Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha_79

dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Polecane posty

Gość julka99
chimera, bardzo dziękuję za odp. pocieszyłaś mnie, to prawda, mam mega doła do którego dochodzi jeszcze ten okropny ból krocza uniemożliwający normalne chodzenie, będę napewno zaglądać w miarę możliwości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć julka :) nie załamuj się, wiem, że nie jest łatwo i niestety, ale mały tak właśnie będzie jadł - ale na szczęście nie zawsze :D to minie, niedługo przyjdzie czas, że naje się w 10 minut :) a teraz - po pierwsze próbuj go budzić, jak podsypia - pomachaj nóżką, rączką, posmyraj po buzi. sama miałam taki problem - julka zasypiała i za chwilę się budziła głodna i zabawa się zaczynała od początku. po drugie - jeśli nie chce jeść z jednej piersi - dajmy na to z prawej - spróbuj go oszukać. połóż się na lewym boku i lekko obróć i daj mu prawą pierś - może się uda. i pilnuj, żeby tą niessaną pierś opróżniać, bo albo się nabawisz zastoju, albo stracisz w niej pokarm. jak się nie uda oszustwo - ściągaj jak radzi chimera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaka21
czesc kobietki.dawno mnie tu nie bylo...moja mala zuziulka nyna wiec was dowiedzam.wlasciwie nie taka mala bo juz skonczyla 7 mies. a jeszcze niedawno martwilysmy sie porodem ;-D a jak tam wasze szkraby.pozdrawiam.Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, przed chwila Marcelek zrobil kupkę, po ktorej wylecialo troszke swiezej krewki, wczesniej lezal na brzuszku i silowal sie z podnoszeniem. teraz zasnal, wiec go nie budze, ale za godzine ide do lekarza, ma miec szczepionke, ale powiem, co sie stalo. napiszcie , czy mialyscie cos podobnego, moze peklo mu naczynko gdzies obok odbytu z tego naprężania? wiem, ze krew z kale jest oznakma skazy bialkowej, ale to byla swieza krew, po kupce. jeny, wystraszylam sie bardzo....wczesniej nic takiego nie bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka99!!! ja mialam podobnie, tez bylam podlamana,b o po cc nie mialam pokarmu, maly plakal, a ja myslalam, ze go glodze. dokladnie tak samo, tylko mnie bolal brzuch...nie poddawaj sie i postaraj sie uspokoic, bo dzidzia wyczuwa twoje nerwy, a jest malutki, a takie maluchy ciagle placza. na poczatku dziecku wystarcza malo mleka, trzymaj go przy piersi ciagle, musi nakręcić laktacje, przytulaj go i poswieć mu caly dzien i noc. potem wszystko sie wyreguluje, dostaniesz mleka, a maly sie uspokoi. macierzynstwo jest piekne, jeszcze nieraz odczujesz jego niezwykla moc. odwiedzaj nas i informuj na bieząca, co sie dzieje. czekam az moj syncio sie obudzi i jedziemy do lekarza, mam nadzieje, ze wszystko z nim ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka 🌼 u nas dzisiaj jest przepiękna pogodna a Amelka śpi :) Wczoraj byliśmy u lekarza i ma piękną wagę bo urodzeniową 3050 a 4 miesiące i 11 dni 6350 :) całkiem duża z niej kobieta :) Niestety tak się rozryczała podczas badania że wogóle nie umiałam porozmawiac z lekarką. Chciałam zapytać o dokarmianie itp. ale lekarka zdąrzyła wykrzyczeć po co ? przecież dobra waga.... A ja przekrzykiwalam moją córkę że je co 1.5 godziny i to jest potrzebne dla mojego zdrowia prsychicznego. Narazie kazała powoli podawać owoce a na kolację kaszkę. Za tydzień następna wizyty to może moje dziecko będzie bardziej wyrozumiałe :D W domu do wieczora wrzask był niemiłosierny z przerwami na ataki śmiechu i znowu wrzask, nawet przy kąpieli był wrzask jak u noworodka istny koszmar. Nie wiem skąd ten płacz bo Amelka prawie nigdy nie płacze jak juz to buczy i marudzi a wczoraj............ o 22,00 padłam na pysk :P Ferka CIenie to są pieluchy z Lidla :) a krew w kupce przytrafiła mi się tylko raz jak jeszcze bylyśmy w szpitalu i położna powiedziala że to są hormony. Więcej takiej sytuacji nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferka - zapytaj lekarza, krewka może siępojawić przy biegunce, ale wtedy też może towarzyszyć gorączka. może wszystko jest w porządku??? a może - t brzmi paskudnie, ale kiedyś wyczytałam w książce i gazecie - weź ze sobą tą pieluchę, włóż ją do woreczka, tylko zawiąż szczelnie :D a moja julcia nauczyła się wczoraj klaskać i sama robi tosi tosi jak jej śpiewam :D i wogóle to wczoraj położyła się spać po 22.30!!!! myślałam że ja szybciej zasnę niż ona padnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamuski:) a ja drugi dzien w pracy... ojj ciezko mi, ale przynajmniej wiem ze kuba z tata czyli w najbezpieczniejszych rekach:) chlopaki radza sobie fantastycznie, kuba czasami chce cycka, ale coz - musi poczekac... i moje cycki tez:D chimera ladnie amelka nabiera wagi:) ciekawa jestem czy mi lekarka tez juz powie czy wprowadzac nowosci kulinarne kubie czy nie. ostatnio jak powiedzialam ze kuba dostaje flaszke na noc albo w ciagu dnia jak mam wrazenie ze za malo mam pokarmu to powiedziala ze nie ma potrzeby bo ladnie przybiera... coz, zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ale dzis byl dzien...Marcelek szczepionki nie dostal, bo musze obserowac, czy nie powtorzy sie krew, czy nie bedzie mial gorączki o nie bedzie sie pocil. na razie niczego nie ma:) a wiecie , ile waży Marcel?? no wieć 7 kg!(bez kilku gramow), grubas z niego, choc ostatnio sie znow wyciągnął. kaka-czesc! chimera-moj tak sie darl przy ostatniej wizycie, dzis czarowal pielegniarke:) Aga-wrzuc na siec jakies nowe fotki Julki!!!! Kaasia, tez mam ochote wprowadzac nowe rzeczy, nawet dostalam poradnik zywieniowy od pielegniarki, jak sie okazalo, to reklamy, wiec poczekam, az przyjdzie czas...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) solennie obiecuję poprawę - zabiorę rodzicom aparat i zrobię memu dziecku jakieś aktualne zdjęcia i wyślę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotne mamy z W-wy i okolic
które szukają wsparcia, przyjaźni i pomocy, zapraszamy na nasze Forum: http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=42334 Znajdziecie tutaj wszystko czego szukacie, a nawet dużo więcej... Czekamy na Was pa, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, wlasnie zajrzalam na ten topik. Nie przeczytalam go, tylko przelecialam - sporo tego tutaj ;-) Chcialabym sie przylaczyc i zagladac do Was czesciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniecha - - - > czekamy na fotki:) filipka - - > więc zagladaj, ja tez to robię jak tylko mam czas, do.swiadczone mamy zawsze ci pomoga ja narazie poczytuję a niedługo będe praktykowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) aparatu nadal nie mam, ale będę się jutro widziała z mamą, może z niej zedrę, chyba że mój ojciec zabrał go w góry..... wtedy dopiero po łikendzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka 🌼 Muszę się pochwalić że Amelka wczoraj zaczeła pełzać :) najpierw dupka do góry, zaczynała się podtrzymywać na rękach i bach do tyłu. Obkręciła się dookoła własnej osi :) a potem zawędrowała ponad metr tyłem :) dzisiaj jak ją położyłam na brzuszku udało jej się przejść ponad metr do przodu :) Strasznie się cieszę, ale nie ma to jak dumna mama ❤️ . Niestety jeszcze nie obraca się z brzuszka na pleci i na odwrót, troszkę zaczyna mnie to martwić :( witaj filipka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nono chimera, to od tej chwili wchodzisz w okres, który można nazwać \"przewalone\" ;):D już z oka nie spuścisz :D zraz zacznie Ci się wspinać, julki juz nic nie obchodzi, zabawki są beee, lepiej się wspiąć przy kanapie, sięgnąć stołu, szafki i stać, i stać, i stać, i spaść, i wstać, i stać, i spaść, i wstać, i stać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc baby, siedze z Marcelkiem sama, bo slubny ma awarie w pracy i pozniej wroci. caly dzien chce mi sie spac.maly przyssal mi sie dzis do piersi, chyba bylo malo mleka, bo nerwowy byl i strasznie dlugo pil. spiąc z marcelkiem dzis pacnęłam go lekko po glowce i mam przez to dola, musze go z powrotem klasc do lozeczka, tylko co z karmieniami nocnymi???... chimera, u mnie to nastapi juz niedlugo,Marcel jest iewiele mlodszy od Amelki. poszlam wczoraj do Galerii Dominikanskiej i kupilam sobie szary fajowy sweter i czarna torbe, tak z przyzwyczajenia kupienia czegos modnego, ciekawe gdzie z tym pojde, he he he, chyba na spacer do parku, gdzie spaceruja same dzieciatki, staruszkowie i czasem zdarzy sie zboczeniec:) gadam bzdury, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pusto, glucho... a ja się czaje juz niedlugo , zeby dac Marcelkowi pierwsza kaszke. polecacie pierwsza kaszke czy soczek?mam tez watpliwosci, czy po tej kaszce nie bedzie chcialo mu sie pic, w koncu to bedzie na zastepstwo jednego karmienia...ja sobie z tym poradzilyscie? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was i mam pytanie do Ferki bo widzę, że jesteś z Wrocławia to prawie tak jak ja, bo ja jestem z ok. Wrocławia. Mam pytanie do ciebie odnośnie cc bo też chcę je mieć zrobione, ale nie mam żadnych wskazań do niej, więc to będzie na życzenie cc, ale mam problem do którego lekarza we Wrocławiu się udać i z nim o tym porozmawiać bo nie wszyscy lekarze są za cc na życzenie i może Ty mi w tym pomożesz, albo któraś z mam coś mi doradzi. Ja narazie chodzę do lekarza u siebie na miejscu, ale nie mam zamiaru rodzić wogóle w tej moje dziurze ponieważ mieszkam tu od 3lat i wszyscy ten szpital odradzają a w szczególności cc. Bardzo dziękuję z góry za Wasze podpowiedzi i pozdrawiam Was i Wasze maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim :) ano Ferka, pusto i cicho.... ja zaczynałam od kaszki i to takiej najprostszej - mleczno-ryżowa, bez dodatków. z soczkiem należy bardzo uważać, zaczynasz od niewielkich ilości, najlepiej też rozcieńczać wodą na początku. jeśli boisz się, że Marcelkowi będzie się chciało pić - daj mu herbatkę :) soczek wprowadź po kaszce, tak kilka dni później, niech się mały powoli przyzwyczaja. ja na początku dawałam 20-30 ml soku plus drugie tyle wody - i takie rozcieńczone julka piła. kasia - ja miałam cc, ale ze wskazaniem, położenie pośladkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień doberek:) Powiem wam, że już mi się ta ciąża nudzi strasznie:) Ciągle tylko widze na ulicy wózeczki, wózeczki, i ja też wolałabym już wozić niz nosić w brzuszku:) Teoretycznie został miesiąc i troszkę więc pewnie zleci bardzo szybko, a jak będzie w praktyce nigdy nic nie wiadomo. Eh niby nie powinnam się stresowac, a tu kurcze wychodzi na to, że ciąża to najbarziej stresujący czas w moim życiu:) A to pierw załatwaianie ślubu i dopinanie wszystkiego na ostatni guzik, poźniej niekończąca się historia z mieszkaniem, która wlecze się i wlecze. Czuje presje zbliżającego się dzieciaczka a tu nic nie gotowe, żeby to jeszcze kaska była to by się wszytsko raz ciach zrobiło, a tak, eh... no nic nie można się zamartwiać:) tak wogóle to znależliśmy z mężem mieszkanie osostnio, w takim domu gdzie mieszkają 4 rodziny. Mieszkanie duże i w ciekawym ustawianiu, przez drzwi balkonowe z salonu wchodzi się prosto do ogródka i właśnie się zatanawiamy czy przypadkiem się tam nie przenieść. Dziecko miałoby fajnie z ogródkiem, możnaby wstawić piaskownicę, huśtawkę, tylko tak sobie myślę, że przecież na razie i tak nie będzie z tego kozystać, a remont troszke by nas wyniósł. No a po za tym dojazd jest głupi dl centrum miasta, do rodziców itp, i myslę sobie, że lepiej może na razie gdzieś bliżej jakbyśmy właśnie chcieli jakieś pomocy przy maluchu, niż tak siedzieć samotnie w ogródku i dziczeć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) na poczatek chwale sie - Kuba konczy dzis 4 miesiace!:) kurcze rosnie mi chlopak na potege a jeszcze niedawno byl taki maciupci... jejku niech ktos zatrzyma troche ten czas... a ja juz wrocilam do pracy, poczatek byl ciezki oj ciezki, ale tylko dla mnie bo sie strasznie martwilam jak sobie dadza rade chlopaki i czy kubus nie bedzie plakac itp itd. okazalo sie ze kuba nie ma czasu myslec o mnie bo mu tata czas organizuje idealnie:) dogaduja sie super! jestem pod wrazeniem i czuje sie taka... hmm niepotrzebna?:P no a wczoraj dalismy kubie poraz pierwszy mleko z odrobinka kaszki ryzowej z malinami:) ooo mlaskal i zjadl cala:) eszira - musisz sie uzbroic w cierpliwosc, bo akurat ostatni miesiac to mi sie ciagnal strasznie bo to juz takie ostateczne czekanie:) kasia - podzwon i sie dowiedz gdzie wykonuja cc na zyczenie. moja kolezanka bez problemu bedzie je miec ale musi zaplacic za nie. mysle ze we wrocku na bank nie powinnas miec problemow z cc na zyczenie:) w walbrzychu podobno robia - ale to juz dalej od wrocka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Kasia-74, nie wiem, do ktorego lekarza mozna sie zwrocic, ja mialam ulozenie posladkowe i bylo konieczne cc, mieszkam we wrocku od roku , wiec nie mam kontaktow za bardzo... eszira-tez mi sie ciąza dluzyla, a teraz czas leci dziecieciokrotnie szybko, wyspi sie, relaksuj, bo potem nie bedziesz miala jak. dobrze, ze mieszkanko zalatwiacie teraz, widzisz, my dopiero w styczniu sie wprowadzimy do naszego nowego mieszkania, bedzie sajgon z Marcelkiem...nie mamy w ogole pomyslu na urzadzenie mieszkania, bo glowa zajeta dzieckiem... Aga-dzieki Kaasia-czesc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka 🌼 nie pisałam bo nie umiałam was znaleźć, serio :P Tak dużo mam zaległości że nie wiem od czego mam zacząć :) To może zaczne od chwalenia się; Amelka dzisiaj pierwszy raz samodzielnie usiadła, aż mi serce staneło bo zrobiła to na leżaku i nie byla przypięta pasami. Dobrze że widziałam bo ladnie by poleciala. W tamtym tygodniu zarejestrowalam się w Urzędzie Pracy i mam nadzieję że przez pół roku nie będą mnie napastować jakimiś ofertami bo przynajmniej do stycznia mam zamiar posiedzieć i pobierać to 470 zł. Wczoraj pierwszy raz podałam Amelce ziemniak z dynią i barrrdzo jej smakowało Ferka z kaszką ja zrobiłam jak mówi Agniecha, tylko soków nie rozcieńczam bo nie wpadłam ta taki pomysł ;) eszira , marzy mi się takie mieszkanko z balkonem na ogródek ...... hmm . Ja już chyba zdziczałam w tym domu --- normalnie :) Kaasia -100 lat dla Kubusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny az sie wzruszylam czytajac ... Ciagle mysle ze jak juz urodze to bedzie po wszystkim a przeciez to dopiero sie zacznie! Czytam o waszych troskach, a to karmienie, a to krew w kupce jeju ... no ale tez ile radosci jak Amelka zaczela pelzac o czym pisala - chimera ;-) Eszira - mi tez sie ciagnie, ale musze dluzej czekac niz Ty :( Zaczelam robic w koncu zakupy dla malej, w sumie to mile zajecie a co przywioze do domu to jeszcze 10X musze zobaczyc ;-) Wszystkiego najlepszego dla KUby 🌼 pozdrawiam Was Mamusie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poinformowana
_chimera skad otrzymujesz 470 zł ? z biura pracy ? czy to macierzynskie ? Hm ? nie pracowalam,mam mala coreczke czy gdy sie zarejstruje w UP dostane kase ?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) Kaasia - oj ten czas leci... Julka właśnie skończyła 7 miesięcy... siedzi, raczkuje, stoi przy sprzętach, dzisiaj odkryła gniazdka :o na szczęście jak mocno powiem \"nie wolno\" to zostawia i patrzy się na mnie lekko zdziwionym wzrokiem :) niemal pyta - a czemu? filipka - dzięki za pozdrowienia :) eszira- mnie się ostatni miesiąc dłużył jak diabli :D już miałam dość ciąży, chciałam urodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×