Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Flower7

SEKRETARKI - łączmy się !!!

Polecane posty

=> kobitki kochane Zarabiam na rękę 1237zł... dużo nie? W Poznaniu. Po niedawnej podwyżce. Śmiechu warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że moja firma to nie taka zwyczajna firma komercyjna a organizacja pozarządowa, stąd te oszczędności na wszystkim. Szkoda tylko, że potrafia kupić od ręki stary awaryjny i w sumie niepotrzebny sprzęt za parę tysięcy i na to im nie żal forsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam drogie sekretarki po weekendzie. Zachwilę prześlę obiecane maile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flower - chyba padnę, po prostu śmiech na sali:D Może puźniej napiszę coś wiecej, bo jak narazie mnie zatkało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm, uprawnienia elektryczne SEP, prawo jazdy C i D, obeznanie w budownictwie, umiejętności programowania sterowników PLC i obsługa narzędzi ogrodowych - to zdecydowanie rzeczy na których powinna się znać dobra sekretarka :D. No i ta pensja \"aż\" 700 zł :D:D Aż dziw ze dostałam posadę na takim stanowisku :) Kurcze ale naprawdę rozwaliło mnie to ogłoszenie, może ktoś sobie po prostu jaja robi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betttyyyy
Witam dziewczyny! ja co prawda nie jestem sekretarka ale pozdrawiam.I nie przejmujcie sie glupimi komentarzami -jestem pielegniarka i tez slysze to samo-ze na pewno sypiam z dr i tralala.Nie powiem-zdarza sie to jak w kazdym innym srodowisku gdzie baby i chlopy ;-) razem ale to nie powod zeby uogolniac.Wiec olejcie takie gadki :-) jako i ja olalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze w tym zawodzie jest to, że muszą podawać kawe i herbatę jak kelnerka haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie \"prawe ręki\":) Zamierzam regularnie się tutaj wpisywać, bo też jestem sekretarką. W moim zakresie obowiązków jest pewien ciekawy punkt: wykonywanie wszelkich innych poleceń Właściciela. I pod to właściwie można podciągnąc wszystko, a więc:zostawanie po godzinach (charytatywnie) i obsługiwanie libacji szefa i jego kumpli, wyrabianie paszportu dla konia (przy okazji nauczyłam się że \'wałach\' to nie tylko obraźliwe stwierdzenie) czy przegrywanie szefowi kaset do angielskiego. Wiele ludzi myśli że praca sekretarki to tylko robienie kawy, odbieranie telefonów itd. A prawda jest taka, że jakbym nie odebrałam tych kilku telefonów, nie wysłała paru dokumentów czy nawet nie zrobiła paru kaw, firma mogłaby paść. Nie jest to wcale lekka praca, bo ja sama oprócz typowego prowadzenia sekretariatu jestem jeszcze częściowo księgową, poza tym piszę umowy o pracę, robię tłumaczenia i daję korki dzieciom szefa (nie sposób było odmówić). Następny głupi stereotyp: jesteś sekretarką? Hm... A szef młody? Żonaty? A coś, tego...? Co prawda na początku coś tam do mnie szef startował po pijaku, ale ostro zaprotestowałam, wytyczyłam granice i teraz zachowuje się w 100% poprawnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekret1
wszystkim :D Nie czytałam całego topiku, ale myślę, że będę do Was zaglądać. Pracuję w pewnej instytucji, jako asystentka prezesa. Oczywiście diabli mnie biorą, gdy słyszę gadanie typu szparka sekretarka itp. Ludzie, żyjemy w innych czasach, do mioich obowiazków należy organizacja całej firmy, kawę oczywiście też podaje, bo to jeden z 1001 obowiązków, zajmuję się kadrami, zamówieniami, obsługą administracyjną i wiele innych rzeczy. Muszę znać wiele przepisów prawnych, wypełniać dizennie dziesiątki pism urzędowych i nie tylko, wierzcie, praca nie lakka, a niestety mało płatna i przez wielu nie doceniana. Pozdrawiam koleżanki po fachu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam to szczęście że mój szef jest daleko i nie mam tego problemu co ty Lauro. Też mam mnóstwo obowiazków tyle ze nikt mi nie patrzy na ręcę i jak już wszystko zrobię, to mogę spokojnie posiedziec na kafe bez obaw że nakryje mnie pracodawca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kto chce jeszcze coś ciekawego otrzymac na pocztę - tylko dla sekretarek - Podajcie adresy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekret1
ja raczej + 1000 zostawiam :) czytałam poprzednią stronkę, ktoś pytał o wukształcenie i inne ja mam wykształcenie wyższe :organizacja i zarządzanie, staż 5 lat w jednej firmie, znajomość ang - podstaw. niemiecki - troszę lepiej (ale akurat na dzień dzisiejszy w pracy znajomość języków nie jest mi potrzebna, lecz warto się dokształacać, bo może w przyszłości) moje zarobki to około 1000 zł / netto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zarobki w porównaniu z obowiązakami i odpowiedzialnością jaka na nas spoczywa są tak śmieszne. Jeśli ma się partnera, męża , który dobrze zarabia, to można zakładać dom, ale ja nie mam tego szczęścia i jestem sama. Więc ciągle oszczędzam na wszystkim, to śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lol Tobie już wysłałam , narazie nie mam żadnych nowości, ale jak tylko coś znajdę to odrazu Ci wysyłam adresik już spisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda, w sklepie zarabiałam więcej niż tu. Tyle że pomimo odpowiedzialności i masy obowiązków jestem z tej pracy zadowolona...gdyby tylko kaska była wieksza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekret1
właśnie, ja mam męża, który troszkę lepiej odemnie zarabia i całe szczęście, bo wiem, że za moją pensję samej byłoby ciężko. Tracę kase na dojazd do pracy (ok. 120,00 zł) , najgorsze jest to, że (wcześniej któraś z Was pisała) na tym stanowisku nie ma żadnych szans na awans, bo szef się przyzwyczaja, że zajmujesz się wszystkim i nie chce nikogo innego, natomiast przez pozostałych jest się niedocenianym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedna sprawa teraz mi się nasunęła. Pamiętamy o imieninach szefa, jego żony , urodzinach jego dzieci, świętach całej załogi w firmie. A czy oni pamietaja o naszym święcie - a w roku obchodzimy dwa dni sekretarki 25.stycznia tylko w Polsce, 25.kwietnia Międzynarodowy dzień sekretarki/asystentki. O naszych imieninach raczej pamiętają, chociaż to też nie jest reguła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeden z moich znajomych doradził mi, zebym powiedziała szefowi, że \"nie stać mnie na pracę w waszej firmie\" :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam stronkę www.poradniksekretarki.pl zwłaszcza dla młodych dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flower 7, czy mogłabyś mi wysłać to coś fajnego? Mój adres to morticia1@tlen.pl Kilka tygodni temu w poniedziałkowej Wyborczej był fajny artykuł o sekretarkach i asystentkach. I co się okazuje? W cywilizowanych krajach nasza praca jest doceniana i odpowiednio nagradzana, a w Polsce jesteśmy ciut wyżej od sprzątaczek, gdzieś na poziomie pracowników biurowych najniższego szczebla, w dodatku bez szans na awans. Nadal panuje przekonanie, że głownym zajęciem sekretarki jest robienie kawy i loda szefowi:). Uwierzycie że w mojej firmie sprzątaczka zarabia 2 razy tyle, co ja? Na dojazdy do pracy(30 km) idzie mi ponad 200 zł, gdyby moje wykształcenie miało odpowiadać mojej pensji, to powinnam mieć 4 klasy podstawówki, przy pomyślnych wiatrach. Gdy brak motywacji, trudno dobrze wykonywać swoją pracę. A nie oszukujmy się, mało kto docenia taki zawód jak sekretarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flower7 Nic nie dostałam. Nasz internet chodzi jak mu się podoba, więc może jeszcze dojdzie. Dzięki za wysłanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile z Was ma szefów mężczyzn, a ile kobiety? I z kim lepiej się współpracuje? Z szefem mężczyzną czy kobietą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też jestem
Ja też na tym stanowisku. Chociaz może nie tak do końca, bo pracuję w wojsku, a w wojsku nie ma pojęcia "sekretarki" i jestem po prostu referentem. Siedze jedank w sekretariacie, parzę oczywiście kawkę i herbatkę, pisze pisma, wysyłam faxy i pocztę. Na szczęście nie ma nadgodzin (nie raz się zdarza zostać ciut dłużej) i nie muszę siedzieć i obsługiwać szefa imprez. Poza tym ze swoim szefem pracuję od 6 lat, gdy zaczęłam miałam 19 i byłam tylko rok starsza od jego syna, więc on mnie traktował jak swoje dziecko. A teraz już tak przyzwyczailiśmy się do siebie, że nie ma mowy o jakimkolwiek podtekście erotycznym. Poza tym jestem po studiach, komputer w stopniu średnim, office - b. dobrze, ang. - ok, tylko, że nie mam kontaktu z językiem i chyba wypadałoby na jakiś kurs się dodatkowo wybrać. Zarobki ok. 1000 zł netto, na szczęście mąż lepiej zarabia. No i nie zamierzam się tu zestarzeć. Mogłabym być sekretarką, ale w firmie, gdzie naprawdę by się coś działo. Może to mi się podoba tylko jak przeczytałam wypowiedzi tych co maja co robić, ale chciałabym żyć na takich obrotach (tylko ciekawe jak długo??). I chciałabym miec przystojnego szefa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×