Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha_79

dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Polecane posty

dzięki agniecha , właśnie śpi. Jeski jak ja ją kocham jak ona śpi ❤️ Daffodile jejku jak ten czas szybko minął, napewno zdążysz i jeszcze pomarudzisz że czas się wlecze :) asiunia 211 ja też się okropnie bałam, poprostu zero doświadczenia. Ja dałam sobie rade sama, ale Amelka była bardzo grzeczna i prawie nie płakała :) chyba wiedziała że rodzice nic nie umieją i dostosowała się do sytuacji. U nas przez pierwsze dwa tygodnie mąż miał opiekę. Z to im młoda jest starsza tym gorzej :P nic nie można przy niej zrobić. To dziecko potrzebuje ciągłego zainteresowania :P kiedyś mogłam przy niej obiad ugotować i posprzątać mieszkanie, a teraz z ledwością potrafię się pomalować :P diabeł rogaty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chimera - ja się już chwilę temu przesta łam malować :D ale masz rację, na początku jest łatwiej niż teraz :)w każdym razie jak znajdę sposób na to, żeby mała się sama sobą zajęła tosię go trzymam jak tonący brzytwy, póki się jej nie znudzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meg27
Powiedzcie ile razy na dobe robia kupke wasze dzieci, bo nie wiem czy to jest normalne,ale moja mala robi prawie po kazdym karmieniu.Dodam ze karmie ja piersia i ma 6 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meg - normalne :D moja julcia robiła dokładnie tak samo :D nie martw się, wkrótce się to zmieni, będzie robiła co któreś karmienie :) a potem może raz dziennie, ale wtedy to o rajuśku, co też można znaleźć w pieluszce :D ilości i zapachy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meg27
Agniecha dzieki za odpowiedz, troche mnie uspokoilas, zwlaszcza ze lekarz ostatnio zasugerowal ze to wina mojego mleka i byc moze powinna byc karmiona sztucznym. A dla mnie to dziwne, bo przeciez przybiera na wadze normalnie wiec po co sztuczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to za dziwny lekarz??? to że robi za każdym razem jest zupełnie normalne. gorzej jak kupki są bardzo rzadkie, wodniste, zielone i ze śłuzem - wszystko na raz - wtedy to znaczy że dziecko ma biegunkę. normalnie też w kupkach możesz zauważyć takie białe grudki - to resztki mleka - to też jest w porządku. mi kiedyś julka zrobiła taką pienistą kupkę - w sumie dwa razy, i wtedy położńa poradziła mi żebym kupiła lakcid i dała małej pół fiolki, a drugie pół wypiła sama - żeby się nie zmarnowało. tamta kupka była najprawdopodobniej - wg babki, reakcją na moją chorobę. a tak jeszcze na przyszłość - jeśli będziesz miała gorączkę, np. przez zastój to karm małą, gorączka nie przeszkadza, tak mi powiedziała lekarka, dede też się kiedyś rozeznała w szpitalu w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysia to włącz gg ;) u nas koniec upałów na szczęście :) Ale na nie szczęście zrobił mi się zastój pokarmu - cholera tak mi sie wydaje. tzn piers goraca, rano była taka buła, romasowałam ja i ociagnełam. boli jak cholera ;( . Zastanawim sie czy moge młodą przystawiac do tej piersi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chimera- pilnuj czy nie masz gorączki i przystawiaj, nawet jeśli dostaniesz. polecam okłady z kapusty i apap na zbicie temp. no i gorące prysznice. wiem, że to boli, miałam 4 zastoje, ostatni chyba najdłużej - prawie 3 dni mnie bolało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) zaczne od waznego pytania: ktora z was miala do czynienia z kolkami? jak one wygladaja? ile trwaja - caly dzien czy tylko o jakis porach? co robicie by je usunac? kurcze, moj kubus od 2-3 dni pod wieczor kolo 18 straszliwie mocno placze, ale nie wykonuje przy tym jakis gwaltownych ruchow - nie wygina sie, poprostu strasznie placze. uspokaja sie jak dostaje butle. wedlug mnie to nie jest kolka, zauwazylam ze on tak placze jak malo spi w ciagu dnia, jak zasypia i sie budzi po paru minutach i pod koniec dnia jest tak senny i zmeczony ze tak mocno placze... no ale tesciowa i maz mnie juz dzis zbili z tropu i juz sama nie wiem, bo mowia ze to pewnie kolka, ze go brzuszek boli... dalam mu fenicol i maly sie uspokoil. powiedzcie jak to bylo u was? a wogole to czy wy czasami nie macie wrazenia ze to wszyscy dookola was wiedza lepiej jak sie opiekowac dzieckiem i czego chce tylko nie jego mama? normalnie nie ma dnia bym nie liczyla do 10...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGa- u nas w szkole rodzenia polecali na piersi...liscie z kapusty,ochlodzone i rozbite tluczkiem przylozyc na rozmasowaną oliwką piers, w razie goraczki brac 3x dziennie pyralgine, uwazac bo przez zastój w piersi moze zrobic sie bardzo szybko wysoka gorączka.No ale nie mialam okazji jeszcze tego sprawdzic;)Mam nadzieje ze Ci przejdzie szybko! tak poza tym to mam w domu koszmar-robią mi ogrzewanie, na gaz sie nie dalo wiec bedzie na piec CO, ktory wlasnie mi przerabiają w kuchni..troche smiesznie, ale tak juz jest w starym budownictiwe...ehhh gdybym wiedziala ze bede w ciazy to kupilibysmy mieszkanie zamiast dzialki, a tak to musimy ze 2 lata sie jeszcze przemeczyc w wynajmowanym, w ktore teraz pakujemy mnostwo kasy i nikt nam tego nie zwroci..poza tym wymiana okien i juz moge sie brac za pokoj dla malego.Prawie nie mam jeszcze ubranek! No ale jak to sie zajac czynkolwiek kiedy w domu taki rozgardiasz! Czy uzywalyscie przewijakow na łóżeczko? Sprawdzają sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cze ;) my już po zastoju. Cholera, ale bolało ;P .Amelka wczoraj przy cycku cały dzień, do tego ściągałam laktatorem i dzisiaj mam nawał :D - ciągl coś. Kaasia Amelka miala podobnie z tymi płaczami, ona napewno płakała ze zmęczenia. Budzi sie po południu o godz 17.00 i do 19.00 cieżko było jej wytrzymać ze zmęczenia i okropnie się darła tak od 18 do 19,00 potem kąpiel i szła spać. Teraz pozwalam jej się zdrzemnąć na piętnaście minut, budzi się zadowolona i skończyły się wrzaski :) Kaasiu może on jest zmęczny? - poprostu. Daff - przewijak i leżak dla mnie to największy cud techniki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba cos pomieszalam, bo to Chimerka miala zastój a nie Aga:) pozdrawiam! a gdzie ustawiacie kosmetyki i rzeczy do przewijania skoro przewijak jest na lozeczku? zastanawiam sie wlasnie nad paroma praktycznymi rozwiązaniami..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanko :) Czy to prawda,ze olejek rycynowy przyspiesza porod??? Pytam,bo jestem dzien po terminie a od 3 tygodni chodze w bolach. Tyle,ze sa to skurcze nieregularne.Mam rozwarcie 3 cm i szyjka 0,5 cm zgladzona ,miekka czyli do porodu niby blisko.Ale ja juz nie moge wytrzymac tego bolu.Bylam juz tydzien temu na porodowce,zrobili mi lewatywe,bo mialam skurcze regularne i zanikly :( wiec nastepnego dnia wypisali mnie do domu. No i tak sie mecze dalej z bolami. Pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć nata. Podobno przyspiesza ale nie zawsze a jeszcze można sobie biedy z nim narobić, także uważaj. Moim zdaniem natury nie przechytrzysz :) Wiem co przechodzisz, bo miałam podobnie. Ostatnie dni to poprostu koszmar a do tego te skurcze. Ja nie spałam w nocy chyba przez 8 dób bo tak bolało - makabra. Zyczę CI powodzenia :) trzymam za CIebie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-chimera 🌻 Dzieki za odpowiedz,tez sie troche obawiam to uzyc i chyba poczekam no wkoncu kiedys urodze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh nata wkońcu musisz :D Ja w dniu porodu zrobiła pare przysiadów i wykąpałam się w gorącej wodzie. Ale bałam się że odejdą wody i nie zauważe hehheh. Podziałało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) po 1. byłam dzisiaj na zakupach i kupiłam sobie na wyjazd śliczny kostium kąpielowy - i pewnie właśnie dlatego wyjazd mi nie wypali :o po 2. Daf - wiem o kapuście, stosowałam, pomaga :) ale o pyralginie słyszałam, że się nie powinno - apap lub panadol są lepsze, bo to tylko paracetamol. po 3. Kaasia - Kubuś był pewnie zmęczony, jemu upały też dokuczały :) co do wiedzy innych - nie masz racji, to Ty wiesz najlepiej, co jest potrzebne Twojemu dziecku :) nie przejmuj się, ja w pewnym momencie zwyczajnie powiedziałam swojej mamie i ciotce, że trochę przesadzają z ciągłym radzeniem - misiek powtórzył to też teściowej, poprosiłam, żeby wystopowały, że jak coś będę chciała, to sama zapytam, a ciągłe udzielanie rad mnie denerwuje i czuję się właśnie tak jak mówisz - to było niedługo po porodzie, miałam lekki kryzys - rzucałam rzeczami, na ile miałam siły ;) ryczałam jak durna, wściekałam się i znowu płakałam, istny dom wariatów :) burza hormonów :) jeśłi chcesz sobie poszerzyć wiedzę to kupcie sobie książkę z mężem i poczytajcie - będziesz miała mnóstwo argumentów to przedstawiania \"uprzejmym\" kótrzy radzą na każdym kroku - ciekawe, czy jak Twoja mama np. jak urodziła Ciebie też tak chętnie wysłuchiwała? ;) po 4. chimera - fajnie że Ci już przeszło :) po 5. zapomniałam :D zaraz doczytam i ewentualnie dopiszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa, chodziło o przewijak Daf - używam go do dzisiaj :) koło łóżeczka natomiast mam komodę, w szufladach trzymam ubranka małej, w dolnej swoją bieliznę, a na komodzie wszelie drobiazgi. na początku kąpaliśmy właśnie w pokoju, żeby zaraz po kąpieli wytrzeć, dokarmić i do łóżeczka. w pokoju podgrzewaliśmy farelką na ten czas. teraz kąpiemy w łazience, bo mała zaczyna chlapać. no i oczywiście jej kosmetyki powędrowały za nią do szafki nad pralką :) muszę się jeszcze pochwalić - Julka dzisiaj wreszcie załapała na czym polega jedzenie z łyżeczki :D najpierw zjadła ponad pół dużego słoiczka deserku, a na kolację kaszkę :D normalnie powolutku ją przyzwyczajałam od ponad 2 tygodni i dzisiaj się udało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooooo no to dobrze że mamy komodę, ale już też myślałam że będziemy kąpac w łazence wanienka się zmieści do wanny i kosmetykio bvęda miały swoje miejsce, ciekawe jak ja sie przestawię i dam radę hmm czasami do mnie jeszcze nioe dociera a to wkońcu skończył się 5 miesiac kolorowych snów mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mysia??? chyba by Ci kregosłup pękł :) wcale nie jest tak łatwo trzymać śliskie - bo namydlone, i ruszające się dziecko na dodatek schylając się nad nim. my stawiamy wanienkę na taboretach, misiek trzyma, ja myję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz u mnie sama teoria, zielona jestem jak ogórek;) myślę że i tak czlowiek będzie kombinował żeby mu łatwiej było, więc będzie pewnie wanienka na wyższym poziomie bo już teraz czasami przy jakimś małym pranku recznym krzyże bola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane!!! sieć mi zabrali i nie wchodzilam do was. moj synek rosnie jak na drozdzach i 24 h wisi na cycu. mam pytanko do dziewczyn, ktore mialy cesarke. jak gila sie wasza blizna?u mnie wszystko bylo pieknie, ladne szycie, no i polecono mi masc Contratubex, aby nia smarowac blizne, bo specyfik rozpuszcza blizny. po kilkaktotnym posmarowaniu blizna zaczela mnie swedziec i jakby sie rozszerzyla i znow jest czerwona-a byla juz szarawo-fioletowa. rzeczywiscie zgrubienie jest mniej wyczuwalne, ale pewnie potem paseczek bialy bedzie grubszy. troche sie zalamalam, bo sama sobie zrobilam krzywde...prosze o rade i odpowiedz pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jeny, co ja pisze, nie gila sie blizna, tylko goi...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawionaaaa
dziewczyny wszedzie pisza ze jednym z objawow ciazy jest rozpulchniona macica. przy pierwszej ciazy moj maz twierdzil ze jest caisniej i pozniej po tygodniu ginekolog potwierdzil ciaze, teraz maz twierdzi podobnie a ze ja jestem jeszcze przed okresem to jakos tdo ginka sie nie spiesze bo byc moze bez potrzeby bym szla.. dodam ze staramy sie od dawna o dziecko i bardzo bym chciala zeby to bylo TO ale nie chce sie z drugiej strony napalac zeby sie pozniej nie rozczarowac. czy ktoras z was lub wasi partnerzy poczynili takie obserwacje? czy wam tez "uroslo" w srodku? bede wdzieczna za wasze opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Ferka!!!!!!!!!!!!!!!! tak Cię dawno nie było......... fajnie że jesteś :) u mnie blizna ładnie się goi, na razie jest wypukła i różowa, ale kupię sobie krem na nią - ale inny niż piszesz - ja zawsze na blizny używałam CEPAN, to taki polski specyfik cebulowy, tani i osobiście sprawdzony :) po nim pięknie mi się blizna po wyrostku, po rozwalonej nodze goiła, mojej mamie po rozciętym palcu - miała gruby zrost i palec się nie prostował - po cepanie przeszło. ale jedno musisz wiedzieć - lekarz kiedyś mojej mamie powiedział, że blizny goją się nawet ponad rok i rzeczywiście, tak było, więc trzeba cierpliwości. no i używać czegokolwiek można jak rana jest już dobrze zagojona. zaciekawiona - pojęcia nie mam, myśmy już akurat w okresie o którym mówisz byli w trakcie przedślubnego celibatu ;) więc Ci nie powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! ale dobrze miec net, jenu, wszystko mozna sprawdzic. Agniecha, tez o cepanie slyszalam i zaluje, ze go wlasnie nie kupilam, zasugerowalam sie cena-ze drozszy to pewnie lepszy(ale glujpota), jestem wsciekla na siebie, za wczesnie zaczelam smarowac i masz... zaciekawiona-nie mam pojecia, moze masz racje, w czasie ciązy jest wiecej krwi, wiec moze bardziej jestes rozpulchniona... fajna dzis pogoda, moj maly glowe trzyma juz prosto i zaczyna faze-widziec wszystko z pionu, non stop trzeba go brac na rece, fajnie by bylo miec lezaczek jakis:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferka - ja sobie życia bez leżaka nie wyobrażam :D tylko uważaj z tym braniem na ręce - to jest wiek, gdy dziecko zaczyna kumaći nawet się nie obejrzysz jak Ci się rozpuści :) julka teraz weszła na ten etap - na ręce i ne ręce, ale staram się być twarda - tylko że różnie to bywa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×