Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

:) Airka sie postaram częściej 🌻👄 Zazdroszczę słońca, ale chyba jutro już ubiore kurtke na ciepłą jesień ;) Wczoraj to widzieliśmy gościa w krótkich spodenkach, na rowerze.. ;) lato poczuł hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No, Lem [ ' ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam dziisaj dość i jeszcze ten deszcz :( czas odpocząć............ papa - dobrej nocy ciekawe, co u Szamki... wie ktoś coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No żeby o tej godzinie dopiero światło zapalać?? W sumie to słońce świeci, wcześnie jasno, ale gdzie stała gwardia co pracę od Kafe zaczyna? Tygrysek - do ciebie mówię, gdzie ty jesteś? gdzie herbata, kawa, czekolada bananowa? W Poznaniu dzisiaj piękny, słoneczny poranek, ja w półbutach i płaszczu lekkim, choć teraz patrzę przez okno i nie za ciekawie, chmury nachodzą, parasol też mam :D Wczoraj po rozmowie z szefem mi pióra trochę opadły, bo zamiast mi zaproponować pracę na etat, to mi przedłużył staż na kolejne trzy miesiące :( kurde, nie tego się spodziewałam, chociaż etat od strony finansowej też nie byłby różowo, bo najniższa krajowa :o nie jest dobrze. Na duchu podtrzymuje mnie to, że z kancelarią nie jest sprawa zamknięta i może uda się tam dostać, wtedy z radością rzucę ten staż. Momentami mam taki brak motywacji, że tylko się położyć i spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry Diabelki :) Co sie dzieje, nikt jeszcze dnia nie rozpoczal?? ja dzisiaj pozniej, bo z rana musialam (sluzbowo) do Ministerstwa pojechac i dopiero do pracy dotarlam. Fajnie bylo gdy sobie 15 minut w sloncu na autobus czekalam :) Stanowczo czas znow zmienic kurtke :D Mala -> jak bede miec jakies wiesci od Szamci to na pewno dam znac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o czesc Air\'ku 🖐️ juz, juz czekolada bananowa jeszcze jest, herbat pelen wybot, z 5 rodzajow mam, kawa takze sie znajdzie :) Oj to rzeczywiscie nieciekawie... zatem trzymam kciuki za kancelarie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! Zebrałam się do kupy ( ;) ) i zmobilizowałam, bo dziś mam pierwszy dłuższy wyjazd do miasta i milion spraw do załatwienia, dla pewności spisałam je na kartce, bo ja mam pamięc dobra, ale krótką :) Nie chcem, ale muszem ;) Jakies urzędy z tatą musze obejśc, jakieś zakupy porobić, mam dwie wizyty u klientow mimo chorobowego, ale oni są w samej Jeleniej Górze, więc daleko nie mam ;) czuję się nadal paskudnie. Wczoraj natrafiłam na taki topik z przymróżeniem oka na gazeta.pl z \"przewidywaniem\" płci dziecka, np. po tym jak się przyszła mama czuje, co je, na co ma ochote itp. Wyszło, że córka! Ucieszyłam sie, tym bardziej, że rozmawiałam z moją ciotką-klotką przez telefon i mówiła mi, że ona przy córce też tak koszmarnie się czuła jak ja, a potem był syn i wogóle nie czuła, że jest w ciąży :) Wiem, wiem, że to takie gadanie, ale mi się spodobało :) Jakby biegała po domku mała Julka lub Natalka to byłoby super! AIR- współczuję, że to nie konkret-umowa, tylko nadal staż i trzymam kciuki za kancelarię! Elles, Borewicz- też trzymam kciuki! Dajcie znać jak poszło, bo będe głupio wyglądać przez cały dzień z zaciśniętymi w kułak pięściami ;) Szam, szam- no właśnie. Pozdrawiam gorąco i czekam na wieści co u ciebie :) Mała- hej! Majorek- ale sobie jaja robią z tymi chrzcinami! ja rozumiem, że katolicyzm ma swoje zasady, prawa itp... A ja czuję się hipokrytką, bo wierze w Boga, w kogoś kto tam , nad nami jest, ale nie umiem, po prostu nie umiem zgodzić się na chodzenie do kościółka, śpiewanie psalmów, dawanie na tacę....Gdzie tu duchowość?! Nie- to trudny temat, nie chcę go rozkręcać, bo to mieszanka wybuchowa.... Życzę sukcesów w załatwianiu spraw. daj znać jak idzie :) Co do odejśc Wielkich Ludzi....to kolejny taki rok.... Od 2004 mam wrażenie, że odchodzą Wielcy......chociaż to pewnie nic dziwnego, jak życie to i śmierć, ale ja nie umiem tego nigdy zestawić na jednej szali.....Po prostu nie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) Wiosna, wiosna, ach to ty.. ;) Wczoraj w połowie spaceru zaczął padać deszcz, w sumie z początku tak delikatnie i malutkie krople, ale i tak potem miałam kurtkę mokrą. I tak jakoś wisiał mi ten deszcz - miałam kurtkę, czapkę, wózek nie przemókł, więc sobie szłam dalej tempem spacerowym ;) To był nasz pierwszy spacer w deszczu :) A dziś słonko pięknie od rana świeci, zaraz zwijamy się na spacer :D Kurcze,.. wiedziałam, że tak będzie, że ta \"afera\" z chrztem na pewno nie przybliży Anioła do Kościoła.. a wręcz odwrotnie :o .. a tak się staram.. zresztą.. nmie to też w pewien sposób zniechęciło. Ona, ta pani tam, takie rzeczy mówiła.. że jakby był Anioł i przy nim nawet tylko takie insynuacje.. to podejrzewam, że podziękowałby wogóle za chrzest ;) A mówiła, że czasem jak dziewczyny nie biorą ślubu kiedy chcą jeszcze, to potem związek się rozwala i zostają same.. itp itd , że było tam kilka takich dziewczyn.. Ogólnie, jeśli nas tu oleją, to pójdziemy gdzie indziej, tu w pobliżu jest kilka kościołów, ja poprosiłam też mamę, żeby się u nas zorientowała. Mam nadzieję tylko, że mi nie odmówią jak już wszyscy się zjadą.. Tygrysek pewnie kurtkę do szafy wrzuciłaś już, co? ;) No no do ministerstwa się jeździ.. hmm niezła z Ciebie figura.. ;) :D Nina podsunęłaś mi pomysł na obiad ;) chociaż nie było w domu przecieru, ale Anioł zdążył dowieźć ;) Mi długo po różnych objawach itp mówiono, że będzie chłopiec.. ;) chociaż niektórzy też o dziewczynce mówili ;) Anioł stwierdził, z czym też się zgadzam, że często gorsi są nie osoby duchowne a świeccy wierzący (np. moherowe bebrety ;) ), chociaż wierzący to złe określenie, ale wyleciało mi z głowy to odpowiednie;) Wcześniej niż od 2004.. Szam biedna do kompa nie ma dostępu, a ma już u nas kumpelę \"w niedoli\" ;) Kluska dziś to nie będzie trudne :) Air w takiej temepraturze można zmoknąć.. ;) Taa bo staż mu się pewnie bardziej opłaca, ale gdy dostaniesz ofertę z kancelarii, łatwiej będzie Ci się stamtąd zwinąć ;) Elles faktycznie zakręcone, ale przynajmniej się nie nudzicie.. ;) Mówisz, że na razie.. heh przy nas długo tak nie będzie ;) :P Aż 10 dni noo nieźle ;) Mała fajny deszczyk był.. ;) :P (przynajmniej ten koło 14stej ;) ) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha ! u mnie wczoraj była burza wiczorem :) Prawdziwa, piękna, głośna z ulewą, jak pachniało potem :D Ściskam wszystkich hurtem i wracam do roboty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Z dziećmi to na dwoje babka wróżyła, albo chlopiec, albo dziewczynka :D hehe Majorek - faktycznie nie zbliżają ludzi do kościoła takie sytuacje. Ja się już nawet przestałam starać żeby Michała zbliżyć, bo momentami mam sama wątpliwości. Na szczęście w mojej parafii są fajnie, mądrzy księża, którzy potrafią zainteresować młodzież, ostatnio na ogłoszeniach parafialnych się dowiedziałam, że w starych salkach katechetycznych są zajęcia fitness, a w podziemiach kościoła młodzież otworzyła kawiarenkę z domowym ciastem - byłam i bardzo byłam zaskoczona jak tam ładnie, lampki, małe stoliczki, muzyczka. To jest dowód, że można, tylko trzeba mieć pomysł i być otwartym na ludzi, a to w końcu młodzież jest przyszłością, a nie berety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak cudnie, cieplo i wiosennie jest :D Kluska -> burza?? och lubie burze!! jak dobrze pojdzie, to dzis wieczorem bedzie u mnie, bo zaczyna sie chmurzyc... Majorek -> masz racje, taki wiosenny deszcz to wcale spacerkom nie przeszkadza :) no wlasnie nie wrzucilam kurtki do szafy, bo nie mam przejsciowki a taka letnia juz.. coz bede musiala zaczac w niej chodiz, bo w obecnej sie gotuje :P Nina -> o tym samym dzis pomyslalam... z etylu wielkich ludzi odchodzi... jestem pewna, ze zarowno Natalka Cie ucieszy jak i... Krzys (??) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Borewicz!! - gratulacje :D jakieś % na stół :D Majorek - jak będą problemy z chrztem, to daj znać - z tzw \'starych\' czasów zostały mi jeszcze jakieś znajomości, to popytam... w temacie Kościoła... - to kiedyś było moje całe życie... i do tej pory czuję, że jest mi bliskie ale właśnie takie sytuacje mnie dobijają :( w dodatku sama miałam wiele problemów i pytań i ... i nagle zostałam z tym wszystkim sama :( i jakoś tak zawsze przychodzi mi do głowy ta jedna owieczka, której zaczął szukać Dobry Pasterz... spotkałam takiego jednego ostatnio - bardzo mnie podniósł na duchu... Airek - no faktycznie z tym stażem lipa... trzymam kciuki za kancelarię :) U mnie dzisiaj piękne słońce było... tak cudownie wyglądał świat... Jestem zmęczona :( Wracam z pracy i nic mi się nie chce :( Zupełnie jakby mi ktoś wysysał soki i energię... A w dodatku z Aniołem się chyba znowu nie spotkam w ten weekend :( dobra dość narzekania dobrego wieczorku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wszystkim! Borewiczu - gratuluję! :classic_cool: Air - zycze powodzenia z kancelaria! Tigre - pije ta czekolade \"banana\" czasem, dobra jest, chociaz wole prawdziwe banany w czekoladzie ;) Co do odejść WIELKICH LUDZI - mam podobne przemyślenia... Żyjemy niestety w okresie zmierzchu pokolenia przedwojennych, prawdziwych autorytetow... Trzeba sie cieszyc, ze bylo nam dane ich znac i zyc za ich zycia! Spotykac ich, czytac, ogladac i sluchac... Czy jestescie w stanie sobie wyobrazic, ze za parenascie lat nie bedzie juz z nami ludzi, ktorzy przezyli wojne, \"ubiegla epoke\" i wiecej niz jestesmy w stanie pojac...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Borewicz- GRATULACJE!!! Dzieki za wiadomośc- twój toast wypiłam już tak jak pisałam- tyle, że wzniosłam go soczkiem :) Pozałatwiałam wszystkie sprawy w mieście. Po przejściu się główną ulicą mojego miasta...byłam ściurana jak koń po westernie! Normalnie jestem taka słaba jakbym wyszła ze szpitala! Szok! Może na weekend zjedzie do mnie moja psiapsióła ze śląska....plany jeszcze niedokładne, bo cos tam jej nie pasuje z dojazdem, ale jakby się udało byłoby super! Śmiałysmy się, że nie napije się ze mną to chociaż mój D. się ucieszy z towarzystwa do trunku, bo ostatnio moim jedynym \"ekscesem\" jest cola :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak z innej beczki- gdzie jesteś Gio? Bo saszka na nartach to pamiętam, rokita sie zakopała gdzieś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwielbiam ta pogode!!!!!!! tylko kurtki na nią nie mam... :P Kach -> czy ja juz Ci mowilam, ze jestes bardzo madra?? czasem jak czytam co piszesz, to sie czuje jak glupiutkie dziecko... tak madrze opisujesz to wszystko... oczywiscie, ze banany w czekoladzie sa lepsze, ale jak sie nie ma co sie lubi :P Mala -> znow bede namolnie powtarzac, dbaj o siebie!! nie przepracowuj sie!! 🌻 Ninka -> Gio pewnie matkuje ;) A witaminy jakies dostalas?? wydaje mi sie, ze to zmeczenie to troche przez pogode, tak nagle sie cieplo zrobilo a cisnienie to chyba leic na leb na szyje... trzymam kciuki, zeby kolezanka jednak dojechala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macham i cytuję -z ust mi wyjete: \"Jestem zmęczona Wracam z pracy i nic mi się nie chce Zupełnie jakby mi ktoś wysysał soki i energię..\" \"Co do odejść WIELKICH LUDZI - mam podobne przemyślenia... Żyjemy niestety w okresie zmierzchu pokolenia przedwojennych, prawdziwych autorytetow... Trzeba sie cieszyc, ze bylo nam dane ich znac i zyc za ich zycia! Spotykac ich, czytac, ogladac i sluchac...\" \" i jakoś tak zawsze przychodzi mi do głowy ta jedna owieczka, której zaczął szukać Dobry Pasterz...\" i jeszcze- Panie Borewiczu -gratulacje:) Nineczko-ja też ze śląska,więc w razie czego na chronocykl i przylatuję [URL=http://img362.imageshack.us/my.php?image=chronocykl5mv.gif]http://img362.imageshack.us/img362/1081/chronocykl5mv.th.gif wszystkie diabołki ucałowywuję i walę facjatą w klawiaturę bo pod wyrko sie już dziś nie doczolgam-chyba* 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 jeszcze to: Dojrzałość Marta Mazurkiewicz A więc to jest miłość Dwoje jak dwa pędy wikliny splecione w jeden kosz obfitości pełen szczęścia trosk i rumianych dzieci I wszystko to trzeba unieść 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Nie było dane mi się wyspac, bo mój popier***ny sąsiad od 7.00 mi nad głowa drzewo rabał! trzeba być skończonym kretynem- wrrr! Mam pecha, że nad nami jest cieniutki, drewniany strop i ONI mają tam jakies stryszki, pokoiki i cholera wie co! Ja wtedy wstaję z wyra i ... WALĘ w ten sufit jak powalona, mam w dupie, że cisza od 22.00 do 6.00 obowiązuje! Aż mnie reka boli- ała! Jak się mieszka w domu wielorodzinnym to się idzie na kompromisy , poza tym oni maja jeszcze milion komóreczek, piwnic- niech tam rąbią! Wrrrr! Ale jestem wku....od rana! Niech ich tylko spotkam to wygarnę co myślę , bo ja nie z tych co buzię w ciup trzymają! NO!! Jak ochłone to napisze coś milszego na początek dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moze z rana na stol postawie herbate z melisy z gruszka?? :) Ogladalyscie moze wczoraj na Polsacie program o dziewczynach - prostytutkach z gimnazjum?? cos strasznego... w akzdym razie dzisiaj w drodze do pracy 4 mniej wiecej w tym typie dziewczyny byly kolo mnie... ich rozmowy... nie.. tego sie nie da opisac... do trzeba uslyszec i zobaczyc... jak to mozliwe, ze przez te kilka lat wszystko sie az tak zmienilo?? nie pojmuje... Gio -> w kwietniu bede miec wiecej luzu, co byz powiedziala na spotkanie w drugim tygodniu kwietnia?? Ninka -> spokojnie, szkoda Twoich nerwow, chociaz w pelni rozumiem... Rokita -> 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He, he- melisa z gruszką :) Ja popijam melisę z pomarańczką- tez pycha! Już mi trochę przeszło, siadłam do kompa, pozałatwiałam kilka raportów, podzwoniłam do klientów i mam poczucie, że nad czyms panuję w moim życiu :) Tygrysku- oglądałam to o \"Szlaumach\". Szok! Ja w ich wieku NAPRAWDĘ nie widywałam takich ekstremów, a może to kwestia towarzystwa, w jakim się obracałam...nie wiem.... Aż boli jak się takie rzeczy ogląda...... Przeraża mnie powoli ta konsumpcyjnośc życia, ten wszechobecny materializm, pęd za pieniędzmi, karierą i wrażeniem, że jesteśmy niezastąpieni! Ja nie nadążam! jak to śpiewa Jopek: \"Niech ktos zatrzyma wreszcie świat- ja wysiadam!\" Rokia- piekny wiersz...piękny....a i chronocykl boski! Ze śląska piszesz? To może kiedys nawiedze....Lubię śląsk, tam się czuję jak w innym wymiarze....trudno to opisać, znam sporo ludzi z Bytomia, Sosnowca, Gliwic- zawsze jak tam jade, to mam wrażenie, że czas płynie wolniej, a ludzie...ludzie żyja tak \"życiowo\"..... jaka pogoda u was? U mnie pada, siąpi i mży. Jest szaro i buro, zaraz zalegam na kanapie z ksiązką- odłożyłam na razie na bok \"Wyznania gejszy\" za to pochłaniam literaturę z tzw. lekkiej półki.....Pochłaniam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dzień doberek :D U mnie pogoda świadczy o tym, że już wiosna, a w pracy w ogrodzie wyłażą żółte tulipany z ziemi, w ciągu 3 dni wyrosły, szok :) Borewicz - gratuluję, za pierwszym razem to był jakiś faulstart :P Nina - hehe skąd ja znam poranne, lub nocne wkur.....e przez sąsiadów :D ja mieszkam w bloku, a moi sąsiedzi chyba też czasami drewno rąbią, albo meble, albo się tłuką, albo słuchają muzyki - umpa umpa :P tylko spokój nas może uratować. Tygrysek - przez ciebie stałam się fanem czekolady la festa :P dzisiaj miałam pistacjową, a w domu jest jeszcze marcepanowa. Jest to tak konkretny napój, że może służyć samodzielnie jako śniadanie. Mała - :D ja mam ostatnio tak, że jak wracam z pracy to mi się wszystko chce, tylko czasu nie starcza :D Ale to trochę przez to, że jestem niewolnikiem seriali :) Rokita, Kachni - pozdrawiam i też się podpisuję pod cytatami. Dokładnie to samo myślę o tym odchodzącym, przedwojennym pokoleniu. I tylko boję się co nam zostanie, a co zostanie po nas to już inna historia. Gio - oczywiście, cacy cacy - bum po glacy :P (to w nawiązaniu do twojego wpisu o Borewiczu) :D Wszystkiego optymistycznego 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihi ale mamy dzis wesolo w pokoju :D najpierw kolezanka popsula myszke, a pozniej ja klawiature... wszytsko to przy czyszczeniu tych sprzetow i na szczescie juz dzialaja... widac lepiej pracuja w brudzie :P Pogoda taka sama jak u Niny, siapi i jest szaro.... Air -> podrzuc troche slonca ;) hihi ale sama przyznaj naprawde dobre sa te czekolady!! a dark chocolate probowalas?? ma b. intensywny smak - pycha!! i ich zalete, jest tez wlasnie to, ze sa sycace :) Ninka -> hihi ja nie mam tej herbaty z melisa, a jedynia ja wirtualnie pod loziem zaserwowalam ;) To wyobraz sobie, ze wlasnie takie dziewczyny jechaly dzis ze man autobusem... fragment rozmowy: \"wszystkie leca na Tomka, bo ma kase a ja bo ma markowe ciuchy\" \"dlaczego powiedzialas, ze p*** sie z Jackiem?? to nei prawda ja to robilam z Michalem\" i tak cala droge....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skończyłam ksiązkę- była lekka i przyjemna :) Byłam z psem na spacerze- brrr! Znowu się zrobiło zimno! Wieczorem odstawiam auto do serwisu- korzystam z chorobowego i wstawię auto , bo po zimie jest w rozsypce, wypisałam sobie kilka usterek, ale chłopaki w serwisie niech przejrzą \"globalnie\" :) Jutro tez sie lenię- powiem szczerze: miła perspektywa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) u mnie dziś też coś popadywało, ale teraz już nie.. słonka nie ma. Kluska burza :o nie przepadam.. Air to fajnie, że u Was w kościele tak fajnie ;) Ja tutejszych nie znam, podejrzewam, że u mnie w parafii rodzinnej nie byłoby zbytniego problemu.. Tygrysek ja wczoraj swoją musiałam rozpiąć i zdjąć czapkę, chociaż wiaterek był chłodny, a potem jak słońce zaszło musialam się z powrotem \"ubrać\" ;) Też nie mam przejściówki tutaj, stwierdziłam, że jeszcze nie zabiorę jej z domku, bo za wcześnie na aż takie zmiany ;) Melisa z gruszką - o ciekawe ;) Ja niestety nie oglądałam, bo Polsat tylko w kuchni mamy zp okojowej anteny. Wiesz, podejrzewam, że więcej w tym gadania niż prawdy.. ale.. jednak.. brrr Borek no, gratulacje!! :D Mała dzięki, jak coś, to się zgłoszę ;) Mam nadzieję, że znajdziecie dla siebie czas z Aniołem. Kachni ja nie wiem, co to będzie za parenaście lat, jak się patrzy na tych dziwnych nastolatków dzisiejszych.. Nina jesteś słaba, bo czym miałaś zasilić organizm, skoro wszystko wracało z powrotem do \"porcelanki\".. Taa albo w niedzielę o 8 rano bicie schabów na obiad nad nami, tutaj u Anioła mieszkamy na ostatnim piętrze, ale za to dokładnie pod nami trochę dziwni ludzie, wiekiem podobni.. ale jak robią imprezę.. muza na full i mają gdzieś sąsiadów :( ostatnio przez pół nocy tak głośno było.. że aż się o Małgosię bałam, że nie będzie mogła spać.. :o Rokita to nie chronocykl a nasz diabelsko-topikowy nimbus 2000! :D Piękny wiersz :) Gio nic ciekawego, czyli trochę spokoju od dziwnych wydarzeń? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek -> niestety nie jest tak, ze wiecej w tym gadania niz prawdy... zbyt czesto takie rozmowy slysze.... ech slow brak... czapke?? hihi Majorku ja czapke nosilam jedynie jak bylo -20 :P Ninka -> Szam przesyla Ci gratulacje :) a u mnie sie powolutku niebo przeciera, ale to prawda jest chlodniej niz wczoraj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie wyszło słoneczko :) zabrałam psa i poszłam do lasu i w łąki- ale sie wyhasała! ja za to się dotleniłam, wróciłam wykończona, ale szczęśliwa :) Teraz mój D. pojechał na basen z kumplami, a ja delektuję się nadal samotnością.... Tygrysku- podziękuj szam za miłe słowo! Pozdrów ode mnie i każ ucałowac Zuzię i pogładzić brzuszek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocilam z Poznania, po kilku dniach bez snu i jedzenia /zywilam sie adrenalina i to samo trzymalo mnie z daleka od lozka;)/ ide zrobic sobie jakiegos drinka i spac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×