wolno wspólnie, mamy niekrępujacą sytuację i możemy zwiedzać do bólu! Nie wiem czy ten zakon jest gotowy na Julkę ;) Tam same stare zakonnice...chyba, że z \"obsługi\" sa jakies w wieku Baśki....zobaczymy. W czwartek mam luźniejszy dzień, bo mam samą Jelenią i tylko 3 spotkania, więc robię zakupy:jakies prezenty dla szwagierki i dla jej przełozonej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Misiu, jeśli byłaś dwie godziny, to się "fitnesiłyśmy" :P w tym samym czasie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem z lekka ugotowana.. pojechaliśmy do tego urzędu s., bo potrzebuję zaświadczenia o dochodach za 2007 potrzebne do \"gruszki\" u Anioła. A baba mi na to, że nie przyjmie mi i muszę pit zerowy złożyć. Chociaż kiedyś potrzebowałam i bez problemu mi dali. No i próbuję coś zrobić z tym pitem i nie wiem, gdzie mam te zera wstawiać, a gdzie nie :) - a Paweł powiedział mi, że jak nie ma dochodów (z tych różnych punktów), to nic się nie pisze :) A jeszcze sprawdziłam jedną rzecz. W pamięci miałam cały czas kwiecień ubiegłego roku jakby na świeżo - wtedy interesowałam się właśnie, czy mogę tego Pitu nie wypełniać. I wtedy też w kwietniu akurat zarobiłam pierwszą śmieszną kasę na klikaniu w linki i czytaniu maili reklamowych.. o i do tej pory został mi ten spokój w głowie, że jeszcze w tym nie muszę się o to martwić.. Jednak niestety w tym już muszę - dobrze, że sprawdziłam. Jak Anioł się o tym dowie, to... Chodzi o to, że ja to powinnam jak najszybciej oddać, żeby móc potem to zaświadczenie dostać.. A to i pewnie nie od razu.. A czas do końca marca.. heh.. Normalnie, to mama pomogłaby mi itp.. I już nie mówiąc o tych kolejkach, jakie były dziś w urzędzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszperałam i znalazłam, że mogę te parę złotych wpisać w rubrykę inne ;) Głowa mnie już boli, ale jeszcze poszukam, czy ja rzeczywiście muszę tego pita składać, żeby wniosek uzyskać.. :o Jak nie znajdę, to spiszę numer do informacji podatkowej i rano zadzwonię, a potem ruszam na bój.. niestety z Małgosią.. heh... Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×