Poczekalnia - dla pań po 40-stce

wszystkim nam zyczę pomyślnosci w Nowym Roku a dzisiejszej nocy szampańskiej zabawy w doborowym towarzystwie i zero skutków ubocznych nazajutrz

Wszystkiego najpiękniejszego w Nowym Roku.

:D no jeszcze godzinka

Ale strzelają mój biedny kot siedzi pod wanną, chyba go już w tym roku nie zobaczę.

Właśnie sprawdziłam co pisałam rok temu no i się uśmiałam dokładnie to samo, że kot pod wanną siedzi, no cóż to już jego tradycyjne miejsce na spędzanie sylwestra. Jedyna różnica to że rok temu pięknie sypało śniegiem, a teraz wiatr i deszcz.

►►►►►►►►►►►►►►►►►►► D O S I E G O R O K U !!! ►►►►►►►►►►►►►►►►►►►

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO 2007 ROKU

Szczęśliwego Nowego ...Jorku....:D z humorem ....ale szczere zyczenia po raz pierwszy w 2007. Piękniescie sie wstrzeliły Spinky i Dajenka w godzinę zero.

Nie ma tak dobrze,za tę godzine zero musicie dziewczynki postawić.Dajenku i Spinky prosze nam polewać. Moze byc mineralna.....:D Goście własnie wyszli,pozmywalysmy ze siostrą.Wszyscy juz śpią.A ja szybko do kompa.Mówie Wam było świetnie.Tańczylismy, śpiewalismy,pilismy i to dość sporo.Ale na szczęście nikt sie nie upił.....Super impreza.Jedzenia zostało od groma,wiec wszystko poszlo do lodówki.I znów będziemy przez tydzień jeść.:(:(:( Napiszcie,jak spędzilyscie Sylwka???Ja idę lulusiać jak mawia Takisek.Całuski o rok młodsze dziewczynki.Dzięki Elu za maila.

Szczęśliwego Nowego Roku !!!!!!!! żeby spełniły sie najskrytsze marzenia i powiodły ogromne plany!!!!! mój sylwester był ..... łóżkowy, o godz. 1.00 byłam spakowana w pościel.... ale fajnie,ze dobrze sie bawiłyście! MarMi wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!!

No i już nowy rok. :D Oczka otworzyłam choć nie chce mi się opuszczać łóżeczka. Zaraz do niego wracam. Słodkie lenistwo.... Imprezka w restauracji greckiej. Towarzystwo znajome i mniej. Jadła dostatek wielki i rozmaitość. Wszystkiego chcieliśmy spróbować , więc jak po północy na stół wjechał miecznik długości 2 metrów to niewiele mieliśmy na niego miejsca w brzuszkach. A był pyszny. Orkiestra była super . Dwóch facetów , ale jakby cała orkiestra grała.I wcale nie żadne \"moja Walerciu kocham cię\"!:D Kosmos zszedł na ziemię. Po mojej ulicy latają satelity, aż strach wystawić głowę z domu. Wierzyć się nie chce , że to zima.

- Halo, taxi? - Tak. - Czy zawieziecie mnie do stolicy Niemiec? - Ocipiał pan? Wie pan, jak daleko leży Berlin? - Oooo, stolica Niemiec - Berlin... Sześć liter... pasuje! :D Pewien Polak napisał list do właściciela małego hoteliku, w którym chciał spędzić urlop: \"Chciałbym zabrać ze sobą psa. Jest dobrze wychowany, na pewno nie sprawi kłopotu. Czy nie będzie miał Pan nic przeciwko temu, że będzie razem ze mną spał w pokoju?\" Otrzymał odpowiedź następującej treści: \"Jestem właścicielem tego hotelu od wielu lat i w tym czasie nigdy żaden pies nie ukradł mi ręczników, pościeli czy też obrazu ze ściany. Nigdy nie musiałem wzywać policji z powodu tego, że jakiś pies się upił i zaczął się awanturować w środku nocy. Nigdy też nie zdarzyło się żeby pies zniszczył wyposażenie hotelu lub nie zapłacił rachunku. Dlatego też bardzo chętnie powitam Pańskiego psa w moim hotelu. A jeśli Pański pies poręczy za Pana - Pan też może przyjechać.\" :D Naukowcy z Politechniki Poznańskiej zbudowali genialny pojazd, mogący poruszać się w każdym terenie. Hit. Z kwatery głównej NATO przyjechała delegacja ekspertów, zeby dokonać oceny i przygotować grunt pod ewentualne negocjacje dotyczące wprowadzenia pojazdu do uzbrojenia wojsk Sojuszu. Oglądają, mlaskają, cmokają, w końcu przedstawiciel Niemiec mówi do Francuza: - Czego też ci Polacy nie wymyślą, żeby nie dokończyć budowy autostrady A-2...

:D

:D:D:D:D:D

Ale dlugo spicie.Co bedziecie robily w nocy???? To jeszcze Wam zlozę życzenia noworoczne.Jeszcze raz,jeszcze raz, niech żyja,żyja nam!!!!! 000000000000000000000000000 Zbliżający się Nowy Rok niesie wszystkim nadzieję na uspokojenie, życzliwość i spełnienie marzeń. W te piękne i jedyne w roku chwile, chcę złożyć najlepsze życzenia pogodnych, zdrowych i radosnych dni. Szczęśliwego Nowego Roku. 0000000000000000000000

Melduje się na stanowisku - cała i zdrowa, jedynie z niewielkim bólem głowy. Nie wiem czy to przez bąbelki, czy przez zbyt długie spanie :) Koniec tego dobrego, od jutra wracamy na ziemię. Witaj szara codzienności - czas już wracać do normalności ;) - MrMi wszystkiego naj, naj, najlepszego z okazji urodzin Polewam (na kaca w sam raz) za wspólne z Dajenką, wstrzelenie się w godzinę zero \\_/ :)

Hello,nikt nie chce pogadać?? Bo mnie dzisiaj nosi Cześć Spinky,tak szybko sie zmylas.Mnie tez boli glowa.Troche pomieszalam bąbelki z innym trunkiem.Nikt mi nie współczuje. Tak,jutro do pracy.O,ja nieszczęśliwa.............jutro będzie Jezusicku,jak mawia Forevciu

a mówiłam że woda rozmowna czyni cuda, ledwo Bosi sie napiła wody rozmownej a juz buzia jej sie nie zamyka:D:D

Ofko, niekoniecznie

Po prostu odczuwam taka potrzebę w tej chwili....

Ale byloby super gdyby......

oj Bosi to był żart ,a chyba zbyt dosłownie go potraktowałaś ,przepraszam

Chyba sie udało!!!!!Kochane My juz 7500 razy kliknęłysmy do siebie...Juz podstawiajcie kieliszeczki \\_/ Oj chyba wpadne w trans po dzisiejszej uroczystości........

Ofuniu,zaczęłas nastepny etap w naszej znajomosci topikowej. Twoj wpis to 7501. A okragly byl moj.Dawno nie sięgnęlam takiego zaszczytu.Życze przy okazji wszystkim kolezankom wytrwalości i wytrwalości. No i zdrowia oczywiście.

Ofeczko,nie gniewam sie.Co TY????

....ale się Bosiu zaczaiłaś :) ....to po maluszku \\_/

Podstawiam swój\\_/. U mnie szaleje wicher. Petardy chałasują na niebie , a pies szaleje- brak mu mysiej norki w którą mógłby się schować.

Happy New Year ,no tyle cudzoziemsko.Sylwester swojski.Udany.Mieczysław zaliczony.Udany. Bola mnie nogi ,rece i daszek,ale to swiadczy o tym ,ze zyje.A zabawa była prednia.Towarzystwo nie było zblazowane i było przesympatycznie jak na takie imprezy.Kochane dziekuje za poczte.Bardzo. Dajenku Cmoki masz specjalne ode mnie. Bosiu buziaczki ,Ksymcia kochana ,no i dobrze ,ze ewakuowałas sie w piernaty.Po co sie stresowac i nadwyrężac. U mnie i przygody były.Psina pojony 2dni neospasmina ..no miał problemy żoładkowe.Dzis przegłodzony jest i dostał..wegiel..nie wiem co mam mu jeszcze dac,weterynarztez był na balu i jeszcze..narabany .to sama musze sobie radzic.A Busio juz pochrapuje...Wszystkiego dobrego ..Jutro po pracy sie człowiek zregenruje.Buziaczki ,ide zaparzyc sobie herbaty z cytrynka ,Wam tez? No to stawiam dzbanek w poczekalni,Buziaki

ocho! wychodzi ,ze najdłuzej balowałam bo do 21,30 i na dodatek gasze światelko...

ofka ,buziaczki,a czego tam ceprow tak leją na ostro w tych górach? jak beda lac ,to z czego beda życ? oj ,brak sniegu daje efekty..