Poczekalnia - dla pań po 40-stce

Yes Yes Yes a własciwei jest jest jest - SIEDMIOTYSIĘCZNY WPIS. KOREK OD SZAMPANA STRZELIŁ KIELISZKI PODSTAWIAJCIE

ale trafiłam i pomyslec że to tylko przypadek, az trudno uwierzyc. Czy był u Was dzisiaj Mikołaj. U mnie był, tzn, że nie jestem taka zła. (ha, ha, ha) biegnę poczytac i zaległości w nowinakch poczekalnianych odrobic. czas, czas, czas ciągle mi go brakuje. - gdzie ten czasopodwajacz :) :) :)

Ja gorczyce uzywam i na zatolki i na kolanka i na raczki i na stopki. Własnie zaszylam w woreczku 1/2 kg gorczycy i tak sobie przykładam.Podgrzewam tez woreczek z sola.I na zatoki i na kolanka itd. I tez bardzo pomaga.Nacieram OLBAS OIL.Robie inhalacje.Ale najlepsze to natrzeć czystym spirytuskiem na pdkladzie z oliwki.Mówię Wam.Dajenku i Takisku.Spirytus was wyleczy.Tylko nie nacierajcie się butelką........ A Mikolaj do mnie nie przyszedl.pewnie nie przychodzi do niegrzecznych dziewczynek.A ja taka byłam...Sama sobie zrobiłam prezencik i kupilam sobie lustereczko za 10 zł. Mikołaj byl u mnie w domu ale tylko u Marcelinki.Przyniósl jej duzo prezentów.I zabawki i ciuszki i slodycze......Taki w tym roku Mikolaj biedny jak w żadnym poprzednim.Ale pod choinka znajdą sie dla wszystkich jakies drobiazgi.Nie miałam czasu sie tym zająć.A powinnam kampanie mikołajkowa zacząć juz jesienią.No trudno... Pozdrawiam Was kochane.Do jutra.Ksymciu opowiesci z Narni sa cudne.Warto ....

Ktosieńko , polewaj.Nadstawiam kielich\\_/ Gratulacje za tak piękny wpis.Dobrze,ze jesteś.........

Ktosia piękny strzał. A mnie Miki przyniósł butelke wina.

bosia sprawdz poczte.

czesc rankiem wilgotnym ,ale ciepłym.Swita ,czas na herbatke ,czas na kawke.Miłego dnia:-),:-D,

No widzę że nikt nie zagląda to się zamelduję. Nadal chora, ale jeszcze żyję:D Pozdrawiam, buziaczki, miłego dnia.

Ja tez się melduję. Moj mikołaj przyniósł mi czekoladki i szampana- na potem...... chyba za grzeczna to ja nie byłam. całuje. Ktosia polewaj-taki ładna cyfra!!!!

witam moje panie Dzisiaj wzięło mnie na porządki. Rozkręciłam ławę w kuchni i ruszyłam na nią ze szczotką i vaniszem. Teraz stoi na balkonie , ale mam obawy że nie wyschnie ( a latem mi się nie chciało). Potem złapałam kosiarkę i do ogrodu. Trawy tak wybujałej dawno nie widziałam.Udało mi się okiełznąć 1/3 trawy. Teraz popijam herbatkę i zbieram siły przed dalszą pracą. Czy wieci ,że zakwitły róże , stokrotki, żółte kwiatki podobne do turków,uschnięte surfinie wypuściły liście , a czereśnia pąki.Wiosna idzie moje panie Dajenku zdrowiej,święta za progiem. Nie możesz przecież zarazić św. Mikołaja. :D

Witam zdrowych i tych chorych....zasmarkane łączcie się...w kupie raźniej się choruje ;) Już, prawie przegoniłam swoją zarazę ...strasznie się broniła :) jednak żadna zaraza, nie wygra z cudowymi, reklamowanymi w TV medykamentami :D - Dajen, Takis zdrówka i nie dać się choróbsku :) - Viki gif z Mikołajem :D...słodziutki ten Mikołaj ;) reszta poczty też niczego sobie, ale Mikołaj ...... ;) - Naszata ale się porobiło, w grudniu jeszcze chyba nigdy nie kosiłaś trawy. :) - Ktosia nareszcie dół zakopany i smutki poszły precz ...:)

Wszystkim Krystynom spóznione życzenia składam i duzo cmoków. przygotowuje sie do seansu spirytystycznego-bede wywoływać ducha Tygrysa

Cześc Wam!!! Masz rację Spineczko,razem będzie nam się przyjemniej chorować. Jeśli choroba może być przyjemnoiścią????? Zdrówka życzę wszystkim kichającym i smarkającym.:D Eluś nic na poczcie od Ciebie nie mam.Sprawdzalam dokładnie. A przepełniona nie jest na pewno.Nawet na Tlenie patrzyłam.Ale niestety nic!!!! Ewa,ja identycznie zachowuje sie w sklepie.I Nataszka niech się nie denerwuje,jak chce mieć dobry utarg.Nie wiesz jaki mam stół?Przeciez taki jak kazdy.Dla Ciebie Byłam u lekarzy dzisiaj.Czyli u laryngologa i internisty.Dali mi mase skierowań i musze zrobić badania.A ja przecież zdrowiutka.:):):) Mikolaj do mnie tez przyszedł.Dostałam trochę kosmetyków.Bardzo sie z nich ciesze,bo juz mi się konczyły.Pozdrowienia dla wszystkich,absolutnie.

Bosiu ja...pisałam i niby poszło...zaraz zobacze czy skopiowałam to jeszcze raz puszcze..buuuuuuuuuuuuReszta herbatke ma zaparzona ,dzis stawiam orange ,mango and cinnamon

Bosiu wyslalam drugi raz no i od Takiska nie mam żadnego foto no dobranoc...kolorowych snow...

Ale jestem koleżanki pociagająca..:D:D szkoda że tylko nosem:):) Kurcze nie chce minąc..niby nic takiego..biore gripex..ferwex..i takie różne badziewia..ale ten piroński katar nie chce minąc:D Dajenku..a jak u Ciebie?? Lepiej?? Bosiu a czemu masz skierowania..tez jestes chorusia?? Ewelinko..mówisz masz..jutro..albo jeszcze dzisiaj jak zdąże to wyslę fotki..na bank:):): Naszata..nie wiem czy informacja o gorczycy była skierowana do mnie ..ale ja pytałam..to chyba tak..W każdym razie ..dziekuję!! U nas tez jest cieplutko..ale ja nie sprzątam bo jestem chora..mam dwie córki i STRASZNIE je wykorzystuję:D:D Niecnie..nawet:D:D Do jutra..Milutkich snów..dla Wszystkich

Z powodu przepełnionego psiego pecherza i spiacego Busia ,zaparzam wam czarnym świtem herbatke .Zasmarkanym cytrynową z miodzikiem/dla przyszłych mamus tez sie nada/ Ksymcia ,a gdzie ty?, dla nie zasmarkanych tez taka,bo nie zaszkodzi,I nastawiam wode na kawusie. Basiu sprawdź poczte.Jak nie doszło ,to niech diabli porwa, biore w styczniu nowego Ramzesa na raty i ochrzcze go Kubica,bo bedzie szybki jak kamikadze ,boski wiatr!.Takisku CUDNIE!Doszło.Choroba ciezka przedtem nie wpuszczał poczty ,a teraz gubi.No i na takiego Ramzesa nie ma sposobu.A jak juz chce zdjecie wysłac,to hoooooo ,hoooo i godzine mu sie schodzi.Synapsy ma zardzewiałeczy co? MIŁEGO DZIONKA :-D :-) :-D :-)

Jestem,jestem! Dziękuje za herbatkę.... mnie na szczęście nic nie dopadło, żadenn katar ani kaszel,itp.... musiłam dzisiaj wstac skoro świt i troszeczke domek przygotować, bo za chwilkę przyjedzie do mnie mały dzidzius..... koleżanka mi córcie przywiezie na pare godzin no i w końcu muszę się wybrać na spaser po sklepach,trzeba o gwiazdce pomysleć, dla mnie to czarna magia- nigdy nie wiedziałam co komu kupić! pozdrawiam Was gorąco i całuje

Witajcie . Mnie tylko gardło mniej boli ale to już sukces nadal charczę czymś zielonym i smarkam tak samo fuuuj. Ale jutro do pracy a na razie nadal się leczę. Miłego dnia i zdrówka. Dzięki za pocztę.

Dajenku..ze mna jest tak samo..tyle że gardło to tak jak pokazują w reklamie..druty mam czy co:D:D Zdroweczka ci zyczę..ale jak to idziesz do pracy..przecież jesteś chora!!! Ksymciu..ja zrobiłam w tym roku..inaczej niz zazwyczaj..Pozamawiałam parę smiesznych rzeczy..jak np..dyplom piowosza dla mojego meżą..śmieszne kubeczki z imionami..i takie fajne legitymacje FBI dla chłopców..Resztę juz na poważnie kupowałam w trakcie roku..tak że teraz mam święty spokój:) Ja OCZYWIŚCIE dalej jestem bardzo chora..i za nic w świecie nie wolno mi się przęmęczać..:D:D Myslę że wyzdrowieję gdzieś tak około 20 grudnia.. Gotowac to nie pozwolę nikomu innemu..dlatego juz muszę (niestety) wyzdrowieć:):) Zartuję sobie ..oczywiście..ale rzeczywiście moje córki zrobiły juz prawie wszystko..i teraz smieją się ..że pewnie co roku będę przed świętami chora..bo brdzo mi się to spodobało:D:D Na własnej piersi wykarmiłam żmije:D:D:D: Idę się dalej kurować..Juz widze lekką poprawę..ale jeszcze trochę nie za dobrze się czuję.. to juz poważnie:D:D Narazie dziewczynki..do później..

A ja dopiero dziś w nocy poczułam jak mnie gardziołko boli. Pewnie się zaraziłam od Was. A tak poza tym to nie wiem czy stroić dom w choinkę czy malować jajka bo słonko tak cudnie świeci i grzeje że aż miło.

ja to bym już jajka wolała malować, miałabym juz małe rączki do pomocy.... Takisku dzieki za pomysł i wracaj szybko zdrowia! Wszystkie chorowitki niech szybko zdrowieją!!!!!!

Zeskanowałam te zdjęcia, które Wam obiecałam. Sprawdźcie pocztę :-)

....pocztę sprawdziłam :D kurcze zobaczyć Wielki Kanion... mmmmm pomarzyć można ;) Ten \"wystrzeliwacz\" ....gdybym miała pampersy i woreczek foliowy pod brodą, może bym się zdecydowała na wystrzelenie :D Dziewczynki zdrówka życzę

Chyba nawet z takim \"oprzyrządowaniem\" bym nie zaryzykowała jednak;)

MarMi, a ja dalej nic nie mam ....buuuuuuuuuuuu

Ja tez chce do Wielkiego Kanionu,zdjęcia Lidziu przesliczne.I znów ten dreszczyk emocji.:D Spinkuś,ja tez nie dałabym sie wystrzelic,nawet z pampersem.:D Co jajeczka już chcecie malować???? No pewnie ja tez jestem za. Ksymciu,te małe raczki bardziej by Ci przeszkadzaly w malowaniu. Moze nawet nie mialabys czasu na wlasnoreczne malowanie jajeczek???A zreszta i na to przyjdzie czas.:D Pogoda bardziej przedswiątreczna ale przedwielkanocna,a nie przedbożonarodzeniowa.Prawda??? Nataszeńko,ale Ty pracus jestes.Tak nam sie w tej przyrodzie pogmeralo,ze trawe musimy kosić w grudniu. Kazda pora jest dobra. Ale ,ze samodzielnie??? No,no.:D Leczcie sie wszystkie chorowitki.I wracajcie do zdrowia.Mnie znow dopadl kregoslupszyjny,az mi ręce cierpną.Lekarz mowi,ze nie wolno dzwigac.A moja wnuczka wazy juz 10 kg.Wiec nie dzwigając, dzwigam.A Ewelice szczegolne dzieki za przepyszne i pachnace herbatki.Cud miod.:D Pozdrawiam Takiska.Ty tez wracaj do zdrowia. Bo musisz miec sily.Zobacz Basiu,jak organizm wyczuwa,kiedy moze sobie pozwolic na chorobę??? Masz 2 córki w domu wiec \"choruj\".Dajenku,szybko zdrowiej i wychodz na powietrze. A Przeciez do pracy idziesz.Biedulko,jak sobie poradzisz??? A ja tylko mogę przez weekend.Tak jak wiekszosć z nas.:D To na razie.Dla Was

Bosiu moja kochana..to nie organizm..to wyrachowanie::D:D Odczekałam moment kiedy skończą..i powoli zdrowieję::D:D: A poważnie..to rzeczywiście jestem chora..a One się tak przejęły że zrobiły ..Zawsze robimy razem.ale w tym roku mi sie upiekło:) Jeszcze jest trochę do zrobienia..ale to juz pikuś..To co najważniejsze juz mamy z głowy!! Dzisiaj kupiłam sobie bardzo ładną..śliczna firanke do stołowego pokoju!! Ponieważ jest to duzy pokój..to potrzebuję aż 9 metrów..Ale tak tanio że nie sposób było jej nie kupić (zdanie mojego jest zdecydowanie inne)..11 zł za metr.Naszata chyba wie..że to naprawdę tanio.Nie wiem czy też ma w asortymencie firany..ale pewnie sie orientuje!! Zreszta Wy pewnie też. Poza tym że tania..to jeszcze gęsta..Od ruskich..to chyba troche tłumaczy tak niską cenę! Byłam tylko w Biedronce..i jakimś głosem wewnętrznym zahaczyłam o rynek..na ktorym właśnie stoi na zwykłych straganach duzo sprzedawców ze wschodu..Maja dośc fajne..ale tańsze artykuły ..i na moje szczęście trafiłam na tą firaneczkę:):) Rozpisałam sie o tej firance ..bo bardzo się ciesze..(ja..nie Kaziczek) z tego zakupu:D:D Kupiłam tez gorczycę..ale nic jeszcze nie zobiłam..Może jutro..nogi rzeczywiście mnie bolą..i to coraz bardziej.Myslę..a raczej mam nadzieje ze ta gorczyca mi pomoże!!Jak to napisała Naszata..na nózie:D:D Tak mi się fajnie pisze..że aż szkoda kończyc..Ale juz sie kładę lulusiać (MarMi nie lubi takich zdrobnień) ale ja lubię ;p;p;p Dobranoc..koleżaneczki..do jutra..

Witajcie. Ciężka ta noc była do 2 nie mogłam zasnąć nie dośćże to zaziębienie mnie dusi to jeszcze serce coś mi fikało zaraz mnie nerwica wtedy bierze. A firanki właśnie już się pozbyłam jakiś rok temu to dopiero jest wolność , jak wygoda w oknie mam żaluzje i tylko zasłony po bokach naprawdę super to była decyzja, a Takiskowi nie zazdroszczę prania tych 9 metrów i upinania tego;) Miłego weekendu.

http://ziza.ru/2006/10/25/No_Time_For_Nuts.html to na poprawe humorku:D