dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

na spacerku?? jakie powinny byc wyniki leukocytów w ciązy?? pamiętacie swoje?

mysia - nie wiem i na pewno nie pamiętam :) poszukaj może na necie.... może oś znajdziesz.

dzieńdoberek :) coś tu ostatnio pustki....

Ja jestem..:) ale mam syf w domu! Robia mi ogrzewanie..:O kiedy ja to posprzatam... ale dzis jade na nastepne zakupki dla malego, wiec mam dobry humor! pozdrawiam:D

Daf - tlko nie szalej :) takiemu maluchowi nie jest potrzebne niewiadomo ile ciuchów - jak mi to mówili to nie wierzyłam - z perspektyw czasu już wierzę :D

A wlasnie, odnosnie pyralginy, polożna ze szkoly rodzenia polecala nam ją w razie gorączki w przypadku zastoju pokarmu...mowila ze mozna spokojnie brac 3x dziennie i nie szkodzi to dziecku...juz nic z tego nie rozumiem...

Daf - jeszcze nie raz się przekonasz, że co położna to inne zdanie, inne rady itp. osobiście wolę ni e rzykować i zażywam tylko apap, na szczęście pomaga

hello kobitki Muszę się pochwalić że wczoraj moja Ameleczka wypila 40 ml bebiko. Kurde, ale sukces :D ale dla mnie to znak że może załapie wkońcu i będzie chciała butelkę :) Dzisiaj przyjechała do mnie siostra i zajmuje się młodą :) - ale fajnie Jeżeli chodzi o pyralgine to ja dostawałam ją w szpitalu jako środek przeciwbólowy. Też mi się wydaje że Paracetamol jest bezpieczniejszy. W każdym bądż razie w nawale brałam Panadol. Jutro do południa ide na basen :) coprawda kryty ale moze być :)

Kobitki, ratunku!!!!! dzis bylam u pediatry-zważyć i zapytać o kupki, ktore są rzadkie, a Marcelek w ostatnim dniu strasznnie niespokojny. Wyslala mnie do szpitala do laryngologa (podejrzenie zapalenia uszka) na ostry dyzur (ja z wozeiem pol miasta-w przerwie karmienie na placo-łące:)tam pani go zbadala i powiedzizla, ze z uszkami wszystko ok, ale moze to od katarku jest niespokojny(cholerka, ale to chyba nie ma wplywu na kupy!!!), napisala kartke do pediatry, z ktora pojechalam z powrotem do osrodka. Pediatra nagadala sie, a w tym czasie Marcelek zaczal ryczec jak wsciekly,no wiec jak sie nie skupilam na zapamietywaniu porad, ale na uspokajaniu malego. W koncu zakumalam, ze mam podawac 2 razy Lakcid(ale jak dlugo-nie znaju) i Smecte-1 raz dziennie (ale Smecta jest duuuza-jak ja mam ja rozpuscic i czy cala???) Od laryngolog mam tez zalecenie -Simpret kropelki, ale cholera nie wiem, czy to dawac do buzi czy jak?wszystko mam zapisane w ksiazeczce zdrowia Marcelka, ale jest totalnie nieczytelne, moj stary sie doczytal, ze cos tam jest o oliwkach napisane-buhaha i co tu robic?

hej, mam chwilke i czytam Wasze poprzednie wpisy. Kasia!!!napisz , jaka szczepionke wybralas. moj Marcelek czeka na pania od szczepionek, jak wroci z urlopu i tez bedzie mial pierwsza. Myslimy o skojarzonej. tej z 3 kluciami co 6 tygodni, ale wiem, ze roznia sie firmą.

cześć Ferka - lakcid kiedyś podawałam małej jak skończyła 6 tyg., kazali mi wlać do fiolki wodę przegotowaną, rozpuścić i potem pół fiolki dać jakoś małej - z łżeczki, pipetą - w każdym razie akoś wlać do buzi. babka mi powiedziała że jak nie pomoże to rano powtórzyć - ale nie trzeba było. drugie pół wypiłam ja dla zdrowia :). smecty nie dawałam. szczepionkę Kaasia dawała skojarzoną, ja też, i są to na początku dwa kłucia - żółtaczka i 3 w 1, potem już tylko jedno dwa razy po 6 tyg., czyli płacisz 3x 100 zł (ok.) po tych 3 dawkach przchodzisz jeszcze na jedno szczepienie - żółtaczka, ale już bezpłatne. Jeśłi mały ma katar kup w aptece maść majerankową i posmaruj mu pod noskiem. Nad łóżeczkiem - np. na uchwycie od karuzeli - możesz powiesić owinięty w gazę i pocięty na kawałki czosnek. wogóle małemu podłóż coś pod materac, żeby wyżej spał. a nosek możesz przetkać solą fizjologiczną - ja miałam tetrisal w aerozolu. no i kładź go jak najwięcej na brzuszku - wtedy nosek sam się oczyszcza, katar schodzi i tylko wyciągać. taka jestem mądra bo katar już przerobiłam - trwało to tydzień - jak u dorosłych - nieleczony 7 dni, a leczony tydzień ;) :D ale się najadłam troszkę strachu, bo mała była bardzo zatkana, spała w leżaczku w pół siedzącej pozycji, a leżaczek postawiłam koło siebie na łóżku - i tak spałam na czuwaniu. koło piątej rano mąż mnie zmienił bo padałam na przysłowiowy pysk :)

hej, dzieki Aga kupka zrobila sie sporo gestsza, prawie nie ma grudek i przypomina musztarde, chyba dobrze...po Smekcie zauwazylam, ze przestal go bolec brzuszek, wiec lece na spacer, bo pogoda znow zapowiada sie parna. kiedy skoncza sie upaly?(pytanie retoryczne)

Ferka - kup sobie herbatke koperkowa i podawaj raz dziennie tak profilaktycznie, nie bedzie zadnych problomów, pierdki zejda, kupka pójdzie :)

witam was kochaniutkie, znowu na kilka dni mnie zabrakło, byłam odwiedzić mamę na wczasach w Międzybrodziu Bielskim:) Znowu troszkę słoneczka i słodkiego lenistwa a po za tym opieka taka, że już mi aż bokiem wychodzi ; mama, babcia i ciocia i każda : a może ci zimno, a może za ciepło, nie siedz na słońcu, zjedz coś itp, itd. :) Wiem, że się martwią ale bez przesady:) Jakoś na razie spokojnie przeżyłam te 4 miesiące, a już nawet zaczełam 5 i żyje, więc sobie krzywdy chyba nie robie:)

dostałam pracę!!!!!!!!!!!! na razie na 3 miesiące, jak się sprawdzę to kolejne 3, a potem na czas nieokreśłon :D szczegółów od kiedy i za ile dowiem się jutro :D

Aga, gratuluje,super! a Marcel zrobil najbrzydsza kupe od czasu urodzenia-zielona, wodnista, ohyda! znowu jestem na diecie-kasza jaglana+marchew:(

agniecha gratuluję Ferka , szczerze wspólczuję my na szczęście takich problemów nie mamy. Za to na pocieszenie muszę Ci powiedzieć że Marcelek jest prześliczny

chimera, twoja Amelka tez niczego sobie;) u Marcelka lekarsto zaczelo chyba dzialac, spokojny i bez zielonej kupki, uff... u nas we Wrocku 29 st., zapowiadaja 34 w cieniu, wiec nawet nie probuje wychodzic, Aga, kupilam lezaczek i mate z pałąkiem na zabawki, jest spokoj przez okolo pol godziny:)

oo AGA, gratuluje!!!! jak Ci sie podoba nowa praca? Dzielna kobietka z Ciebie:D wiedzialam ze w koncu sie uda pozdrawiam

ale pustki... dziewczyny, ratujcie , znow kupa-ciecz, bez zielonego, ale lejąca sie doslownie. bylam znow u lekarki-dala antybiotyk...boje sie tak malej dzidzi dawac tak mocny lek, czy wy tez dawalyuscie?bo od 2 dni maly bierze Lakcid, moze mu przejdzie, Boze jak juz sama nie wiem. kolezanka mi doradzila napic się kakao, dosc kontrowersyjne z racji uczulajacych wlascowosci, ale ponoc szybko pomaga na biegunke. help!

dzieciaczki na zdjęciach prześliczne, gratuluję:) a ja w 6 miesiacu będe tancować na swoim weselu , trochę się boję muszę bardzo uważac, jak myślicie??

Ferka niestety nie mogę Ci pomóc, na szczęście Amelka zdrowa jak ryba. Może spróbuj to kako albo czekoladę. Ja już zjadłam pare kawałków :) i nic jej nie było . Mysia jakie zdjęcia JA TEŻ CHCE ZDJĘCIE NA E-MAIL !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!nic nie dostałam

witajcie kochane. Upały są starsznie uciążliwe, siedzę sobie w domku i odstraszam gołębie z balkonu, bo za bardzo się tam zadomowiły:P Mysia ja też idę na wesele -26 sierpnia, i też muszę uważać na podskoki i takie mocniejsze tańcowanie. Kurcze wogóle musze jakąś kiecke kupić bo nie mam nic odpowiedniego. Chcicłam się wybrać do takich sklepów z ciuszkami dla ciężarówek, bo brzuszek już przecież widać, ale przejrzałam pare stron na necie i nie bardzo podobają mi sie takie rzeczy, same tylko dzinsowe sukienki na szelkach albo ogrodniczki:(. Może wyszperam coś sama w jakiś sklepach. Buziaczki miłego weekendu wszytskim

ale cisza tutaj na forum, pewnie dlatego że weekend , a my jutro jedziemy do Międzybrodzia na piknik :) zobaczymy jak spisze się Amelka :) eszira ja też nie miałam ogrodniczek dzinsowych, w sumie miałam 1 pare spodni sztruksową i kilka tunik. Ale faktycznie na lato chyba trzeba mieć więcej ubrań . Chmmmmmmm fajnie wspominam ciąże :)

eszira - - - > z tą różnica że to moje własne weselicho, żeby tylko ta pogoda się choć trochę zmieniłą, ale nie ma widoków, przed chwila oglądałam pogode na nastpny tydzień i padaka, wyć się chce , nie mamy na aurę żadnego wpływu, a jak może p[opsuć humor, straszne. ja dziś byłam przymierzyć moją slubną no i nie jest źle brzusio się zmieścił;) - chimera - - - -- > też nosiłas dzieciaczka w takie upały jak my??

kochana, ja urodziłam teraz w maju :)

no to ci się udało bo w maju nie było jeszcze tak strasznie dziś znów noc nie przespana, żeby choć jakiś wiaterek zawiał a tu nic :(:(

hej! mysia30-ja tez nie moglam spac w nocy, pamietam jak dzis, zasypialam szybko, ale o 2 w nocy szlam do lazienki i potem biala noc, cale szczescie teraz spie jak zabita, tylko maly mnie budzi na karmienie eszira-a ja mam taka cudna sukienke brązową na okazję, specjalnie szyta dla ciezarowek, rozmiar 36, z H&M, kupilam ja promocyjnie i zalozylam tez na wesele, ma b. oryginalny fason, rodem z epoki romantyzmu;) kakao wypilam sobie dwa dni pod rzad i malemu nic!!!kupka jakby gestsza:) i rzadnych oznak alergii na kakaowca, czyli czekolada dozwolona, juhu!!!

hmm Ferka w takim razie może przejdę się do H&M wiem, że tam właśnie jest specjalne stoisko dla brzuszkowatych, a taka sukienka jak mówisz chyba by mi się podobała:) Lubie takie romantyczne ciuszki a po za tym brązowy to ładny kolor , no i rozmiar 36 też mój:). Mysia, wiem, że to Twoje wesele i życzę Tobie i Twojej drugiej połóweczce wszytskiego dobrego. Wesele napewno się uda, ja swoje też strasznie przeżywałam, a tu prosze już prawie dwa miesiące po :) Chimerka ja tydzień temu też weekendowałam się w Międzybrodziu, pogoda napewno dopisze i wyjazd się uda.:)

uuu a ja tylko pytanie małe mam acz bardzo mnie krępujące ;/ tylko sie nie smiejcie... mam 19 lat i do wczoraj bylam dziewicą, zaszalelismy troche z moim chlopakiem chociaztak nie do konca - tak na 3-4 cm ale mysle ze nie mam juz blony bobyla krew. tego nie planowalismy i chociaz nie bylo normalego stosunku to bje sie ze zajde w ciąze, to mozliwe? naprawde sie boje, nie smiejcie sie jestem zieloniutka w tych sprawdach jak świeże jabłka... wiem tylko ze nawet przed stosunkiem u chlopaka czesc plemnikow wydostaje sie na zewnatrz wiec mam sie bac czy nie? :( :(