Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qasimodka

Brzydcy ludzie, łączmy się!

Polecane posty

Gość jak kwiat rozy po burzy
heh i takie podejscie mi sie podoba tylko mnie na nie nie stac bo za bardzo sie wszystkim przejmuje:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się wszystkim przejmuję, ale cholera już nie mam sił. :) Nie mam zamiaru wykończyć się psychicznie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angolek - trwalosc jest super, nie chce przeasadzac ale 10 godzin minimum powinien wytrzymac. W miare potrzeb mozna nalozyc malo albo duzo. Jak nalozysz duzo to i tatuaz Ci zakryje :) chyba. Trzeba go tylko umiec rozetrzec bo jestesmy przyzwyczajone do plynnego podkladu a tu... na palcu na opuszku troche podkladu o konsystencji... hmm... musu?pasty? i mozna tym caly policzek pokryc :) jak pierwszy raz nalozylam to myslalam ze jestem w bajce nie wiedzialam ze takie wynalazki istnieja :) Kolor uzywam zawwsze tylko 13 czyli sredni. Ale dopasowuja sie one do cery i stapiaja. Uzywam 13-stke i latem i zima... 11-scie jest dla bladolicych a 15 dla ciemnych. Jesli nie jestes fakna solarium to 15 bym wykluczyla w ogole. Jesli mieszkasz w wiekszym miescie to moze w aptece dostaniesz. Wtedy mozna tez poprosic o probki ale Touche Pro nie maja chyba probek. Mozesz poprosic o 13-stke i 11-stke z La Roche Posey Unifience kolory powinny byc podobne, mozesz wtedy porownac. Unifiance tez Cie powinien zadowolic, mialam kilka probek ale z biegiem ich zuzycia zaczal mnie troche denerwowac, chyba swieceniem sie po nim twarzy i faktem ze nie trzymal tak dlugo (a wszystko sie dzialo przed slubem wiec zalezalo mi na trwalosci). No i Unifiance to plynny podklad, jest go 30ml a kosztuje chyba wiecej niz Touche Pro (9g) ale nie wiem na ile starczy. Tez malo go potrzeba ale nie wiem. Jesli jeszcze Ci sie nie znudzilo czytac tego posta :) Poczytaj sobie komentarze o nim na Wizazu http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=6781 na Kafeterii http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=12624

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno odnosnie komentarzy innych o Waszym wygladzie mialam kiedys chlopaka (wstyd, ale juz z nim nie jestem) i szlismy ulica, mijaly nas 3 dziewczyny idace chyba na impreze, bo ubrane wyjsciowo, nastolatki, my tez mielismy nascie lat wtedy... i on mijajac je krzyknal 'ale pokemony!!' - to znaczy ze brzydkie, tak sie kiedys u nas mowilo :) tylko ze one nie byly brzydkie!! Normalne dziewczyny. Nie mowie ze zjawiskowie pieknosci ale przecietne dziewczyny ktore na ulicy widzimy. Czemu on tak krzyknal? Nikt nie zrozumie tego debila. Ale wiedzcie ze to ze jakas tam osoba Wam powie 'jestes brzydki' czy cokolwiek, to nie znaczy ze tak jest. Dobranoc 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasieńko dziękuję Ci bardzo za tak wyczerpującą odpowiedź. 🌼 Normalnie chyba się skuszę na to cudo. :p Pozdrawiam 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruudyś
Właśnie obejrzałam program na travel%living, co prowadzi petra nemcova, o modelkach. Ogólnie bez komentarza..;) odchudzam się hyhy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przystojny inaczej
Ja też mam 27 lat i jestem sam, co tu dużo mówić bez urody ani rusz na tym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle tylko że ja widziałam fotę przystojny inaczej i wcale nie jest brzydki. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie karolcia
ludzie...jestem w szoku po tym co przeczytalam!!Jak wogole mozecie pisac-mysleć!! o sobie w ten sposób!!Wiekszosc z Was ma problemy z psychiką a nie z wygladem!! Wiem bo sama tak miałam,byłam świecie przekonana ze jestem brzydka-mała,chuda,pryszczata,bez biustu,koslawa i okularnica na dodatek!Miałam chlopaka który mnie w tym uswiadamiał codziennie,wg niego taka własnie bylam!!Dołował mnie psychicznie a ja mu wiezyłam,nie chciałam patrzec w lusterko,czulam do siebie wstręt!! No ale nadszedl czas ze zerwalam z tym padalcem,odzylam,zaczełam sie lepiej ubierac,robic makijaz,pozbylam sie paskudengo-uwiezcie mi-paskudnego -tradzika i co...po jakims czasie okazalo sie ze wcale nie jestem taka brzydka jak sie postrzegalm.Zaczełam miec przyjaciół,wychodzic do ludzi i wogóle moje zycie zmieniło sie o 100 % . A najlepsze jest to ze byłam strasznie niesmiała ,wstydziłam sie swojego wygladu,jak widzialam jakiegos przystojnego chłopaka,odrazu wiedzialam ze nie mam najmniejszej szansy nawet na to zeby na mnie spojrzał a już o rozmowie nie bylo mowy! A tu niespodzianka- poznalam pewnoego chlopaka-bardzooo przystojnbego-o takim zawsze marzyłam,no ale odrazu wlaczyła mi sie czerwona lampka-ja- z czym do ludzi- no ale owy przystojny chłopak zaprosił mnie do tanca-no i tak juz zostało,jestemy ze soba rok,dzien w dzien uswiadamia mnie ze jestem piekna i dba o to zebym nie myslała inaczej,nie przejmuje sie tym ze mam blizny na twarzy po tradziku,ze mam małe piersi,ze nosze okulary,ze jestem niska,wrecz przeciwnie! Jaki morał z tego?? Nie przejmujcie sie opinia innych,jest tyle przecietnych osób które sa rozchwytywane przez płec przeciwna, kazdy ma to cos w sobie,nie wazne czy sie ma krzywa twarz,duzy nos,mały biust!! Kazdy jest piekny na swój sposób-bo kazdemu sie podoba cos innego!! Trzymam kciuki za wszystkich tych co sie uwazaja za BRZYDALI-moze wkoncu zrozumieja to ze sa wartosciowymi ludzmi i NIE BEDA SIE ZADRECZALI SWOIM WYGLADEM!! buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blebluś
qrwa, normalnie jak czytam takie teksty to mnie bierze, chciałabym, żeby ktoś na jeden dzień zamienił się ze mną ,np . ta panienka z wypowiedzi wyżej uwierz mi widocznie aż taka zła nie byłaś skoro jednak tego faceta miałaś, fakt psychol się trafił, ale jednak miałaś mnie ani psychol, ani kaleka, ani desperat, nikt nie chce, nikt ja już nie wiem co zrobić, żeby się ludzie odemnie odwalili, żeby mi dali spokój przykład, wczoraj miałam urodziny, wstałam sobie zadowolona z myślą, że może jednak jakoś to będzie, wyszłam do sklepu, a tu takie dwie lalunie skomentowały mnie, że tak mi się przykro zrobiło jak nigdy, bo zrozumiałam, że co z tego, że będę zadowolona, uśmiechnięta, pozytywnnie nastawiona jak zawsze ktoś sprowadzi mnie na ziemię nieraz juz tak było, ale wczoraj to było przegięcie nic złego im nie zrobiłam, nigdy nie komentuję czyjegoś wyglądu, owszem zauważam czy kktoś jest taki czy owaki, ale qrwa jak tak można ludzie zniszczyli mi życie tymi komentarzami, ocenami mojej osoby, mam ogromne kompleksy, nienawidzę siebie, stałam się agresywna, myślę już tylko i wyłącznie o jednym najgorsze jest to, że osoby którym zaufałam i tak mają mnie gdzieś a zresztą są ważniejsze problemy niż pocieszanie jakiegoś maszkarona, no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racie we wszystkim co napisalas ja mam calkiem podobnie wychodze mam dobry humor ato tacy czy inni potrafja zniszczyc humor mialas urodziny to wszystkiego dobrego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruudyś
Blebluś mam w 100% identycznie mogłabym jeszcze to rozszerzyć ale wyszło by 100 stron ja mam duży problem ze szkołą, od liceum zaczeły sie problemy, wstydziłam sie ludzi, bałam, coraz bardziej i bardziej w liceum zaczęli mi dokuczać, wyróżniałam się bardzo krótkimi włosami. szczególnie chłopaki. nie będę się rozpisywać ale byłam w 6 liceach i żadnego nie skończyłam. zresztą pisałam to już na kafe w niejednym temacie. każda nowa szkoła to był dla mnie przeogromny stres, spędzałam przed lustrem długier godziny a efekt był tylko taki ze sie ze stresu powyciskałam. za czasów krótkich włosów rowniez gdy sie stresowałam i miałam doła, gdy sie chciałam dobić to goliłam głowe na 8 mm 'bo i tak jestem brzydka'. chciałam sie wyzbyć kobiecości żeby nikt nie zwracał na mnei uwagi w sensie że jestem kobietą. w ostatniej szkole, zaocznej, darmowej, był spęd najgorszych dresów, po prostu motłoch, myslalam ze sie zrzygam ze stresu, wzrok spuszczony, byle tylko ich nie prowokować. pierwszego dnia po 2giej lekcji, juz mialam dluzsze, normalniejsze wlosy, ubralam sie normalnie, schodzilam na dol i uslyszalam ' o k*** jakie tu pasztety'. pocieszam sie że to bylo ogolnie a nie tylko do mnie... choć ewidentnie spojrzeli na mnie, dwoch chlopakow. zrobilam sie czerwona jak burak, w srodku mi sie wszystko ugotowalo i coś pękło. pojechałam do domu i miałam ochote nigdy już nie wychodzić. a w rodzinie znowu wyszło że jestem leń, bo się nie uczę. Przez to właśnie nienawidze ludzi, nie mam znajomych, nigdzxie nie wychodzę. Ja już nei wiem czy jestem brzydka czy przeciętna czy po prostu tak działam na ludzi. z jednej strony jestem uległa, nieśmiała, usuwam się w cień, z drugiej potrafię się tak odgryźć i być tak agresywna że koniec... i jak wyżej.. jak mam lepszy dzień i postanawiam ze od dzis juz bedzie dobrze, bede dbac o siebie i o swoje myślenie, to ktoś mnie zawsze skutecznie zgasi.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blebluś
Ruudyś kochana, doskonale wiem co czujesz miałam to samo w szkole, ale im bardziej głowę spuszczałam tym więcej epitetów słyszałam żałuję, ze nie byłam na tyle odważna, bezczelna i agresywna, żeby odciąć się jakimś komentarzem teraz jest inaczej, patrze ludziom prosto w oczy, z z pogardą nieraz, bo czymże odpowiedzieć jak się widzi niesmak i wstręt na swój widok w oczach obcej zupełnie osoby? ech kochana, oby kiedyś było nam lepiej, a te wszystkie gnidy spotkała jakaś kara nie żebym się tłumaczyła, ale ja naprawdę nie byłam kiedyś taka agresywna i pełna nienawiści; to narastało, narastało, ale teraz tama pękła i nie potrafię już tego zatrzymać, te złe emocje uchodzą ze mnie, najgorsze jest to , że destrukcyjnie na mnie działają, dostaje się mojej kochanej mamie i ukochanemu braciszkowi, chociaż wcale tego nie chcę... pozdrawiam Was brzydalki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie karolcia
po przeczytaniu tych 3 postów stwierdzam jednogłosnie że-z takim podejsciem do siebie i z takim mysleniem to nie zrobicie z siebie pieknych! Jezeli nie zmienicie siebie od srodka to jak Wy chcecie byc lepiej traktowane przez innych? MUSICIE SIE PRZEŁAMAC a nie wiecznie użalac -jaka to ja jestem brzydka,jaka to ja mam paskudna morde,czy ciało!!Same siebie dołujecie i dobijacie i jak Wy chcecie z tym normalnie zyc czy cokolwiek zmienic : / Powinnyscie sie cieszyc ze jestescie zdrowe,ze zyjecie a nie zadreczac sie swoim wygladem! I co najwazniejsze ,przeciwstawic sie jakims obrazającym komentarza! Pokazac ze sie tym nie przejmujecie,bo skoro ktos Wam mówi cos niemiłego na Wasz temat,to zamiast palic cegłe i spuszczac głowe,powinnyscie uniesc sie duma i pokazac ze nie jestescie takie jak Was komentuja!!Wezcie sie za siebie a nie uzalajcie jedna do drugiej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blebluś
Wiesz co dziewczyno, gówno wiesz o życiu tak naprawdę i się nie wymądrzaj paliłam cegłe jak byłam dziewczątkiem, ale teraz mam ochotę takiej szmacie wpierniczyć na ulicy, za to jaka jest głupia , ale nie mogę bo to ja zostałabym ukarana, a nie ona za te słowa i co to za tekst weź się za siebie? no brudna nie chodzę , fryzjera nie unikam, makijaż robię, w ubraniach sprzed 20 lat nie chodzę, miła jestem ( chociaż teraz ciśnienie mi podniosłaś ) ludzie mnie lubią ( ci co mnie lepiej znają) ja się nie dobijam, nie wstaję i nie myślę jaka to ja jestem nieładna zresztą.... szkoda słów, nie wiesz co przeszłam więc moja droga z całym szacunkiem NIE PIERDOL ok? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blebluś
naprawdę jestem sympatyczna i miła ( tak wiem , trudno w to uwierzyć :P, tym bardziej teraz) ale wg mnie masochizmem jest udawanie, że jest ok może jestem za bardzo wrażliwa, za bardzo się przejmuję, ale taka już jestem i tyle skoro tak wyładniałaś to super, ciesz się życiem, ale nie denerwuj ludzi z depresją , załamanych, wyszydzanych rózne są przypadki, różnie ludzie reagują a tym tekstem" Weźcie się za siebie", to pojechałaś maxymalnie tak jakby każdy z nas chciał być takim jaki jest i tak do twojej wiadomości - biorę się za siebie, ale nie łatwo zebrać kasę na operację , bo są też inne wydatki i szlag mnie trafia że przez takich nietolerancyjnych ludzi muszę tracić na to pieniądze, żeby właśnie normalnie żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blebluś
właśnie c.r.e.a.m. prawidłowo :classic_cool: nie bądź ofermą i ofiarą losu haha ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie karolcia
-wezcie sie za siebie-nie oznaczalo ze jestescie brudne czy zaniedbane! Macie wziasc sie w kupe i nie przejmowac i nie wkurw... sie jak ktos wam dogryza,ale widze lepsze jest wzajemne dołowonia i wyzalanie :/ szkoda słow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinzem
Hmm natrafiłam na to forum całkiem przypadkiem, niemniej jednak mogę z czystym sercem przyłączyć się do Waszego grona..Niestety jak łatwo się domyślić matka natura poskąpiła mi urody, ale cóż zrobić. Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45656786786796976
paszteciara piszesz ze trafiasz na chirurgow ktorzy cie olewaja...czyli moze nie ma koniecznosci robienia operacji???????moja kolezanka byla kiedys na konsultacji u chirurga plastyka, bo stwierdzila ze jej plat skory zwisa z ramion...jak ja lekarz zobaczyl to odmowil operacji i pokazal zdjecia fald ktore naprawde potrzebuja korekty...kolezanka nie ma juz kompleksow...wiec moze wcale nie potzrzebujesz operacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blebluś
ja sprawdzam codziennie czy ktoś nowy dołączył :) pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×