Praca w Banku

Staroświecki bank, ciężko o nowych i młodych klientów, beznadziejna oferta i ogólny syf.Mam nadzieję że wzory podpisów są nareszcie skanowane do komputera...

Witam ponownie. Czy ktoś orientuje się jak wygląda praca asystentki oddziału w Open Finanse. Jaka praca, czy są plany i jakie wynagrodzenie? W ogłoszeniu nie ma mowy o planach, bardziej organizacja pracy placówki. Może ktoś jest zorientowany? Będę wdzięczna za podzielenie się opinią.

Mam pytanie skąd wiedzieć które placówki Polbanku to franczyza, a które podlegają bezpośrednio pod Polbank ? Chciałem złożyć podanie o prace w moim mieście do Polbanku i z tego co czytałem najlepiej być pod Polbankiem niż pod Poldystrybucja EFG. Chyba że mylę pojęcia i jest to to samo ?

Napisz w podaniu, iż pragniesz podjąć pracę w placówce własnej Polbank EFG. Najprościej sprawdzić placówkę i jej dane na stronie Polbanku, http://www.polbankefg.pl/placowki/ Jeżeli placówka ma nr telefonu z kierunkowym 22 to jest franczyzna. Oddziały własne działają na kierunkowych ze swojego miasta/regionu :). W oddziale franczyz.. sa marne pieniądze i właściciel wymaga cudów

oczywiście zasada rozpoznania oddziału nie dotyczy warszawy :)

Hania ja pracowałam w IB, ale to jedno i to samo. W OF jako asystentka oddziału robisz kawę, herbatę klientom, witasz ich w drzwiach i się pytasz co chcą ;) serio :) do tego robisz raporty sprzedaży etc. Nie masz planów żadnych a pensja... nie wiem jak w innych miastach ale w Wawie 2100brutto plus premia uznaniowa (pewna premia) co 3mce w wysokości 1000zł brutto. Jeśli chodzi o jakieś dodatkowe pieniądze to z reguły można się dogadać z doradcami, że np obdzwonisz mu bazę a jak komuś z tej bazy coś sprzeda to on Ci odpali część prowizji. Generalnie nie polecam:) Nie pracowałam jako asystentka ale 8mcy straciłam bo w tym czasie mogłam zdobywać doświadczenie gdzie indziej.

Bede pracowala w CITY Handlowy pensja fajna ale sie boje ze bedzie wyscig szczurow i po probnym mnie wypiernicza jakie sa szanse?? Przechodze z WBK

W Citku i Getinie najlepiej płacą i jest największy mobbing, wyścig szczurów, ogromna rotacja, nie da się żyć, chce się wymiotować za każdym razem jak idzie się do roboty...Ty wybieraj :)

Pracowałam w Citi 4mce. Przeszłam z EB. Powiem Ci tak: to był największy mój błąd życia!! teraz to się ciągnie za mną bo nie mogę znaleźć pracy przez to, że tak krótko tam pracowałam ;/ Ogólnie mobbing. Ja dostałam raz umową w twarz. Moją umową o pracę. Nie polecam naprawdę! Zastanów się! moje koleżanki dalej tam pracują, mają premie ok 1000zł ale mają tak psychikę zrytą, że masakra. I problemy zdrowotne, wrzody etc. Zastanów się.

ci co narzekaja na City to nieroby jak ktos dobrze sprzedaje kredyty nie moze narzekac narzekaja tacy co mysla ze pojda do pracy na 8 godzin i dostana podstawe za nic

heheh...widac, że krótko w banku pracujesz i ... gó..o wiesz na ten temat- teraz NIKT nie przychodzi na 8 godzin posiedzieć na tyłku bo po 1 miesiącu wyleci, a to że tam się nie da normalnie żyć to inna sprawa, więc nie piernicz takich farmazonów, bo bank to nie tylko kredyty - ale co ty możesz o tym wiedzieć....

Dokładnie. Bank to nie tylko kredyty. Plany są na wszystko. Ja robiłam w Citi plan, konta się nie aktywowały w danym miesiącu i co? na moje konto wpłynęła zabójcza premia w wysokości 12zł !!! do tego przychodziłam do pracy na 9.30, nie rzadko wychodziłam z pracy grubo po 19ej. Zdarzało się, że w ciągu dnia w pracy nie miałam czasu zjeść obiadu ani nawet żeby coś na szybko przegryźć. Jak poszłam jeść to mijała minuta dwie i już wołali żeby iść pracować bo klienci czekają. Nawet na siku nie było czasu. Wszyscy na wszystkich krzyczeli. Dyrektorka darła japę cały czas. Regionalna to samo. Potrafili siedzieć przy Tobie i patrzeć jak pracujesz a jak się nie zaproponowało klientowi jakiegoś produktu z pop-up to darcie mordy na cały oddział, że jest się nierobem. Nie byłam na stanowisku kredytowym, byłam na kasie ale plany każdy ma takie same, nawet koleś od hipoteki miał plan na konta, karty kredytowe. Odeszłam nie dlatego, że nie robiłam planu czy coś. Po prostu nie mogłam znieść tego jak mnie tam traktowano. Codziennie wymioty, biegunka, strach przed pójściem do pracy. Lepiej się zastanowić 10x zanim się podejmie pracę w jakimkolwiek banku.

rany to tam taka beznadziejnosc?? Ja chce sobie poprawic sytuacje bo pracuje z malym odziale i pensja kolo 2 tys ale moge zjesc sniadanie itp, cisnienie jest ale malo klientow i trudno plan wyrobic no i dzwonic nie znosze , a w City tez trzeba dzwonic po klientach??? Naprawde az tak zle??

Ja na Twoim miejscu stanowczo zostałabym tam gdzie jestem - jak zmienisz pracę na Citi daję Ci 100% , że wkrótce tu na forum napiszesz , że zrobiłaś błąd swojego życia... wybieraj...albo chcesz mniej zarabiać ale jakoś normalnie psychicznie żyć, albo (chociaż to akurat nie jest pewne) chcesz zarabiać więcej i doprowadzić swoje życie do całkowitej ruiny... A co do tel. to raczej nastaw się na dzwonienie w Citku bo tam to jest podstawa marketingu i podstawowy sposób na ściągnięcie klienta... Powodzenia!

W każdym banku dzwonienie to podstawa marketingu. Lepiej! W Citi jak nie wyrabia oddział planu to dają Ci wnioski kredytowe i masz chodzić po rodzinie i znajomych żeby spisać wniosek. Wysyłają Cię do firm żeby te wnioski spisywać, do instytucji z czerwonymi tablicami. Wiem bo z mojego oddziału chodzili. Jest tragedia. Ja przeszłam z innego banku bo chciałam pracować od pon do pt. Na podstawie dostałam 400zł więcej ale co z tego jak premie w wysokości 12zł albo i mniej a w poprzedniej pracy podstawa niższa ale premie w wysokości drugiej podstawy. Do tego to była praca w centrum handlowym praca w soboty i niedzielę. No i porzuciłam fajną posadę dla niby lepszego banku. Nic dobrego z tego nie wynikło. Serio! Zostań tam gdzie jesteś! W Citi Cię wykończą po mcu!!! Teraz szukam pracy np jako sprzedawca w sklepie. Z bankowością nie chcę mieć nic wspólnego!

PRACA MARZENIE :) Pracuję w Banku gdzie; - nie ma planów indywidualnych, - nikt Cie nie rozlicza, - nie ma wykonywania telefonów - telemarketing, - proste produkty i procedury, - klienci sami przychodzą - - dobra podstawa i premie, - przełożeni normalni BANK Spółdzielczy, duży Oddział w dużym mieście. Może nie jest to nowoczesny bank ale czy to ważne ..... Pracowałam w dwóch komercyjnych bankach, ponad 10 lat i wiem jak było ciężko, odbijało się to na zdrowiu i rodzinie. Teraz brak stresu, 8 godzin pracy i co najważniejsze chęci żeby rano wstać i iść do pracy.

Hejka , czy ktoś z was pracuje w windykacji telefonicznej w millenium banku w warszawie. Proszę o info jaka atmosfera i zarobki

to ja fajnie ale jak zalapac prace w Spoldzielczym???

Praca w BS - u mnie w mieście była prowadzona rekrutacja ale z tego co wiem można po prostu złożyć cv i jak będzie wolny etat to się odezwą.

Z nieba mi spadłaś bo właśnie chcę wysłać CV do BS na stanowisko Doradca Klienta Biznesowego - mogłabyś się odezwać do mnie np. na maila ? scrapmajka@onet.pl Z góry dziękuję

Taaa i ja słyszałam, że praca w Banku Spółdzielczym to " luzik" w porównaniu z pracą w innych bankach. W mojej miejscowości był wakat w niewielkim oddziale BS ale szans na zatrudnienie pomimo dużego doświadczenia w tej branży nie miałam. Dlaczego ? Sprawa bardzo prosta, stanowisko to dostała siostrzenica Dyrektorki placówki nadrzędnej. Niestety znowu nepotyzm górą :/

BS. Jest trochę w tym prawdy...mi również kilka osób mówiło, że rekrutacja jest już pewnie ogłoszona pod już wybraną osobę. Okazało się że nie - ja pochodzę z innego regionu Polski i tu gdzie teraz mieszkam nikogo nie znam, byłam więc wielce zdziwiona, że się udało.... :). Widocznie są jeszcze osoby potrafiące docenić wiedzę i doświadczenie.

Do ToJa2012 świetnie , że trafiłaś na takie osoby :-) Chciałabym pracować własnie w takim banku , wykorzystując swoje dotychczasowe doświadczenie, predyspozycje.... Spokojnie, bez wariactwa , mobbingu itp. itd. aby na nowo praca zaczęła przynosić mi satysfakcję. Zazdroszczę Ci takiej pracy, w pozytywnym znaczeniu rzecz jasna :-) Pozdrawiam :-)

osoba pracujaca w BS zapomniala jeszcze dodac ze tam sie zarabia praktycznie najnizsza krajowa , taki zarobek ma moja znajoma w moim miescie- 50 tys mieszkancow

BS. Jój oddział jest w mieście powyżej 150 tys. mieszkańców i kredytowcy mają wyższą podstawę niz najniższa krajowa, w granicach 3 tys. brutto, zapewne pracownicy bezpośredniej obsługi - ror itp., kasjerzy myslę że maja o wiele mniej.... W innych bankach których pracowałam, na stanowiskach pracowników ds hipotek czy biznezowych zawsze były wyższe stawki... :)

No tak w BS są mniejsze zarobki niż w pozostałych bankach, ale za to nie przychodzi się z bólem brzucha do pracy z nerwów i myślami co tym razem wymyśli "góra". Coś za coś .... Ostatnio zaproponowali mi pracę w Aliorze za 1700 brutto plus prowizja za wykonanie planów, także szału też nie ma. Mam wyższe wykształcenie i 14 lat pracy w bankowości.

Czy ktoś z obecnych tutaj na forum pracuje w Noble Banku na stanowisku as. kredytowy ? chciał się zapytać jak wygląda rekrutacja ? jak wysyłam cv jest ono w ogóle nie otwierane czy mogę w tym wypadku zanieść cv do oddziału?

Witam! Możecie mi powiedzieć jakie macie plany sprzedażowe? Jakie są plany sprzedażowe zwykłego sprzedawcy, kasjera?

czy ktos moze wie na jakiej podstawie zatrudniaja w idea bank? jakie zarobki plany sprzedazowe? czy trzeba podpisac lojalke?

Jestem bankowcem z 5 letnim doświadczeniem zostałem zaproszony na rozmowę do MultiBanku na Doradcę klienta Klubu Aquarius - jakie są widełki podstawy na to stanowisko i jak się pracuje w tej Firmie. Chodzi o miasto ok 300 000 mieszkańców.