Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bankowiec ...

Praca w Banku

Polecane posty

Gość Stokrotka1223
Witam wszystkich. Mam do Was pytanie- czy każdy oddział banku BPH posiada back office czy tylko oddziały centralne (Kraków, Warszawa)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tuni C
a masz wykształcenie ekonomiczne? Może to stanowi problem, no i w jakim regionie szukasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tuni C
a masz wykształcenie ekonomiczne? Może to stanowi problem, no i w jakim regionie szukasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie mam wykształcenia ekonomicznego, ale nie sądzę, żeby to byłą przeszkoda. Znam 2 osoby, które pracują np. w Millennium: jedna jest po historii, druga po filozofii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżony
Pracowałem w banku jakiś czas. Powiem tak pod względem finansowym ok. Jak się wyrobiło plan plus coś więcej to ponad 4000zł do ręki się brało. Ale trzeba było na prawdę się ścierać nic za friko. Praca bardzo stresująca i nerwowa. Cały dzień na telefonie siedziałem i naciągałem klientów. Niestety na tym ta praca polega telefony i ściemnianie. Żeby było jasne pracowałem jako starszy doradca kredytowy. Plan miesięczny miałem ok. 200000-250000zł w gotówce plus karty kredytowe, konta i linie. kredyt wyrabiałem powyżej 300000. Powtarzam jak dobrze ściemniasz, to dobrze zarobisz. Generalnie odszedłem i nie mam zamiaru nigdy wrócić do tej branży, a już na pewno nie do banku w którym pracowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona84
rezcywiście popieram kolege powyżej, jeśli nie jesteś odporny na stres to omijaj bank szerokim łukiem, bo się zajedziesz. też pracowałam krótki czas w banku, to nie dla mnie, kasa może ok-jak zapracujesz odpowiednio na nią, ale zbyt szybko się wypalasz.mam humanistyczne wykształecenie i dziekuje niebiosom ze nie zdecydowałam sie na bankowość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziola
do Dżony: a w jakim banku pracowałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cliodna
Do Tunia_C: Pracowalam w bankowosci 1 rok czasu, a z klientem ogolnie 2 lata.. Nie mam wyksztalcenia ekonomicznego ale orientuje sie w tych zagadnieniach.. Ktos pytal wczesniej odnosnie Allianz Banku? bardzo podobala mi sie tam rozmowa, ale z tego co wywnioskowalam to raczej tam jest mniejsza podstawa a wieksze prowizje no i przede wszystkim pierwsze szkolenie dopiero na poczatku roku.. Musze sie pochwalic a co tam! Dzisiaj wlasnie przyjelam oferte od Nordea i 17 list. jade na szkolenie :) odrzucilam wlasnie oferte w Allianz, Finamo i Reiffeisen, mysle ze wybralam najlepsza opcje :) Wlasnie dzisiaj minal rowny miesiac jak szukalam pracy, Wam rowniez zycze powodzenia i duzo szczescia! Najwazniejsze jest pozytywne nastawienie!! :) Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartłomiej
witam.pracuje w banku i mam upierdliwego kierownika, co tydzien musze przedstawiac pomysly na pozyskiwanie nowych klientow.mam juz tego serdecznie dosc, nie dosc ze kasa marna to jeszcze musze zabierac prace do domu.czy ktos moglby mi pomoc w tym temacie?moze podac kilka pomyslow albo polecic jakas publikacje ktora ulatwilaby mi wymyslanie tych pomyslow?nie mam juz sil :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartłomiej
witam.pracuje w banku i mam upierdliwego kierownika, co tydzien musze przedstawiac pomysly na pozyskiwanie nowych klientow.mam juz tego serdecznie dosc, nie dosc ze kasa marna to jeszcze musze zabierac prace do domu.czy ktos moglby mi pomoc w tym temacie?moze podac kilka pomyslow albo polecic jakas publikacje ktora ulatwilaby mi wymyslanie tych pomyslow?nie mam juz sil :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartłomiej
witam.pracuje w banku i mam upierdliwego kierownika, co tydzien musze przedstawiac pomysly na pozyskiwanie nowych klientow.mam juz tego serdecznie dosc, nie dosc ze kasa marna to jeszcze musze zabierac prace do domu.czy ktos moglby mi pomoc w tym temacie?moze podac kilka pomyslow albo polecic jakas publikacje ktora ulatwilaby mi wymyslanie tych pomyslow?nie mam juz sil :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartłomiej
witam.pracuje w banku i mam upierdliwego kierownika, co tydzien musze przedstawiac pomysly na pozyskiwanie nowych klientow.mam juz tego serdecznie dosc, nie dosc ze kasa marna to jeszcze musze zabierac prace do domu.czy ktos moglby mi pomoc w tym temacie?moze podac kilka pomyslow albo polecic jakas publikacje ktora ulatwilaby mi wymyslanie tych pomyslow?nie mam juz sil :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartłomiej
witam.pracuje w banku i mam upierdliwego kierownika, co tydzien musze przedstawiac pomysly na pozyskiwanie nowych klientow.mam juz tego serdecznie dosc, nie dosc ze kasa marna to jeszcze musze zabierac prace do domu.czy ktos moglby mi pomoc w tym temacie?moze podac kilka pomyslow albo polecic jakas publikacje ktora ulatwilaby mi wymyslanie tych pomyslow?nie mam juz sil :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartłomiej
witam.pracuje w banku i mam upierdliwego kierownika, co tydzien musze przedstawiac pomysly na pozyskiwanie nowych klientow.mam juz tego serdecznie dosc, nie dosc ze kasa marna to jeszcze musze zabierac prace do domu.czy ktos moglby mi pomoc w tym temacie?moze podac kilka pomyslow albo polecic jakas publikacje ktora ulatwilaby mi wymyslanie tych pomyslow?nie mam juz sil :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartłomiej
witam.pracuje w banku i mam upierdliwego kierownika, co tydzien musze przedstawiac pomysly na pozyskiwanie nowych klientow.mam juz tego serdecznie dosc, nie dosc ze kasa marna to jeszcze musze zabierac prace do domu.czy ktos moglby mi pomoc w tym temacie?moze podac kilka pomyslow albo polecic jakas publikacje ktora ulatwilaby mi wymyslanie tych pomyslow?nie mam juz sil :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartłomiej
witam.pracuje w banku i mam upierdliwego kierownika, co tydzien musze przedstawiac pomysly na pozyskiwanie nowych klientow.mam juz tego serdecznie dosc, nie dosc ze kasa marna to jeszcze musze zabierac prace do domu.czy ktos moglby mi pomoc w tym temacie?moze podac kilka pomyslow albo polecic jakas publikacje ktora ulatwilaby mi wymyslanie tych pomyslow?nie mam juz sil :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PatrycjaN
ja pracuje od pół roku z ING masakra to są najbardziej niesłowni ludzie dziś jestes tu jutro tam, mówią jedno robią drugie obiecywali podwyżke juz 3 razy i ani raz nie dostałam....musze pracować jeszczekilka miesiecy bo po szkoleniu podpisałam umowe ze popracuje 10 msc bo inaczej bede zwracac 2500zł a zarabiam 1500...;/ masakra a co wiecie o BZWBK?? jak tam płacą????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bankowiecing
Apropo tych pomysłów na sprzedaż, czy Ty to masz w umowie, że musisz wymyślać jak pozyskać nowych klientów? Są standardy, które sie stosuje, nikt nie powinien cie zmuszać do pracy w domu, przecież nikt cie nie zwoli dlatego że nie wymyślisz coś nowego co przyciągnie klienta? Przestrzegasz procedur to nikt cie nie zwolni, nie ma szans, A po drugie każdy bank ma swoje działy marketingu i one są od tego by coś wymyśleć nowego na to by przyciągąć klienta- za coś chyba dostają w centralach Ci specjaliści którzy zarabiają od nas dużo więcej. Niech sie głowią Apropo pracy w ING wiem coś o tym tak samo mi obiecywali podwyżki i awanse a tak naprawdę rzucają okłapy nawet jak jesteś najlepszy, też jestem na etapie zmian bo to jest poprostu porażka i strata czasu, zwłaszcza że człowiek ma dużo większe kwalifikacje i ambicje - tutaj ciężko to przełożeni dostrzegają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bankowiecing
Apropo tych pomysłów na sprzedaż, czy Ty to masz w umowie, że musisz wymyślać jak pozyskać nowych klientów? Są standardy, które sie stosuje, nikt nie powinien cie zmuszać do pracy w domu, przecież nikt cie nie zwoli dlatego że nie wymyślisz coś nowego co przyciągnie klienta? Przestrzegasz procedur to nikt cie nie zwolni, nie ma szans, A po drugie każdy bank ma swoje działy marketingu i one są od tego by coś wymyśleć nowego na to by przyciągąć klienta- za coś chyba dostają w centralach Ci specjaliści którzy zarabiają od nas dużo więcej. Niech sie głowią Apropo pracy w ING wiem coś o tym tak samo mi obiecywali podwyżki i awanse a tak naprawdę rzucają okłapy nawet jak jesteś najlepszy, też jestem na etapie zmian bo to jest poprostu porażka i strata czasu, zwłaszcza że człowiek ma dużo większe kwalifikacje i ambicje - tutaj ciężko to przełożeni dostrzegają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bankowiecing
Apropo tych pomysłów na sprzedaż, czy Ty to masz w umowie, że musisz wymyślać jak pozyskać nowych klientów? Są standardy, które sie stosuje, nikt nie powinien cie zmuszać do pracy w domu, przecież nikt cie nie zwoli dlatego że nie wymyślisz coś nowego co przyciągnie klienta? Przestrzegasz procedur to nikt cie nie zwolni, nie ma szans, A po drugie każdy bank ma swoje działy marketingu i one są od tego by coś wymyśleć nowego na to by przyciągąć klienta- za coś chyba dostają w centralach Ci specjaliści którzy zarabiają od nas dużo więcej. Niech sie głowią Apropo pracy w ING wiem coś o tym tak samo mi obiecywali podwyżki i awanse a tak naprawdę rzucają okłapy nawet jak jesteś najlepszy, też jestem na etapie zmian bo to jest poprostu porażka i strata czasu, zwłaszcza że człowiek ma dużo większe kwalifikacje i ambicje - tutaj ciężko to przełożeni dostrzegają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azal
hej wszystkim. orintuje sie ktos jak wyglada praca w ing na stanowisku doradcy klienta small business (nie przedstawiciela- nie na dzialalnosci gospodarczej)? presja na wyniki, atmosfera zalezna od zespolu do jakiego sie trafi - to wiadomo jak wszedzie. a chociazby zarobki? moze ktos pracuje/pracowal na takim stanowisku. bylbym wdzieczny za podzielenie sie wrazeniami. pozdro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azal
hej wszystkim. orintuje sie ktos jak wyglada praca w ing na stanowisku doradcy klienta small business (nie przedstawiciela- nie na dzialalnosci gospodarczej)? presja na wyniki, atmosfera zalezna od zespolu do jakiego sie trafi - to wiadomo jak wszedzie. a chociazby zarobki? moze ktos pracuje/pracowal na takim stanowisku. bylbym wdzieczny za podzielenie sie wrazeniami. pozdro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azal
hej wszystkim. orintuje sie ktos jak wyglada praca w ing na stanowisku doradcy klienta small business (nie przedstawiciela- nie na dzialalnosci gospodarczej)? presja na wyniki, atmosfera zalezna od zespolu do jakiego sie trafi - to wiadomo jak wszedzie. a chociazby zarobki? moze ktos pracuje/pracowal na takim stanowisku. bylbym wdzieczny za podzielenie sie wrazeniami. pozdro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiek83wpr
Witam wszystkich!!!!! Pracuję obecnie na stanowisku przedstawiciela handlowego w branży spożywczej, tak mi sie trafiło, że mam nieznośnego szefa. Czepia sie o wszystko, o to, że nie umyłem samochodu, o to że mam złe ciuchy o to że nie slucham co mówi, itg.. masakra. Zarobki też nie za wysokie, bez premi około 1500 netto, z premiami ( o które ciężko) dobijam do 2000tys. Generalnie mam już dość gościa i całej roboty. Myślałem o banku, ale po tym co tu czytam ochota mi odchodzi, już sam nie wiem co robić. Jedynie z tego co przeczytałem w NordeaBank na początku można dostać około 1500nettom, reszta porażka Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiek83wpr
Witam wszystkich!!!!! Pracuję obecnie na stanowisku przedstawiciela handlowego w branży spożywczej, tak mi sie trafiło, że mam nieznośnego szefa. Czepia sie o wszystko, o to, że nie umyłem samochodu, o to że mam złe ciuchy o to że nie slucham co mówi, itg.. masakra. Zarobki też nie za wysokie, bez premi około 1500 netto, z premiami ( o które ciężko) dobijam do 2000tys. Generalnie mam już dość gościa i całej roboty. Myślałem o banku, ale po tym co tu czytam ochota mi odchodzi, już sam nie wiem co robić. Jedynie z tego co przeczytałem w NordeaBank na początku można dostać około 1500nettom, reszta porażka Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiek83wpr
Witam wszystkich!!!!! Pracuję obecnie na stanowisku przedstawiciela handlowego w branży spożywczej, tak mi sie trafiło, że mam nieznośnego szefa. Czepia sie o wszystko, o to, że nie umyłem samochodu, o to że mam złe ciuchy o to że nie slucham co mówi, itg.. masakra. Zarobki też nie za wysokie, bez premi około 1500 netto, z premiami ( o które ciężko) dobijam do 2000tys. Generalnie mam już dość gościa i całej roboty. Myślałem o banku, ale po tym co tu czytam ochota mi odchodzi, już sam nie wiem co robić. Jedynie z tego co przeczytałem w NordeaBank na początku można dostać około 1500nettom, reszta porażka Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiek83wpr
Witam wszystkich!!!!! Pracuję obecnie na stanowisku przedstawiciela handlowego w branży spożywczej, tak mi sie trafiło, że mam nieznośnego szefa. Czepia sie o wszystko, o to, że nie umyłem samochodu, o to że mam złe ciuchy o to że nie slucham co mówi, itg.. masakra. Zarobki też nie za wysokie, bez premi około 1500 netto, z premiami ( o które ciężko) dobijam do 2000tys. Generalnie mam już dość gościa i całej roboty. Myślałem o banku, ale po tym co tu czytam ochota mi odchodzi, już sam nie wiem co robić. Jedynie z tego co przeczytałem w NordeaBank na początku można dostać około 1500nettom, reszta porażka Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdę Wam powie
Witam. Większość z Was pisze tu o bankowości sprzedażowej ja natomiast mogłabym cos powiedzieć o pracy w centrali Banku. Pracuje w Departamencie Operacji Bankowysz. Zajmuję się weryfikacją umów gotówkowych które zostały juz udzielone (to dla mnie jakis absurd) Chodzi o to że mój bank wprowadził ofertę franchaizingową i osoby sporzadzające kredyty nie są pracownikami Banku dlatego trzeba je kontrolowac. Ale Bank najpierw akceptuje ich kredyty a poźniej my je weryfikujemy...Zajmuję się też uruchamianiem kart płatniczych i programami lojalnościowymi. Praca jest raczej monotematyczna zalezy kto co lubi. Ja lubię. Wcześniej pracowałam w sprzedaży kredytów i w ogołe się w tym nie czuję. Mam wspaniały zespół luźną atmosferą. Są tylko dwa mankamenty- zarazbiam 1500netto+ 900zł premii na kwartał , praca jaka wykonuję kompletnie mnie nie rozwija to nie jest Bankowość jaką sobie wyobrażałam ale mam nadzieję że jest to przepustka do tych naprawdę ważnych spraw. Mam wykształcenie ekonomiczne właściwie to jestem w trakcie robienia mgr więc to na pewno jest duży atut chociaz co jest dla mnie zaskoczeniem osoby w mojej pracy sa po historii, politologii, administracji.....:-) Jak widac kierunkowe wykształcenie wcale nie przeszkadza bo z każdego da się "coś" zrobić. W moim Banku dają szanse młodym osobom. Najstarsza osoba w mym dziale to 28lat. Moja kierowniczka ma niewiele ponad 30 lat a Prezes 33 lata:-) Wszyscy mówimy sobie na Ty co naprawdę ułatwia komunikację. Co do rekrutacji w moim wypadku byłą pierwsza rozmowa telefoniczna, później indywidualna z dyrektorem departamentu i kieronikiem działu. Inne osoby przeszły trzy etapy w tym testy. Nie wiem czym Oni kierują się dobierając osoby i dlaczego niektórzy idą 2 etapową a niektórzy 3 etapową scieżką. Ja wiążę plany z praca w Banku ale na pewno nie ze sprzedazą chociaz potwierdzam kasa tam największa za prowizje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KILKA SŁÓW PRAWDY
Witam. Większość z Was pisze tu o bankowości sprzedażowej ja natomiast mogłabym cos powiedzieć o pracy w centrali Banku. Pracuje w Departamencie Operacji Bankowysz. Zajmuję się weryfikacją umów gotówkowych które zostały juz udzielone (to dla mnie jakis absurd) Chodzi o to że mój bank wprowadził ofertę franchaizingową i osoby sporzadzające kredyty nie są pracownikami Banku dlatego trzeba je kontrolowac. Ale Bank najpierw akceptuje ich kredyty a poźniej my je weryfikujemy...Zajmuję się też uruchamianiem kart płatniczych i programami lojalnościowymi. Praca jest raczej monotematyczna zalezy kto co lubi. Ja lubię. Wcześniej pracowałam w sprzedaży kredytów i w ogołe się w tym nie czuję. Mam wspaniały zespół luźną atmosferą. Są tylko dwa mankamenty- zarazbiam 1500netto+ 900zł premii na kwartał , praca jaka wykonuję kompletnie mnie nie rozwija to nie jest Bankowość jaką sobie wyobrażałam ale mam nadzieję że jest to przepustka do tych naprawdę ważnych spraw. Mam wykształcenie ekonomiczne właściwie to jestem w trakcie robienia mgr więc to na pewno jest duży atut chociaz co jest dla mnie zaskoczeniem osoby w mojej pracy sa po historii, politologii, administracji.....:-) Jak widac kierunkowe wykształcenie wcale nie przeszkadza bo z każdego da się "coś" zrobić. W moim Banku dają szanse młodym osobom. Najstarsza osoba w mym dziale to 28lat. Moja kierowniczka ma niewiele ponad 30 lat a Prezes 33 lata:-) Wszyscy mówimy sobie na Ty co naprawdę ułatwia komunikację. Co do rekrutacji w moim wypadku byłą pierwsza rozmowa telefoniczna, później indywidualna z dyrektorem departamentu i kieronikiem działu. Inne osoby przeszły trzy etapy w tym testy. Nie wiem czym Oni kierują się dobierając osoby i dlaczego niektórzy idą 2 etapową a niektórzy 3 etapową scieżką. Ja wiążę plany z praca w Banku ale na pewno nie ze sprzedazą chociaz potwierdzam kasa tam największa za prowizje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie bankowcy, zapytam Was w tym temacie, może uzyskam odpowiedź (zakładałam indywidualny topic, ale spotkało mnie milczenie). Czy pracuje ktoś z Was w centralach banków, które maja departament bankowości inwestycyjnej? Albo macie moze jakąkolwiek styczność w swojej pracy z bankowością inwestycyjną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×