Poczekalnia - dla pań po 40-stce

A ja wrócilam z imprezki.Koleżanka żegnała sie z nami,bo odchodzi na emeryturkę.Młoda jeszcze dziewczyna,a już zaslyzyła na odpoczynek.Tak mnie to troche smieszy,bo ja starsza od niej/troszke/ a jeszcze musze pracować. Wypilam piwko z sokiem malinowym,zjadłam pyszny schab w sosie pomarańczowym.Były napoje,,kawka,firmowe z bita i lody.Pękam w szwach......Było super,bylysmy w Domu Jana Pawła II na Ostrowie Tumskim.Piekny lokal. Och,a jaki wystrój!!!!!! Tak Dajenku,to prawda,strzeżonego Pan Bóg strzeze. Pozdrawiam.Upalna ta noc.......

Cześć Dziewczynki Melduję że żyję..że już bedę..ale napisze jutro..bo bardzo zmęczona juz jestem:). Danusiom..spóźnione..ALE BARDZO SZCZERE życzenia Papapapapa..do jutra..

Pozdrawiam Was i życzę zdrowia.Trzymajcie sie dzielnie i nie chorujcie!!!Muszę natychmist zmienić pracę, jeszcze nie wiem jak to zrobić.Zarabiam tyle ile w Biedronce a kilkukrotnie większy przeżywam stres,że o odpowiedzialności nic nie powiem:( Trzymajcie sie zdrowo!

Witajcie! Ja tez chciałam zmienić prace ale jakos mi to ciężko idzie. Póki co wychodzę godzine wcześniej, bo jestem matka karmiaca. Bosi dzieki za całuski. Pierwszy dzień w pracy był bardzo pracowity ale dzisiaj juz mam luzik.Piotrus zadowolony, babcia mówi,ze grzeczniutki wiec na razaie wszystko ok.Mati sie trohe nudzi bo sam w domku siedzi ale tylko do 1-go. Potem go tata zabiera do siebie. całuje Was mocnizno i papapapa.

Forevciu!Nie ma dnia ,żebym o Tobie nie myslala.A teraz to mysle po kilka razy dziennie nawet.I bardzo Ci wspołczuje. Wiem,co przezywasz.To jest chory kraj.Jak przeczytalam przed chwila,ze pielegniarka z Radomia dołączyła do głodujacych,to az się przerazilam.Pomyslałam o Tobie Forevciu. Trzymaj sie dzielnie i powoli rozglądaj sie za praca.Nic tu chyba po Tobie.Nie da sie zyc marzeniami i satysfakcją tylko.Prawda????Całuski.

Witam. Tak Forever trudno pracowac tylko dla satyfakcji. Chciałoby sie i dla satysfakcji i dla pieniędzy właściwych pieniędzy. Mimo,że trudno znaleźć taka pracę, to życzę Ci abys Ty miała to szczęście. Bosiu ja tez coraz częściej myslę o emeryturze - stwierdzam, że juz do niej dorosłam :) :) Lubie pracować, ale ten wyścig szczurów zaczyna mnie przerastać, a właściwie przeganiać. Takisku o 23.52 to TY musisz byc zmęczona. Cały dzień na wysokich obrotach i jeszcze takie nocen siedzenie. Ksymciu dobrze że synuś pogodził, sie z tym że mamusia musi chodzic do pracy. Ide popracowac fizycznie - do żelazka - musze poprasować ubranka na podróż no i spakowac je do walizki. Już tylko 2 dni i w drogę. Pa

Ktosiu..a TY pewnie juz na wczasy?? ALe Ci dobrze..Ja w tym roku chyba nigdzie nie pojadę..Ola w każdej chwili może sie rozwiązywać..musze być na stanowisku:):) Zresztą chyba nic by z tego wypoczynku nie wyszlo..stale bym pewnie myslała!! Jedno co zrobię..to na pewno pojadę na działeczke do mojej siostry..jak mnie zabierze..oczywiście:) WAKACJE TO NAJCUDOWNIEJSZY OKRES W ZYCIU ...MATEK:D:D:D Całuski..koleżaneczki..do jutra..

Ktosieńko! Uchyl rąbka tajemnicy,gdzie tak wyszykowujesz te ubranka i walizki???Czy to juz wypoczynek zbliza sie wielkimi krokami??? Ja jeszcze sie nie wyspałam tak naprawde.I wczoraj i dzis bylam w szkole.I jutro będe i pojutrze.Musze.Mam troche w szafach bałaganu.To znaczy nazbierało sie troche szpargałów i musze je po prostu wyrzucić. Nie ma co chomikować. I tak nigdy do starych materiałów nie wracam.Robie nowe. Ewa,co z Toba??Czy juz soki robisz i przetwory???Czy na działce pielisz???Takisek odezwał sie,wiec jestem spokojna.Marmi na pewno zaprosi Cie na działeczke.:D Ewelinko,a TY????Juz sie wyzbierałas???:D Spinky,dla Ciebie A Wiki?Pewnie znów gosci kogos zza granicy. I czasu nie ma. Cieżkie to zycie.Pozdrawiam Was wszystkie.

Dzięki Ktosieńko i Bossi.Stokrotne dzięki za zrozumienie.Ofce-dzięki za troskę-mam sie dobrze-(jeszcze:)) Do głodówki przystąpiła koleżanka położna-chwała jej za to,dzielna dziewczyna.Ale to chyba jak zwykle walka z wiatrakami.Strajkują lekarze a nas straszą,że w sierpniu pensji już nie dostaniemy.:) Jeszcze trochę i zostanę bojownikiem bo rózne rzeczy do głowy mi przychodzą:)Teraz idę spać bo pracowałam do rana. Mocno Was pozdrawiam i błagam,nie chorujcie.

Wstawiam wodę, kto się czego napije? Pozdrawiam

Ja sie chetnie napije. Kawe mocną!!! Przesyłam dzisiaj tylko pozdrowienia bo nie wiem gdzie mam ręce wsadzić. Całuski.

Mocna kawa dla Ksymci proszę.

ja juz po heratce i soczku i lodach.Zaraz obiadek bede robić,bo w szkole bylam.Troche szpargałow wyrzucilam,ale jurto jeszcze .Bo bałaganu narobilam przez ostatnie lata.A miejsce w szafach szykuję dla nastepcow.Bo chyba w grudniu się pozegnam z zawodem i odejde na wcześn. emeryturę.Ale to nic pewnego.A porzadki zostaną. Forevciu,jestesmy z Toba.Tez mam czasem takie mysli,ze bojownikiem powinnam zostać.Ale za jakis czas mi przechodzi. Pozdrawiam Ksymcie w nowej pracy.....

Witam Bosiu takich młodych na emeryturę nie puszczają. Ty dziś jadlaś lody??? U mnie się zrobiło dziś jesiennie, zimny wiatr i nawet z liścmi tańcował po asfalcie. Ja Bosiu to nie lubię porządków w szafach, bo ja chomik jestem i tylko przekładam z miejsca w miesjce bo żal wyrzucic, a może sie jeszcze przyda.... Ksymciu jak nie wiadomo gdzie wsadzić to wsadź je do kieszeni i odpocznij. :) :) Dajenku juz popołudnie a ja mam chęc na herbatkę, na Twoją przedpołudniową się nie załapałam, to teraz ja zapraszam. Ja dziś w pracy miałam szał, juz nawet nie pamiętam jak się nazywam.... chwila zajrze do dowodu osobistego .... już wiem Firever bedzie dobrze... musi byc dobrze!!!!!! Juz tylko jeden dzień pracy i 3 tygodnie urlopu. A zaczynam ten urlop wycieczką do.... Chorwacji. Tak marzyłam i niedługo marzenie spełnię, mam nadzieje że wróce bardzo, bardzo zadowolona. Na razie to mam w gościnnym pokoju przeniesiona szafe, tzn.wczoraj ciuszki powykaładałam i nie mam nawet gdzie usiąść, ale dziś powolutku spakuję je do walizki. Wyjeżdżam w piatek rano i bedę 10 lipca w domku. oj jak się cieszę. A potem jeszcze dalszy ciąg urlopu i wtedy się wyspię, Lecę na obiadek, bo dzis moja córcia upichciła. Oj jak ja mam dzis dobrze pa do póxniej

Cześć wszystkim.Właśnie chyba się lekko pozbieralam, tak całkiem mocno to chyba juz sie nie da.Zawsze rysy gdzies sa. Widze ,ze dziewczyny juz wakacje maja ,i BARDZO DOBRZE! :-D , . Forevciu kochana , nie słuchaj rad z wyjazdami .Chyba ,ze nie masz innego wyjścia .Rachunki za rozstania czasem życie wystawia okrutne.Uwierz. Sukcesami chwala sie wszyscy ,dlatego sukces zawsze ma wielu ojców, no o matkach juz nie wspomnę..natomiast ciemna strona ksieżyca...po prostu nie istnieje ,o niej sie nie mówi ,jak sie nie mówi ..to niektórzy uważaja ,ze nie ma jej.... Znam twój bol ,rozumiem wsciekłośc ,gorycz i bezradnośc.Nie jeden raz myslałam ,zeby zwiewać ,ale jeszcze dało sie wytrzymać .Teraz sa momenty,ze naprawde tzw.tajnośc zarobków, która prowadzi do trzymania za morde pospólstwa, bo jak sie kase bierze kilka pensji rocznych innego pracownika ,to sie za ryj trzyma towarzycho ,coby nie chcialo troche spokojniej pożyc. Myśle,ze w tym wszystkim jest obłed.Nikt oNAS I TYCH po nas nie mysli.Po nas chocby potop! Nie ma nawet projektu reform ,no sorry jest podniesc składki na ubezpieczenie... W krajach naprawde zamożnych jak same wiecie tylko prezydenci maja służbowe autka do pracy....która maja na miejscu ...A u nas wszyscy..komóry ,fury...no jeszcze kler co łaska ale nie mniej niż... Trudno zyc.Ale moze przez te głodujace dziewczyny ,moze ktos zwróci uwage, ze w tym kraju nawet minimum podstawowych praw obywatela nie ma...Buziaki.

Uwaga otwieram poczekalnie!!! Proszę sie tak nie pchać!!! A tak poważnie to dzień dobry Wszystkim! Ewelinko nawet nie wiesz jak sie cieszę, że juz powoli wracasz do siebie no i do NAS!!! Bardzo tu Ciebie brakuje. Bosi kochana dziekuje za pozdrowienia a wnusio przesyła gorącego, mokrego całusa.A tak na marginesie to co Ty na emeryturze bedziesz robiła.... Ktosiu dzisiaj wsadziłam rece w kieszenie (bo zimno tu jak cholera) i mam gdzieś prace.... Fajnie,ze wyjeżdzasz i to w takie ładne miejsce. My planujemy jechac z dzieciaczkami w sierpniu, ale jeszcze nie wiemy gdzie. Mazury albo morze. Moja starsza latorośl ma dzisiaj 12-te urodziny ale ten czas pędzi.... jeszcze kilka latek i będe juz pełnoprawnym członkiem poczekalni! całuje Was mocnizno i miłego dnia życzę.

No faktycznie tłok okropny. Chyba ten wiatr wywiał wszystkich;) Pozdrawiam tylko bo coś mi się pisać nie chce:D

Dla Mateuszka w dniu urodzin gorącego buziaka od babci Bosi.:D

dzięki babciu

Ktosiu! Wypocznij mocno,zregeneruj sily nanastępny rok pracy.Ale wypoczywaj czynnie.Jakieś balety, długie spacery ,czytanie ciekawych ksiażek.To rozumiem. Zdradz jeszcze czy jedziesz sama czy z rodzinką??? Wracaj szybko!!!!Piękna i opalona! Ksymciu,czas szybko leci,a widać to zwłaszcza po dzieciach. A ja będe miała co robic na emeryturze.Żebym tylko ją dostała. Na pewno nie będe sie nudzila. Mam okropne zaleglowsci w niektórych sprawach,wiec życzcie mi,zeby sie udało. A jak juz będę,to Wam napiszę co robie.Dzień po dniu..... Pozdrawiam:D:D:D

Sie mankop ,parze herbatke, kawke, ciutke chłodno...ale miło odpoczać od Afrykanskich temperatur .Buziaki szczególnie dla młodzieńca o imieniu Mateusz .Od ciotki topikowej. Bosienko , buziaki!

Takisku odpocznij i pisz prosze.Ewcia 44 i Ofelia by liste podpisały ,no i chwała Dajence ,ze stronke trzyma.Spinky czyżby amant znowu do ciebie sie przykleił?tak chyba pól na pól z Viki?:-D A szanowna JO ,moze by machneła łapką czy u niej ok..stawiam lody z ajerkoniakiem...dla wszytkich !

Witam Ewelinko, u mnie niestety nie ma kochasia Spinky... Ja ciężko pracuję , no może nie tak ciężko , jak dużo :). Korzystam , że jest chłodniej trochę i nadrabiam to, co nie zrobiłam , gdy byłam chora ... Jutro jadę do klientki ok. 60 km, a że jest to w kierunku mojego Brata, więc pojadę od razu odwiedzić groby bliskich i Brata ... Nie będzie mnie znowu parę dni ... Ksymciu, dla Mateuszka najlepsze życzenia , aby był zdrowy , miał udane wakacje i cieszył się miłością wszystkich naokoło . Takisku, jak z Oleńką i maleństwem w Jej brzuszku ?? Ty teraz wypoczywaj pełną piersią , ale nie zaniedbuj przyszłego wnuka także :). Życzę wszystkim belfrom udanych wakacji, a reszcie udanego, miłego weekendu, regenerującego nadwątlone pracą siły :), cmokasy

DLA MATEUSZA!!! Idzie misio Idzie konik Małpka..piesek..no i słonik Wsyscy razem z balonami Z najlepszymi życzeniami Bo to dzień radosny wielce Masz o jeden rok już więcej!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO...MATEUSZKU

Witajcie Wiki..Ty pracusiu!! To tak jakbym czytala Dosię..wiecznie zapracowaną:(.Swoją drogą ciekawe o u Niej..może znajdzie troszkę czasu to napisze do nas..chociaż tyle że wszuystko w porządku!! Co do Oli..to chyba w porządku..Teraz jest w Niemczech..Dopiero wraca 11 lipca..ale telefonicznie mam z Nia kontakt..i wygląda na to że wszystko gra:):):) Bosiu..jasne ..jak tylko możesz to śmigaj na wcześniejszą emeryturkę..Zawsze jest co robić..więc na pewno nie bedziesz się nudzić!!!A swoją drogą..pewnie swoje już napracowałaś za te marne pieniądze!!! Będę trzymac kciuki!!!!!!!!!!!! Spinkusiu..nic nie piszesz co u Ciebie..co u Twojej Mamy..W każdym razie zdrowia..zdrowia...i jeszcze raz zdrowia życze z całego serca!!!!!!!! Ewelinko kochana..odpoczywam..jasne że odpoczywam..ile tylko mogę! Ale powiedz mi jak tu odpocząć ..NAPRAWDĘ..jak sie ma tyle dzieci:):):) W każdym razie ..ponieważ wiem co mnie czeka juz niebawem..nie przemęczam sie zbytnio.Kumuluje siły na wrzesień..wtedy przydadzą mi sie bardziej:):):) Naszatko..co z Tobą..jakoś tak mi nijak..jak otwieram topik i Ciebie tak mało:(.Dajenka też tylko troszeńkę ....Zagielek tylko łapke wystawia..ale dobre i to..Dziewczyny dla WAS U mnie wszystko dobrze...czego .OCZYWIŚCIE i WAM życze..Dobrej Nocy....Buziaczki

Witam i żegnam się z wami na 11 dni. jade z mężem i córcia (synus pracuje). Mam nadzieję, że będzie ok. Troche mam przedpodróżowego staracha. Pa bo juz wolaja \"siadnego\"

Ktosiu, udanego wypoczynku . Wracaj do nas cała i zdrowa i czekamy na zdjęcia z wojaży .

No i pojechała nam Ktosia. Smutno będzie jak wszyscy się rozjadą, ale ja będę pilnować poczekalni, bo nigdzie się nie ruszam. Pewnie mało będę pisać z lenistwa;), ale za to sporo będę narzekać jak wrócą upały. Czasem zaparzę jakąś kawusię albo pomacham łapką, ale cały czas jestem sercem i myślami z Wami. Pozdrawiam, wstawiam wodę na co tam kto chce;)

Dajenku,jesteś kochana! Ja wypilam juz 3 herbatki,różne.Nwet mietę i pokrzywe z cytrynka.Dobre są i pragnienie gasza. Wypijam litrami soki,ale to nie to samo co gorzkie ziolowe herbatki. Wreszcie zarejestrowalam sie do rehabilitanta.Na 16 lipca.Musze pilnować terminu.Moze jeszcze w wakacje mi sie uda cos naprawić .To znaczy przywrocić do sprawnosci swoje kosci.Wyjezdzam jutro na wieś.Tam jest tak pięknie i jest co robić.Ale odezwę sie jak tylko będe mogła.A poza tym to jest tak blisko,ze wsiadam w samochód i juz jestem w domku,a za chwile mogę jechać spowrotem.:D Ktosiu,trzymaj sie zdrowo.Myslalam,ze jedziesz sama,a mężuś jednak z Toba.To bedziecie sie pilnować nawzajem.Przyjemnego odpoczynku i słoneczka w miarę.Napisz po przyjezdzie.Czekamy. Wiki,Ty pracus jesteś okropny.Ale jak lubisz,to trudno Ci zabronić. Ale wplataj sobie w godziny pracy,chwilki odpoczynku. Takisku,nawet nie wiesz jak się cieszę,ze z Olą i z Wami wszystkimi wszystko w porzadku.Człowiek jest spokojniejszy i zyc mu sie chce jak w rodzince wszystko gra.Napisz,dlaczego we wrzesniu musisz miec o wiele wiecej sil??Czy Ola nie zabiera ze soba dzieciaczków??? czy myslisz o synku,ze obowiązki powrócą???Szkolne oczywiscie???? Chcialabym na emeryturę,ale z drugiej strony boje sie,że będe juz taka niepotrzebna i ze cos sie bezpowrotnie konczy.Do wychowywania wnucząt raczej sie nie nadaje.Nie mam cierpliwości juz.Moze dzieci licza na mnie,ze zajme sie Marcelinka,ale nie pytają nigdy wprost.Nie wiem,czy bede umiala im odmowić??? Ewelinko kochana ,ja tez odpoczywam od upałów,bo nie lubie upalnej pogody.Dzieki za lody z ajerkoniakiem.Uwielbiam!!! Całusy dla Ksymci i jej dzieciakow.Jak sie pracuje Ksymciu,napisz co robisz przy kompie???Jak babcia daje sobie rade z Piotrusiem??? Dla Forever specjalne usciski.Czy częściej na twym liczku gości teraz uśmiech???Forevciu,odezwij sie!Co z Dziewczynami ????

Witajcie! Ja z samego rana namachałam ogromny list i mi go zeżarło!!!! Ktosiu miłego wypoczynku chociaz juz i tak nie przeczytasz.Pewnie jestes juz na miejscu. Matis moj kochany bardzo dziekuje Wam za życzenia. Takisku Twój wierszyk bardzo mu sie podobal.dwa razy mu czytałam bo leniuchowi sie samemu nie chciało. A Piotruś? szczęsliwy i zadolony, babcia gotuje kompociki, zupki, karmi biszkopcikami a mama by sie bała. Nie ma to jak doświadczenie. A ja w pracy jestem ksiegową ale teraz prze 3 tyg i kasjerką, bo koleżanka na urlop poszła jak tylko wróciłam. Nie mogły sie juz doczekac kiedy będe to sobie poodpoczywaja w końcu. Kończe bo jade juz po Piotrusia, miłego weekendu Wam zycze i odpoczywajcie duuuuuuzo!!!!! papapapa.