Praca w Banku

To co jeszcze tam robisz????

a ile zarabia kieronik placówki banku, bo jutro ide na rozmowę w sprawie takiej pracy w sygma banku, opłaca się?

Mam pytanie:jakie są obowiązko osoby pracujacej na stanowisku asystentki kredytowej?I ile taka osoba może zarabiać?W pon. mam rozmowe kwalifikacyjną i trochę sie obawiam,bo to bedzie moja pierwsza taka rozmowa :I

Nikt sie nie orientuje w tym?

Szukam informacji na temat pracy w banku BGŻ jako doradca klienta detalicznego. Czy jest to coś godnego uwagi czy tylko zwykła akwizycja?

Jedyne w czym mogę pomóc to udzielić info na temat pracy w POLBANKU otóż zazwyczaj zatrudniają przez pośrednika firmę Active Plus i np taki weryfikator kredytowy (nie trzeba mieć doświadczenia-praca polega na weryfikacji telefoniczna klienta i potwierdzanie zaswiadczenia o zatrudnieniu) zarabia 1150 netto później można awansować na analityka kredytowego, analityk na początku zarabia ok 3 500 brutto (analityk w millenium z 2 letnim doświadczeniu 5000-6000 brutto). w Back offisie płacą trochę mniej bo ok 1000 netto ale jest mozliwość na nadrobieniu w nadgodzinach.

jakby wyjęta z moich ust do Ciebie Marcus mówię ;) przypadkowo trafiłam na ten temat i podpisuję się pod postem Marcusa, u mnie podobnie,kasa marna, stres ogromny ech , szkoda gadać

No hej ja jestem pracownikiem Banku Spółdzielczego w woj. kujawsko-pomorskim i jestem bardzo zasmucona traktowaniem pracowników przez Zarząd a przede wszystkim Główną Księgową. Pacuję w BS już 5 lat zarabiam nie dużo 1.450,- zł brutto, a mam do opłacenia mieszkanie. Główna Księgowa rozdaje prace i nie interesuje ją kiedy to masz zrobić, możesz siedzieć po godz. za które nie masz płacone i nawet dziękuje nie usłyszysz, masakra.

po ilu latach pracy w banku ma się szanse na kierownicze stanowisko? i ile wynosi pensja na nim? np. kierownik placówki, regionu, działu...? bo w tej chwili mam 4 tys. netto i nie wiem, czy jest sens zawracać sobie w ogóle głowę bankami. bo jeśli mniej, to szkoda mojego czasu na wysyłanie CV i rozmowy. bo wiem, że prezesem i tak od razu nie zostanę ;)

za 2 miesiące pracy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pracuję w banku - korporacji międzynarodowej. PORAŻKA!!! Wysokie standardy, możliwość zarobienia dużej kasy, awanse - tak słyszałam na rozmowie kwalifikacyjnej. Wszystko to totalna bzdura. Żałuję, że dałam się namówić na zmianę pracy (przeszłam z innego Banku). Nikomu nie polecam, plany bardzo wysokie, to wiąże się z wyścigiem szczurów, wyszarpywaniem sobie klientów i szarganiem swoich nerwów.

zgadzam sie ze wszystkimi opiniami na tym forum. ja pracuje kilka miesiecy w banku i mam dosc. wyzysk, wyscig szczurów i marna kasa i mega stres, zeby wyrobic plan. A miało byc tak cudownie. zaluje ze podjelam prace w banku. na pewno bede szukac innej ale na pewno nie w banku

Jesli ktos chce isc pracowac do banku to niech sie nad tym głęboko zastanowi. człowiek bardzo szybko sie tam wypala.

witam, a więc wygląda to tak. w bankach typu eurobank, lukas bank itp mozna zarobic ok 1300-1600 brutto na start (w zależności od miasta) ale trzeba się liczyć z tym że chętnie dają umowy na pół etatu. Pracuje się normalnie 8h i za to płacą ale w każdej chwili mogą obciąć godziny i na urlopie też dostaje się mniej kasy. Do tego oczywiście dochodzi premia za sprzedaż. Np karta kredytowa to w zależności od systemu od 5-20zł brutto. Mozna dorobić nawet i 1000 brutto premii jak ktos wciska karty i inne bzdety wszystkiemu co sie rusza i na drzewo nie ucieka. Teraz pracuje w MultiBanku. Bank super, praca fajna ale jest jeden problem. Jest to placówka partnerska. Czyli koleś sobie otworzył firme, podpisał z Multi umowę i prowadzi oddział. Zajmuję się obsługą firm. Nie dość że trzeba sprzedać sporo kredytów (jakies 0,5mln miesięcznie planu) to do tego trzeba sprzedać to drogo żeby szef zarobił bo inaczej nie wyplaci pensji. Suma sumarum pracuję w lepszych i przyjemniejszych warunkach a nie z masowym klientem ale za niewiele większą kasę niż w eurobanku. Mam 1400 netto plus premie. średnio ok 2tyś jest ale tylko dlatego że partner jest sknerą. W normalnych placówkach Multibanku mozna zarobic min 2tys + premie i jak ktos jest sprytny to wyciąga 4-5 tyś bez problemu. Ale mam kolegę w polbanku i robi ponad 100% planu w produktach firmowych (nie wiem dokładnie jak ich system premiowy działa) i zarabia ok 8-12 tyś co miesiąc więc to nie jest wcale takie trudne... chyba pomyślę o zmianie pracy ;-)) pozdrawiam

A na temat pracy w skok-u ktoś coś wie? Jakie zarbki , atmosfera w pracy? Chodzi mi dokładnie o Skok Skarbiec

a czy ktoś wie może jak sie pracuje w banku millenium? ile można zarobić przy obsłudze klienta detalicznego i w ogóle czy jest to bank sprzyjający rozwojowi? czy tez jest taki wyścig szczurów......

Marshall tylko tak się składa ze ten kumpel ma konto w Multi i widzę przelewy.... pensja 2300 netto i do tego premie. raz 7 raz 8 a od czasu do czasu po 10. Nie wiem jaki system premiowy mają ale jak duże kredyty trzaska jako specjalista to pewnie sporo ponad 100% robi i kasa leci.

Marshall, w poniedziałek podpisuję umowę z Polbankiem. specjalista ds. MSP, pensja zasadniczna 2900 brutto + pakiet medyczny. woj. kujawsko-pomorskie. Pamietaj ze zarobki w Polbanku są inne w placówkach macierzystych a inne w partnerskich... ciekawe jak premie. jak cos wiesz to napisz. pzdr

Specjalista ds. przedsiebiorstw dostaje za 100% wykonania planu 1000 zł brutto, specjalista ds. produktów detalicznych za 100% dostaje 600 zł brutto. Alej jak wyrobisz ponad normę to idzie dobrze zarobić. Maksymalne premie to ponad 10 tyś. brutto dla specjalistów od firm (plus dodatkowe pieniądze za kredyty inwestycyjne) i 9.500 brutto dla detalistów.

w tych bankach, a ja myslalam ze to super fucha jest, dobrze ze poszlam na prawo i bede miala porzadny zawod a nie jakies akwizycje:-)

a kiedys sie staralam do BP i mnei nie chcieli, teraz to ja ich bym nie chciała :P

BP - British Petroleum :D

bank polski

Czy ktoś z was ma może informacje, jak się pracuje w BGŻ - chodzi mi o departament prawny.

pewnie, prawnik moze zarobic 800zl jak jest ostatnią ofermą, a dyrektor w banku kilkanascie tys, i co z tego? te rzesze ludzi pracujących w bankach za marne pieniadze scigajace sie w wyscigu szczurów donikad. ja poszlam do banku po studiach ekonomicznych,znam 2 jezyki ale widocznie dla mnie ta praca była za trudna, bedac w banku miIllenium za kazdym razem trafiam na jakies niemoty, z ktorymi sie dogadac nie mozna, najwyrazniej jest to praca dla takich osobników. Z tego co slyszalam w banku traktuja ludzi jak niewolniow, ciagle ich kontrolują, o awansie nie ma co marzyc, to jest tez lepsza klika, nic dziwnego ze bedac co jakis czas w banku widze ciagle nowe osoby

może tez dotyczy :-) ale cos duzo byłoby tych oferm w bankowosci:P

ja pracuje w banku pocztowym 5 lat i tez malo zarabiam -850 zl

Dostałam prace w banku millennium za 2 tygodnie mam zacząć szkolenie. Ale dostałam też inną pracę też w finansach, ale nie w banku tu mam zacząć od poniedziałku. W tej drugiej dają mi troszeczkę więcej podstawy i prowizje od każdej transakcji. Czy ktoś wie może jakie są progi w millennium? Mam straszny problem nie mogę się zdecydować która z tych ofert będzie lepsza. W millennium to będzie praca w placówce jako doradca klienta. Pomóżcie prosze

ja chyba wybrałabym ta drugą ofertę

Dzięki Marshall. To będzie jedna z placówek w łodzi nie wem gdzie trafie. Nęci mnie trochę to szkolenie, bo w tej drugiej firmie nie mam żadnych, przychodze pierwszego dnia do pracy i musze pracować, bazować na tym co już umiem. A w millennium 6 tygodni szkolenia zawsze to nowe doświadczenie. Koleżanka pracująca w eurobanku też radzi mi tą drugą opcję natomiast wszyscy inni radzą wybrać bank. Oj powiem wam szczerze że mam naprawdę problem. W tej drugiej firmie trochę nie odpowiadają mi godziny pracy po 12 godz przez 16 dni reszta dni wolna no i praca w weekendy i święta.