Praca w Banku

dzięki za informacje.

oczywiscie nie moge mowic za wszystkie placowki bo oczywiscie moze byc zupelnie inaczej ale te co znam a znam duzo(w koncu kontakty tel i jakies tam imprezy sie razem odbywalo) tak wlasnie maja. A gdzie sie starasz? To moze bede wiedziala cos konkretnego.Jesli oczywiscie na pomorzu bo z tad pochodze.

skleroza nie boli:) Przeciez pisalas/es ze w lodzi... No z tamtad niestety nie znam nikogo.

skleroza nie boli:) Przeciez pisalas/es ze w lodzi... No z tamtad niestety nie znam nikogo.

właśnie w łodzi. szkoda że nikogo tam nie znasz. mimo to dzięki. mam nadzieje że ktoś jeszcze napisze mi na ten temat

Nie pakuj się w ING !!!

Zapraszam do BZ WBK na pewno w Łodzi będą pojawiać się ogłoszenia. ING - z tego co pisał wcześniej Jota, wygląda nie ciekawie (kwestia finansowa)

to nie ja pisałam o ing:)

do WBK mnie chodzi o bank bph a nie o ing. słyszałam wiele opini na temat tego banku, ale raczej pozytywne. przypadkiem wpadłam na to forum. jak widać na załączonym obrazku każdy ma inne zdanie na temat różnych placówek.niestety nie ma opini na temat bph w łodzi. naprawde mi bardzo zależy. mam dwie propozycje pracy jedną w banku, drugą w zupełnie innej branży jako specjalista ds.klientów. do banku pewnie na początek trafię na stanowisko jakiegoś szeregowego pracownika.słyszałam jednak że właśnie w bph, można szybko awansować,że pensja na początek nie jest zła a nawet całkiem ok,że atmosfera jest ok,że poisiadają super pakiety socjalne.już sama nie wiem. potrzebuję opini kogoś kto miał do czynienia z bph najlepiej w łodzi. niezostawiajcie mnie tak!!! mam 2 dni na decyzje.

czemu w ING sie nie pakowac?

A słyszeliście o tym konkursie na www.bankowiec.pl organizowanym przez MasterCard na Mistrza Obsługi Klienta? Bierzecie udział? bo my się z koleżanką własnie zastanawiamy, czy się nie zarejestrować

Kochani, pracujecie w banku ... zatem nie powinniscie robic bledow ortograficznych ;) alutos_80 - to, ze zarabiasz tak malo jest w glownej mierze Twoja wina. Z takim nastawieniem do zycia ciesz sie, ze w ogole masz prace. Poza tym straszne bledy ort. popelniasz ("z tad" - poprawnie to stad, "z tamtad" poprawnie to stamtad, itd.), zatem na jakie inne stanowisko niz kasjer chcialabys aplikowac? Poza tym w dzisiejszych czasach nikt Cie "po drabinie" wciagal nie bedzie, jesli sama tego nie zrobisz. Zatem prosze, nie narzekaj ciagle, ze nienawidzisz pracy, ze praca w banku jest do niczego ... bo tak nie jest. Praca w banku moze byc cudownym doswiadczeniem (tak jak kazda praca), gdy sie lubi ludzi i branze, w ktorej sie pracuje. Nikt Cie nie zmusza, zebys pracowala na obecnym stanowisku. Wybacz ton powyzszej wypowiedzi, ale Twoje negatywne wypowiedzi nie sluza forumowiczom, a ten topic nie ma tytulu "zale niespelnionych pracownikow" ;) Kazdy jest kowalem swojego losu!!! Oczywiscie nie wszystko co zle, to Ty :) PL jest troche chorym krajem, jesli pracowalabys za granica (kraje "starej" UE) to na swoim stanowisku zarabialabys pewnie z 1500-2000 EUR netto, co pozwoliloby na w miare dostatnie zycie i w jakims stopniu zniwelowalo niezadowolenie z pracy. Nie dziwie sie, ze jestes nie w sosie, gdy otrzymujesz obecna pensje, ale to Ty masz wplyw na to, jakiej ona jest wysokosci. Mozesz sie doksztalcac, zeby pracowac na wyzszym stanowisku, starac sie polubic ludzi, wyjechac za granice itp. W banku pracuja ludzie, ktorzy zarabiaja po 15,20,30 tys. zlotych. A dlaczego bank im tyle placi? Poniewaz sa oni cennymi pracownikami. Zastanowcie sie, co zrobic by byc cennym pracownikiem a Wasze zarobki beda wysokie :) Czy posiadanie ogromnej wiedzy z dziedziny finansow bedzie przydatne? Czy pozytywny stosunek do ludzi tez sie przyda? Czy chec niesienia pomocy pomoze w tym, ze bank bedzie chcial nas zatrzymac u siebie? Ja dziennie przeznaczam 2-3 godziny na sledzenie biezacych informacji ekonomicznych, poglebianie wiedzy ze swiata finansow. Skutkuje to tym, ze praca w banku nie jest dla mnie zadnym stresem, poniewaz doskonale orientuje sie w tej materii. A klienta nie trakutje jako osoby, ktora bedzie "zrzedzila" tylko jako osobe, ktorej bede mogl pomoc :) Zycze Wszystkim sukcesow zawodowych, finansowych i osobistych ... ale pamietajcie, ze im wiekszy naklad pracy (oczywiscie wgl. celnie ulozonego planu) tym efekty sa bardziej satysfakcjonujace!!! :) Pozdrawiam.

Wszystko w temacie :) Bardzo trafny tekst pozdrawiam prefekcyjnego bankowca :)

Bardzo proszę o jakiekolwiek wiadomości na temat Multibanku?

Witam, Obecnie pracuję w banku X i zarabiam średnio 2 500 PLN netto miesięcznie, co niektórzy uważają, że jest to bardzo dużo, oczywiście nie jest to dla mnie mało, ale... chciałoby się więcej:-) Jak wiadomo w miarę jedzenia apetyt rośnie:-) Dostałam zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną do Multibanku i sama nie wiem czy warto? Niestety nie mam tam nikogo znajomego, a chciałbym dowiedziec się czegoś więcej na temat wynagrodzenia w/w banku? Stanowisko: doradca, asytent klienta indywidualnego. Dziękuję:)

dostalem propozycje z ING BS 1200 netto, to dla mnie za malo. Teraz zarabiam 1200, i mam jeszcze lojalke na 1000. a oni mi chca dozucic jeszcze swoja na 1500. Kurcze ING lepszy bank ale nie za takie warunki, naprawde tyle placa za doradce klienta???? do tego szkolenia nie platne czyli jak zrezygnuje z pracy to polowa wyplaty za nastepny miesiac tez przepadnie(600).... jutro musze dac odpowiedz.....na tych warunkach raczej sie nie zgodze, ile moge im powiedziec (mam prawie rok praktyki)??? do ING-OWCóW

Perfekcyjny bankowcu masz sporo racji. Ja pracuje na stanowisku najniższym w strukturze mojego Banku, ale ma w sobie sporo entuzjazmu i energii. Lubie kontakt z ludźmi, lubię ich podpytać o to i owo. Nawiązałem już kontakt z paroma klientami. Nie mam czasu na pogłębianie wiedzy ekonomicznej i bankowej w godzinach pracy. Nie ma takiego komfortu jak Ty - nie mogę na to przeznaczyć aż tyle czasu, ale się staram. Skąd czerpiesz swoja wiedzę? Jakie pozycje czytasz? (książki, literatura) W moim przypadku to prasa manager magazine, bank, kurier finansowy oraz TVN CNBC BIZNES. Pozdrawiam

w Multi się nie pakujcie 2500 to tam nieosiągalne. Głównie to placówki partnerskie i podstawa ok 1200 brutto./

Do Jardel- jakim cudem masz płacić w ING za szkolenia?? przecież oni wszystko sponsoruja, a kwota na początek to 2000 brutto.

Perfekcyjny bankowcu.......zazdroszczę podejścia do pracy. Dla mnie prawie każdy dzień gdy mam iść do pracy jest koszmarem. Nie lubię pracy w banku , męczę się w niej, a w końcu stwierdzam że nie nadaję się do takiej pracy. Nie lubię kontaktów z klientem, bycia miłym i robienia sprzedaży. Cóż, szukam innej pracy , póki co łatwo nie mam

WBK ... Rzeczpospolita, Puls Biznesu - online, Bank, (na wiecej nie mam niestety czasu, poswiecajac caly wolny czas na nauke, doksztalcanie sie czlowiek szybko sie wypali), wertowanie ustaw (jest ich ok. 60-70 zwiazanych z finansami, prawem, kwestiami gospodarczymi), rozporzadzen, codzienne sledzenie wydarzen ekonomiczno-gospodarczych w PL, na swiecie ... to w sumie wystarczy, zeby byc swietnie zorientowanym w dziedzinie finansow... oczywiscie pomaga nieprzecietny umysl, dzieki ktoremu mozna samemu cos "wymyslec" a nie tylko odtwarzac pomysly innych ;) Kwestia podejscia do ludzi to glownie sprawy psychologiczne ... polecam zapoznac sie z pozycja Dale`a Catnegie "Jak zdobyc przyjaciol i zjednac sobie ludzi" ... na pewno sie przyda. Zreszta samemu mozna przeciez dojsc do odpowiednich wnioskow, nie trzeba sie wzorowac na innych :) A`propos sukcesu ... wieksze znaczenie maja kwestie nastawienia do zycia, ludzi niz wiedza, ktora dana osoba posiada. Pracujac nad soba naprawde mozna duzo osiagnac, ale trzeba chciec i wlozyc w to troche wysilku!!! I pamietajcie, ze osiagnac mozecie wszystko, jesli sobie z tego zdacie sprawe. Jesli ktos nie wierzy, ze osiagnie sukcesz, to go, po prostu, nie osiagnie, poniewaz nie bedzie mial bodzca (jakim jest wiara) do dzialania.

Do Angela24 ja nie napisalem ze mam placic, tylko ze bede musial podpisac lojalke na 12 mies, jak zrezygnuje musze oddac 1500 za szkolenia w bielsku, a ja mam juz taka ze skoku na 1000, zamiast zarabiac to sie bede pograzal w (ewentualnych) dlugach ;-D a mi chodzi oto ze teraz zarabiam, tzn1200netto a jak pojade na szkolenia 2tyg to jestem przeciez 600 zl do tylu z tego powodu (za 2 tyg szkolen nikt mi nie zaplaci, czyli nie zarobie 600 zl jak bym normalnie chodzil do pracy (taki koszt alternatywny), a wydatki przeciez stale ;-(

do \"perfekcyjny bankowiec\" Kim ty do cholery jestes zeby wlazic tu i moralizowac ludzi??? Jeden blad nie robie ze mnie ofiary losu pacanie i nie zycze sobie zeby taki nudny i zadufany w sobie snob, ktoremu wydaje sie ze pozjadal wszystkie rozumy-naskakiwal na mnie z tego powodu. Skoro napisalam wczesniej ze praca w banku jes ch***wa to znaczy ze jest i tyle! Jakbys pracowal tam gdzie ja to gwarantuje Ci ze nie bylo by tak klorowo jak Ty to opisujesz. Jak bys byl sam na stanowisku bez osoby, ktora by Cie zastapila, nie mial czasu na kanapke i robilbys pod siebie to zastanawiam sie czy dalej pieprzyl bys takie glupoty i wciskal ciemnote wszystkim tu forumowiczom!!! Ja nie zarabiam wcale malo. Jak na moje stanowisko to jest w calkiem dobrze, dlatego ciezko mi znalezc inna (rownie dobrze platna ) prace. Ci, co zarabiaja po 30 kola i wiecej to zwykli lizacze dup albo dziwki, ktore daja dupy obslinionym dyrektorkom, by piac sie po szczeblach\"kariery\"... Szkoda mi Ciebie-bo jestes nudnym zapatrzonym w siebie pajacem, dla ktorego jedyna rozrywka jest sledzenie nowinek z zycia gospodarczego i sleczenie z kinolem w gazecie! A ludzie to idioci-zapamietaj sobie bo jeszcze wspomnisz moje slowa. Bedziesz siedzial w jakim banku i \"pomagal \"kilkunastu rozwrzeszczanym idiotom, ktorzy wszystcy na raz chca byc obsluzeni bez kolejki! I wisi im, ze akurat nie masz 100 rak i mozesz obsluzyc jedna osobe. Ty chyba nie wiesz co to prawdziwa praca-zycze Ci zebys kiedys sie dowiedzial. Tyle mialam Ci do powiedzenia. zegnam.

aha- i jeszcze jedno pacanie! jakbym chiala awansowac, to juz bym to zrobila dwa lata temu-ale jakos stanowisko lizacza dup mi nie odpowiada wiesz... Zreszta to jedyny awans na jaki mozna liczyc w takiej miejscowosci w jakiej ja mieszkam. Sorry, ze takim tonem ale... dzialasz mi na nerwy!!!!!!!!! a tak sie sklada, ze jestem w ciazy i nerwy na mnie zle dzialaja wiec badz tak mily i nie wp****aj sie!

i do Twojej wiadomosci: to, ze stad i stamtad napisalam z bledem nie znaczy, ze nie jestem wyksztalcona osoba. Jeszcze bys sie zdziwil. To ,ze nie studiowalam akurat filologii polskiej a ekonomie nie znaczy, ze jestem glupia! Obraziles mnie tym bardzo.Wiec ja pozwolilam soebie obrazic Ciebie. Obserwujac obecny rynek pracy to powiem tylko tyle, ze nie warto jednak inwestowac w siebie uczac sie po kilka lat na studiach tylko skonczyc budowalanke i wyjechac do irlandii ukladac kafelki!

niepotrzebne nerwy alutos. I z nerwów piszesz pierdoły. Jakbyś miała opcję awansu to byś to zrobiła :D Logiczne. Ale jej nie miałaś. Nie pisz bzdurr...

Perfekcyjny napisał raptem parę linijek a Ty już zmieszałaś go z błotem!! Gratuluje analizy psychologicznej!!! Gratuluje kategoryczność osądów!!!! Napisał jedną ważną rzecz do której ja się przyłączam, jeśli praca w banku Cię nie satysfakcjonuje to szukaj innej!! Nie ma przymusu prac z klientem. Popieram zdanie "jesteś kowalem własnego losu"! Perfekcyjny zna swoją wartość, czy to źle? Czy uważasz, że do Irlandii można pojechać tylko aby układać płytki? Jeśli tak uważasz to mało wiesz. "Obserwujac obecny rynek pracy to powiem tylko tyle, ze nie warto jednak inwestowac w siebie uczac sie po kilka lat na studiach tylko skonczyc budowalanke i wyjechac do irlandii ukladac kafelki!" Inwestycja w siebie to najlepsza inwestycja!!!! Nie zależnie czy pójdą za tym doraźne korzyści finansowe. Być może kolejne szkolenia, studia będą atutem w przyszłej pracy bądź na innym stanowisku. Warto uczyć się języka aby nie jechać na budowę do UK ale do ambitnej pracy. Więcej optymizmu do pracy i życia, zawsze możesz coś zmienić!!!!

ludzie gratuluje wam optymizmu! Reszte pozostawiam bez komentarza... Co za glupi topik. Spadam stad. Zycze szczescia-przyda sie wam!

fajne mam tyle wypowiedzi na temat bph że chyba się popłaczę. bph w łodzi! no nie wierzę że nik nie ma na ten temat żadnej wiedzy. czekam na waszą pomoc. tj:płaca na początek dla szeregowego pracownika,atmosfera,.socjalne.,możliwość awansu.,szkolenia.,itp. pozdrowienia