Czy chcemy i mozemy pomoc?

basen i ogrodek to idealne rozwiazanie ale nie dzisiaj : szaro i burzowo chociaz cieplo jest a w nocy to taka burza szalala, ze drzewa mi pod blokiem połamało...

klik a u nas nie było aż tak tragicznie dzisiaj w nocy Pola spala ze mną, się wtuliła :) od paru dni bardzo często śpi na brzuszku.

Klik piątkowy :)

u nas brzydko dopiero dzisiaj, wczoraj ładnie, ale chłodniej, ale basenik i trawka zaliczone ;-) klik sobotni!

niestety na weekend pogoda sie popsula, ale nic to wieczorem umowilam sie z kolezankami na piwo - bedzie wesolo :D

z wczorajszego piwa, wyszla impreza domowa i dzisiaj boli glowa ;-)

Pewnie od jutra będzie ładnie! :-) jak na złość od poniedziałku do piątku! A ja dziś z Niną wybierałam fugi - bardzo jej się podobało w Castoramie :-)

klik ale ten weekend pędzi :) ledwo się zaczął a tu znowu poniedziałek.

wcale nie jest tak ladnie, ale chociaz nie pada Ghana -> a jakie fugi wybrala Nina?? ;-)

Tygrys - wszystkie się jej podobały :-)

klik dzisiaj worek i córka ma skończone 8 miesięcy :D Pogoda superowa, chociaż poranki od dwóch dni zimne (7 stopni C) Juro kontrola USG główki i bioderka

Wszystkiego najlepszego zatem dla coreczki Kamorka

dziękuję Tygrysku :) oczywiście miało być: dzisiaj wtorek a nie worek :D coś mi szwankuje literka T na klawikordzie

Ufff ale duża dziewczyna już!! Sto lat!!

Dziękuję :D posłałem wam na emilka parę fotek ciepło jest :D

Klik i znik :) Jestem strasznie zajeta :(

klik i znik, Pola kombinuje jakby tu raczkować podnosi pupę, nogami rusza tylko jeszcze musi popracować nad głową i rączkami i będzie śmigać. Chcemy kupić kojec :)

oho, to sie teraz Kamorku bedziesz mial wesolo jak Pola zacznie raczkowac, wszedzie bedzie jej pelno ;-) Kati, mam nadzieje, ze chociaz na weekend planujesz wolne i odpoczynek z rodzina :)

Klik srodowy :) Mialam koszmarnie ciezki tydzien (od czwartku) - bardzo pilna i zmudna robote, ale wreszcie skonczylam :) I licze na to, ze juz piatek bede miala wolny i spedze go z Babelciem :)

klik z samego słonecznego poranku :) jeszcze dzis i jutro i urlop :D :D

ech urlop, wolne... no nic byle do listopada, wszyscy zapomna o wakacjach a ja sobie wyjade gdzies :D Kati -> zatem zycze Ci dzisiaj spokojnego dnia i wolnego piatku oraz super weekendu!

Klik czwartkowy :) Dzis jakby troszke spokojniej choc rano bylo niezle zamieszanie ;) Jutro chyba uda mi sie zrobic sobie dzien wolny, tym bardziej, ze musze isc z Franiem do lekarza (posiew nie wyszedl dobrze). Milego weekendu

No i mily jutrzejszy dzien szlag trafil bo o 12 mam spotkanie sluzbowe. Potrwa minimum 2 godziny i nie bedzie mile :P

Kati - Ooo to dupa... a mialo być tak miło! Uprzejmie doboszę, że Nina opanowała przewrót z brzucha na plecy :-) Przyszlo zamówione nosidełko - będziemy uprawiać piesze wycieczki - tylko nie w taki upał jak dziś :-)

piatek!! a ktos z Was uzywa moze chusty zamiast nosidelka? duzo dobrego o tym slyszalam ale żadna ze znajomych mam nie ma takiego cudenka, wiec ciekawa jestem opini... Ghana -> a co jest nastepna umiejetnoscia? juz raczkowanie? Kati -> oby spotkanie sie szybko skonczylo!

Tygrys - siostra ma chustę - chwali sobie, ale trochę trzeba czasu, żeby ją związać - bo chusta to taki długi szal. A dla dziecka które już trzyma główkę sztywno to takie nosidełko jest - przyanjmiej dla mnie łatwijsze w użyciu. Natępną umijętnością jest siadanie :-)

Tygrysku my mamy chustę kółkową. Lecz jak ją dostaliśmy to z jednej strony Pola już była za duża na noszenie w pozycji "leżącej" a z drugiej strony jeszcze nie siedziała samodzielnie by nosić ja w drugi sposób. Więc na razie chusta leży nieużywana. Ghanuś gratulacje dla Niny :D Córka nasza jeszcze nie siada sama, tylko podnosi tułów (tak jakby chciała brzuszki robić) ale uczy się raczkować. Za to w wanience lubi chlapać nóżkami i rączkami :-) W nocy ją coś męczyło i płakała co chwila przez całą noc. Pewnie w dzień to odeśpi.

Kamorek - ona odeśpi , gorzej z wami ;-) A wczoraj widziałam się z koleżanką i jej tygodniową córeczką - mimo, że się urodzila 4300g to i tak jest taka mała... już trudno mi sobie wyobrazić, że moja jeszcze niedawno była taka malusia.

hop hop!! Pomimo weekendu trzeba klikać! Na razie tylko 1246 obiadków!

klikam, klikam :-) wczoraj wybralam sie na dluzsza wycieczke rowerowa i dzisiaj pupa boli ;-)