w tym cyklu moze zajde w ciąże....

Witam! mi tym razem sie nie udało :( Rano dostałam @ CHOLERCIA!!!

Moluś-nosek w gore! W nastepnym cyklu napewno sie uda! eheh,czy Wy tez tak macie, ze jak pragniecie dziecka, to po kazdym seksie zastanawiacie sie co sie dzieje tam w środku? Heheh, ja tak..mimo ze teoretycznie to jeszcze nie TE dni...Boże, jestem szajbnieta! niektore przeciwniczki dzieci i ciazy typu matrix mialyby niezly ubaw, buhahaha

ja tez tak mam-hehe

Ja sie staram nie mysleć o tym, ale też mam takie schizy, masakra...:o

Witam wszystkie starajace sie. Ja tez mam nadzieje ze w tym cyklu zajde w ciaze. A moze juz zaszlam..? W weekend powinnam dostac okres takze jeszcze troche cierpliwosci. Na razie czuje ze pobolewaja mnie troche piersi ale moze to na okres... w zeszlym tygodniu mialam bole w podbrzuszu ,sama nie wiem co o tym myslec... Czyzby to urojone objawy, bo w sumie troche jeszcze za wczesnie jak na jakies objawy, no nie?

My z mężem tez sie staramy. Kobitki ale dziwna sprawa z tym @ wczesniej jak chciałam zeby sie pojawił to prawie zawsze sie spoznił a teraz jak w zegarku:---(((co miesiac w ten sam dzień i o tej samej porze

Powodzenia w staraniach!

eh...8-my dzien cyklu... dzis chyba tez nie zajde... wewnetrznie jestem cala rozbitaa-nic mi sie nie chce, mysle ze zaczynam miec jesienna depreche, heh, co tam, musz3e sie skupic na tym Skarbie, co sedzi w pokoju obok i oglada Puchatka, a nie gdybac...eheh... tym nie mniej... AAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja chce zajsc w ciaze!!! :-D nie smiejcie sie ze mnie...

dziewczyny, przede wszystkim pozytywne nastawienie i wiara że się uda :) i uda się na pewno, prędzej czy później, ale sie uda ... ja po 9tym cyklu nadal wierzę :)

obserwowalam sie ponad rok NPR bo chcialam odlozyc poczcie kolejnego dzicka, mialam w domu 2 termometry...az tu nagle...przedczoraj -jeden mi spadl i stukl sie, wczoraj drugi rozbil moj maz, heheheheheh to znak, zeby zajsc w ciaze apewwno------------------wiec tez w tym cyklu przestaje sie obserwowac---------moze kto wie, dolacze do "ciezarowek" heheh :-))

Poczytałam Was i jest tu miło :) Temat myślę, będzie aktualny cały czas. Teraz mam \"ten cykl\", za miesiąc znowu będzie \"ten cykl\" ;) wiecie o co chodzi - w końcu ten stanie się TYM właśnie cyklem. Nam się nie udało znaou, zaczynamy 4 cykl, a miesiac starań w sumie trzeci. Ale musimy wierzyć i tyle nie myśleć. No i leczyć dolegliwości .... które być może są JEDYNYMI stojącymi na drodze do szczęścia ... dwóch pięknych kreseczek ... jejku, kiedy ja dostanę taki prezent od losu, tym bardziej, ze jest wiele osób, ktore byłyby bardzo szczęsliwe razem z nami ;) Kolejny powód - chciałabym aby moje babunie, które mam i kocham, zostały prababciami - chciałabym aby tego doczekały ...

witaj Zabajona w gronie oczekujących!!!

eh, dziewczyny...mam schizy... okres mialam wyjatkowo skapy w tym cyklu, a teraz po okresie piersi mnie dalek bola i czasem podbrzusze-----czy to mozliwe ze SIE STALO?

eeee chyba nici w tym miesiacu z moich staran...buuuuuu poklocona jestem z mezem :-( (jak zwykle o pierdole) jesli on nie przeprosi ja tez nie, bo jestem strasznie uparta w niektorych sprawach, wiec z seksu nici ...buuuu a co za tym idzie z dzidzi tez.... To moze troche nie madre.... ale kurcze, czesem jestesmy takimi smarkaczami... :-( Za to mam nadzieje ze Wam sie uda!!!!!!!!!

hej - warto czasem wyciągnąć łapkę pierwszemu (choć wiem jakie to trudne, tez jestem oporna w tym temacie). ja na cuda tez nie liczę do końca roku przynajmniej ... a potem zmienię lekarza - wówczas zacznie się seria badań, jedyny minus - kasa poleci - a ogromny PLUS - dowiem się dlaczego nie możemy zajść w ciążę

No... wczoraj sie pojednalismy... hm...po klotni...rozumiecie co mam na mysli...heh, ciekawe co z tego wyniknie...

Czy wy wogole nie obawiacie sie ciazy ,porodu i tego wszystkiego co was czeka po porodzie...? Nie zrozumcie mnie zle...Mam 28 lat, od pol roku jestem mezatkom i powoli myslimy o dzidzi tylko ze ja sie tak strasznie boje !!!!!!! Jak zniose porod, czy nie poronie ,czy dzidzia bedzie zdrowa, jak dojde do siebie po porodzie, czy naturalny porod jest lepszy od cesarki ???? No doslownie nie moge.... a chcielibysmy miec takiego malutkiego brzdaca,,,,wkrotce..... Napiszcie prosze jak sie oswoic troszke z tym wszystkim...

gdzie jestescie ?????????????????????/

Wiesz...pragnienie posiadania dziecka jest na pewnym etapie zycia wazniejesz..od wszystkiego...przychodzi ten moment..ze chcesz i juz...Nie mysl o tych wszystkich nieprzyjemnosciach ..uwierz to wszystko minie!!!A dzidzius pozostanie :) J a sobie nie wyobrazam w tej chwili..jak to jest albo jak to było wtedy kiedy Go nie miałam.....Kto jak nie Twoje dziecko poiwe do Ciebie "mamusiu jestes piekna jak kjójowa..":)) rozweseli swoimi kapitalnymi spostrzezeniami wtedy jak jestes przygnebiona ...powie Ci 100 razy dziennie ze Cie kocha i obejmie swoimi małymi raczkami.......To sa chwile dla których warto zyć..(jak spiewał swego czasu nieodzałowany Rysiu Riedel....)..niczego się nie bój!!!! Kobieta jest bardzo wytrzymała istota :) Ja miałam cesarkę poniewaz tetno płodu zanikało...byłam w takim szoku ..ze nawet nie zdazyłam sie za bardzo pozbierac co i jak jak znalazłam sie na stole operacyjnym....Wszystko dobrze sie udało,mój Skarb ma teraz 4,5 roku....osoboscie doradzałabym cesarkębo "wyciaga sie dziecko jak z worka" jak to poiwedziała jedna polozna.dzidzus nie ma zniekształconej glowki i nie jest tak bardzo wymeczony jak podczas normalnego porodu a i ponoc wspołczynnik stresu jest wiele nizszy . Miałam problemy z karmieniem piersia wiec dawałam mu mleko w proszku i zaczeło sie....kolki dzien i noc...przez 1,5 miesiaca....ale potem...dziecko do rany przyłóz...cudowne i grzeczniutkie.... Jedyna moja wielka radosci i sens mojego zycia Pozdrawiam

Eh, nie ma sie czego bac... Mam wrazenie ze w dzisiejszych czasach robi sie z ciazy i porodu, a takze z pierwszego okresu po narodzeniu dziecka starszak na kobiety... Jest to przeciez tak naturalne... i piekne-poczecie dziecka, noszenie go pod sercem 9 m-cy, porod (nawet ten ciezki), potem nawet nie zawsze przespane noce (troche zmeczenia, ale to \"inwestycja\" ktora zwraca sie z nawiazka, hehe). Ja rodzilam naturalnie pierwsza corke-bolalo ale nie zamienilabym tego bolu na nic innego, i nie odstrasza bynajmniej od kolejnych staran teraz np.moja corunia siedzi mi na kolanach, obejmuje mnie cieplymi lapkami i mowi po swojemu \"kukam\"(czyli \"kocham\", hehe)...takei chwile sa warte wszystkiego!!! No a moje starania ostatnio sa jakies slabsze----nie mam ochoty na seks, a jakos nie bardzo mi sie widzi seks dla samego poczecia dziecka, no nie? Pozdrawiam!!!!

ja tez oczekuje... jak za pare dni nie zobacze tych cudownych dwoch kreseczek, to chyba sie zaplacze na smierc... a ile wy juz probujecie? Pozdrawiam cieplo ...

czyzby tak malo kobiet mialo nadzieje ze ten cykl bedzie ostatnim przed ciaza? jestem tezz oczekujaca... od 3 lat... ale ostatnio juz odpuscoilam sobuie pozdrawiam

Witam, wiecie ze i jednak w tym miesiacu zaszlam. Odwazylam sie i zrobilam sobie dzisiaj test i jest pozytywny. Czyli te objawy, ktore wyzej opisywalam nie byly urojone. HURRA!!!

Nietka!!!!!!!!!!!!!!!!!!! gratulujeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witaj padlinka :-) w zeszlym cyklu nie udalo mi sie zajsc :-( moze teraz, ale bedzie ciezko bo moj maz nie chce :-( az sobie chyba poplacze. staram sie jakos podstepem zajsc w te ciaze ale zobaczymy co z tego wyjdzie :-) teraz mam dni plodne ale bez gumeczki nie ma mowy :-(

kochana, rozumiem ze Ci ciezko--jak pomysle ze moj maz nie chcialby kolejnego dziecka...eh... Ale boi sie o aspekt finansowy, czy ma inny powod, np. boi sie ze pojdzie w odstawke (wiesz jacy sa faceci...)? Dlugo go przekonujesz juz? Dawaj znac jak sprawa sie rozwija, ja bede trzymala kciuki za Wasze porozumienie w tej dziedzinie! pozdrawiam Cie serdecznie! PS: a gumke zawsze mozesz \"niechcacy\" przedziurawic, hehE

co do dziurawienia gumek to... heheh ;) probowalam :-) dzis moze cos wymysle, bo wiem ze goraca noc bedzie :-)

Nom...HEHEH, a u nas sie okaze za tydzien okolo dopiero ale nie sadze zeby sie udalo niestety...z racji ostatnich: a) klotni z mezem b) stanow zapalnych c) ogolnego rozdraznienia i zmeczenia po jednym razie w okresie plodnym moge nie zaciazyc, ehehhe ale wszystko przed nami, jazdaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!

Ja mam juz chyba obsesje na temat ciazy. Sni mi sie co noc itp. Pragne dziecka i wiem ze jesli zajde i urodze to bede spelniona jako Matka. ale moj maz tego nie rozumie :-( moze dzis sie uda podstepem oczywiscie ;)

No...hm...oby... przepraszam ze Cie pytam o to, jak nie chcesz nie odpowiadaj...ale jakbys zaszla podstepem, maz nie naklanial by cie do usuniecia? Bo wiesz...moja znajoma tak miala... glupio pytam, wiem...sorry... Bede Ci kibicowac!