Poczekalnia - dla pań po 40-stce

Takis witaj.

To i ja składam zyczenia wszystkim Danuśkom i Teresom.Ponoć wczoraj były imieniny.............bądzcie zdrowe. Takisku Ty tez badz nam zdrowy i witaj wsród nas.

Ofka ..ja też tak umiem;p;p Dziekuję Dzisiaj sobie juz do Was nie przyjdę..mój Kaziczek stwierdził że dzisiejszy dzień nalezy do Niego;p;p Kurcze..a ja myślałam że noc:):) W końcu w nocy tez mnie było:) Dziewczyny..Dobrej i Spokojnej nocy..kolorowych snów..i do jutra....Wielgachne buziaczki....

Takisku Mały żarcik dla ogrodniczek ;) - Kto jest lepszym ogrodnikiem? - Mąż czy żona? - Mąż, dlatego, że ma dorodnego ogórka i dwa dorodne pomidory. A żona - wydeptany trawnik i dziure po krecie :)

Witaj Takisku. Pozdrowka dla wszystkich. Ewcia ja tez już mam imieninki \"z głowy\" i w pracy i w domku (trzydniówka) miło było ale dobrze że już koniec, bo bieganie kuchnia-pokój stało się męczące, no i najgorsze - zmywanie -stosy naczyń. Miłego wieczorku

Nareszcie Takisku witamy Cię w poczekalni. Bardzo się cieszę, że już jesteś. Miłego dnia dla wszystkich i tradycyjnie lejemy kawo - herbatki....:)

Dzień doberek .Dziś u mnie marna pogoda na spacerek..Nastawiam imbryczek na herbatke pij ąc z ewcią kawusie..Dziś to jakąs rozgrzewająco.. albo..no..redbulla.Dostaniemy skrzydeł.....bedziemy fruwac..Musze skonczyć dzis spacerek z cyferkami ,bo podobno od jutra moze u mnie zacząc sie domowa rewolucja .No ,rewolucja .Bo zniszczy marne,a wiadomo czym zastapi?! No i maja mi te problemy zakładać.Normalnie czaszka dymi.O oknach ..mówie ..,z tego wszystkieo to brzusio mnie boli. Moge na kilka dni zamilknąc .Wiec slicznosci moje piszcie dużo ,a nie jak na lekarstwo..i buziaki dla podleczonego Takiska.Takisku a gdzie twoje pazurki,miałas mi przysłać ,i Ksymcia gdzie uciekła?Ładnie to tak ? O!!! herbatka już pachnie.A tygrysek Brykający...a Ofka Grzyb pieknosci ,ale dziewczynce obok nie dorasta do pięt urodą..buziaczki Spinakerku ...super... pomidorki..hiiii ,hiii

Jak milo,ze jestem z Wami. Wpieprzyl mi sie do kompa jakis TROJAN i ni jak nie mozna go zamordować.Trzeba będzie znów stawiać wszystko na nowo!!!!! Ja juz nie mam sily. Kilka dni temu tez mialam , ale innego diabla.:(:(:( Spinki,super ta dziurka po krecie,a trawniczek wcale nie taki wytarty.:):) Takisku,wszystko jeszcze przed Toba z tego wynika. Ale trzymaj sie dzielnie.To naprawdę nic nie boli.:D Ktosieńko,dla Ciebie Ewelinko,nic sie nie martw,okienka wstawia i sobie pójdą. A Ty posprzątasz i bedzie pieknie.:D Ewciu ,jak zwykle pyszne sa Twoje herbatki i kawusie. :) Wiki,prawda,że życie jest piekne???:D Ofeczko,a gdziee masz tego mymłona???Co to jest.Oświeć mnie.Ciemnota ze mnie 1 klasa.:)Dla Ewuni z czworkami I dla Dosi,i dla Kubusia,i dla Marmi, i dla Kalinki i dla wszystkich wielkie

Bossi, Ty także masz mymlono :D Nieraz mówiłaś chyba mężowi, położ głowę na mym łonie :D Masz rajcę, zycie jest piękne i trzeba korzystać z niego ile się da wyciągnąć . Takisku, szpital napewno nie jest najlepszym miejscem i nie zawsze kochanym, ale niejednokrotnie koniecznym i tolerowanym . Ty napewno wytrzymasz wszystkie przeciwności losu i będzie wszystko ok. Dobrze, że pobyłaś tam trochę i przynajmniej będziesz wiedzieć co jest grane i co Ciebie może czekać. Nawet 7 cm to za duże aby usuwać innymi metodami niz tradycyjne, chociaż któż to wie... Czasem się cuda zdarzają , nawet w medycynie :). Ja w tym roku także poleżałam sobie tydzień i nie narzekam, przynajmiej odpoczęłam :D. Pozdrawiam wszystkie Panie, bez wyliczania, bo ktoś mi może umknać i potem kapota :) zyczę Wam samych miłych chwil, cieszmy się nimi, życie jest jak koszulka dziecka.... więc zyjmy chwilą , cmoki w boki

Witajcie...cały dzień nie mialam netu..nie wiem,cy cos robili,czy konserwowali..w każdym, razie dopiero od niedawna mam:) Wiki..ja tez nie narzekam,przynajmniej naładowałam akumulatory..nabrałam sił..to jest bezwzględnie konieczne,dla każdego!!Jasne,że istnieją inne formy odpoczynku,ale \"jak sie nie ma co się lubi..to się lubi co sie ma\" Ale co fakt..to fakt..odpoczęłam:):) Bosiu..to prawda że jeszcze wszystko przede mną..ale juz się nie boję..Wiem na czym stoję..Wiem że nie ma zagrożenia rakowego..i to jest najważniejsze!!! Nawet jak przyjdzie wynik z mięśniaków..jestem pewna że będzie dobry.Zresztą mięśniaki..to problem odległy..na jakies trzy lata..przynajmniej.W każdym razie..nieunikniony!!Same nie znikną:):) Ale dośc już o mojej chorobie..nie chcę już więcej o tym pisać..narazie jest dobrze..i niech tak zostanie:):):) Ewelinko..nie mam zdjęcia pazurków:(..Trochę było widać na zdjęciach które robiła MarMi..ale nie wiem czy wysyłała akurat to zdjęcie:) Dzisiaj nie robiłam nic..prawie..bo same rozumiecie,że cos tam zawsze do roboty jest,ale moja najstarsza córka przejęła cały mój dom:):) Szarogęsi się..jak nie wiem co:):):) No to tyle koleżanki..do jutra..dobrej nocy..buziaczki

wsakuje na chwilke do poczekalni i mówię wszystkim wesołej nocki. Takisku wszystko bedzie OK - cos o tym wiem. Takisku, MarMi a ja nie mam żadnych waszych zdjęć z wesela. ewelinko ja też planuje mały remoncik pod tytułem wymiana okien więc wspólczuję Ci teraz a sobie juz teraz na zapas. Bosi dla Ciebie też całuski. Nie będzie mnie parę dni bo będe się szkolic. jak już będę wyszkolona (czytaj mądrzejsza) to wróce i na pewno zajrzę do naszej poczekalni. Pomyslcie o mnie choć troszkę . Całuski papatki i samych miłych chwil dla WSZYSTKICH

pozdrowionka moje Slonka.Gasze światełko ,bo widze ,ze ruch okropny..Ktosiu jak przeżyje to ci powiem wszystko od A do Z .Jeszcze bedzie..weeeselej i milej jak napijemy sie herbatki.

:O

Ewelina gasi światło a ja tradycyjnie je zapalam...:) Ewelinko nie myśl o bałaganie związanym z remontem tylko o tym jakie śliczne będziesz miała okna..... Viki ma rację, że trzeba się cieszyć każdym dniem....:) ....a cóż to za zniesmaczona mordlka się pojawiła o trzeciej nad ranem?.....hm.....

Witam w bardzo deszczowe przedpołudnie..Kurcze..szkoda że juz nie jest takj fajnie:( Nie lubie takiej pogody..ale wydaje mi się że nie tylko ja:) Teraz sobie piję z córcią kawkę..przyjdę później:):) Papapapapapa..całuski

Witam Dziś rano nie mogłam wejść na stronę poczekalni (????) jakaś siła mi nie pozwoliła ,ale już nadrabiam..... Nie chce mi sie dziś nic ! , potworny leń mnie dopadł ,a tu roboty huk...a i pogoda nie nastraja optymistycznie...szaro ,buro i deszcz cały czas siąpi....ale przynajmniej grzybki powinny być :)) . Dobra! Czas się wziąć ! Mus to mus.. Całuski i uściski dla Wszystkich

Pielęgniarka pyta się dziadka: -Ile ma pan lat? -88 - odpowiada dziadek -Oj! nie dałabym panu - mówi pielęgniarka Na to dziadek: -Nie śmiałbym prosić

Viktoria - brawo!!! Fajny dowcip!!!

Ktosiu ,czy trzeba mówić żebyś wiedziała że pamietamy o wszystkich \\Tobie też\\ z poczekalni ,fakt że nawet straszenie sankcjami nie pomogło i kilka osób nadal nie podpisuje listy obecności ,ale wierzę w ich nawrócenie:P Spinki to tyczy się tez Ciebie. Wiem,że poniektóre już przechodzą zmęczenie wiosenne,ale chwilowo im wybaczam:P:P:P Liczę ,że może jeszcze w sobotę uda sie wyskoczyć do lasu ,nacieszyc się nim i grzybkami:D pozdrówki

Listę obecności podpisuję :D ...... przesyłam goooorące buziaczki aż wszystkim z wrażenia, opadną porteczki .... - Ofka pisarko Ty nasza ;) Mam jakiś zastój umysłowy, nijak nie mogę wykrzesać z siebie odrobiny inwecji twórczej ...ale pocieszam się, że nie tylko ja... haha :)

Spineczko -gryzło sumienie?:D:D uderz w stół a ............ Ewelinko znalazłas juz grosik? jak nie to zrobimy ściepkę-uszy do góry

:D no co Ty, mnie sumienie nieee ....zazwyczaj jestem szybsza, to ja kąsam pierwsza ;)

Chciałam powiedzieć że w zasadzie nie mam nic do powiedzenia. Dobrej nocki

niby coś pomogło w sprawie frekwencji:D:D:D

Ofeczko niby pomogło......;), ale ogólnie jakoś tak jesiennie...... U mnie na biurku juz kawa, zapraszam.....:D

Witam Ewelinka jak zwykle na posterunku :) Ja też biorę swoją kawę i się dosiadam. Życzę Wszystkim Miłego i Ciepłego dnia

I ja idę ze swoją kawą. Dzień dobry.

Ja tylko mówię wszystkim dzień dobry i wysyłam coś na poprawę humoru, bo chyba przesilenie jesienne jednak bierze górę :), a zaraz wychodzę do \"ludzi\". Pyta się kura koguta - Kogut, a ty ze mną tak na serio kręcisz, czy tylko dla jaj? Spotykają się dwie dżownice jedna z nich pyta: - Czy zastałam pani męża? - Niestety chłopcy wyciągneli go rano na ryby Lew zwołał wszystkie zwierzęta w dżungli i zarządził: - Każdy po kolei ma opowiedzieć dowcip. Jeżeli choć jedno z was nie będzie się śmiać, zabiję opowiadającego. Na pierwszy ogień poszła małpa. Gdy skończyła opowiadać, roześmiały się wszystkie zwierzęta oprócz żółwia. - Żółw się nie śmieje! - ryknął lew i rozszarpał małpę. Potem zabił słonia i żyrafę, bo ich dowcipy też nie rozśmieszyły żółwia. Gdy tygrys zaczął mówić, żółw zachichotał. - Żółw, co ty? Tygrys jeszcze nie skończył! - zawył lew. - Tak, ale kawał małpy jest po prostu super... Miłego dnia

No to i ja dziś dodreptałam z kawką do poczekalni...dosłownie dodreptałam . U mnie w domciu pomór....i mnie i moją pociechę złożyło przeziebienie. Gardziołko boli z nosa kapie że o bolącej głowie nie wspomnę.To chyba jakiś wirus paskudny bo w moim otoczeniu wiekszość ludzi kicha i prycha.Teraz pikę kawkę , ale pozniej obowiązkowo będzie herbatka z cytryną i miodem, która może jakoś zniweluje zapaszek z naszych paszcz. Wcinamy czosnek i cebulę....dla zdrowotności. Od patrzenia w telewizor już mi się niedobrze robi , bo ile można w to pudło się gapić...tylko co ja biedna mam robić leżąc w łóżku. Czytać się nie da...bezustannie kicham i zasmarkała bym książkę ha ha ha. Dobrze że dziś temperatura spadła to chociaż mogłam coś naskrobać na topiku. Trzymajcie się zdrowo miłe moje...wirtualne uściski przesyłam Hura Takisiek wrócił...pozdrawiam

Grosiki juz policzone ,ale remoncik trwa .Jestem na urlopie dzis...w pracy...bo nie mam sie gdzie podziac, ani położyc.Ale zaraz ide do domku.NIE IDE.Busio zadzwonił przed chwila ,ze nie mam kuchni bo prace niszczace trwaja. Podpisuje wiec liste całuje was mocno.I parze herbatke.