Czy chcemy i mozemy pomoc?

Klik niedzielny :) Mielismy isc dzis na krotki spacerek i do naszej ulubionej knajpki na obiadek, ale jakos nam sie odechcialo ruszac z domku ;) Zrobilismy obiadek sami i tyle ;) Ja to juz sapie jak lokomotywa gdy wstaje i w ogole wygladam jak pancernik Potiomkin :D Ledwo mieszcze sie w plaszcz zimowy, a gdy go kupowalam (chyba najwiekszy rozmiar jaki byl ;) ) , to bylo tyyyyyle luzu :D

Kati -> bo teraz to jest plaszcz 2 osobowy ;-)

dzien dobry :D

spaaać się chce :) a tu za oknem błękit nieba i słoneczko o śniegu nie wspomnę bo topnieje :P

Klik poniedzialkowy :) Dzis mialam sporo zajec ;) teraz wreszcie moge troche odpoczac :) Milego poniedzialku i calego tygodnia

klik wtorkowy, poranna zmiana ;) P dostała w weekend jakieś wysypki i oczko miała napuchnięte ale już schodzi, po przemywaniu herbatą, przegotowaną wodą a do kąpieli zrezygnowaliśmy z Johnsona na rzecz Oliatum czy jak to się pisze...

o tak dzis jest znacznie lepszy dzien, wiecej slonca i ciepla :D

Klik poranny :) Kamorku ja mam juz obsesje na punkcie kosmetykow do pielegnacji malenstwa :D Juz nie wiem ktore sa dobre i w ogole... Pani w szkole rodzenia poleca polskie (bambino- notabene odkrylam, ze robi to nivea ;) , ziaja itp.), ja uwielbiam hippa wiec mam problem ;)

bleah ale okropna pogoda... ja lubie nivea i bambino tez czasem uzywam ;-)

Klik poranny :) Jakas taka jestem dzis niewyspana i oslabiona... Profilaktycznie wybralam sie do przychodni na badania ;) A popoludniu jade na usg. Zobaczymy czy wszystko ok... Milego dnia

klikam również Ale to mleko co pije P jest słodkie, wczoraj sam spróbowałem, oczywiście w naturalny sposób :D P nie widziała bo spała :P ba, a co :) Dostałem misia wczoraj, rzeczywiście jest niewielki aczkolwiek ładnie wykonany (z kartki doczepionej fabrycznie pisze, że we Francji nazywa się Nelson :) chyba że źle przetłumaczyłem. Już mam odłożone test c, bransoletkę ze szpitala, i misia Polę, który będzie się starzeć równo z P. Ciekawe czy będzie córcia sentymentalna. Buziaki

Bylam na usg... dziecko jest male, ale podobno nie ma powodu do paniki (pan doktor jest najwiekszym specjalista w Trojmiescie..), jest proporcjonalne i w ogole :) No i bedzie jednak synek :)

:D zatem Franciszek

Czyli Pola i Franek :-) Kamorku -> \"w sposob naturalny\" dobre! :) Kati -> mam nadzieje, ze opinia najlepszego specjalisty uspokoiła Cię

Klik poranny :) Dzis ciag dalszy malego remontu (panowie przygotowuja sciany do polozenia tapet), a wieczorem szkola rodzenia ;) Z tej okazji opycham sie lodami juz od poludnia :D Tajgerku ja sie przestane martwic dopiero po smierci :D W mowi, ze musze miec jakis powod do zmartwien, bo inaczej nie umiem ;) Niby troche mnie uspokoil, ale nie do konca... gdzies tam mala iskierka niepewnosci pozostala...

Klik poranny :) Jestem wykonczona tymi wczorajszymi cwiczeniami w szkole rodzenia. Normalnie ledwo sie ruszam :P Jutro jedziemy kupic wozek, materacyk i posciel dla malego Klopsa ;) Milego piatku

Dzien dobry :) Dzisiaj jest Dzien bez Opakowań Foliowych! Kati -> porób jakies zdjecia jak juz pokoj bedzie gotowy, dobrze?

Ja dołączyłam do Kati i leze`w lozku! Mamy juz wozek i komode, brakuje nam jeszcze kosmetykow i jakis szpejow i czekam na przesylki a allegro, jakies tekstylia i takue tam. Kamorek - super ze z P wszystko ok! iA sobie daje rade, czy \"chodzi na rzęsach\"?? u nas dzis taka mgla, ze nie widze bloku na przeciwko...

to ja tez ide do lozka... spac ;-) (cos czuje, że mnie chorbsko bierze)

no i mnie wzielo

Klik sobotni :) Bylismy dzis w szkole rodzenia, a potem pojechalismy po wozek :) No i wreszcie mamy :) Bezowy: gleboki/spacerowka/fotelik:) Do tego kupilam miekki przewijak na komode i mieciutki rozek :) Tajgerciu mnie tak juz od wczoraj lapie i lapie, ale ciagle jstem na granicy zdrowia ;) Trzymaj sie cieplutko

Kati -> o nie, Ty nie możesz chorować!! to już wszystko dla F. masz?

Klik niedzilny :) Tajgerciu musze jeszcze tylko kupic materacyk, posciel i poszewki :) Poza tym mam chyba wszystko :) Jutro rano mam wizyte u lekarza :)

Ta da :) już poniedziałek Jak na razie mrozik i prawie angielska mgła A daje sobie radę wyśmienicie (już wchodzi do rozmiaru 34). W weekend sam już myłem P :D Chrosteczki (wysypka) schodzi, myślimy, że to przez pieprz. Dzisiaj jedzie A z córką na morfologię i do kardiologa a jutro do szpitala na kontrolę.

34\"?? Ech ja nigdy takiego rozmiaru nie osiągnę ;-)

no i mam konkurencję w A bo do tego czasu tylko ja się mieściłem w jej starym rozmiarze :P Ale to miło patrzeć jak się żona cieszy :D (pff gdy mówiłem, że schudnie to mi nie wierzyła - ech te kobiety ;) )

OOoo tak, ja też mam wątpliwości czy schudnę do swojego rozmiaru, ale z drugiej strony teraz sie niepokoje, ze od 3 tygodni nie przybieram na wadze... cóż kobieta zmiennajest! kati - jak wizyta?? tygrysek - jak choróbsko??

Klik poniedzialkowy Ghanus ja przybieram, ale to glownie woda wiec nie jest dobrze, bo puchne... Bylam dzis u lekarza i termin sie przesunal na koniec lutego. Poza tym musze zrobic szczegolowe badania krwi, bo niestety woda sie zatrzymuje i trzeba sprawdzic rozne rzeczy... Jutro rano pedze na badania. Teraz musze troche odpoczac, bo poszalalam ciut z porzadkami, a do tego zrobilam zupe cebulowa i popracowalam troche przy kompie, wiec teraz kregoslup mi wysiada (W juz mnie ochrzanil przez telefon, ze mialam sie polozyc i nie sprzatac, bo on to mial zrobic po pracy :P )

Ghana -> niestety nie chce mnie opuścić :( Ghana, Ty chudzina jestes, wiec na pewno bez problemu schudniesz... a jak siostra wyglada? Kati -> a moglabym prosic o przepis na zupe cebulowa? Kamorek -> szybciutko Twoja zona wrocila do swojego rozmiaru, nie za szybko? przeciez nadal karmi piersia, wiec powinna o siebie dbac!

Tajgerciu przepis jest nieskomplikowany ;) Gotuje rosolek (3 kostki rosolowe, 2-3 skrzydelka kurczaka, wloszczyzna) - jak sie ugotuje to zostawiam troche warzywek w rosole, ale nie za duzo, a reszte, razem ze skrzydelkami, wyciagam. Dorzucam z 10 cebul (kroje je jak leci - np. na cwiartki). Gotuje prze jakies 15 minut calosc a potem dodaje smietany, troszke maselka i calosc miksuje :) Wszystko robie \"na oko\" ;) Mozna na talerzu dodac startego sera, zrobic grzaneczki z suchego chleba itp., ale mi sie nie zawsze chce ;) Troche pieprzu do smaku i mozna wcinac :D