Poczekalnia - dla pań po 40-stce

Wieczorową pora witam wszystkich i wzystkim bez wyjątku zycze milutkiej nocki i dobrego tygodnia pracy. Bosiu pewnie masz swoje racje co do sztuczności niektorych świąt. Powiedzialbym nawet, że masz duzo racji. Ale przeciez wiesz, że to nie chodzi o te kwiatki i nagrody myślę, ze szczere życzenia dzieci sa najważniejsze. A że sa szczere to opowiem Ci co mi powiedziałm moja corcia, ktroa jest teraz w 1 liceum. Otóż w piątek był apel z okazji swięta nauczycieli. A potem noramlne lekcje. W ten dzień dzieciaki z klasy mojej corci nie byli przygotwani na tę uroczystość, tzn. nie mieli żadnych kwaitków, bo uzgodnili wczesniej, że dopiero w poniedziałek poświętuja. Ale jak poszli na lekcje, to tak im jakoś wyszło, że zaśpiewali \"STo lat\" nauczycielowi na potem na nastepnej lekcji nauczycielce. Zaśpieewali tak jakoś od siebie. Nauczyciele (jeden i drugi) przyjęli to bardzo fajnie i stwierdzili, że brak kwiatka im nie przeszkadza a wręcz przeciwnie. Byli wzruszeni ich spontanicznościa. I co jest w tym najwazniejsze (dla mnie jako matki) że dzieciaki też byli wzruszeni - że było tak fajnie. I dlatego ja życzę wszystkim nauczycielom Fajnych, bezpośrednich dzieciaków z sercem na dłoni , bo to w ich zawodzie jest najwazniejsze - nie od święta ale na co dzień. I minął weekend i znów trzeba mysleć o nowym tygodniu pracy - ojej on dla mnie będzie trudny - ten i jeszcze dwa nastepne - mam kontrolę buuuuuuuu pa

http://porady.seksualne.radia.maryja.patrz.pl

Marmi,ten maly mężczyzna jest slodziutki.Jaki on ladny.I widac,ze to pleć męska.Naprawde.A Wy z Basię takie laseczki przy tej tamie,ze ho,ho. A Wy co,kochane matki,karmicie swoich synow chinskimi zupkami???Nieladnie! U mnie w domciu wszystko sie wyprostowalo.Bogu dzieki. Mialyscie racje.Tylko zdrowie stracilam i dojsć do siebie nie mogę. Ale dzis juz bylo znacznie lepiej,sloneczko zrobilo swoje.Dolki prawie zasypane....Czego i Wam kochane życzę.

Ale mam pecha,zle wpisalam haslo.I wszystko polecialo w eter. Ale to nic.Krociutko tym razm. Stawiam herbatki,kawki,mleczko,wode mineralnąi co kto chce. Jagodzianki na przekaske. Zimno dzis rano bylo i szron na samochodach. Ale w południe ma być calkiem cieplo. Pozdrawiam dużych i malych.

Dajenku,nie ma Cie na posterunku???Czyzbyś wyjechala do Radomia do dentysty???Bo wiem,ze mialas takie plany.Pozdrawiam.

Dla Wsszystkich koleżanek ..nauczycielek..samych sukcesów w pracy zawodowej..podwyżek(przedewszystkim)..cierpliowości..i samozaparcia w wykonywaniu tak trudnego zawodu.Wielkie buziaczki dla WAS

Bosiu cieszę się że się wyprostowało i dołki zasypujesz :) Jak juz zasypiesz swoje to ja poprosze o łopatke to moze dam rade wyjść z tego doła, co to wpadłam i tak długo nie moge wyjść, a im dłużej tym trudniej. Oj dziwne jest to życie oj dziwne. Niby wszyscy chca tego samego, tzn. samego dobrego, a ciagle nam się myli pojęcie dobroci i jakies dołki przed nami wykopuja bliscy. Tak mi jakośc bylejakoś, że popijam herbatke z rumem na rozgrzewke i zapominki zapraszam w grupie raźniej i weselej.

Takis,co Ty dzis tak skromnie????Co tam życzenia dla nauczycieli??? Ale dziękuje serdecznie w imieniu swoim i kolezanek nauczycielek. Napisz jak Twoj wnusio najmłodszy???A sliczny jest jak cukierek. A Ty z Marmi jestescie super laesnsje.Naprawde ladnie wyszlyscie. Mysle,ze jestes bardzo zapracowana,bo tak Cie tu malenko. A tak wogole to malo jest wszystkich,,,,,,,,,, Spinki,nasza przewodniczko stada,czy u Ciebie tez świeci slonko??? Odezwij sie kochana.:D Ksymciu,napisz malutką wiadomosć.Jak Piotrek,mój wnusio??? Marcelinka juz duzo mowi,a na swoich rodzicow czyli Asie i Łukasza mowi po imieniu :Asia i Luka.Tak śmiesznie brzmi.Bardzo wyraznie mowi babciu i dziadziu..Ale siusiu i kupke robi w pieluszki,jeden raz udalo jej sie zrobic na nocnik,a ma juz 20,5 miesiaca.Na nocniczku siedzi dla zabawy.Ale milo patrzec na nich/syna i synową/ jak sie zajmują dzieckiem,czasem sie kłóca,ale bardzo,bardzo sie kochają. A tak wogole to wszystko w domu wrocilo do normy.Córka z zieciem sie pogodzili,wrocila skruszona do domu.Na Kanarach staruch jej tak dokuczyl, z zazdrości ja ponoc pobił,ze juz stamtąd dzwonila do domu i pytala męża czy ją przyjmie.A On taki zaslepiony , że bez wahania jej przebaczył.Duzo rozmawiaja. Musiala dostać mocnego kopniaka od zycia żeby troche zrozumiec. Widze,ze ma poczucie winy i jest bardzo zamknieta w sobie.My natomoast probujemy sie zachowywac,jakby rano pojechala do pracy i po poludniu wrocila do domu. Pozdrawiam wszystkie kolezaneczki. Dobrze,że juz koniec tego horrroru,mysle,ze się wszystko uloży. Ktosiu,dzieki za dobre slowo. Podaje Ci swoja reke i pomoge Ci sie wydostać z tego dola.Trzymam lopatke i razem zasypiemy.

Bosi jak się cieszę że już po kłopotach. Teraz może będą oboje mądrzejsi. Ktosiu dla Ciebie drabinka i miej na względzie tylko swoje dobro. Ja od dziś w pracy nowej - pracuję w biurze podróży , sprzedaję trochę wytchnienia ludziom ale w fatalnych godzinach- od 10do 18. Ale co tam dam radę. Stawiam szampana z tej okazji. http://www.aseti.strefa.pl/tapety/szampan3800x600.jpg

Cieszę się miłe moje ,że wszystko idzie ku lepszemu, i tak ma być . Tak to już życie ułożone ,że potrzeba i kłopotów ,żeby szczęście móc nalezycie docenić , a szczęście to nie tylko wygrana w totka ale nasza spokojna codzienność też a może przedewszystkim. Za potrzebujące trzymam jeszcze kciuki . Dla wszystkich pozdrowienia

Witam !Bosiu ,bardzo się cieszę-mam nadzieję,że to koniec zmartwień.Tylko................................... I na tym poprzestanę,napisałam dużo,pewnie jak zwykle za dużo i skasowałam. Nie mam prawa. Ewuniu!Wyślij mnie na jakie Wyspy Szęśliwe-gdzie nie ma chorób,trosk,a czas w miejscu stoi............................ Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

No ..to ładnie .Stawiam herbatke ale nie malinową na stól ,7poty we mnie biły i wczoraj i dzis .Zamiast filipinskiej choroby załapałam paskudną infekcje.Wiec mam zwolnienie do konca tygodnia Ale wyprawa w głusze była super, doszły nieplanowane atrakcje ,a nieplanowana choroba ,no cóż bywa i tak ...MarMi nie chce mi sie otworzyc list ,bo treść za długa ,nie wierze tej swojej maszynie, bo ty do gadatliwych nie należysz co zreszta widac:-D ,poprosze jeszcze raz... Zasmarkana nie jestem, ale rozgorączkowana niesamowicie ,wiec i teraz zajrzałam i uciekam do łożeczka .Bosienko jakże sie ciesze, ze powoli dochodzisz do równowagi ,a nagrodami to ty sie nie kłopocz...nie ty jedna..oj ,nie. Buziaki dla wszystkich ale przez maseczke...co by nie pozarażac.Najgorzej ze czytac nie idzie za bardzo w tym stanie. Ksymciu , Bosiu ,ewciu tylko ładnie i tanio tych ludzi wysyłaj :-D Dajenko doszłaś juz do siebie,oswoiłas sie z szaroscia u nas?Córka kiedy wraca? Buziaki wszystkim bo mnie znowu zalewa woda we włosach ,na plecach....

Ewelinko,co Ty wyprawiasz??? Przeciez wszystkie zdrowe mialysmy być.Tak sie umawialysmy.A Ty wygrzewaj swoje cialo pod pierzynka,kuruj się i leń do potegi.Niech mężus daje sobie rade i jeszcze Tobie usluzy.Zdrowiej szybko,bo czekamy na Ciebie. Dla Ciebie Ktosiu,czy juz troche zasypalas dolek,czy moze juz calkiem?? Życze Ci,zebys juz nigdy w nie nie wpadala tylko omijala z daleka. I ja tez troche lepiej sie mam/psychicznie/.Choc moj kregoslup daje mi sie we znaki,nie moge siedziec ani leżac.Jedynie najmniej mi dolega gdy chodze.Ale ile mozna na nogach????Tez juz mnie bolą.:( Ofuniu,Ty moja czarodziejko,masz racje.Skad wiedzialas to wszystko,a Tak naprawde to wszystkie jestescie czarodziejkami. Nie mowie,ze jestem az taka szczęśliwa,bo corka wrocila z Kanarow chora i to bardzo.Boli ja glowa,nie moze ruszac wogole nią i cala szyję ma opuchnieta.Moze to jakas choroba tropikalna??? Jutro idzie do neurologa,bo nigdzie nie mozna sie dostac tak od razu nawet prywatnie.Wszedzie dlugie terminy. Dzis byl piękny dzien,cieplutko jak w lecie. Zycze Wam dużo sloneczka jeszcze tej jesieni.

- Bosiu super wiadomość. Nareszcie wszystko zmierza we właściwym kierunku. Każdy człowiek musi popełnić własne błędy w myśl powiedzenia, jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz.Wiem, że to tylko słowa, które nie zmienią tego co przeżyłaś...ale, dobre i to. Cieszę się razem z Tobą. :D - MarMi dzięki za fotki, w szczególności słodkiego \"Cypiska\". :D - Ewa na zdrowie...oby nowa praca, była dla Ciebie satysfakcjonująca. - Ewelinko współczuję, nie dość, że zasmarkana, to jeszcze te poty. Tygrysku bryknij czasami, milczysz i milczysz...sie pytam, dlaczego? Takiska malutko, Marmi prawie wcale. Zuzia bardzo dawno się nie odzywała. Buziaki dla wszystkich .. na prawdę wszystkich :)

\"Narzekanka na jeden z elektoratów\" W zwykły dzień październikowy takie słyszy się rozmowy: - Ja, kochana moja kumo na PiS głos swój oddam z dumo- mówi w sklepie osiedlowym Pani z włosem moherowym. - I ja głos swój pani droga Oddam tym, co wierzą w Boga - mówi druga (włos, jak wyżej) - oni z tymi są, co niżej w tej hierarchii postawieni, bez nich się już nic nie zmieni. Bo w nich siedzi samo dobro. - No i ładny jest ten Ziobro. Taki młody, pacz no pani, a jak wziął się za tych drani! - Właśnie kumo moja droga, innym się powinie noga. Pani widzisz tego Tuska, Toż to taka gęba pruska, może on jest nawet żydem? - No i chce się wiązać z LiDem! Z czerwonymi on się zpika i ma gdzieś ojca Rydzyka! - To są, pani liberały, czyli trutnie i pedały…! - No, Sodoma i Gomora - A ten Olejniczak – zmora? Taki ładny, wycacany, bo na cudzym hodowany! - Się nakradli za Millera, a niech jasna ich cholera! - Do koryta tak się pali, że i niech się świat zawali, byle brzuchy Se napchali! Tak to z Tuskiem się zwąchali. - Tak to, tak to jest kochana… - I dlatego zaraz z rana, po mszy świętej z duchem Bożym, na PiS głos do urny włożym. Jeszcze powiedz co tam w domu, pani droga, po kryjomu, tak na uszko kamień w wodę! Kupił wreszcie wnuk tę skodę? - Aaa, tam, pani, on się zwinął i jest w Anglii wraz z rodziną. - A zięć, córka nie wzbraniali? - Razem z nimi pojechali! A jak u was mów kochana? - Wczoraj wyjechali z rana do Irlandii, czwórka cała samolotem poleciała. - Jak to młodzież nie docenia tego, że się Polskę zmienia… Zamiast tutaj żyć, pracować, wszyscy wciąż chcą emigrować. Więź w narodzie taka marna, chociaż Polska solidarna. - A ci wciąż, nie wiedząc czego mówią, że PiS to coś złego. - A niech plotą te androny, przecież mówił ksiądz z ambony, by głosować należycie na tych, co chcą chronić życie, brać bogatym, biednym dodać, kościołowi rękę podać, co zapełnić chcą więzienia. - Wreszcie, pani, coś się zmienia. Tylko PiS ma zalet wiele (tak powiedział ksiądz w kościele), PiS – to nowa Polski wizja – tak mówiła telewizja. PiS z kościołem się nie mija – tak mówi radio Maryja. - My się zdajmy na ich zdanie, wszak są mądrzy niesłychanie. - Bez nich człowiek całkiem durny ruszyłby pewnie do urny. - A tak wie bez wątpliwości, że dobrobyt wnet zagości. - To jest tylko obowiązek, jaki tu z myśleniem związek? Niechaj myślą profesory, a my pójdziem na wybory. Nie słuchajmy żadnej plotki, my jesteśmy patriotki. - Damy głos na PiS, bo wtedy nie zaznamy więcej biedy. - Ksiądz nam wtedy da pochwały, żeśmy świat uratowały. I tak ustaliwszy wzajem, poszły dalej miasta skrajem, a przez taki móżdżek mały cierpi potem naród cały. Wiersz napisany przez mmm, pochodzi ze strony http://szkielko.mojeforum.net/viewtopic.php?p=51561#51561

http://www.joemonster.org/filmy/5539/Najgorsza-reklama-wyborcza-(NSFW) buziaki dla wszystkich

A ja na Kwaśniewskiego oddam głos --- równy chłop ,wypije i pogada głupio.........:D:D:D:D Kochane, rocznica zbliza sie wielkimi krokami, trzeba by godnie uczcić. Porady RM bardzo takie hmmm...... ponadczasowe....:D:D Teraz czekam na nasze babie lato, pozdrowienia

A do nas 17 pażdziernika przyjeżdża Chór im.Aleksandrowa.Może i nagrody z tej okazji przywrócą.Dziewczyny szykujcie portfele na świeżą gotówkę.Ofka - ja chyba też na Olka-może nie będzie lepiej, ale za to wesoło ,wóda już teraz od samej góry się poleje. Ja tak od końca zaczęłam,bo mi zeżarło cały pięęęęęęęęęękny list. Do wszystkich.Spróbuję:Ewelinki - pod pierzynki -koniecznie z bańkami, Ewunia sie nie odzywa to chyba z Wysp Szczęśliwych nici,Ktosiu - musimy sie ratować tutaj,też mam co rusz doły/ja je już tunelami be świateł nazywam,Spinakerku-dobiłaś mnie ,bo tak-: mam jechać do sanatorium ,nie chcem ale muszem, przygotowałam sobie milutki,cieplutki ,moherowy berecik - no i co teraz? Obciach? Muszę wziąść zwykły z antenką. Bosiu!co z tym kręgosłupem,bo mnie boli tak samo i ustaje ból jak się zmusze do wyjścia-nikt nie zna przyczyny.

aspia na prezydenta :D:D:D

Wiersza jeszcze nie przeczytałam ale zaraz to nadrobię . Aspia [ daj namiary na sanatorium i kolor beretu - tez jadę moze razem jakiejś kryniczanki popijemy.

Melduję że jestem..tylko jakaś taka nijaka..Z humorkiem u mnie na bakier..z radością jeszcze gorzej..to co Wam bedę głowe zwracć:):) W każdym razie czytam..jestem na bieżąco..co by poźniej..jak już \"wroci to co się zgubiło\"..wiedzieć wszystko:) Spinki..wiersz..no cóż..zarąbisty jak mówi mój syn:D:D:D Pozdrawiam..całuję..Nadal uważam że gdyby WAS nie było..to należałoby WAS wymysleć!!!!!! Bosiu..serce na moment mi się rozesmiało..jak przeczytałam że jest lepiej!! Koszmar się skończył..To o tyle pocieszające że każdego z nas..nasze własne koszmary też miną!!!!!Będzie dobrze..no bo jak ma być!! Dla Ciebie DOBRANOC

Huuuuuuuuuuuuuuura!Wiedziałam drogie towarzyszki,że mogę na Was liczyć.Bo to wiecie,rozumiecie swój,swojego nie zgniecie. A zajrzałam tu jeszcze,bo cierpię na bezsenność/pewnie w oczekiwaniu na efekt wyborów-jako nominowana myślę,że nie muszę się już do urny fatygować-sami mnie tam wsypią/. Zerwałam kartkę z kalendarza i takie świetne przysłowie znalazłam: Lepiej śpiewać Niż się gniewać\" I to wszystkim polecając ,śpieszę do barku oblewać poparcie towarzyszek niedoli.

Cześć Naszatko!Berecik śliczny,różowy/w przeciwieństwie do nastroju/, a muszem jechać do Buska- nie mylić z Buzkiem/,przyłącz się,poszalejemy,bo ja tam do reszty zwariuję.Uzdrowisko może i niezłe,ale dziura straszna.Tylko latem odbywają się festiwale im.K.Jamróz i podobne imprezy,no i zawsze jak dzień dłuższy można pospacerować,a tak - pozostanie zalewać robaka,tylko z tym akurat mam problem.

Pozdrawiam Mało piszę ale mam powód o którym same wiecie. Z córką stale w rozjazdach jesteśmy. Dziś znów ten nieszczęsny dentysta w planie. Co do jej wyjazdu to jeszcze nie wiadomo, bo trochę leczenie zęba się skomplikowało i nie wiadomo czy zdąży wrócić jak planowała 24 października. Dziś się może coś rozstrzygnie i ewentualnie przedłuży sobie urlop, na razie biedna cierpi i łyka antybiotyki i środki przeciwbólowe. Ja za to narzekam na ból stóp okropny, ale biegamy po sklepach dzielnie;) Miłego dnia, pogoda ładna to łatwiej mi już.

Zapomniałam o kawusi, ponieważ chwilkę jeszcze jestem to zapraszam.

Dzieki Dajenko za kawusie. Nikt sie nie napil wiec dlugo stala i wystygla.Ja mogę chlodnej.Dzieki. Nie ma nic gorszego od bolu zeba i ciasnych butow.A przezylam te dwie sytuacje.Tak ,ze wolę zdecydowanie ciasne buty.Pozdrow cierpiąca corkę od topikowych ciotek. Aspio,od zalanego robaka lepiej stac z daleka.Mozna go najwyżej obserwowac z daleka. No,może w umiarkowanych ilosciach????? Pozdrawiam wszystkie panie.

Miłego dobrego dnia....wszystkim Paniom.Ze stresu boli mnie żołądek.Ja nie lubię Dnia Nauczyciela.Nie dośc że zawód bardzo ośmieszany w mediach.ah, zresztą....nieważne ..Ja tylko lubię laurki od dzieci:):):):).reszta jest nieważna

Myslłam że będę pierwsza..a tu Palemka już przyszła::) Nie mogłam spać...poczytałam sobie.. Dzisiaj..ja robię herbatkę..z cytrynką..albo owocową..malinową...i cisteczka też ..a co:):) Idę dzisiaj do kina na Katyń..z przyszłą swatową..Zaprosiła mnie.Ponoć przepiękny,wzruszający film. Opowiem Wam wrażenia jutro..Sama jestem ciekawa..czy rzeczywiście tak jest. Ewelinka chyba pisała, że była..i bardzo Jej się podobał!! Miłego dnia Wam życze..

Takis - ja jeszcze nie doszłam . Dzieciska były ze szkołą i podobało im się -tylko że smutny (a jaki miałby być??) Znowy pada, szaro - wstawiłam herbatkę z cytrynką . Wczoraj babska impreza była. Wspaniały sposób na spędzanie wieczoru:)tylko że dziś głowa odczuwa konsekwencje. Palemko - nie stresuj się . Przecież własnie najważniejsze są laurki. A co do ośmieszania--każdy dostaje tyle ile zasieje. Znam wielu nauczycieli...- ale szanuję niewielu. To zależy tylko od człowieka , a nie od zawodu.. Dajen- wymocz nogi w wodzie z solą . Będą jak nowe. Córcia niech porzadnie wyleczy zęba , by potem nie wyglądała jak ciotka Naszata latem ( nażarty chomik wyglądał smuklej na buzi ) :) Aspia ja niestety nie do Buska . Raczej w przymorskie tereny . A uzdrowiska wszystkie w dziurach . Wszak jedziesz sie leczyc a nie imprezowac!!A jak znajdziesz robaka - to laczkiem go!!!:D miłego dnia wszystkim

Takisku Dzieki za herbatkę z cytrynka.Wlasnie wypiłam,za ciasteczko na razie dziekuje.Bo z rana jem raczej lekkie sniadanko,a ciasteczko troche pozniej. Palemko,masz takie samo podejscie do czczenia naszego swieta.Ja też jakies wlasnorecznie wykonane prace i tylko zyczenia.Pamiec tylko. U mnie dzis chlodno.Nawet deszczyk popadal.A szkoda.I komu to przeszkadzalo?????