tak mi go brak

dzisc sobota a on nie pisze nie dzwoni nawet sms naie wysle:(:( wiem jak bardzo go zranilam i ma prawo milczec tylko ze ja cierpie

dziś sobota a ona nie pisze nie dzwoni nawet sms naie wysle wiem jak bardzo ją zraniłem i ma prawo milczec tylko ze ja cierpie

dziś sobota a ona/on nie pisze nie dzwoni nawet sms naie wysle wiem jak bardzo ją/jego zraniłem/am i ma prawo milczec tylko ze ja cierpie ...........................i my cierpimy, cały świat cierpi z powodu tego.:-P

zadzwońcie do siebie, spotkajcie się i wybaczcie sobie. nie ma sensu cierpieć w nieskończoność :D

mi tez go brak, ale to owoc zakazany - zonaty facet, ktory teraz pewnie siedzi przy zonce :( a ja sama .....

w spokoju, niech im ziemia lekką będzie. zajmij się wolnymi. nie będziesz wtedy cierpieć :P

jest wolny, co z tego jak 3000 km, ode mnie? Tez chce go przy sobie, balwana!

:P

Autorko postu a sama nie mozesz do niego napisac?

Wczoraj wieczorem pryzszedl do mnie :)) Jestem taka zadowolona. Dymal mnie ponad godzine! Zrobil mi z dupy jesien sredniowiecza - tego wlasnie mi bylo trzeba !!