Kto z Was ma kolczyk w języku?

hej, mam pytanie: chce sobie zrobic kolczyka w jezyku ale slyszalam ze mozna stracic po tym smak. to prawda? ratujcie,

nie prawda................... ;/

ja mam kolczyk w jezyku od roku. sam zabieg krotki i raczej malo bolesny. najgorszy pierwszy tydzien - opuchlizna. Poza tym mnie bolalo bo pracowalam w miejscu gdzie trzeba bylo duzo gadac - przez to bol. Po 14 dniach wymiana kolczyka na krotszy w cenie przeklucia jezyka. Po calkowitym wygojeniu i zejsciu opuchlizny proponuje kupic sobie kolczyk z max. krotkim precikiem. Ja mam teraz 10mm. Pozdrawiam

P.S. ze wzgledu na dosc dlugie wiezadelko pod jezykiem kolczyk mam blisko krawedzi. Wg. mnie lepiej:)

Hej:) no wiec dziś dzień 7 :) kolczyk zagojony :) jem wszystko, juz sie całowałam jest ok :) mam tylko pytanie... czy odciska wam sie ta górna kulka na jezyku?? bo ja mam przekłute pod ukosem i mi sie zdaje ze własnie od tego mam taki odcisk...

Jak czytałam te wszystkie posty, to przypomniały mi się wszystkie wątpliwości jakie miałam przed kłuciem sobie ciała i dziwne mity, które niezmiennie krążą po świecie, zniechęcając albo wręcz przerażając ludzi, którzy chcieliby coś sobie przekłuć... No więc mowa o kolczyku w języku... powiem szczerze, że ból jest porównywalny do pępka czy nawet chrząstki, czyli lekkie ukłucie i koniec. Wszystko zależy też od miejsca do którego się udamy na przekłucie i naszego własnego ciała (tzn. czy kolczyk się przyjmie czy nie). Ja osobiście nie znam osoby, której kolczyk w języku by się nie przyjął, albo się paprzył... Ja kłułam sobie język dwa razy, w dwóch różnych studiach tattoo i piercingu. Z 1 przekłucia byłam bardzo zadowolona, bo ogólnie nie bolało i język spuchł mi na bardzo krótki czas, ale niestety facet zrobił mi za daleko i raz, że na początku miałam problemy z seplenieniem (potem da się przywyknąć), to dwa nie było go widać jak mówiłam, a właśnie to mi się tak w tych językowych kolczykach podobało :) Dodam też, że studio to nie było przereklamowane, tylko takie zwykłe, osiedlowe, a naprawdę pełny profesjonalizm...(rękawiczki, dezynfekcja, specjalne szczypce z takim czymś do odznaczania przekłucia). Ale że facet przekłuł mi za daleko, wyjęłam po 2 mscach i poszlam do najbardziej znanego studia w mieście i po prostu tragedia... Nie dość, że się długo naczekałam, to baba wierciła mi tą igłą w języku i myślałam, że się przekręce... Więc sami widzicie, że dużo zależy od osoby, która nas kłuje... Nie wiem też co to za bzdury, że niby po przekłuciu nie można normalnie mówić... Ja tam gadałam normalnie w 1 dniu, co może wydawać się trochę dziwne, ale kochani, język nie puchnie aż tak, że wypełni całą buzię ;p Tak czy siak mieszkałam wtedy ze starym, który nic nie wiedział o moim pięknym nabytku i nie kapnął się aż do dzisiaj... Dla chcącego nic trudnego. pozdrawiam :) :*

Ona się nie odciska, tylko język jest na pewno jeszcze niedogojony, dlatego dziurka jest większa niż pręt kolczyka i może ci się wydawać, że kuleczka się odciska. Nie wiem czy dokładnie o to ci chodziło, pozdrawiam :)

ratta - mi sie wydaje ze to dlatego ze mam kolczyk pod ukosem... ta kulka lezy na jezyku i pewnie dlatego... ale juz tak tego nie widać

Mi się górna kulka bardzo odciska, pomimo, że opuchlizna już zeszła. Gdy miałam jeszcze tą dłuższą sztangę, to po "odpuchnięciu";) języka odcisk od kuleczki zaczął schodzić, bo zmianie na 16 mm znów się pojawił...W sumie za bardzo tego nie widać, więc nie jest to aż tak uciążliwe.

Ja mam kolczyka i nie bolao...myslałam ze bedzie gorzej...goi sie tak do tygodnia :))

zastanawiam sie ...jak no jak człowiek moze sam/sama dobrowolnie poddac sie takiemu zabiegowi ...i co za pare lat ? to to samo jak z tatuazem .... Nie pojmuje tego ! Sami sie okaleczacie ...nie wiem ,za trudne dla mnie !

Jak? Normalnie. To nie jest to samo, jak z tatuażem- mogę wyjąć kolczyk w każdej chwili. Okaleczacie? No cóż, bywa, piercing stanowi jedno z moich zainteresowań i po prostu trzeba się z tym pogodzić, że niektórych to kręci i tyle...

pracująca w szpitalu ględziła coś o parze ,która miała straszny wypadek i trzeba było dziewczynie zrobić transfuzje i mogli to zrobić tylko przez pępek(nie wiem dlaczego)...podobno tragedia ...

dlatego,że miała właśnie kolczyk... nie wiem ile w tym prawdy! sama nie mam ale u kogoś to mi sie podoba :)

Więc tak. Ja Robiłam kolczyk jakies 3 tygodnie temu. W zwykłym studiu. Nie było tak higienicznie jak myslałam...nie jakies sranie w banie,rękawiczki,jakis tam znieczulacz...niic z tych rzeczy.. Poprostu kazał mi se siednąc na takim fotelu..obskubanymm..i jakies tam szczypce z jakiejs szyflady wyciągnął,wziął język..naciągnoł i iglą 2.1 przekłuł poprostu.Przez igłe przełozył kolczyk i było po wsyztskim. Cały "zabieg" trwał około 30 sekund. Potem chciałam zobaczyc lustro. Język jeszcze był normalny. Poszłam sobie pochodzic po inn7ch skl;epach. Kupic ciuchy itd..bla bla bla.. Spotkałam mame..normalnie SZOOOK. Nic nie zauwazyła. W domu nikt nie zauwazył. Tylko mój chłopak wiedział ze zrobiłam ten kolczyk. Przez 4 dni sie nie całowałam. Najpier facet załozył mi kolczyka o miał 24 mm długosci. Język spuchł mi wieczorem dopiero,i nie umiełam zjesc nawet jogurtu.Na drugi dzien kulałam kuleczki z chleba i wciskałąm se go bokiem , na 3 dzien kroiłam kostke czekoaldy na 6 części. 4 dzien juz umiałam jesc i "całowałam" się z chłopakiem. Ale całowanie nie wyszło odrazu dobrze..poniewaz kolczyk by l za długo i się zahcaczał. Po 13 dniach facet zmienił mi koclzyk na 12 mm z różową (ahhh obsesjjja ^^) kuleczką.. Potem odtazu całowalismy sie z chłopakiem.Mówiłze duzo lepiej:) MmMMm :) Wiem ze duzo osób mysli tez o takich rzeczach...wiec powiem wam.Choc dodam tez ze jest to tez sprawa indywidualna. Jesli chodzi o zabawy z chłopakiem w łózku....i wsyztsko jasne..wiecie dziewczyny o co chodzi... Mój misiu mówi ze jest to fajna atrakcja :) i bardziej go śłychac :) Do gry wstępnej wspaniały gadrzet :) I fajnie sie szpanuje.Nsajleoiej jest ziewac przy wsyztskich nie zatykając ręka ust ;p albo smiac sie serdecznie :) Pozdrawiam.W razie jakichs pytac,słucham :) Paaa :*

NIerozumiem jak wy to mozecie w buzi trzymac :) Ja miałam go kilka miesiecy i juz nie mogłam wytrzymac czułam do niego obrzydzenie ... Moj facet tez był nie zadowolony z niego ...Pozatym kobiety z kolczykami sa dla facetow agresywne znaczy oni tak to odbietaja ... Pozdrawiam

KURZA TWARZ !!!!!!!! i nigdy w życiu !!!!!!!!!! wiecie tak sobie myślę,że połowa ludzi to cierpi z tego powodu ale uparcie nosi i nie przyzna sie do tego ,ze jej to doskwiera -dlaczego? ...moda ...

Mam kolczyk od 2 miesięcy, a na pytanie czy bolało odpowiem szczerze ,że tak. Nic nie ma za darmo niestety. Dodam jeszcze, że przekucie nie bolało mnie tak jak wkładanie kolczyka... przekucie to dosłownie 2-3 sekundy, najgorzej było z włożeniem kolczyka naprawdę.

język strasznie spuchnął i bolał. Mówiono mi abym nie jadła tego co zwykle ale ja już na drugi dzień mimo wszystko jadłam co chciałam, jedynie co to bardzo często płukałam jamę ustną rumiankiem i szałwią. Po 4 dniach opuchlizna mi zeszła i sama zmieniłam sobie kolczyk na krótszy.

MmMm KOLCZYK zaj***biste uczucie....praktycznie nie bolało pocecam!!!

Siemanko wszystkim którzy majom kolczyki:*:*przyznajcie ze to zajebiste uczucie a co do przebijanie Nic nie boli nic nie załuje i polecam :*:*

A kto mi powia cos okolczyku w języku??.mam narazie w pepku?? ale obawam sie bólu jaki bedzie?? czy to boli?? co ile morzna go zmienic na mniejszy??aaaa i ile latek trzeba mieć??

Pytanie trochę odbiegające od tematu... wiecie może czy istnieje możliwość wygrawerowania czego na kolczyku do języka. Chodzi mi konkretnie o tą część która przechodzi przez język??

Wedlug mnie kolczyk to zajebista sprawa,ale wiadomo kazdy ma swoje gusta:P Kolczyk w jezyku mam juz przeszlo rok,robilam go w tajemnicy przed rodzicami myslalam ze sie szybko wyda a oni dalej nie wiedza:D:D Przekluwanie nie boli,jezyk spuchnie ale nie na dlugo da sie zyc:P Pozdrofffffki:P:P

Ja tez jestem ZA kolczykami, zwlaszcza w jezyku. Moja panna ma i bardzo mile mi sie z nia caluje,ale wiadomo bez kolczyka dalej byloby zajebiscie:D:D:D Kolczyk slicznie wyglada,szczegolnie jak laska ma ladne zabki,usmiech,i jezyczek(tak jak moja ksiezniczka)

Pozdro dla Dawida_16 bardzo ciekawa wypowiedz,Twoja laska trafila chyba na prawdziwego skarba:* Hihi rozmarzylam sie troche,ale skoro mowa o kolczykach to robie sobie w piatek,tylko czeka mnie jeszcze rozmowa ze starszymi:D:D

do kicia_16 eh ale wszedzie trzeba przyjsc z opiekunem :( ;/ buu

hejka:* zna moze ktos jakis dobry salon w okolicach Rudy Śląskiej????

hejka:* zna moze ktos jakis dobry salon w okolicach Rudy Śląskiej????

witam mam kolczyk okolo 2 miesiecy nawet troszke ponad, ale ciagle cos mnie boli co jakis czas... nie wiem co sie dzieje, czasem poprostu zaczyna bole, czy to normalne?? aaaa iczy wy tez w okolicach dziurki macie takie male stwardnenie, tak jakby wewnatrz jezyka??