Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mankapanka

SMOTNOŚC W SIECI......WIELU WAS JEST?WIELU NAS JEST?...

Polecane posty

Gość jakubkowa
Rozumien słońce, radzę sobie? jakoś...już nie płaczę, zaczynam spać...mam dom , dziecko, troszkę pracy..Rodzinę ,znajomych..Ale właściwie nikt tak na prawdę nie wie co się ze mna dzieje, nie umiem o tym rozmawiać w realu...Jest tylko jedna wirtualna osoba, która zna prawdę i bardzo mi pomogła w tym pierwszy okresie... show must go on... Ale nie mogę jeszcze zabić w sobie nadziei, ze to jeszcze wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakubkowa nie wiem , czy ma sens takie malzenstwo skoro Wy caly czas sie od siebie oddalacie, kazdy z Was zyje swoim zyciem. A on przypadkiem nikogo nie ma? Slonce ale tez cos pisz:>🖐️:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakubkowa
Setunia, pewno masz rację, takie małżeństwo nie ma sensu...Jednak nie widzę tez sensu w rozwiązywaniu go. Po co krzywdzić siebie, dziecko,.. Żyjemy obok siebie, ale w zgodzie. Tak jakbyśmy się pogodzili z naszym losem..Wiem ,ze to nie powinno tak trwać ale na razie jestem tak rozbita po ostatnich wydarzeniach, ze nie potrafię podejmować żadnych decyzji... potrzebuję czasu... a mój mąż.. cóż, tak zdradził mnie... Może właśnie dlatego tak łatwo przyszło mi zaangażowanie się z tamtym człowiekiem... Teraz mąż twierdzi, ze nie wyobraża sobie zycia bez nas, że popełnił straszny błąd... prawdę mówiąc mam już to gdzieś.. Kiedyś cierpiałam, teraz wszystko minęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki!!! oj, Setunia, zazdroszczę Ci tego piwka :) mniam.... ale ja od poniedziałku do środy chyba, bo kasy na więcej nie starczy:( jadę nad morze i tam se odbiję :) łaaa! pojadę pożegnać wspomnienia i się odchamić :) bo najpiękniejsze chwile spędziliśmy właśnie nad morzem... co prawda w innej miejscowości, ale zawsze...:) a po powrocie mam jeszcze urlop i jadę do knajpki gdzie się spotkaliśmy pierwszy raz... ostatni raz powspominam, a potem... będzie trzeba zapomnieć:( Jakubkowa - wiem co to jest, jak pojawia się ktoś, kto czyni Cię zupełnie inną!!! przy kim się zmieniasz, dla kogo jesteś ważna... niby 4 miesiące, ale piękne... moje \"szaleństwo\" trwało miesiąc, ale tyle zdążyło się zdarzyć... a ja naprawdę zobaczyłam inną siebie :) i te piękne chwile musimy pamiętać!!! też płaczę, ale to przejdzie... Jakubkowa - damy radę!!! musimy!!! trzymam za Ciebie kciuki! a z mężem rozumiem Twój związek... tez miałam \"podobnego\" faceta... praca, nic poza tym... byliśmy razem, bo tak już z przyzwyczajenia chyba... ale nie byliśmy małżeństwem i było łatwiej się rozstać. tym bardziej, że jego zazdrość już mnie naprawdę wykańczała psychicznie. ale to było rok temu :) no a tu dziecko... rozumiem... przynajmniej jakaś pewność i stabilizacja... trzymajcie się!!! Setunia, mam nadzieję, że dzisiaj wieczór bez piwka, co? bo już mi apetyt robisz :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakubkowa
witaj Fruzinko, własnie wróciłam znad morza, nie pomogło zapomnieć... Ale jest coraz lepiej... damy radę, oczywiście!!! Tylko od dwóch dni jestem w domu zupełnie sama i wszystko wróciło...Zwłaszcza jak trafiłam na ten topik. Chyba napije się czegoś mocniejszego niż piwko i zasnę..i może nie będzie jutra... Czy Twoje "se" oznacza, ze jesteś z Galicji? ;-) Miłego wypoczynku, odważna jesteś, ze potrafisz wracać w te szczęśliwe miejsca... Ja nawet nie potrafię założyć ubrań, których dotykał... ale mi odbiło!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakubkowa dobtrej nocki🖐️ Fruzinka dzis tez bylo;)[chbya przesadzam z tym piwem:D] Ja za to zazdroszcze Ci tego wyjazdu nad morze:) A \"se\" to ja tez czesto mowie, w mowie potocznej:Da jestem z centrum;) Dobranoc dziewczyny. Czytamy sie jutro;)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..Hej kobietki...tak czytam to i czytam i doszlam do wniosku ze chyba nie ma sensu sie spotykac...przynajmniej \"mamy\" te ukochane osoby dluzej i cieszymy sie nimi ile sie da...\' ...wlasnie to mnie przeraza w spotkaniu z nim, ale z drugiej strony nie moge sie tego doczekac....moze za niedlugo nam sie uda:)... ...boje sie strasznie po waszych doswiadczeniach;( kolorowych snow...do jutra;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakubkowa
Nie bój się, dla takich chwil warto żyć! słodkich snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! słońce ty moje - nie bój się, naprawdę! charakter tego topiku jest taki, że piszemy tu właśnie o tym szczęściu, które było, ale, niestety, minęło:( dziewczyny mają rację - u Ciebie może być inaczej!!! i z całego serduszka Ci tego życzę :))) Jakubkowa - ja z Wielkopolski, ale tak \"se\" nieraz mówię :)) skrótowo :) hmm, kurka, żal mi tego Waszego związku z mężem:( wiem jak się męczysz, będąc z nim ciałem, a duchem gdzieś tam... gdzie było szczęście... ja się też złapałam na tym, że jak zakładam coś co miałam przy nim to sobie przypominam jego zapach... np. na bluzce... a te sms-y i maile... ja sobie spisuję sms-y do zeszytu... no, ale u Ciebie to może nie przejść, bo jak ktoś dorwie... a to przecież jest Wasza słodka tajemnica ;) Setunia - oj, nieładnie z tym piwkiem!! :) pozazdrościć... ;) trzymajcie się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) ..wiem ze dla tych chwil warto żyć!!;) a tez jestem tego pewna ze jesli tylko nadarzy sei taka sposobnosc to sie spotkamy w koncu ile czasu mozna tak gadac tylko i gadac... zadne z nas nie jest z kamienia, choc i tak dlugos ie juz tak trzymamy;) ...dzieki ze wierzycie w \"nas\"...bo do mnie to jakos mimo wszystko nie dociera ze moglo by to byc mozliwe:( ... ale ....super by bylo:):):):) ..coraz czesciej lapie sie na tym ze w rzeczywistosci przy spotkaniu okazalby sie facetem na ktorych mam alergie:)....zebym sie mylila:) pozdrawiam goraco:)..jak przystalo na sloneczko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awe
dziewczyny, sorry, ze tu wam rozmowe przerywam, zale musz to napisac, bo mi dziś gęsia skórka wyszła, gdy przechodziłam obok kina - 15.09. bedzię PREMIERA FILMU SAMOTNOŚĆ W SIECI!!!!!!!!!!!!!!! cZEKAŁAM NA TO TYLE MIESIĘCY, ŻE NIE MOGĘ SIE OPAMIĘTAC Z RADOŚCI. pOZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
awe dzieki za info:) On bedzie chyba tez w tvp emitowany ;) Ale byc moze , ze sama sie wybiore do kina;) Fruzinka lubie piwko, moze az za bardzo, bo ostatnio praktycznie pije ten napoj codziennie i zaczynam martwic sie o moj brzuszek;) Jakubkowa co u Ciebie? Slonce odwagi!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatm!!! jery!!! ale fajny dzień!!!! nareszcie wolne! bo już świra dostawałam w tej robocie! Setunia o brzuszek się nie martw:) trzeba korzystać póki można! zimą już tak piwko nie smakuje:/ a poza tym dobrze działa na nerki :) Jakubkowa - co tam...? ja się dzisiaj obudziłam z uśmiechem :) nie wiem dlaczego! wskoczyłam se na rowerek stacjonarny, zrobiłam zakupy... taki power mam, że hej!!! i nawet nie chce mi się myśleć o Nim! łaaa!!! może przechodzi, może już nie będę ryczeć:) no, tylko troszkę:) Jakubkowa życzę Ci też takiedo fajnego dnia, bez smutków, rozpamiętywania... :) i Wam wszystkim!!! awe! dzięki za info!!!! choćby nie wiem co muszę obejrzeć ten film!!! pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do JAKUBKOWEJ
czytałam Twoją historię o tym facecie co poznalas Go na tym forum.nadal jesteście razem? wiem, że pisłaś,że się tu udziela. mam podobną sytuację.mam męża, dziecko, ale to życie jest ..jałowe.udzielam się na tym forum,mam swoj staly nick,al;e wole sie nieujawniac. od paru tygodni pisze z pewnym facetem, ktory rowniez sie tu udziela. telefonujemy do siebie...jest inaczej..czuje sie znowu piekna, madra. tylko...boje sie, czy to czsem nie jest ten sam facet:( bo on sprawia cos takiego,ze tak jak pisalas,czuje ze oddalabym cale zycie za jeden dzien z nim spedzony:( boje sie, ze mnie oszukuje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Pamiętacie? zerwałam kontakt z tym niezecydowanym...okazało się, że on już był w 4letnim związku. niby wtedy miał przerwę. dobre? co? Obecnie układam ssobie życie tak jak pisałam. odrobina szczęścia już przychodzi. nie ma rzeczy niemożliwych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakubkowa
do jakubkowej- gdybyś czytała moją historię wiedzialabyś, że nie jesteśmy razem...jeśli się czegoś obawiasz mogę z Tobą porozmawiać, tylko podaj jakiś kontakt. Fruzinka , Setunia-- miłego dnia Ja dziś znacznie lepiej, ale przeszłam przez piekło przez ostatnie dni.Nawet nie miałam siły pisac. Może niepotrzebnie wogóle zaczęłam pisac na ten temat , bo nagle to co udało mi się uśpić odżyło ze zdwojona siłą. Ale trzymam się . Nie staram się nawiązać z Nim kontaktu. do zobaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakubkowa moze jak tu wszystko wypiszesz , to w koncu minie:) Milego dnia wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jakubkowej
przepraszam, czytałam tylko posty z tej strony. ale jeśli mogłabyś się odezwać, obawiam się że byłam i będę nie tą jedyną z kafe:( login_x@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka!!!! Glamyx - ja czytałam cały topik!!! też pamiętam!!! podziwiam i gratuluję!!!! potwierdza się teoria (?) że \"facet to świnia\" ? trzymam kciuki za Twoje szczęście :))) \"mój\" też był w związku 3,5 roku, rozstali się 3miesiące temu, podobno przez rok się męczył... ale trudno było odejść... uwierzyłam, bo sama tak miałam... ale oni mieli kontakt i ona chciała wrócić... może wrócił... i nasz kontakt urwał się zupełnie, chociaż wersja dla mnie - to, że ma problemy (hmm, używki...) i że nie powiedział mi całej prawdy... cóż... tysiąc pytań w głowie, żadnej odpowiedzi... i chyba tak zostanie... trudno:( Jakubkowa - a ja właśnie chcę jechać nad morze i tam zostawić to co złe... kurka, mam nadzieję, że nie wróci wszystko tak jak u Ciebie:( myślę, że to mnie oczyści raczej... życzę Ci, Kochaniutka, żeby te myśli odeszły a zostały dobre wspomnienia... Setunia - pozdrówki!! co tam?!!! jutro jak będziesz się delektować piwkiem pomyśl, że robię to samo :))) milutkiego dnia Dziewczynki!!! jutro wyjeżdżam i zajrzę chyba dopiero w środę albo w czwartek...:( chciałabym tu przeczytać pozytywne posty :) może to moje życzenie się spełni...? życzę Wam tego z całego serca :))) paa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fruzinka na pewno pomysle sobie o Tobie i telepatycznie razem wypijemy to piwko:) A gdzie wyjezdzasz? Nad morze? Na pewno dobrze bedziesz sie bawila, w koncu sobie troche odpoczniesz od pracy i codziennosci:) Bedziemy tesknily! trzymaj sie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Setunia - jadę do Dziwnowa! chcę sobie poszaleć :) tym bardziej, że jadę z kumpelką, z którą nie można się nudzić :) reszta towarzystwa też bardzo milutka :) na pewno się odchamię :) może zapomnę... chciałabym pomyśleć o tym co było i zostawić tam smutek :) no to już czuję smak tego piwka :) to smacznego :))) buuu... ja też będę tęsknić:( trzymcie się!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakubkowa
miłego wypoczynku Fruzinka, przyłączam się do piwka, w tym upale może mnie uratuje... humor ok. chyba miałam doła związanego z PMSem a o Nim wiem ,że żyje, to już dużo miłego popołudnia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! jestem!!! wyszalałam się, wypiłam, potańczyłam i... zapomniałam... starałam się... zrobiłam sobie poranny spacer nad morzem na zapomnienie... może się uda... jeszcze tylko napisałam ostatniego sms, że fajnie było, dziękuję ale nie rozumiem dlaczego tak wyszło i chyba nigdy się nie dowiem. Jakubkowa - ja też wiem, że żyje... wczoarj zadzwonił jak głuchnęłam, ale jak mnie usłyszał to się rozłączył:( a Wy zdecydowaliście razem o rozstaniu? Setunia - co tam? :) pozdrówki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakubkowa
Fruzinka , witaj ! jak miło wreszcie przeczytać coś tak podtrzymującego na duchu ! Dzięki za ładunek pozytywnej energii. O Jakubku już ani słowa. Staram się zapomnieć, tak jak sobie życzył odchodząc. To tylko jego decyzja była. Ja wyszaleję się już niedługo.Jeszcze 6 dni do wyjazdu nad ciepłe morze. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oriana20
Komputera szmer i ekranu blask Tu realny świat nie ma żadnych szans Czy to dziki seks czy to w piłkę gra Tutaj przecież ma dużo lepszy smak niż tam W internecie flirt hasło: Biały Miś Bez wysiłku tak możesz być kim chcesz Biały proszek dziś znów pomoże żyć... Nie ma jutra i nie będzie jutro też Lecz czasem dziwny głos przed siebie każe biec I na powietrze wyjść gdy pada deszcz Przed siebie ciągle biec do ostatniego tchu Nie wracaj nigdy już Wciąż gadżetów stos zmieniasz życie swe Powiedz tylko co chciałbyś zrobić z nim Gdy zamienisz już rzeczywistość w sen Nie odnajdziesz się nie znajdzie ciebie nikt Lecz czasem dziwny głos przed siebie każe biec I na powietrze wyjść gdy pada deszcz Przed siebie ciągle biec do ostatniego tchu Nie wracaj nigdy już I czasem jakiś głos przed siebie każe biec I na powietrze wyjść gdy pada deszcz Przed siebie ciągle biec aż do utraty tchu Nie wracaj nigdy tu myslovitz. tak po przeczytaniu pierwszej strony tematu pomyslałam że tekst tej piosenki bedzie na miejscu.to smutne co internet robi z ludzmi,patrząc na to chamstwo podszywaczy itd.ale oczywiście są wyjątki:-) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mankapanka
bardzo sie ciesze że topik zyje... ja już pogodziłam sie z losem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×