Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Peter Gragelmann

Polki mieszkajace na stale w Niemczech

Polecane posty

Wiec masz powod zeby zrobic sie na czarno:) Witam wszystkich:) Dobrze madlen ze dzieciaczki zdrowe.A ja Kube chybe przechwalilam.Ze niby takie zlote dziecko itp:)Nic nie moge zrobic.Nie chce z rak zejsc.No i oczywiscie uparl sie na mnie.A jak mam go na rekach, to zadowolony i sie smieje.No ale wszedl juz w taki wiek, ze nie bedzie jak ten \"gupi\" , lezal i lezal:) Oki doki, ide dalej \" prowadzic dom\" :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich : ) narejscie znow weekend:), widze ze sie rozpisaliscie i to na calego...:). Ja rownierz raczej stwierdzilem ze chyba nie ma sensu tutaj na ten ostatni temat dyskutowac, bo niektorzy maja jakies kompleksy i zaraz sie buntujai przekrecaja slowa oraz nie potrafia krytyki znosic. Chcialem jeszcze tylko dodac do \"DO JAMES\", ze moje poglady to nie przezycia tego tylko 12 letniego chlopczyka ktory mieszkal kiedys w PL tylko przezycia i doswiadczenia rownierz moich pobytow w PL (jestem prawie co miesiac w PL) oraz ludzi, znajomych , rodziny mieszkajacej w PL, mojej zony oraz innych. Ale tak jak powyzej napisalem postanawiam narazie ten temat nie ruszac. Co mnie jednak interesuje czy sa tutaj jacys ludzie z Slaska ? dokladnie moze z Zabrza ? Pozdrawiam wszystkich takze tych nerwozkow...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich:)Limes podziel sie ciachem,bo nic tylko bym dzis slodycze jadla i jadla:) ale mam dzis nastruj...wczoraj duzo ze znajomymi z Polski rozmawialam i mnie wziela tesknota...eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwewczyny,a powiedzcie jakie macie zdanie o chodzikach dla dzieci.Moja Olivia miala taki ,ale slyszalam ,ze sa niedobre dla kregoslupa,wiec pewnie juz Thomasa nie bede w to wsadzala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bremenka,ja nie wierze ze ty tak duzo jesz jak piszesz:PBo ty przeciez bardzo szczupla jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madlen duzo to ja jem slodyczy:)Jak jestem w domu to ja ciagle cos przegryzam,a to chlebka,a to jogurta,a to obiad,a to jakis owoc.pozniej znowu jogurt.albo ciacho.... Jak poza domem jestem a mam glod to musze cos zjesc bo mi az niedobrze jest.Mam dobre spalanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do chodzika Madlen to jak kiedys bede miala dzieci to nie bede go stosowac.Chodzik jest wygodna sprawa:)wlozysz dziecko i niech smiga po domu;)ale ja nie jestem za tym,nauczy sie chodzic i bez niego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
James pozdrawiam ze śląska, a co do twojego zdania o polsce to ja popieram, póki co żyje tu i mam oczy widzę co się dzieje, ale lepiej już nie ruszać tego tematu. A tak swoją drogą to ten topik przypomina polski rząd, każdy na każdego próbuje znaleść jakiegoś haka, nie ważne jakiego, byle dowalić drugiej osobie. Madlen co do chodzików to moja dwójka korzystała z chodzików , i póki co nie mają żadnych wad postawy , ani nic z tych rzeczy , a są już duzi 6 i 7 lat, więc nie wiem , każdy ma swoje zdanie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich, nareszcie piatek.Od razu wiecej energii mam,dzisiaj zdazylam zrobic bigos,bo odkad mama jest mam ochote na polskie potrawy.Ciasto bede piekla jutro,a jak dobre wyjdzie,to moge podzielic sie przepisem.No i najwazniejsze ,mama przywiozla mleko skondensowane i zrobie likier tofi.Pozdrawiam was i zycze milego Wochenende.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedys ogladalam program ,na ktorym wypowiadalie sie ortopedzi i pediatrzy i byli przeciw chodzikom. Nie pamietam juz argumentow, bo mi to do niczego nie bylo potrzebne ale byly przemawiajace do rozsadku. Jesli ktos nadal twierdzi, ze w Polsce to jest cacy to proponuje mu telefon do mojej mamy. Wczoraj 20 minut mi nawijala o przekretach, o tym ze sprzedaja leki w niewlasciwych opakowaniach i ludzie przez to choruja, o tym, ze sasiadka jest glupia i znow Ci sami zlodzieje chca byc radnymi, bo jeszcze nie wszystkiego ukradli....... o tym, ze nijak nie da sie wyzyc za 1200 zl w dwie osoby, gdy na same leki trzeba wydac ok 500 zl miesiecznie to juz sama wiem. Numer telefonu podaje na maila :) Limes ciesze, ze udalo Ci sie ciasto z mojego przepisu. Ja na polewy jestem za leniwa. Mysle, ze wszystkie jestesmy autorkami tego topiku i tak samo starzy jak i nowi maja takie prawo o decydowaniu o jego ksztalcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e-v-a....likier tofi, mniam mniammmmmm barbarag - a ja wlasnie skonczylam rozmawiac z rodzinka, twierdza, ze dobrze jest, zima ida, napala w kominku i bedzie cacy. Zlodziei nie widac, a babacia sie zapisala do kola emerytow:) i uczy piec ciasta mlode gospodynie:):) POtem zadzwonila przyjaciola, dostala fajna prace, i wogole zebym wracala bo w Polsce jest suuper:):) wiec ze polska cecha jest narzekanie staram sie z tym walczyc:) i bawie sie jak ania z zielonego wzgorza - jezeli cos na denerwuje, to staram sie na to pozytywnie patrzec.. tego mnie nauczyli rodzice, nie narzekali w Polsce, wyjechali do stanow:) w wieku 55 lat .....pracuja i po 10 latach wroca do Pl taki maja plan:)Babcia, mimo, ze ma 900 zl emerytury jest szczesliwa, ze wszyscy zdrowi, kochajacy a i my tak jestesmy wychowani, ze jej nie damy zginac;):):) Tak wiec jak ktos narzeka, to cale zycie narzekac bedzie, nawet zeby w palacu zyl... Monika....serniczek to zagrycha jedynie..winko lezakuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wiem, ze moja mama to \"stara\" maruda ale sytuacja niestety daje jej do tego pelne prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dawaj mamie spora dawke optymizmu, a nie badz wspoltowarzyszem narzekan, wiesz to pomaga....pomoz jej odnalezc we wszystkich aspektach te pozytywne cechy:) ze ma Ciebie, dzieci, meza i sasiadke, na ktora moze ponarzekac;) Ze moze wypic kawke i poczytac przyjaciolke...ze swieta ida, byc moze sie zobaczycie, ze lekarstwa truja - jezeli ich to nie dotyczy to juz powod do radosci....zawsze moze byc gorzej;) Trzymym kciuki, zeby mama wiecej optymizmu nabrala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde nie nadazam za Wami:) wlasnie przyszlam z pracy, spalam dzis tylko 2 h bo od poniedzialku mam dodatkowa prace za barem a z jezykiem cienko, a tam sami niemcy pracuja i z nerwow spac nie moglam:(. co do ciast:) to pieke srednio 3 ciasta tygodniowo, robie barszczyk polski z uszkami,pierogi, naokraglo polskie potrawy bo moj misiek bardzo lubi:). Moge dac Wam przepis jesli chcecie na bardzo prosty sernik z serem niemieckim:), bo zawsze robilam inny ale byl bardzo skomplikowany a teraz dostalam od cioci 1000razy prostrzy i lepszy:).Oderwe sie po 20 bo teraz musze leciec ziemniaki gotowac i i mieso tluc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tofi ja to robie zawsze ale w wielu przypadkach mama ma racje, bo np lekarka, ktora leczy mojego tate nie chce mu dac skierowania na wyniki i tato musi placic ze swojej kieszeni, rece mi czasami opadaja i co ja mam mamie powiedziec.Juz sie poskarzyla gdzie trzeba ale kaski nikt nie zwroci. Takich przykladow beznadziejnych mozna na peczki pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mary.d no pewnie dawaj przepis, chetnie bym serniczek nastepny upiekla!! wiec czekam:) oj ten twoj chlopina ma z Toba 7 niebo!! 3 ciasta tyg...mniam....i barszczyk i uszka.....mmm moze wpadniesz do mnie:):) Zywienie mojego meza przejelo wojsko, sniadania obiady i kolacje, wiec obiadki jemy w weekend i mam spokoj z kuchnia:):) Sluchaj, poczatki sa zawsze trudne!! Dasz sobie swietnie rade z jezykiem, pomalutku, a nauczysz sie go duzo szybciej niz na kursie, ktory mozesz dodatkowo robic:) Trzymym kciuki i czekam na przepis!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
belaiza..wiem, ze rece czasami opadaja z bezsilnosci.....mnie tutaj nad niemiecka sluzba zdrowia rowniez, np zawyzone rachunki, zamiast 100€ dostalam na 350, i to na podstawie domniemanych badan, ktore w PL zrobilam a tu wyniki podalam....ale nie zaplace poki go nie zaniza...i takie tam.... Trzymym kciuki za zdrowie rodzicow i spokoj, bo tylko to moze nas uratowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasnie wciagnalem chyba z dwadziestia pierogow z miesem a teraz zdycham...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
James........o w mordke jeza ale slinka mi naplynela....pogonilam meta po jedzonko:):) Zycze wszystkim fajnego, cieplego wieczorku!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ile się nie mylę to MALUTKA-DE ma urodziny, więc WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO , SZCĘŚCIA, ZDRÓWKA, POMYŚLNOŚCI. I dla UŚMIESZKI, SPÓZNIONE CO PRAWDA, ALE... 100 LAT DZIEWCZYNY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie sie zastanawialam jak czy ty tak pieszczotliwie na meza mowisz :P wszyscy dzis o pierogach a ja mam ruskie w zamrazalce i zaraz sobie odmroze jak nie przestaniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze musze do tego dodac ze wciagnalem wczesniej zupe ogorkowa z Polskich ogorkow :) nie wiem czy przezyje ten dzisiejszy wieczor bo czuje sie teraz jak foka...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tego musze sie pochwalic ze to ja ogorkowa ugotowalem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
apropo telefonow, w Telekom jest´teraz ciekawa taryfa, ja place 52 Euro na miesiac, mam w tym nieograniczony internet DSL 2000, telefonowanie po calych niemczech bez granic na stale lacze oraz telefonowanie do wszystkich krajow dookola niemiec (w tym POLSKA rownierz) tez bez ograniczenia , rachunek zawsze ten sam i mozna sie na smierc zagadac.....!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to macie takie rodzinne autko belaiza!my tez czegos takiego szukamy,bo w naszym bmw to juz malo miejsca na nasza czworke,ale moj maz jest bardzo wybredny i nie moze sie na nic zdecydowac:):( Ps.wypilam 2 lampki szampana i mi sie kreci w glowie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurs wlasnie skonczylam, nastepny od stycznia:) dzieki za dobre slowa a to jst przepis na serniczek..pycha :) ciasto na spod: 25dkg maki 14dkg margaryny 14dkg cukru(ok 5 lyzek) 2 jaja cale 2 lyzeczki proszku do pieczenia zagniesc ciasto i wylepic blache, oczywiscie niezapomnijcie o folii:p masa serowa: 1kg sera, moze byc ten chudy co jest pakowany po 0,5kg, 20% lub 40% wedle uznania, np ten \"ja\",lub w takim zielonym opakowaniu,nie pamietam dokladnie nazwy a obesnienie mam w lodowce,jak nie bedziecie wiedzialy jaki to jutro sprawdze w sklepie. 2 budynie, tylko te niemieckie chyba nie maja cukru w przeciwienstwie do polskich 6 jajek 6zoltek ubic z niecala szklanka cukru, dodac 1kg sera, dodac budynie, w osobnym pijemniku ubic bialka na sztywna piane. dodac bialka i lekko wymieszac lyzka, nie miksowac! wylac mase na ciasto, mozna dodac np brzoskwinie lub inne owoce, rodzynki lub co chcecie:). piec ok 1 godz w 190C tylko nie otwierac od razu piekarnika po wylaczeniu, po ok 15 min dopiero bo oklapnie, mozna zrobic polewe czekoladowa lub jaka chcecie. jest to najlepsze i najszybsze ciacho jakie moze byc:).30min i po robocie. niestety moj misiek nie je ciast:( dba o linie hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×