Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZApytajkana102

Jak uargumentowac lekarzowi wybór cesarki, by się zgodził dokonać ją w szpitalu

Polecane posty

Gość ZApytajkana102

państwowym? wiem że słono zapłacę Czy któraś z Was miała cesarkę na życzenie. Jeśli tak to z jakich powodów dokonałyście tego wyboru i jak to wyglądało z lekarzem. Dziękuję za odpowiedzi z góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakie
powody skłaniają Ciebie do wyboru takiego rozwiązania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zanim zdecydujesz przeczytaj
Cesarskie cięcie W krajach, o najniższym odsetku umieralności okołoporodowej odsetek cesarskich cięć wynosi mniej niż 10%. W żadnym rejonie geograficznym odsetek cięć cesarskich nie powinien przekraczać 10 - 15 %. Brak jest dowodów na konieczność wykonania cesarskiego cięcia po wcześniejszym poprzecznym cięciu w dolnym odcinku brzucha. Poród powinien odbywać się drogą naturalną, o ile możliwe jest udzielenie - w razie potrzeby - natychmiastowej pomocy chirurgicznej". (13. i 14. pkt. zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia "Poród nie jest chorobą"). Co powinnaś wiedzieć o cesarskim cięciu? Jest to operacja mająca na celu wydobycie dziecka z brzucha matki. Na całym świecie lawinowo wzrasta odsetek cesarskich cięć wykonanych bez powodów medycznych, mimo iż cesarskie cięcie niesie za sobą od dwóch do czterech razy większe ryzyko śmierci matki niż poród drogami natury. W Polsce odsetek cięć cesarskich wynosi około 20%. Mity i obiegowe opinie związane z cesarskim cięciem: # "Nowoczesna kobieta ma prawo rodzić szybko i bez bólu." # "Cesarskie cięcie jest dla dziecka najbezpieczniejszym sposobem przyjścia na świat." # "Jeśli kobieta urodziła poprzednie dziecko przez cesarskie cięcie, następny poród musi odbyć się w taki sam sposób." # "Dzięki cesarskim cięciom zmniejsza się śmiertelność okołoporodowa." Nauka nie potwierdza tych opinii, a w niektórych przypadkach badania wskazują na coś wręcz przeciwnego. Cesarskie cięcie jest niezbędne w sytuacji, gdy zagrożone jest życie dziecka lub matki. Nie powinno być stosowane "na życzenie" rodzącej albo dla wygody lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZApytajkana102
Już gdzieś to czytałam:) wkleić tekst to nie sztuka. Ja mam dużo informacji na cemat cesarki. Gdybym chciała dowiedzieć się więcej wyszukałabym na google. A piszę na forum bo chcę poznać sprawę z innej strony.. a konkretnie jak kobiety załatwiały sobie cesarkę.. itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viorika
a jakie masz niby podac argumenty?dajesz kase ,ewentualnie mowisz ,ze Cie tak boli,ze za chwile sie wykonczysz i tyle!kazdy inaczej znosi bol wiec argument jest ok:).ja tak zrobilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAPYTAJKAna102
a lekarz Ci nie odradzał? boje się że lekarz tak mi bedzie odradzał że się przeraże i zrezygnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała mama
Ja poprostu pogadałam z moim lekarzem kilka razy na ten temat .... powód poprostu bałam sie pewnie jak wiekszosć kobiet .... Nie płaciłam kasy .... ale lekarz musiał oszukać nfz i wpisać zagrozenie zycia dziecka do karty ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcesz się dowiedzieć czy warto mieć cesarkę, czy juz postanowiłas, że chcesz? Jeżeli jeszcze się wahasz to przeczytaj - to są moje odczucia a nie wywody z mądrych książek. Pierwsze dziecko rodziłam siłami natury - pewnie, że bolało ale ten ból miał sens i wiedziałam, że skończy się jak maleństwo przyjdzie na świat. Później jest trochę niewygodnie a może nawet nieprzyjemnie ale szybko mija. Drugie dziecko przyszło mi rodzić przez cesarkę no i zaczął się stresik - a jak się nie uda znieczulenie? Strach nr1 to cewnikowanie - zapewniam, że bardzo niemiłe, strach nr2 to wbicie igły w kręgosłup - też niezbyt fajne. Operacji oczywiście nie czułam ale później się zaczęło...... ból w krzyżu, niemożność przekręcenia się z boku na bok, wielki problem z siadaniem i wstaniem (chodzenie to ogromny wyczyn!!)Ścisła dieta (dwie doby bez jedzenia, następnie herbatka a na końcu sucharki). To jednak jest mało ważne. Męczyło mnie to, że nie mogę kichnąć, zakasłać, wydmuchać nos ani się zaśmiać. No i oczywiście do dzidziusia trzeba wstać, przenieść, przewinąć, nakarmić... każda ta czynność sprawia ogromny ból a powinna cieszyć młodą mamę. Tak więc gdybym mogła wybierać jak mam rodzić wybrałabym poród siłami natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalii
hejka rodziłam i "siłami natury" i poprzez cesarke i to drugie wspominam bardzo dobrze. Jesli sie juz zdecydowalas to pogadaj ze swoim lekarzem. Wytlumacz ze sie boisz, ze nie jestes odporna na bol itp. Powinien zrozumiec i cos wymyslic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno
a co z bólem podczas szycia? albo rozerwaniem krocza? wtedy tez nie mozna kichnac ani zakaslac.. szyta rana nie goi sie za szybko a krocze boli jakby wybuch tam granat.. jest opuchniete , potem sine.. nie mozna sie dotknac.. mycie sprawia problemy.. sika sie tez nie za fajnie. A zostaje szeroka pochwa:( Troche zaluje ze rodzilam normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×