Kto z Was ma kolczyk w języku?

Ja zrobiłam we wtorek^^ i jestem bardzo zadowolona :) Wieczorem we wtorek prawie mówic nie umiałam bo bolało ale miałam cały czas w buzi kostki lodu i była duża ulga... teraz płuczę szałwia buzię i opuchlizna mi powoli schodzi... rano zjadłam tylko pół kanapki bo więcej nie umiałam a obiad wciskałam sobie widelcem do prawie samego gardła... kolczyk mam z bioplastu... i musze powiedziec że jest bardzo dobry w przeciewienstwie do stali czy tytanu... zresztą... pochwalam ludzi za kolczyki w języku:) duża odwaga do bólu i nie jedzenia przez te 3-4 dni :)

bedziesz robic loda zawodowo:)

bedziesz robic loda zawodowo:)

robisz go po to żeby robić loda zwodowo tak? bo nierozumiem innego powodu.

jak szlam z kolegami to przechidzł typ co mial klczyka w języku i koledzy mówili ze to pedał i lachociąg

pod wrazeniem: fajnych masz kolegów ...

pod wrazeniem: fajnych masz kolegów ...

6 dni temu zrobilam sobie kolczyk w jezyku.. weszlam do takiego pokoju mojego znajomego.. wcale nie chodzilam do zadnego studium.. powiedzial mi zebym wystawila palca.. dal mi troche masci i kazal posmarowac mi dol i gore jezyka.. zrobilam to .. nastepnie zalozyl rekawiczki i zrobil mi kropke na jezyku takim mazakiem.. powiedzial zebym poszla do lusterka i zobaczyla czy w tym miejscu mi pasuje..usiadlam spowrotem.. wzial szczypce do rak i powiedzial zebym zamknela oczy i nie ruszala jezykiem.. niech jezyk bedzie caly czas na wierzku jak najmocniej musi byc wysuniety .. ja zamknelam oczy i po 5 sekundach bylo po wszyskim.. nie poczulam nawet jak mi wsadzil igle .. potem powiedzial mi .. ze po 3 dniach moge zaczac pomalu bawic sie kolczykiem wysuwajac go do gory i do dolu a po tygodniu moge wymienic sobie kolczyk na krotszy.. mowil tez zeby przez 3 dniu powstrzymac sie od jedzenia jablek.. lodow.. itp, powiedzial zeby postarac sie nie pic zadnych takich typow sokow jak Kubus, Pysio itp. zaplacilam mu 20 FUNTOW ..podziekowalam za przeklocie i wyszlam.. po wyjsciu zaczely mi bolec migdalki.. pilam caly czas wode.. nie moglam palic ani jesc.. na drugi dzien przestaly bolec migladki.. ale spuchl mi jezyk do wielkosci pretu kolczyka.. na 4 dzien kiedy opuchlizna spadla.. jadlam juz wszystko.. teraz troche boli ale gdzies za 2 dni bedzie ok .;] naprawde polecam .:)

nie zrobiłam go po to żeby robic loda zawodowo...wez sie wogole zastanow co ty wygadujesz lol... kolczyka zrobilam po to zeby go poprostu miec i juz... chcialam go od dawna..to bylo moje marzenie ktore sie spelnilo...

hej. ja mam 2 tyg. przebity jezyk . przebijałam we wrocławiu na dworcu u piercinga ;) jak cczytałam poczatkowe podty to mi sie smiac chciało ahahaha. co za głupoty !! przekłocie nie boli, wiadomo bol jest bolem, lekkie odczucie jest ale nie boli.. płukasz płynem,zalezy jaki ci dadza. ja miałam dentosept ochydny,ale trzebabyło przszezyc;) jezyk puchnie w nic .nie ma głupot,ze mozna sie nim udusic xD jesli nie chce sie miec wielkiej opuchlizny w nocy to zalecaner jest trzymanie głowy powyzej serca jak sie spi [zauważyłam,iz nikt twego nienapisał a to pomaga ] opuchniecie trzyma ok od 2-7 dni. potem jest odbbita koleczka;) jezyk jest biały, powodem jest wytwarzanie sie tzw. limfy. jezyka nie powinno sie przebijac u kosmetyczki, kolezanka przebijała, i z tego powodu ma \

krzywo tak jak ta kreska przebity jezyk. zalecane jest przebijanie igła nie wenflonem. trwa to ok. 36sekund wszystko. po przebiciu jest ok. nie nadwyreza i nie czuje sie w pierwszych godzinach przebicia. potem pod wieczor jezyk puchnie ;) jesli ktos ma jakies osobiste pytania to prosze pisac na pocztee : nataszulkaxp@wp.pl pozdrawiam serdecznie Natasza;*

ja mam goilo mi sie bardzo krotko przekucie nie bolalo jezyk lekko napuchl jadlam normalnie ale male kawalki opuchlizna lekko bolala ogolnie jest fajnie koszt ok70 zl

Przebiłam język 6 dni temu ^^ Przebicie nie bolało [powiem szczerze, że byłam tak zestresowana :lol2:], może dlatego, że babka spryskała mi język takim 'czymś'' [ohydne xd] Przebijałam u kosmetyczki, wiem, że wielu doradzało ale salon sprawdzilam dokładnie ^^ Krótko po przebiciu (jakąś godzinę po) język napuchł. Trochę. Problemy z mówieniem miałam, owszem. Nie wiem czy ktoś o tym wspomniał , ale spanie na dwóch poduszkach (tak aby głowa była wyżej serca) pomaga ^^ wiem po sobie :) Płuczę jamę ustną szałwią. Co jem? W zasadzie co się da. Pierwsze dwa - trzy dni to była katorga. Zimna woda, zupki Knorr ostudzone , banany zmielone itepe :) Szczerze mówiąc polecam :) Ale mam jeszcze pytanie ^^ Do tych bardziej obeznanych ^^ Jak będe wymieniać kolczyk, to na jaki? Najlepiej. Z bioplastu? Czy jakiś inny materiał? Help :**

Na jaki już zmienisz to od ciebie zależy :). Ja nosze przeważnie z bioplastu bo jak jest ze stali to obija się o zęby i powoduje opadanie dziaseł, zresztą ja ugryzie się w taką kulke to nie jest za fajnie . Tylko pamietaj że musisz odczekac ileś tam dni od zagojenia.

Wiem, wiem :) Jeszcze poczekam ponad tydzien i dopiero wymienię ^^ Własnie chyba zainwestuje w bioplast :)

Nie iles dni tylko 3 tygodnie

Polecam bioplast lub PTFE poniewaz mojej kumpeli osunęły się dziąsła z tyłu na dolnych zębach od metalu... mam nadzieję że wszystkim się tak nie dzieje tylko może ona ma takie wrażliwe dziąsła ale jak najbardziej polecam bioplast... i nie ma dodatkowo stresu że ci się zęby skruszą :) A bioplast tego raczej nie powoduje...;d

alez co za bzdury z osuwaniem sie dziaseł! moja mama ma kolec 12 lat , nic jej sie nie osuneło.. co do kolczyka ?? zalezy jaki ci sie upodobał, moze to byc bioplast, ale moze to tez byc tytan. bioplast jest lepszy, ponewaz szkliwo sie nie psuje.. i jezeli kulka obija sie o zeby ,to nie ma zadnego powodu aby cos sie mogło stac.:)

czeka sie ok. 2tyg. od przebicia jezyka na wymiane na krotszy, i odpowiedni kolec;)

tak wyglada osuwanie sie dziaseł http://atuleirus.weblog.com.pt/arquivo/piercing.jpg w bardzo małych przypadkach to sie dzieje, poniewaz, kolec nie ma zbyt wielkiego wpływu na te załuge. co powiem wiecej ? kontrola kontrola i jeszcze raz kontrola u dentysty, pomoze, zapobiec jakimkolwiek konfliktą. naprawde kolczyk w jezyku to nie taka zla rzecz jaka sobie wiele osob mysli.. nie miałes/nie masz? to po co sie wypowiadasz skoro nie masz zielonego pojecia? co wiele czytałes? to nie znaczy,ze ty,czy ja mamy miec problemy z dziasłami szkliwem itd.. naprawde, to nie jest takie zle jakie osoby tu pisza. aha i co do przebicia. jezyk jest naj mniej unerwionym miejscem na całym ciele, poniewaz to jest miesien . do przebicia trzeba nastawic sie psychicznie, i nie mozna isc z nastawieniem ze boli boli, wtedy psychika sie broni, wmawia sobie bol;] kiedy jest to nie potrzebne.. ;) jesli macie jakies pytania,zapraszam.:)

tak więc :) kolczyk mam od wczoraj i jedyne co mi zostało to conajwyżej powtórzyć to co inni mówili. Nie boli przekłuwanie ( mi kosmetyczka zmroziła język, dodam,że koleżanka rozśmieszyła mnie w trakcie przekłuwania i śmiałam się z iglą w języku,naprawde nie boli ). Mi zalebono nie jeść/ nie pić nabiału przez 4-5 dni, płukać buźkę Corsodylem i ssać lód (ale cóż to za lod - na litr wody 7 torebek rumianku,ostudzić, zamrozic i ssac). Już pierwszego dnia jem normalnie. Troszke boli. Ale do przeżycia. Pikuś. Bardziej bolało mnie przekłucie uszu :) Opuchlizna jest,ale nieznaczna. Seplenienie - lekko, ale to tylko przez ten długaśny kolczyk. Za dwa tygodnie zmieniam na krótszy. To tak to wygląda u mnie :) A z pytań - to zupełnie z ciekawości - czemu nie można spożywać nabiału ?? POzdrawiam i kolczyki polecam. Moj facet miał - POLECAM :)

poniewaz nabiał, to żywe kulltury baktreii, ktore zle wpływaja na gojenie sie rany ;) pozdrawiam.

chciałabym sobie zrobić kolczyk w języku, ale mam takie pytanie, czy jeżleli za kilka lat bedę chciała z niego "zrezygnować" to czy dziurka się zarosnie, tak jak przy kolczykach w uszach?

Powiem tyle... Samo przekłucie nie boli ale potem jest ból straszny!!! Nawet najwięksi twardziele nie wytrzymali tego czasu bólu i odrazu zrezygnowało!! Ale to nie wszystko po pewnym czasie roku... dłużej... Zęby są zniszczone... poodzierane... zdarte...

Saaabinaaa , wiesz to z własnych doświadczeń?

hej.ja przekulam sie wczoraj :p przekucie nie bolalo :D ale dzis jest gorzej :/ tak mi jezyk spuchl ze nie moglam mowic :/ ale bylo warto :) jest zajebisty :P:*

Niestety ale tak :( tak jak juz pisalam... przekłucie nie boli ale potem masakraaaa

wiem , bo sama mam kolczyk od ponad tygodnia. Dokłądnie jak mówisz - przekłucie to pestka. Gojenie gorzej, ale też nie tak zle. No chyba, ze ja w miare delikatnie przeszłam. Nie mówię, łatwo nie było, ale nastawiłam sie na gorszy ból. :)

laola chciałabym sobie zrobić kolczyk w języku, ale mam takie pytanie, czy jeżleli za kilka lat bedę chciała z niego "zrezygnować" to czy dziurka się zarosnie, tak jak przy kolczykach w uszach? kochana, zalezy jakie masz ciało, zostanie slad, blizna zapewne, ale nie bedzie to zbyt ochydne, i przerazajace znamie. napewno .jesli nie bedziesz wyciagała jezorka, to nie bedzie widac;) kolec, robi bardzo malenka dziurke, zarosnie sie ona, lecz moze zostac małutenki sladzik. pozdrawiam;)

wydaje, mi sie,ze zbytnnio siejecie panike moje laseczki;) bol jest do wytrzymania, moze 1/10 na osobe nnie moze zniesc tego a jest to spowodowane słaba psychika, o czym pisałam na poprzednich stronach. aha i do wyjasnienia, sama teraz bede pracowac jako piercing, i wiem wiele rzeczy na ten temat, kolec nie mam dwa tygodnie ale 2 lata. co prawda to prawda, robi sie kamien, i osad, dlatego polecam kolca z bioplastu. wszelkie pytania prosze kierowac na mojego maila Nataszulkaxp@wp.pl bo widze, ze osoby ktore chca pomocy nie uzyskuja jej;) wiec ja teraz bede pomagac ;) i jesli bedziecie chciały, pokaże wam, na przykłądzie mojej koleżanki, jak to koleżance przebiła jezyk i jak on wyglada. pozdawiam Natasza.