Praca w Banku

DO OLIVIAAAA Widzę, że masz taka samą propozycję jak ja i tak samo się zastanawiasz... Ja jutro ide podpisac umowe a w pon jade na szkolenie. Stwierdzilam,ze wezme to, chociaz cos w cv sobie wpisze, tez mi sie nie podoba ta praca w terenie. Pani Dyrektor mi tlumaczyla zebym sie tym tak nie przejmowala, bo mam narazie umowe na okres probny i jak mi sie nie spoodba to po 3 mcach moge zrezygnowac. Niby pozyskiwanie klientow budzetowych a nie prywatnych wiec to zawsze jest troche latwiejsze. Pracowalam troche w ubezpieczeniach wiec tam tez jest masakra z tym pozyskiwaniem klientow, ale utu jest chociaz jakas podstawa. Proponowali Ci tez szkoleniowe w pierwszych 2 miesiacach?? Dodatkowo do pensji 1000zl i 500zl?

Do Alim U nas potrzebują 2 miejsc. Pan z którym miałam rozmowę kwalifikacyjna tłumaczył że jedna osoba ma danego dnia siedzieć w palcówce i obsługiwać a 2 ma działać...i w ogóle miałam wymieniać jak dotrę do klienta i takie bla bla . Wymieniałam co się dało ulotki, pozyskiwanie prze znajomych, reklamy, ogłoszenia ale to lipa trochę. Bo to taj jak akwizycja... i namawianie... Wiadomo ze nie ma nic za darmo. Alim podaje moja pocztę napisz to pogadamy eska86@gmail.com

Proszę o info od osób ,które są pracownikami ewentualnie osób ,które były na rozmowie kwalifikacyjnej w woj.mazowieckim. O etapy jakie są i ile ich jest O co pytają czego wymagają ile można wynegocjować wynagrodzenia DZIĘKUJĘ z góry za pomoc

mam propozycje tam, ale slyszlam ze nie daja umow na czas nieokreslony czy to prawda? Bo jesli tak to nie ew to wchodzic

witam, czy nikt nie napisze kilka słów o pracy na tym stanowisku? :(

na szkolenie jade z placowki franczyzowej Eurobanku dostalem plany sprzedazy i wydaja sie one nie realne ;) pisze ze jak 2 miesiace nie realizuje planu to umowe rozwiazuja ? jak to wyglada w rzeczywistosci ...

Do XY 58 Z tego co wiem od Znajowej, Ktora tam pracowala to plan miala na placowke a nie indywidualny, minimum 100 tyś zł aby placowka byla rentowna a od 200 tyś miały premie, której nie wyrabiały. Czy masz do podpisania lojalkę związana ze szkoleniem? Jak wysokie masz plany i na co one są, tylko gotówka czy tez obejmuja inne produkty? Co do zwolnien to wydaje mi sie ze decydujacy glos bedzie mial wlasciciel placowki, trudno przeciez w ciagu 2 miesiecy ocenic pracownika w koncu musisz miec czas na wdrozenie sie.

Witam. W moim mieście otwierają IDEA BANK. Jest więc możliwość aplikowania na rożne stanowiska. Chciałam się dowiedzieć od kogoś kto tam pracuje jakie jest wynagrodzenie na poniższych stanowiskach i czy każde ma plany sprzedażowe? Stanowiska to: kasjer, asystentka oddziału i office manager?? Najbardziej interesowałoby mnie to ostatnie ale biorę pod uwagę wszystkie. Z góry dziękuję za pomoc.

"W większości banków pracując na kasie musicie sprzedawać. Tak więc czy jest to stres? Owszem, ale taka jest sprzedaż. Czasy "obsługiwaczy" w oddziałach się skończyły" Coza bzdury. Przez takich jak ty pracuje w banku i musze wciskac ludziom zamiast im pomagać wybrać różne produkty. Skończyłam ekonomie i w banku moja praca nie różni się od sprzedawcy w sklepie. To przez takich jak ty którzy dla korporacji gotowi są sprzedać znajomych i rodzine praca w bankach zatraciła swój pierwotny sens. Słuchaj mały człowieczku Bank ma doradzać, a nie sprzedawać. To instytucja zaufania publicznego. Banki zatrudniaja takich jak ty bo wiedzą, że ci zrobią wszystko dla nich. Ja mam wiedze większą niż ty, skończone studia ekonomiczne i nadaje się do pracy w banku, ale przez system ktory psują takie sprzedawczyki jak ty banki zatrudniają nie osoby które mają wiedze, ale które chca wciskać to co im karzą. Pisze to do ciebie i innych osób którym wydaje się ze są fajni bo umią wciskać.

popieram wypowiedź powyżej. ja tez mam dosc takiego podejscia do klienta ktoremu bez serca należy wcisnać wszystko, nawet jesli okaże się to gównem:(

TakaAnna86 Dziecko, po nicku poznaje ze masz 25 lat.... jeszcze wiele przed tobą, skocznylaś studia i niestety zderzylaś sie z rzeczywistościa... Doradzają to doradcy inwestycyjni, są to fachowcy z 10-20 letnim doswiadczeniem i pensją

witam wszystkich przyłączam się do pytania o prace w idea banku. ten ban otworzył niedawno sporo placówek w różnych miastach i jest trochę ogloszeń. Najbardiej zainteresowana jestem stanowiskiem Analityk Finansowy-warszawa (jaka pensja?) ale także ciekawie brzmi stanowisko Office Manager (oddział). Napiszcie prosze jesli macie jakies doświadczenie w tym banku... warto?

No właśnie mnie też to interesuje. Moje pytanie dotyczy kasjera i office managera. Jaka praca i jakie zarobki. Obecnie pracuję od 10 lat w innym banku i nie wiem czy warto zmieniać pracę.

do hania123 a w jakim miescie szukasz pracy w idea bank? tzn w wawie czy gdzieć indziej?

W 100 tys. w kujawsko-pomorskim. Słyszałam, że kasjer i office manager nie maja planów a to dla mnie teraz priorytet. Mnie kusi ten office manager. Może być ciekawa praca. Ciekawe jaka pensja??

dokładnie mam te same odczucia najwazniejsze ze bez planów no i ciekawa jestem pensji

Panie/Pani bank director Studia oraz praktyki w 2 bankach dały mi wystarczająca wiedze aby pracować w banku i DORADZAC. To właśnie błędna polityka Dyrektorów i kierowników doporowadziła do sytuacji w której w oddziałach pracują socjolodzy, pedagodzy i inni specjaliści od niczego. Osoby, które skończyły ekonomie, mają wiedzę i chcą się nią rzetelnie dzielić przegrywają ze "sprzedawczykami" których jedyną umiejętnością jest wola "wciskania". W moim oddziale pracuje taki "sprzedawczyk" który ma najlepsze wyniki, a którego wywaliłabym na zbity pysk. Uwaga ukończył licencjat z administracji. Kierowniczka go nie zwolni bo chłopak "sprzedaje" co ona karze. Większość moich znajomych z roku od kilku miesięcy szuka pracy lub pracują za 1200 zł hipermarketach, stacjach benzynowych lub jako przedstawiciele handlowi. Uważa Pan/Pani, że to jest sprawiedliwe i normalne. W banku powinny pracować osoby, które mają wiedze, której nie da się poznać na 2 tygodniowym szkoleniu.

zainteresowana idea bank zobacz co znalazłam. http://forum.gazeta.pl/forum/w,383,124847692,131691093,Re_Opinie_o_Idea_Banku.html?v=2 Opinie niezbyt przychylne. Kadra jakaś niedouczona no i brak jakichkolwiek standardów. U mnie w pracy jak się mówi, że oddzwonię to się może walić i palić i nawet jak sprawa nie została wyjaśniona to się dzwoni i informuje o tym. Z drugiej strony to nowy bank więc może ta kadra jeszcze niezbyt wyselekcjonowana. Osobiście nie wyobrażam sobie takiego podejścia do sprawy.

do Hania123 niestety o wielu bankach można czytac takie skargi ze strony klientów, w obecnym banku, w którym pracuje (centrala-wawa) mam bezpośrednią stycznośc z dzialem reklamacji i co tam przychodzi to ...glowa mala czasem sama na miejscu tych klientów nieżle bym sie wkurzyła na niekorzyśc z pewnością przemawia fakt że włascicielem jest czarnecki, to naprawde cwany lis... a poza tym to mało jest opini o IB ze strony pracowników szkoda

No w sumie racja zbulwersowani częściej napiszą niż Ci zadowoleni :) Szukam i szukam ale mało informacji w necie.

http://www.bankier.pl/forum/pokaz_tresc.html?thread_id=2223838&strona=1 tu jest trochę wiadomości, chociaz nie ma na temat office managera pozdr

TakaAnna86 Prosze cie, studia ekonomiczne NIC nie dają do pracy w oddziale :-) W podleglych placowkach mam dyrektorow i pracownikow bez studiow ekonomicznych - jak mam rozmowe rekrutacyjna z absolwentem ekonomii to "ciągne" na siłe gadke przez pół godziny aby nie urazić człowieka i nie wywalic po 5 minutach, z powodu braku wiedzy, doswiadczenia itd. Nie wiem co ci przeszkadza licencjat z administracji? Aby coś w życiu osiągnąć trzeba cieżko pracować a nie żalić sie na forum, chłopak w oddziale jest lepszy od ciebie i ciezko ci sie do tego przyznać. Praca w banku to nie jest urząd miasta - to korporacja na którą musisz zarobić - mam nadzieje ze to kiedyś zrozumiesz. Pozdrawiam

bank director To po co zapraszać taką osobę ? Po 5 minutach jesteś w stanie ocenić czy ma wiedzę ? Bank jest korporacją, ale Bank to też instytucja zaufania publicznego. Ja gdybym tylko chciała to każdego wkręce, sprzedam mu niepotrzebną kartę kredytową bo brakuje mi jednej do planu. Tylko ja mam poczucie własnej godności i odpowiedzialności za innych. Na szczęście wiem, że takie "sprzedawczyki" gdy stracą pracę w oddziale i tak w życiu nic nie osiągną. Ja uczyłam się potrzebnych rzeczy, oni potrafią tylko wciskać, bo z rozmowami handlowymi to nie ma wiele wspólnego. Nazywajcie to jak chcecie, ale śmieszy mnie gdy wciskanie w oddziałach nazywacie dumnie sprzedażą. Mam nadzieje i pisze to do obecnych pracowników różnych banków, że macie świadomość, że wasza praca nie różni się wiele od bazarowego handlu ? Dlaczego w Anglii zabroniono sprzedaży w oddziałach. Tam pracownik banku ma DORADZAĆ.

moze jak juz bedziemy na poziomie angli to wtedy beda zatrudniac takich doradcow jak ty. jak dla mnie wyksztalcenie nie ma znaczenia. esli mam miec papierek z uczelni za ktora place wiec zdaje i prace na zaliczenie napisala mi kolezanka za kase to dla mnie jest to gówno warte. ja tez uwazam ze nie wyszyscy umieja sprzedawac i niekotrzy wciskaja. i denerwuja mnie takie osoby bo to jest żenujące. generalnie trzeba miec odpowiedznie podejscie do klienta i zdobyc jego zaufanie. nie kazdy to umie. pracowalam chwile ( 3 miesiace) na sluchawcei zprzedawalam neta i wiem jak to wyglada. wkurza mnie jak ktos wpycha na sile i umie rozmawiac tylko o tym"wez pan wez pan" kurcze, a jakas luzna rozmowa z klientem? przyjazne nastawienie? ale mam tez 3 lata doswiadczenia w ubezpieczeniach. i musialam zostawic firme ktora zbudowalam od podstaw bo wazniejsza dla mnie byla rodzina. wiem na czym polega sprzedaz. teraz zaczynam prace w banku i mam nadzieje że doswiadczenie jakos mi pomoze. mam zamiar polegac na swojej intuicji i doswiadczeniu a nie na tym czego nasluchalam sie od kolezanek ze sluchawek.

przeprszam za bledy. to nie skutek niedouczenia ale efekt zmeczenia po 12 godzinach w pracy. dobranoc:)

wiesz co, jak klient chce kredyt to go wezmie, ty go co najwyzej mozesz przekonac nizszym opocentowaniem itp , wiec nie czarujmy sie duzo szczescia jest potrzebne do wykonania planow

witam, czy na stanowisku kasjera też podpisuje się lojalkę na pół roku?

Jak uważacie jeśli chcę aplikować na dwa różne stanowiska na różnych szczeblach (office manager oraz kasjer) to jak to będzie odebrane? Powinnam napisać dwie osobne aplikacje?? Czy to nie będzie postrzegane źle? Chodzi mi głównie o to, że to dwa skrajnie różne stanowiska? Czy lepiej z kasjerem dać sobie spokój i postawić na jedna kartę wszystko. Z jednej strony mam 10 letnie doświadczenie na kasie więc na stanowisko kasjera szanse duże, no ale z drugiej strony mam skończone studia, wspomniana 10 letnią praktykę nie tylko na kasie więc chce się rozwijać. Cóż zrobić?

a ha oracuje w banku, chce sie zapytac doradcow jak sobie radzicie ze stresem, bo ja np mam epcha, klienci podchodza do kolezanki np , maja zdolnosc i to niemale kwoty a do mnie np glownie- odmowy , no i nie robie planu, ale co robic

Przeszłam 1 etap rekrutacji w Kredyt Banku i będę mieć drugi - spotkanie z dyrektorem czy managerem oddziału. powiedzcie, jak to wygląda, czy są jakieś scenki sprzedażowe? jakie mogą się pojawić pytania? i czy ten etap jest indywidualny, czy może grupowy? pomóżcie:)