Praca w Banku

Milleman .......tylko te centrale banku są w dużach miastach. A ja nie chcę wyjeżdzać. Całe szczęście już nie pracuje w banku. I nigdy więcej, pensje marne, te wymagania to jakaś porażka, plany praktycznie nie do zrobienia. O pomyśleć , że kiedyś praca w banku była moim marzeniem.

Dostałam oferte pracy w LB 2000 netto + premia za plan wyrobiony ok 1400 zł netto myśke ze nie jest zle

chcecie sie wpierniczyc w maliny idzcier do ing, praca w nim to katastrofa jeszcze siedze w tym beznadziejnym banku za grosze ,Srednia placa w ing to od 1200 złotych to srednia w calej polsce do 2000 max ale to juz jak pracujesz dluzej ,nie ma prowizji o premii nie masz, masakra klimat,niewykwalifikowana kadra , okropny klimat. Odradzam wsyztskim,jak masz cos innego bierze sie i zapomnij o ingu

chcecie sie wpierniczyc w maliny idzcier do ing, praca w nim to katastrofa jeszcze siedze w tym beznadziejnym banku za grosze ,Srednia placa w ing to od 1200 złotych to srednia w calej polsce do 2000 max ale to juz jak pracujesz dluzej ,nie ma prowizji o premii nie masz, masakra klimat,niewykwalifikowana kadra , okropny klimat. Odradzam wsyztskim,jak masz cos innego bierze sie i zapomnij o ingu

uważaj że te 1400 wyrobisz plany jak śzczytnik himalajski

black_tea : matematyka stosowana

Pracuję jako analityk w centrali pewnego banku od ponad roku. Początkowo była analiza prawna dokumentacji kredytowej, co związane jest z moim wykształceniem, zainteresowaniami i o to stanowisko się ubiegałam. Normy zawsze były wyśrubowane, trzeba było zostawać dłużej w pracy - oczywiście nadgodzin nie było. Jak ktoś się nie wyrabiał to jego problem. Mimo wszystko praca była ciekawa, lubiłam ją, chociaż często czułam się jak w obozie pracy. Przyszły jednak zmiany i od ponad pół roku pracownicy dodatkowo są traktowani jak śmieci. Idąc do pracy nie wiesz czy dzisiaj cię nie zwolnią, czy nie dostaniesz pudełka ze swoimi rzeczami od ochroniarzy przy recepcji (zwolniono kilkadziesiąt osób). Poza tym pracownicy są przerzucani pomiędzy poszczególnymi działami z dnia na dzień. W moim obecnym wydziale koordynatorzy sprawdzają każdą minutę pracy - obowiązek notowania czasu pójścia do wc, czasu przerwy śniadaniowej (niby przysługuje pół godziny przerwy, ale wykorzystywanie jej jest źle widziane). Po masowych zwolnieniach pracy przybyło jeszcze więcej i nie jest to już praca na stanowisku na jakim mnie zatrudniono. Teraz każdy jest od wszystkiego. Normy tak wyśrubowano, że większość osób przychodzi na 7.00 a wychodzi o 20.00. Mimo to w każdej chwili możesz zostać wezwany na niemiłą rozmowę (wyzywanie i poniżanie są na porządku dziennym) na temat swojej nieefektywnej pracy. Poza tym wstrzymano wszelkie podwyżki, nie ma żadnych premii (podobno kiedyś były roczne). Wynagrodzenie poniżej średniej krajowej. Brak perspektyw na jakikolwiek rozwój czy awans. Niestety rynek pracy jest jaki jest a za coś trzeba żyć, spłacać kredyt hipoteczny, więc wszyscy czekamy na lepsze czasy (z obawą, że jutro możemy dostać pudełko ze swoimi rzeczami).

Witam, byłam dziś na rozmowie w Millennium. Zakwalifikowałam się do następnego etapu czyli rozmowy z dyrektorem regionalnym. Mam pytanie odnośnie umów lojalnościowych - czy się je podpisuje, na jaki okres itp? Powiedziano mi że mam do wyrobienia plany sprzedażowe - jak duże one są i jakie są zarobki na dzień dzisiejszy? Będę wdzięczna za wszelkie informacje

hej, ja wyjezdzam na szkolenie 12 lipca. nie wiem jak z um. lojalnowciowa ale nic o tym nie wspominali. co do zarobków to 2000 br czyli jakies 1450 na reke.

hej, mam do was kilka pytań. Otóż szukam obecnie pracy w banku (wlasnie koncze bankowosc na SGH), oprócz tego mam mgr z socjologii i pracowałam w centrali w mille, jednak ze względu na zwolnienia grupowe i mnie to spotkało. obecnie wysyłam cv do w sumie większości banków na doradcę w oddziale, chociaz chciałabym pracować w back offisie, jednak oprócz ofert z DnB nikt nie umieszcza takich ogłoszeń. Jakie mam w ogóle szanse? Niestety nikt sie do mnie nie odzywa, chyba wlasnie ze względu na brak doswiadczenia w sprzedazy;/

w Millennium nie było umów lojalnosciowych, bynajmniej do tej pory. Plany sprzedażowe -hmm jeśli trafisz na fajną ekipe która Ci pomoże się wdrożyć to dasz radę, ale ostrzegam takich fajnych ekip jest niewiele.Plany zależą od dyrektora reg. więc życzę szczęścia. aha jeżeli lubisz stabilizację to nie odczujesz jej w tym /banku, ciągle przerzucają pracowników z oddziału do oddziału. Pozwalniali masę ludzi a teraz rekrutują-zabawne:)

Witam! Czy ktoś może orientuje się czy plany sprzedażowe w Polbanku są do wyrobienia? I jaka jest premia za wyrobienie planu? Dostalam propozycje pracy w tym banku na stanowisku specjalista ds.sprzedaży, 2500zł brutto, ale nie wiem jak wygladaja premie w Polbanku. Teraz mam fajna pracę i nie wiem czy warto ryzykować... Jak coś wiecie na ten temat to bardzo proszę piszcie. Pozdrawiam:)

Witam :) Jutro wybieram sie na rozmowe do AZ Finanse czego moge sie spodziewać >??? Jakie warunki i jaka kasa >? Prosze o konkrety :) Do kolezanki która cieszy sie z pracy LB Juz prawie rok siedze w LB na pół etatu i nie zapowiada sie na jakies zmiany dosteniesz cały etet wtedy jak jakas Laska pójdzie na macierzyński

Też jestem zainteresowana!,to napisz po rozmowie jak było bo ja mam w następnym tygodniu. Powodzenia :)

Jestem juz po Rozmowa dosyc konkretna choc kobieta z którą rozmawiałem nie patrzyła mi sie cały czas w oczy czyli cos kręciła ... jednak wyraźnie dała do zrozumienia ze jesli chce sie zostac pracownikiem AZ Finanse nalezy zarejestrowac własna działalność :)))) wiec Ja odpadam bo chyba za młody jestem brak mi doświdaczniea i tzw. JAJ Powodzenia

Ja byłam niedawno na rozmowie w oddziale Eurobanku. Przesłuchiwała mnie (to chyba najlepsze określenie) antypatyczna baba o kamiennej twarzy i spojrzeniu bazyliszka. Pytania wystrzeliwała jak z pistoletu, ja odpowiadałam, ona coś sobie zaznaczała na kartce. Zakończyła wywiad: "Czy ma Pani do mnie jakieś pytania?" Zadałam moje pytania, na żadne nie uzyskując pełnej odpowiedzi. Mówiła bardzo ogólnikowo, o przyszłych obowiązkach zupełnie nic. Nie chciała podać wysokości wynagrodzenia (!!!), o szkoleniach powiedziała tylko tyle, że są BEZPŁATNE i trwają miesiąc. Nie raczyła mnie nawet poinformować kiedy i czy w ogóle mogę się spodziewać odpowiedzi (pozytywnej lub negatywnej) na moją aplikację. Wyszłam bardzo zniesmaczona :/ Jutro idę na rozmowę do Millennium, mam nadzieję, że odbędzie się w przyjemniejszej atmosferze :)

do Maaaaarta rozumiem, że byłaś juz na rozmowie z dyrektorem regionalnym, jak przebiegala ta rozmowa? i jak długo czekalas na zaproszenie do nastepnego etapu?

Czytam te wasze opienie na temat zarobków i aż się płakać chce. Ja pracuje w Lukasie jako Doradca Junior i mam 2100 netto plus premie za sprzedaż. Wiele oso pisało, że zarabia w banku 1000 - 1400 zł. Trochę dziwne jaki bank dał wam tak niską podstawę ( szczerze wątpię w to ) a nawet gdyby to była prawda to musicie być naprawde kiepskimi pracownikami. W lukasie są 3 stanowiska doradcze : Doradca Junior, Doradca, Doradca Senior i objęcie wyższego stan. wiąże się z podwyżką. Myślę, że znajdują się tu wpisy osob, które poprsotu odpadły na rekrutacji i chce się \"zemścić\" twierdząc, że w banku zarabia się 1000 zł.

tak mi się wydaje, że te zarobki w Bankach w dużym stopniu są uzależnione od wielkości miasta w jakim pracujesz i stąd ta rożnica.

Ja z kolei mam koleżankę, również w Lukasie, i zaczynała od pensji 1200 netto, dopiero po jakimś waszym wewnętrznym doszkoleniu/kursie zarabia ok 1500 netto, . Ja tez pracuję w banku i mam 1500 netto I to Ty jesteś śmieszny, skoro wydaje Ci się, że w kraju mlekiem i miodem płynącym pracujesz... Mnie właśnie tacy zaślepieni ludzie śmieszą...

Co wiecie na temat pracy w Polbanku? Intaresują mnie wszystkie plusy i minusy. Prosze pomóżcie! Słyszałam, że kiedyś było spoko- plany do wyrobienia, wysoka premia; za to teraz trochę się zepsuło:/

Do GPS: twierdzisz, że masz koleżankę w lukasie i ma 1200 netto? hmm.. trochę dziwne a mozesz mi powiedziec w jakim regionie pracuje? I czy to jest pół etatu?? Bo u mnie dziewczyna na pół etatu ma 1050. Nie uważam, że to kraj mlekiem i miodem płynący ale skoro ktos zgodził się pracować w banku jako doradca za 1200 to wspolczuje... chyba nie ma poczucia wlasnej wartosci... Dodam tylko, ze w bankach więcej dostają ci którzy mają ukończone finanse i bankowosc. Mi na rozmowie zaproponowano 1800 netto, powiedzialem ze to mało, poniewaz mam staż w banku, ukończone studia mgr z tego kierunku i do tego dochodzi odpowiedzialnosc finansowa i zgodzili sie na 2100. Moze niech Twoja kolezanka tez sprobuje takiej metody. Bo ja za 1200 bym podziekowal - kasjerka w biedronce ma duzo wiecej! Pozdrawiam

Przemku ja też kiedys pracowała w LUKAS Banku. Wynagrodzenie zalezy od regionu, powiem tylko tyle ze sa to naprawde spore roznice/ w jednym regionie na reke dostaniesz 1000 w drugim 2000. J apracowala w regionie W-WA poludnie ale zarobkow nie ujawnie bo nie wypada.

Monia ja pracuje w warszawa północ. Właśnie mi o to choodzi, że zarobki są rozne w roznych regionach. Ale wątpie zeby miedzy regionami była az taka roznica

Do Przemek_lukas ,no właśnie pracujecie w Wawie to jest ta różnica- wszystko droższe więc zarobki też wyższe. Rożnica pomiędzy zarobkami w Wawie a np: śląskiem - Katowice jest olbrzymia. Nie wiem ile zarabiają u nas kasjerki w Biedronce ale podejrzewam , że na początek najniższą krajową :( Więc pensja początkującego Bankowca w regionie śląska to na pewno na początek to 1200-1500 netto.

kolejna BOS-iówka - witam koleżankę z tego samego banku: jak wrażenia po pierwszym miesiącu pracy?? i w którym rejonie polski pracujesz?

ja pracuję jako doradca w ING i mam 2700 brutto na łapke ok 2100 podobnie jak kolega z lucasa. Warszawa. Czy wie ktos w ktorych bankach jest lepiej?? :)

apetyt rosnie w miar jedzenia - dokladnie, ale to jest wszedzie nie zwracajac uwagi na branze czy stanowisko kazdy chce zarabiac duzo ale nie lubi juz brac odpowiedzialnosci - skad to znamy hehe to prawda stawki w placowkach bankowych (regionalnych i malych miasteczkach) sa zblizone do stawek w dyskontach, najmniej platne stanowiska to szeregowe np.: obsluga klienta, kasy itp. Lepiej zwrocic uwage na stanowiska analitykow, specjalistow do baz danych, programowania, systemow informacyjnych i informatycznych lub stanowiska kierownicze, ale to jest oczywiste. Mozna probowac swoich sil w funduszach inwestycyjnych, biurach maklerskich - nie tylko zarabiamy, ale i nabywamy duzo doswiadzenia ktore procentuje po roku lub dwoch. A jak juz uzbieramy pieniazki lepiej je zainwestowac niz wydawac w lokaty i obligacje. Ja preferuje akcje, kontrakty itp. mozna bylo naprawde duzo zarobic od lutego(ale gdzie jest zysk jest i ryzyko utraty czesci lub calosci pieniedzy) pozdrawiam i przepraszam za brak polskich znakow

Witaj Haaalinka !! Ja dostała własnie prace w Polbanku i 06.07 jade na szkolenie do Warszawy. Zaproponowali mi 2700 brutto podtsawy, wiecej szzcerze mówiąc nic nie wiem. Odezwij sie czy też jedziesz na to szkolenie . Pozdrawiam

A ja mam pytanie z innej beczki ;) Jak wygląda kwestia ubioru kobiet w Lukasie? Tylko białe koszule i spodnie? Napiszcie mi coś więcej, bo lada dzień zaczynam tam pracę.