Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Peter Gragelmann

Polki mieszkajace na stale w Niemczech

Polecane posty

Hej:) Witam z rana, zaraz poszperam za przepisem na likierek:) teraz sobie leze w lozeczku i sniadanie wcinam :)) Noo po roku czasu w koncu kupilismy TV:): w Polsce dekoder i mam wszystkie programy Polskie - no M jak Milosc obowiazkowo:) i Niemieckie, szczescie w ppelni...achchc widac zadowolone ze spotkania, to i najwazniejsze:) I znowu dzien z upalem:) Kurcze, zapamietalam Breme, jako kraine deszczowcow:) a tam takie slonce:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika bylam zawiezc cos koledze mojego chlopaka bremenka wyslalas mi wczoraj smsa? bo wydaje mi sie, ze na forum pisalas o tym, pytam, bo zadnego smsa nie dostalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga wyslalam,dzis tez. dziwne ze nie doszly moze je pozniej dostaniesz:)masz gg?to wejdz,napisze ci na jaki nr wyslalam,kurcze bo moze ja cos wczoraj zle zapisalam:(ale do Moniki tez wyslalam.Monika do ciebie doszedl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam gg i raczej nie sciagne, bo juz 2 razy sciagalam i 2 razy bylo przez to pelno wirusow itp:( jak chcesz to napisz mi swoj numer na aga.19@op.pl to ci wysle smsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Bremenki z tego co czytam to wasze spotkanie bardzo wam sie udalo. Aga, ale mialas szczescie w nieszczesciu z tym autem. Moj maz tez swego czasu chcial kupic nowe auto, ale ja jakos do starego sie przyzwyczailam. Autko mialo juz ponad 200 tys. km na liczniku, wiec ciagle mnie straszyl, ze to juz czas. Co bedzie jak stanie itp.. itd., ze nic w koncu za niego nie dostaniemy. No i w koncu na ubiegle boze narodzenie kupilismy autko:-). I nie zaluje. I tak sobie mysle, ze czasami nie warto zwlekac do ostatniej chwili. Bo czasami okuty dwa razy traci. Ale to nie jest zadna aluzja do Ciebie tylko taka moja mala dygresja. Dzis kolejny znowu piekna pogoda. tak wiec jak tylko slonko przesunie sie na moj balkon znowu bede nabierala brazu:-). Co do 13 to ja bardzo lubie te date. jeszcze nigdy nic zlego mi sie nie przydazylo w ten dzien. Co innego 14:-(. Moja mama kiedys miala wyplate 13 i zawsze jak dodatkowo przypadalo 13 w piatek to byla ona jakas dziwnie wieksza:-). Tak wiec w mojej rodzinie 13 to szczesliwa data. Dzis wykapalam mojego sznaucerka bo juz troche mi sie skudlacil. Bylo przy tam troche placzu. Biedactwo moje:-). A drugi jak slyszal, ze schnaucer placze to od razu przybiegl mu z odsiecza:-). A co do wieku, to mysle, ze ten biologiczny nie jest taki najwazniejszy. Wazne jest to na ile sie czujemy i bysmy byly zdrowe i szczesliwe. Reszta tak naprawde nie ma znaczenia. Ufff, ale sie rozpisalam. Milego dzionka. Bede tu jeszcze dzis zagladala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja ide pod prysznic i cos zjesc, wpadne pozniej:) na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny a moze ja cos nakrecilam w tym telefonie:)musze mojego zapytac jak wstanie bo do niego tez pisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ogladam ten film co Aga linka podala,ciekawy,o 11 wrzesnia,ale az mi sie nie chce wierzyc ze rzad zaplanowal taka tragedie,w glowie mie sie nie miesci.szok:( Aga maila ci wyslalam Okna pomylam,lazienke,teraz tylko obiad,chyba makaron zapiekany,nie wiem jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haj:D bremenka wrzuc mi ta linke o 11 wrzesnia... Ale piekna pogoda , nic nie mowicie o MOTYLKU , myslalam ze mi sie oberwie za ta linke;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obejrzalam tego motylko co tylko wszystko w dupie ma:D Mieszkanko posprzatane ,trzeba zaraz znowu wyjsc na spacer.No i zakupki na dzisiaj.Moze zrobie ryz z slatka i troche miesa od Pute:-))Niewiem czy Puta to indyk czy ges:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarra znam juz tego motylka:) Monika nie doluj sie,nie pozwol zeby samiec;)popsul ci humor!!silna baba z ciebie !!nie daj sie:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra dziewuszki - obiecany likierek kawowo- toffi Mam dwie wersje jedna probowalam drugiej nie:) Pierwsza - wyprobowana:) Puszka mleka skondensowanego, nieslodzonego otworzyc wlac do garnka, zagotowac z 1\\2 szklanki cukru...(moze byc mniej w-g upodoban) mieszac I dodac 1 lyzke kawy rozpuszczalnej....zagotowac, ostudzic. Dodac 1\\4 l alkoholu - wodki zmieszac, do lodowki, I podawac koniecznie zimny dodatkowo z kostkami lodu............MIODZIO!!!!!!!!! Skladniki - ilosc kawy, cukru, alkoholu to moje proporcje w zaleznosci do upodoban mozna modyfikowac:) Druga wersja bardziej Tofii :) 1\\4 - 1\\2 l wodki(w zaleznosci od upodoban) puszka mleka skondensowanego slodzonego - gotowac puszeke ok 3h, w wodzie, otworzyc jak wystygnie 1\\2 szklanki mleka lyzka kawy rozpuszczalnej ---------------------------------------------------- Zimny karmel przelozyc do miski , zmiksowac z alkoholem dodac mleko i kawe (rozpuszczona w minimalnej ilosci wody) Przelac od butelki, podawac zimne z lodem .... Jezu juz mi slinka cieknie Likierek - nie slodki, nie czuc alkoholu...z kostka lodu.....mmmnnnniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia zrob sobie likierek:) nikt jeszcze chlopow nie zrozumial:)) dla mnie na smutki ciepla szarlotka( zapraszam jak wroce) i kieliszeczek toffi...mniam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiat mi chyba kipnie:(ma jakies glizdy,takie male.slyszalam ze wtedy trzeba kwiata podlac herbata zwykla.Zobaczymy czy mi one padna.Kurcze a dopiero co go kupilismy,wrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×