Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha_79

dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Polecane posty

aaaa, furka, chyba zapomnialas linka wkleić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! mozna mnie ganic :) na razie wróciłam i się odzywam :) w pracy sporo zleceń, w domu mała na krzesła włazi i staje wczoraj wstawałam o 4, wróciłam o 21 i mam dość w powietrzu jakieś g...o lata i mam dzięki niemu katar i oczy lekko załzawione :( idę dzisiaj do lekarza po inhalator, bo mi się skończył, a już mnie dusi :( żyć nie umirać - pylenie to sama przyjemność :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zapomniałam :P http://www.wozki.alefajne.pl/product_info.php/pName/wozki-parasolki-coneco-traffic-kolor-01/cName/wozki-spacerowe-coneco-traffic?osCsid=07c4b8a2cd4cde67434f389812527aa8 zastanawiałam sie nad nim bo nie mogłam nigdzie dostac baby design active w kolorze szarozielonym :O w ogóle z tymi spacerówkami to jakas farsa 😠 nigdzie nie ma tych wózków nawet na hurtowniach 😡 wczoraj sprzed nosa ktos mi ostatnia wykupił ale zamówiłam ten z baby design ma byc podobno po 20 mam nadzieje ze dostane bo mam juz dosyc obecnego wózka 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten wózek jest fajowy, jest lekki, zwrotny, ma osłonkę na nogi i taką folijkę przeciwsłoneczną. czy ma folię przeciwdeszczową? - nie pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wózio fajny, jak dla mnie ważna jest w nim regulacja opracia wedle uznania, firma tez porzadna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a o którym mówisz ferka, bo widze ze namieszałam. Ja zamówiłam beby design active

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) A ja tam mam taka zwykla spacerowke, chociaz chcialam zaszalec i kupic Zuzi taka fajna i porzadna, ale moje dziecko nie usiedzi w wozku ani chwile, sama chce go prowadzic... Tak wiec nie oplaca mi sie kupowac nie wiadomo czego skoro i tak stoi zlozona w szafie... Ale jesli wasze dzieci kochaja spacerki w wozeczku to wam zazdroszcze troche ;) Chociaz moja Zuzia to jest juz na etapie zbierania pamiatek z kazdego spacerku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) dziewczyny ...na bobasach wstawilam fotki mojej spacerowki.Zobaczcie jak to wygląda \"na żywo\":))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki!!! alusia, Maja (nareszcie!) witam po wczorajszych wichurach i ulewach :) waliło wczoraj zarz obok nas takimi piorunami, że szybko telewizor i kompa wyłączałam :D burza przechodziła nad naszym osiedlem, za moim blokiem są już dzikie pola, więc widziałam jak uderzały tam pioruny. tylko czekałam, aż któryś walnie w dźwig koło nas - taki samotny i wysoki stał ;) potem ściana deszczu i straszny wiatr. stydzienki nie nadążały zbierać, chodnikami i ulicami płynęła rzeka wody... oj, było wesoło ale błyskawice przepiękne :) za to dzisiaj mi lepiej oddychać, jak powietrze spłukane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:)) U nas tez burze były paskudne...brrrr ja sie bardzo boję:(( Ale widoki mialam super bo mieszkam na 11 piętrze więc wszystkie błyskawice(przed palce zasłoniętych oczu) :D widziałam nad miastem:)) Mam dziewczyny do Was pytanie.Myślicie ,że mogę mieszać kaszki mleczne z ryżowymi już jak wsypuję je do wody? Moja mała nie chce ryszyć kaszki mlecznej,ewentualnie ryżową.Ale po tej ryżowej to zaraz jest głodna dalej.Wymyśliłam że bedę jej mieszac delikatnie ale niewiem czy tak można.Nie chcę jej zaszkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alusia dokładnie na taka poluję i taka zamówiłam :D mam nadzieje ze będzie :O powiedz zadowolona z niej jestes??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej🌼 :) U nas za to burza przeszla bokiem :D Za to dzisiaj juz ladnie mamy :) Alusia, co do kaszek to mozesz mieszac, mi kiedys zabraklo ryzowej i dosypalam mleczno-ryzowej:) nic Zuzi-Fruzi nie bylo ;) Ale moze sprobuj zmieszac kaszke np z takimi malutkimi chrupeczkami, takie jak dodaja czasem do jorurtow. Zuzanna lubi takie jedzonko, dzieki temu od czasu do czasu nawet teraz zje kaszke:) Bo przeciez od 7 miesiaca zycia nie chce zadnego mleka, no ale platki z mlekiem ( od krowy) zje;) dobre i to :) Poza tym wasze dzieci tez sie was nie sluchaja?? Zuza juz miesiac czasu sprawdza na ile sobie moze pozwolic. Za kazdym razem reaguje jak cos zrobi nie tak, ale do niej chyba nie docieraja moje slowa :( Wasze urwisy tez takie sa? A jeszcze teraz jestem sama, bo Mati wyjechal na koniec swiata tam gdzie ludzie spadaja, no i musze sama sobie z tym radzic... eh, nie wiem po kim ona poszla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W koncu wiecie co to znaczy, kiedy dziecko jest zywe i jest przy nim co robic ;) nie to co na poczatku, jak caly czas spalo;) mozna sie bylo zanudzic, no nie? :D Widac to po forum ;) Tak opustoszalo;) Zuzia wlasnie swiruje z ciocia na lozku:) Chyba zaraz zasnie:) Fajnie by bylo, bo rzadko jej sie to zdarza o tej porze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie, zywe na maxa....polazlam dzis z mlodym do supermarketu,oczywiscie wszystko chcial ściągać z polek. Moj Marcelek tez duzo mniej sypia w ciagu dnia/ furka-myslalam o coneco, taki jak podalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotki moje ;) mój mały nicpoń juz od jakiegos czasu testuje co moze a co nie moze :D oczywiscie nie bierze sobie do serca ze czegos nie moze ewentualnie zademonstruje na hasło nie wolno mateusz ktokodylimi łzami :A ale skubany szczypie bije ciągnie za włosy ale nie raczej zeby zrobic krzywde tylko tak miłość okazuje nie ma jeszcze ywczucia w rekach ze jak chce pogłaskac to mu wychodzi placek w buzie :D znaleźliśmy na to 2 sposoby: pierwszy to udajemy ze płaczemy jak nam cos zrobi to on wtedy jest taki kochany przytula sie do nas i nasladuje nasz załosny jęk i całuje :D drugi sposób patrze na niego srogo i odchodze od niego on wtedy na mnie patzry i obserwuje czy sie usmiechne czy nie jak nie to podchodzi i robi jak wyżej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... i znikam niestety, bo już nie moge pisać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć ! Maja - nawet nie wspominaj!!! do Julki jak do ściany! najlepszy przykład wczoraj - opieprzyłam ją, że sama weszła na łóżko i rzucała rzeczami z parapetu - tłumaczę, że nie wolno, że beee, że nienienie, i nawet nie zdążyłam wyjść z pokoju jak się ładowała spowrotem (!) jak robi coś czego jej nie wolno i przychodzę i krzyczę \"JULIA!\" to ona do mnie z miną kota ze szreka \"no, no, no!\" sama wie, że nie wolno - mówi nawet czasami \"nie nolno\" (nie wymawia jeszcze \"w\") i jak tu się gniewać? ale niestey czasami muszę - ostanio wlazła na krzesełko mamut - nogami dodam - i opierając się o poręcz zaczynała się gibać. zwykle takie rzeczy robi jak jestem sama i właśnie sprzątam co rozwaliła pokój dalej ;). ochrzaniłam ją, powiedziałam, że będzie bam, że nie wolno tak i kazałam, żeby poszła. słuchajcie - wyszła do przedpokoju i chlipie, patrzy co ja robię, a ja nic (nie było łatwo) ona płacz, ale widzę, że wymuszony, więc nie reaguję, tylko mówię, idź stąd, mama jest zła, za moment do niej idę i pytam, kto był niegrzeczny, mówię, przytul mamę i daj buziaka, a ona słodko daje, przytula się, a mnie aż ściska :D nie jest to może najlepszy sposób, ale w przypadku julki jedyny skuteczny - czekałam kilka dni, aż znowu wlazła na to krzesło .... ech... ale przynajmniej przez kilka dni nie spadła ;) też dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh, ja juz nie mam sily do tej mojej Lobuzicy! Mowie Wam! Krzykne raz, drugi, dziesiaty i NIC, dobrze jest przez chwile.... Ona wie kiedy jestem zla, zreszta od miesiaca juz mnie nie bawi to jej nieposluszenstwo... Widzi ze jestem zla, wtedy mnie obserwuje. A jak sie Zuza popalcze a ja nie reaguje to zaczyna za mna chodzic, obejmowac mnie za noge, wystawia rece zeby ja wziac a wtedy tak ze soba walcze ze szok! No ale nie ma innego wyjscia, bo jest na serio bardzo niedobra... Bije dzieci, wchodzi na lawke w kuchni i tak jak Tobie Julka, Aguniu, tak mi tez sciaga wszystko co jest na parapecie :/ , wyciaga baterie z pilota, wyciaga wszystko z szuflad, a jak sie na nia pokrzyczy albo powie ze nie wolno albo zabierze jej sie to czego nie powinna ruszac to tak sie zaczyna drzec, ze az niedobrze sie robi... Bo ma tak donosny glos, ze jak wrzasnie to uszy sie zwijają!! Brak mi juz na nia slow... No ale nie powiem, kochana to tez jest i to bardzo :) Pomaga mi w wielu czynnosciach, no i tak juz fajnie mowi :) Juz jest " babsia", " tatiu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brak mi juz na nia slow... No ale nie powiem, kochana to tez jest i to bardzo :) Pomaga mi w wielu czynnosciach, no i tak juz fajnie mowi :) Juz jest \" babsia\", \" tatiu\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brak mi juz na nia slow... No ale nie powiem, kochana to tez jest i to bardzo :) Pomaga mi w wielu czynnosciach, no i tak juz fajnie mowi :) Juz jest babsia, tatiu czyli tata, takaka czyli Natalka, ciocia, co to, kto to, dzieci, pesie czyli piesek, poza tym wszytko inne to jest "Tiapa" :D:D Lece bo wlasnie nie pozwolilam jej bujać wozka i drze sie.... Boze, co za Dziadówa :D:D Jak teraz nie poszlo wszytko to walne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko - no to masz Maja swój własny mały sajgon :D Julka się nie drze na szczęście, jak jej nie daję. mówi tata, mama, tiotia (czyt. ciocia), baba, niania, mniam mniam i eeeeeeeeeeeee! jak coś chce :D reszta jest nazywana :tate, tota, toto, teto\" i wszystkie innemożliwe kombinacje :D aaa, no i kotek robi miau czasami się zastanawiam, czy chcę mieć drugie ;) ale jak zasypia, jak się przytula, jak woła mama jak wrócę z pracy :D to chcę :D ale boję się komplikacji w ciąży :( za łatwo i lekko mi poszło w pierwszej, aż chyba tego nie doceniałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniecha, to ta Twoja Juleczka tez juz fajna, duza dziewczynka :D Wiec wiesz juz co ja sie mam z ta moja Fruzia:) Ja tez sie zastanawiam nad drugim dzieckiem ( oczywiscie jeszcze nie teraz!) i powiem ci szczerze, ze troche glupio o tym mysle, bo chce by Zuzia miala rodzenstwo, a z drugiej strony boje sie tego ze drugie dziecko nie bedzie dla mnie tak wazne jak Zuza, i ze dla Zuzi juz nie bede miala tyle czasu co teraz:( I jeszcze jedno... moze to glupie, ale Zuzia jest naszym calym swiatem i wydaje mi sie ze drugie dziecko ( nawet za te 3 lata), to bedzie jakas taka zdrada, wobec niej:( nie wiem, ja chyba glupia jakas jestem... Albo mysle tak teraz, bo jeszcze nie czas na kolejne... Nie wiem :( Wiecie co? Fruzia rzadko spi po poludniu, a przed chwila zasnela nawet nie wiem kiedy :D Jednak ta moja cora to nie taka zla ;) :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julka czasami śpi tylko raz dziennie, w południe. oj, niezłe z niej czasem ziółko :D ale jakie kochane!!! jutro ostatnie zajęcia na basenie, ale mam jeszcze darmowe wejścia za zajęcia, które mi przepadły- na pewno odrobię! :) a ja już myślę o drugim... chciałabym zajść w przyszłym roku na wiosnę... jakoś tak mi się marzy.. a może nawet w tym w okolicach sylwestrowo-świątecznych? żeby się dziecko w grudniu nie urodziło :) nie wiem, zależy jak mi się w pracy poukłada, ale jestem dobrej myśli. i na prawdę chcę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 🌼Agusiaaa? Dlacemu nie zalozysz swojej Juleczce stronki na bobasach? :) Pochwal sie:) Chcialabym zobaczyc twojego urwiska:) Chyba bede wieczorkiem dopiero, bo mamcia moja wymyslila sobie remont u dzieci w pokoju, no i jest troche roboty. Musze jej pomoc zajac sie ta cala ferajna:) Teraz jedziemy sobie z Zuza na wycieczke do sklepu po gips:D No i przy okazji siostre Natke zabiore ze szkoly:D:D Przynajmniej czas mi szybciej leci jak cos sie dzieje:( Juz nie moge sie doczekac kiedy sie zobacze z moim kochaniem...:( 🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja - nie bardzo mam czas i pamięc, żeby się bawić w bobasy :)ale jak mi dasz maila to Ci będę podsyłać zdjęcia, tak jak innym dziewczynom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, to jestem za, Agniecha :D w takim razie prosze bardzo: maniaczka135@wp.pl :) czekam z niecierpliwoscia na fotki :D:D Kupilam dzis Zuzi sliczne spodnie na lato :D Takie ladne w kwiatki ze sznureczkami przy nogawkach i normalnie z paskiem :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam i czytam, no i czekam, aż mój bobas bedzie taki wariat. A zapowiada sie na dziecko aktywne, że tak lagodnie określę:) (a taki byl spokojny...) Jeśli chodzi o slownictwo, to biedak nie mowi juz dada, tata itp, ale probuje powiedziec różne slowa i nieraz sie poplacze, jak nie zostanie zrozumiany. Nauczył się pokazywać nA WSZYSTKO, CO CHCE MIEC -PALCEM I to jakoś uławia sprawe. A kochany jest nieziemsko-dziś obudzil sie o 5.30, wypil butle i po 15 minutach poszedl tacie na klate i tak slodko zasnal> Marcelek spi b. dlugo, wiec pod tym wzgledem mam fajnie. tez mu nakupowalam ciuszkow, cholera tym razem nie w lumpeksie, wiec wynioslo mnie strasznie duzo,te z lumpow mozna prac nawet w 90 stopniach i wygladaja super... Będę rezygnowac ze smoczka w butelce, to ostatni dzwonek chyba. mam różne dziubki, niekapki.A wy dajecie jeszcze pić przez smoczek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) Ferka, jak byłam w warszawie, jak wpadłam do luppeksu to kipiłam Julce kilka sukienek za grosze! wogóle nie znoszone i niezniszczone. co do smoczków - pije tylko raz rano z butelki mleko, też około 5.40 NIESTETY POTEM NIE ZASYPIA!!!!!!!!!!!!!!!! co mnie lekko boli :o chociaż troszkę się już przyzwyczaiłam - świątek piątek czy niedziela- 5.40 :( soczki i herbatki pije z kubeczka, ostatnio kakao danonek nawet przez słomkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram tez sie podtykac Zuzi kubeczki, juz pomijajac ze moje Dziecię niezle sobie radzi z filizanka czy szklanka. Ale jak jej nie raz probowalam dac pic w czymkolwiek a nie w butelce to bylo niezadowolenie, teraz powili mija jej ten bunt. :) Za to mam chyba gorszy problem:( Zuza jak byla malenka lub miala juz te 10 mies to ssala smoka tylko wtedy, kiedy na serio tego potrzebowala. Dzis ssie go na kazdym kroku... Zaczyna mowic,a w buzi ciagle trzyma tego smoka:( Chowalam jej go w ciagu dnia, to chodzila za mna i mialczala( chyba sie domyslila ze jej chowam). Za to wczoraj wbila mnie w krzeslo! Wieczorem siedze przy kompie, slysze, ze Zuzia biegnie w moja strone. Nagle zaczyna krzyczek: \" Majka! Majka! Majka! Pra!\" i dala mi do reki zabawke. Myslalam ze sie przewroce za ta Majke :D Ale juz dzisiaj od rana jestem mama, nie Majka :D:D Chyba zapomniala;) Dzieci to sa udane istoty:D:D Poza tym zabralam ja dzisiaj na lody. Poprosilam sprzedawczynie by dala sam wafelek ale zbita smietana, dalam Zuzce a ona wydlubala cala smietane i zjadla sam wafelek;) A taka frajde chcialam jej zrobic:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×