Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki25

RODZIMY w SIERPNIU 2006

Polecane posty

Plusiu to jakbym swojego slyszala...starasz sie,opieka nad Maxem,dajesz mu wszystko...nie dziwie sie,ze wpadlas w histerie...u mnie jest podobnie jak dzieci choruja...moj maz jest berdziej opanowany a ja panikuje...odpocznij...i usmiechnij sie do swojego J. nawet jezeli w srodku jestes zla na nigo...przeciez go kochasz...:)a on Ciebie...i to jest najwazniejsze...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze, swiat by sie rozpadl bez kobiet...faceci gotowi sie o byle co obrazic a potem to juz ciezko to odkrecic, jak ich honor zostal urazony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odezwe sie jak bede miala o czym pisac. Nie wiem kiedy. Caluje Was mocno. 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula-Kruszyna ❤️❤️ ❤️ 🌼 🌼 🌼 ❤️ 🌼 🌼 🌼 Ogromna buzka dla Kasi, Stokrotka i dla Wojtuisa tez! 🌼 ❤️ 🌼 🌼 🌼 ❤️ 🌼 🌼 🌼 Jak czlowiek wpada w swoja wlasna studnie to na smierc zapomina o otoczeniu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Plusiu... wcale nie jesteś wyrodną matką, skąd miałaś wiedzieć, że Max tak zareaguje na to mleko. Trzymaj się dzielnie. Będzie dobrze. Diann... nie przejmuj się byłym. \"Żaden facet nie jest wart Twoich łez a ten który jest nie pozwoli Ci płakać\". On nie jest wart ani Ciebie i Twojej miości ani Michasia. Zobaczysz, że spotkasz jeszcze na swojej drodze faceta, który będzie kimś wyjątkowym i dla Ciebie i dla Michałka i wtedy powiesz sobie, że dobrze się stało tak jak się stało. Justa... ja nie wierzę ani w sny ani we wróżki bo mi się nic nie sprawdziło :) Jakieś 7 lat temu miałam bardzo realistyczny sen. Śniło mi się, że leżę w łożku i nagle otwierają się drzwi mojego pokoju i w drzwiach staje ok. 5 letnia dziewczynka z niebieskimi oczkami i długimi blond włoskami, wyciąga do mnie ręce i mówi mi \"mamo\". Byłam w tak głębokim szoku, chciałam się obrócić w łożku żeby zobaczyć kto leży u mego boku ale nie byłam w stanie wykonać żadnego ruchu :) Długo nie umiałam zapomnieć o tym śnie. Byłam przekonana że ta dziewczynka mi się wyśni. Minęło 7 lat urodziłam córeczkę ale nie ma ani blond włosków ani błękitnych oczek :) A co do wróżek... to byłam u jednej też mniej więcej w tym samym czasie jak miałam ten sen i powiedziała mi że wyjdę za mąż a kogoś dużo starszego od siebie, kogoś kogo już znam, że będzie to lekarz lub prawnik i urodzę syna. Hmmm... mój mąż jest rok ode mnie starszy, poznaliśmy się kilka lat po mojej wizycie u wróżki, z wykształcenia jest mgr inż. elektroniki i urodziłam córeczkę a nie syna. Wszystko inaczej niż powiedziała. Chociaż byłam tam wtedy razem ze znajomą i ta znajoma twierdzi, że jej się prawie wszystko sprawdziło z tego co jej powiedziała. Sama już nie wiem co o tym myśleć :) Jestem dzisiaj wściekła jak cholera. Jak byłam ostatnio z Dominisią na szczepieniu to kolejny termin szczepienia wyznaczyli mi na 2 lutego. 1 lutego zadzwoniłam żeby się umówić na konkretną godzinę to ta kobieta od szczepień powiedziała, że w zasadzie te ostatnie szczepienie wykonują zazwyczaj po ukończonym 6 miesiącu a że Dominika kończyła pół roku 8 lutego to powiedziała że jak zrobi sobie rozpiskę szczepień to zadzwoni do mnie i powie kiedy mam przyjść. Przeszło tydzień czekałam na telefon a tu nic. Zadzwoniłam tam dzisiaj w końcu sama żeby się zapytać kiedy mam przyjść i się dowiedziałam że ta kobieta od szczepień jest przez najbliższe 2 tygodnie na urlopie i nikt ją nie zastępuje. Powiedzieli mi że w sporadycznych przypadkach zaszczepić może lekarka jeśli wyrazi na to zgodę. Nie wiem teraz co robić, czy czekać te 2 tygodnie aż ta baba wróci z urlopu czy iść do lekarki. Zależało mi na tym szczepieniu bo chciałam też małą zaszczepić przeciwko zapaleniu opon mózgowo rdzeniowych i sepsie, bo u nas to cholerstwo od grudnia panuje :( Dziękuję Wam za wszystkie informacje odnośnie tej cesarki. Piszecie, że w tym moim przypadku cesarka to konieczność a nie życzenie. Czy ja w tym momencie potrzebuję jakieś zaświadczenie od okulisty żeby przedstawić to ginowi? I czy okulista wystawi mi takie zaświadczenie skoro dobrowolnie zrezygnowałam z tego badania (rezonans magnetyczny oczodołów)? A co jeśli ginekolog odmówi cesarki? Co prawda na razie dziecka nie planuję ale wolałabym wiedzieć co mnie ewentualnie może czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plusiu kochana będzie dobrze ,emocje troszkę opadną porozmawiacie na spokojnie i na pewno się dogadacie.Nie mów, że jesteś wyrodną matką bo uważam, że jesteś wspaniała.Jeżeli chodzi o emocje to u mnie jest tragedia i co chwilę słyszę od mojego męża,że mam nad sobą panować a mnie to do szału doprowadza i jeszcze bardziej się wkurzam no a potem się przepraszamy.Bardzo cię proszę o adres Twoich blogów na alicja-lysiak@wp.pl Proszę też o Wasze adresy to w najbliższym czasie powysyłam zdjęciai jak możecie to wyślijcie mi swoje zdjęcia i waszych maluszków bo nie wiem jak co niektóre z Was wyglądają a jestem bardzo ciekawa. U nas są już dwa ząbki mały maruda straszny .W piAtek idziemy na szczepienie to uzupełnię tabelkę. Byliśmy na kontroli i nie musimy już ćwiczyć co mnie bardzo cieszy. Jeżeli chodzi o wróżki i sny to wierzę ale z dystansem . pozdrawiam gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa29 Ja to nie wieze choz czasem sprawdze w senniku co oznaczaja sny a jesli chodzi o 13ty to moj maz ma pechowy ten dzien bo zawsze mu sie cos wydazy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wpadam na chwilkę bo przyjechałam do pracy wysłać ZUSy. Dzieciaki znów mam chore tzn Maciek od soboty smarka, kaszle a Kubę wzięło w niedzielę w nocy-pierwszy raz w życiu spałam na siedząco i to z Kubą na rękach, bo oddychać przez nosek nie mógł. Wczoraj byliśmy u pediatry i się okazało, że to Maciuś tym razem jest w gorszym stanie-dostał 3 syropki, Zyrtec, Isoprinosine (przeciwwirusowy) i witaminy-no i oczywiście Tetrisal do noska i mam czyścić gruszką, ale to istny cyrk. Potrzebne do tego zabiegu są aż 3 osoby :( Kubuś już dziś wygląda i oiddycha lepiej, ale strach mnie niesamowity obleciał, ze znów do szpitala trafimy-dziś wygląda na to, że chyba nam się tym razem upiecze :) Jednak pani doktor kazała nam zmienić mleko na Bebilon pepti, choć nie ma stwierdzonej alergii, to jednak jego odporność pozostawia wiele do życzenia. Nie bardzo chce to jeść więc na razie mieszam mu ze zwykłym Bebilonem, ale i tak wyczuł różnicę :( Plusiu ❤️ 😘 sciskam cię mocno i wysyłam pozytywne fluidki, na pewno wszystko bedzie ok, pocieszam cię tak jak i ty mnie pocieszałaś. U mnie jest lepiej to i u ciebie będzie tym bardziej, ze twój ukochany potrafi okazywać uczucia. A Maksiem się nie martw, będzie ok, dawaj mu tylko mleko dla alergików, a najlepiej tylko swoje, a do tego nie możesz się denerwowac.....ściskam :) Aha dziewczyny jeżeli otrzymałyście z mojego maila na wp jakieś dziwne wiadomości w formie załącznika z notatnika to nie otwierajcie, a jeśli otworzyłyście to przeskanujcie komputery. Ja wysyłałam tylko i wyłącznie zdjęcia z tego adresu i nie wiem co się stało, że z mojego maila rozesłano kilkakrotnie konia trojańskiego :( sama przeskanowałam kilka razy komputer i nie mam żadnego wirusa. Przepraszam was za to, ale na prawdę nie jestem w stanie tego logicznie wytłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem:) i teraz już naprawdę będę:) Piszę od siebie z mieszkania, ze swojego komputera:) Co do 13 - to w ten dzień urodziła się Ala i nikt mi nie wmówi,że to nie najszczęśliwszy dzień na świecie 🌻❤️🌻 Basia - nie da się zaszczepić przeciwko sepsie...sepsa to obecność bakterii we krwi - to mogą być różne bakterie - dlatego różne szczepionki pośrednio chronią przed sepsą - np. Hiberix, Pneumovax, przeciw meningokokowa itp. Te posocznice(sepsy) które wystąpiły w wojsku to meningokokowe, wiec jesli rozważasz platne - dodatkowe szczepienie to pewnie przeciwko meningokokom najbardziej warto. Plusiu - trzymaj się dzielnie, wszystkie sporo przeszłyśmy i dużo jeszcze przed nami, a emocji coraz więcej - gdizes je trzeba rozladować...odczekaj kilka dni i na spokojnie przemyśl sprawę żłobka. co do mleka i uczulenia to sama dobrze wiesz,że nie mialas na to zadnego wpływu i jakiekolwiek obwinianie się nie ma w ogóle sensu!!!! Agula-kruszyna - moja Ala również kończy dziś pół roczku:) Pozdrawiam jeszcze raz Wszystkie dziewczyny i najukochańsze szkrabiki❤️. Będę się odzywać, ale musicie mi wybaczyć, że zaległości w czytaniu od razu nie nadrobię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj kochane dziewczyny widzę że wiele z nas ma problemy małżeńskie :(:(:(:( Gdybym wam opowiedziała o swoich problemach to włosy stanęłyby wam na głowie :(:(:(:(, walczę o swoje małżeństwo już od dawna, nie wiem czy się uda, na szczęście mam swojego kochanego małego facecika :) który daje mi ogromną siłę żeby ten kryzys przetrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam jeszcze dopisać, że dużo siły zyskuję dzięki pracy, odrywam się od szarej domowej rzeczywistości i choć przez parę godzin nie myślę o tym co się dzieje i jestem wśród życzliwych mi osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris witamy!!!no to ladnie,razem pol roku temu...niedziela...:) blondi😘 Basia26 ja bym nie czekala tylko uparla sie przy szczepieniu,cholera przeciez powinno byc zastepstwo... Stokrotko..wszyskie mamy problemy..czasem takie \"wywalenie\"tutaj swoich zalow pomaga...dziewczyny z dystansu ocenia i dorzadza...ja juz sie nieraz przekonalam:)...moze nie jest tak zle u Ciebie tylko Ty widzis zto w czarnych barwach??zycie to egzamin trwajacy caly czas..nikiedy uda nam sie go zaliczyc na piec,a czasem niestety oblewamy...:(pozdrawiam i dziekuje wszystkim w imieniu Kasi za zyczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris... mnie właśnie o tą szczepionkę przeciwko meningokokom chodzi :) U nas kosztuje ona 130 zł (jedna dawka a 3 chyba trzeba podać) ale wolę małą zaszczepić bo w grudniu 2 dzieci przewieziono do szpitala z sepsą. Miasto się nawet zastanawia czy nie wprowadzić tej szczepionki darmowej dla naszego miasta i kilku okolicznych ale zanim podejmą decyzję to pewnie trochę czasu minie o ile też w ogóle się zdecydują. Ja tam jednak wolę na zimne dmuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż , nie darmo mówią że kobieta jest z wenus , a mężczyna z marsa. Plusiu facetom trzeba mówić dosadnie czego od nich oczekujemy , nawet jeśli ma być to tylko przytulenie ,oni z reguły są bardziej skryci. Z drugiej strony na to patrząc to może i lepiej ,bo gdybym miala w domu taką beksę i tulińskiego w domu to nie wiem jak dlugo bym to zniosła. Trzymaj się cieplutko i spokojna rozmowa ,najlepiej w sprzyjajacym otoczeniu napewno pomoże.A co do Maxia to nikt by tego nie przewidział , myślę że J wcale nie ma do Ciebie o to żalu ,być może przestraszył się równie mocno jak Ty , ale jedna panikująca baba wystarczy. za chwilkę dokończę ,bo Martyna chce spać i się drze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia - dokladnie dziecko poniżej pierwszego roku potrzebuje trzech dawek, cena ok. 130/dawkę. Tylko, ze wszędize tych szczepionek brakuje, bo od kiedy głośno o sepsie wszyscy kupują. Ja czytałam w medycznych czasopismach,że częstość sepsy meningokokowej wśród dzieci nie zwiększyła się w stosunku do lat wcześniejszych. Bardziej niepokojące było pojawienie się kiklu przypadków w wojsku (zdrowi, młodzi, silni mężczyźni - teoretycznie z minimalnym ryzykiem wystąpienia tak groźnej choroby). Wśród dzieci sepsa zawsze była - chorują dzieci z osłabioną odpornością, słabsze, źle odżywione. A jeśli naprawdę bardzo zależy Ci na czasie to masz prawo dwa razy w roku zmienić lekarza POZ więc zmień przychodnię na to szczepienie, a potem wróć do swojej przychodni - a może ta nowa CI się bardziej spodoba:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stokrotkadopiero teraz przeczytalam u ciebie w stopce moje dwa aniolki odlecialy..............nie wiem czy jest to to o czym mysle ,objasnij mnie kochanie jesli mozesz ,czuje ze cos przeoczylam Plusia kochanie ,no co ty za glupoty wygadujesz!!! kryzysy sa wszedzie , a dzieci kryzysa sprzyjaja ,samo dziecko to u wiekszosci jeden wielki stres a co mowic ,a co dopiero dziecko + maz!!! :),usmiechnij sie ,jeszcze bedzie pieknie........... biedny Maxsio pewnie sie tez nameczyl.......usciski dla was! doris witamy w koncu po dlllluuuugiejjjjjj przerwie ,fajnie ze znow bedziesz ,tesknilam za twoimi radami odnosnie medycyny :) u nas biegunka jutro bedzie miala swoj 7 dzien i jak narazie zero poprawy ,ale ponoc tak moze byc 2 tyg,mala tylko i wylacznie przez to na cycu mozemy Nelcie uszczepic jak bedzie miala rok przeciw meningokokom,oczywiscie jak bede chciala mowila pani doktor ,bo sa te szczepionki juz za darmo wiec mozna na zyczenie mamy sczzepic no i teraz sie zastanawiam............w sumie nie wiem czy to tak dobrze ciagle to dziecko prezeciw czemus szczepic........ co wy na to??? blondi duzo zdrowka dla chlopcow!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris chyba ściągnelam Cię myślami :) fajnie że już jesteś 🌼 Chciałam Cię zapytać od kiedy można podaweać ogórka kiszonego maluchom np. jako gryzak. Ja chyba przegiełam ,dałam Martysi ,owszem bardzo jej smakował ,oblizywała aż się dziwiłam ,ale po kilku minutach tak cholernie wysypał jej plecy że chyba byłam równie przerażona jak Plusia... dotego nie moglam znaleźć maści takiej łagodzącej te \"wykwity\"... cóż ja-matka niby taka doświadczona ,a robię takie głupoty... p o drugie z bananem też przesadziłam ,jakoś nie dotarło do mnie że taki w soczku ,czy w słoiczku to jednak co innego niż świeży... też ją wysypało eh.. głupia ty,głupia ty...-jak śpiewała Marylka. Już będę wiedziała na przyszłość że Martysia może być alergikiem i trzeba uważać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula>> ogórek kiszony to najwcześniej coś koło 8 miesiąca.. i to chyba w zupie.. ale pewna nie jestem n a100% od 12 mies.. napewno... a co do banana to niby wszędzie teraz piszą że od 10 miesiąca... a słoiczki z bananem robią od 4 miesiąca ... więc nie wiem o co tu chodzi... ja banana daje takiego normalnego bo Aurora ze słoiczka nie zje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula >> właśnie obejrzałam mamo już jestem... zupka ogórkowa i ogórki kiszone już nawet dla 6-7 miesięcznego maluszka .. najlepsze takie robione w domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agula-kruszyna 🌻 dla Kasi Duże te nasze dzieciaczku już - ha mnóstwo juz ma pół roku - rosna az miło:))) Plusiu - oj strasznie moooooooocne uściski - zawsze Ty wszystkim dodajesz otuchy - no i nie wiem, co powiedzieć - no to tyllko - jeszcze raz ciepłe uściski - faceci to dziwne plemie - też nie umię pójść spać nie rozwiązując sytuacji do końca i mój mąż ma sposób na \"karnaiae\' mnie - idzie spac i nie rozmawia :( Skąd mogłaś wiedzieć, że Nan uczula Maxa - nie mogłaś - ech - strasznie jesteś \"dusza-kobita\" dobry człowiek i pewnie dlatego tak szybko wszystko bierzesz do siebie i się stresujesz - ech czasem to lepiej chyba być zimna rybą:( A co do złobka to zgadzam się z tym, co pisała Donn - chce żebys byla w domu to chyba wie (albo ma choc przebłyski pomysłu) skąd pieniąki mają sie wziąć:)) U nas JEST ZĄBEK!!!!!!!!!!! całkiem na wierzchu - a drugi bedzie lada dzień - nawet nie wiedziałam, że głupi zab to tyle radości:))))) NICK...IMIĘ DZIECKA...M-C..KG/CM-UR....KG/CM AKTUALNE...ZĄBKI ******************************************************** **************************** 1.agata_27....Szymon.........6..........2900/51......... 7900G/70cm... 2.annaa20 ......Wiktoria......6..........3150/51..............8110g/? ... 3.gorcia_27....Maciej.........6.......2950g/54cm........ .7100/80cm... 4.Kotunia.....Aleksander.....6......3050g/54cm.........8 800g/80cm..1 5.justa29......Patryk.........6.......3470/54cm......... ..820 0/66cm... 6.Donn.........Aurora..........6......3190/56cm......... .7200/68cm...2 7.Blondi-ania...Jakub..........6.....3460g/59cm...... 9500g/ok74cm..2 8.Bernatka130......Bruno.....6.......2820/54cm.......... 7500/68cm...1 9.Livmar.....Izabelka..........6........3230/53cm...... ...7600/69cm... 10.Justynka307....Igor........5......2800g/50cm.......6 560g/63cm... 11.Agula30.......Martyna......6......3060g/55cm........8 460/?........2 12.Aga2424......Miłosz.........4......3400/57.......... ....6600/......... 13.Jagna25......Marta..........4.......3040g/56cm....... ..5700/........ 14.Stokrotka_26 Wojtuś.....4,5......3460/58 cm........8600/76cm...1 15.edusia……….Nelly............4......3 ,540/53cm..........7000/71cm... 16.Kika27......Natalia..........5......3300/52cm....... ...6430/65cm... 17.BE_B........Michaś........5.......4550g/59cm.......9 130g/72cm...2 18.Evvik.........Bartuś........5.......3090/53 cm..........7880/66cm... 19.Maggiem 20.Basia_26.....Dominika.....5...2750g/52cm..........66 00 g/63cm... 22.Diann.........Michaś.......4.......3350g/57cm........ ...8kg/70cm... 22.zuza29.......Pawełek.... .4......3440g/55cm........7,5kg/70cm...2 23.Roxelka.....Vanessa..... 5......2730g/48cm.......... 6100/74cm...2 24.Doris.........Alicja..........4.......3460g/57cm..... ...7150/68cm...1 25.Katienka...Weronika.....5,5......300/56cm.......7810 g/67,5cm... 26.agula-kruszyna...Kasia ....5....... 2970g/51cm......7200 kg/68cm 27.ali32.........Szymon..........4...................... .......6100/64cm... 28.Tati78 29.Kati75...Maximilian...5,5....4860g/56cm............9 ,78g/70cm...2 30.joanka...Marcelina........4.......3150g/58cm......... .......4500g... 31.Oliwia13 .....Piotr.....4,5.........3270/59cm..........6965g/69cm...3 2.Plusia....Maximilian........5.......3475g/53cm....... .8350g/69cm... 33.agulka28....Kacperek......4,.....3490g/54cm....... 8200 g/70cm... 34.Kasia 30..Jakub............5,5......4820g/58cm.......8200/ok 74 cm 35.Kpiotrowicz..Gabrysia.....4........4100/58cm........ ...7900/67cm 36.Basia23.....Paulinka.......4,5.....3400g/56cm....... 7500g/69cm... 37.ToYaB.........Staś..........5......3400g/55cm......77 00 g/67cm...2 38.marsjanka..Agnieszka.....5......3000g/50cm.......6000 ?............ 39.padlinka.........Emilka.......4,5.....3260g/59cm..... . 6650/64cm... 40.z daleka A.....Kacperek.....4......2940g........6910g ...41........... 41.ekinio.........Ksenia..........5.....3160g/53cm.... ..... 7000g/68... 42.Lonta.........Beatka......4,5......4150g/58cm....... ........8700g... 43.agajacek......Roksana......4......3200g/54cm.......61 40g/68cm... 44.Sierp.06.....Zuzia.........4,5......3665/56cm........ 7000g........... A zeby nie było optymistycznie za bardzo to zmagamy sie z odparzoną pupą. Po prostu masakra z sączącymi się rnakami -a przebieramy bruna co 2 godziny i non stop go obwąchujemy i jak tylko co w pieluchę zrobii to tez przebierany -normalniepłakac sie chce jak sie widzi taka pupke na pawiana - smarujemy juz chyba wszystkim co wymyślono na odparzenia i wietzymy i przemywamy nadmanganianem i czasem jest lepiej a czasem nie - jeszcze wczoraj doprawiłam bo po 3 tygodniach nie podawania jabłek (próba diety eliminacyjnej - to nie jabłko uczula małego ech) dostał jedną łyżeczke i spowodowało to intensyfikację wydalania- jeszcze nieibbegunka ale już nie normalna kupa i to pogorszyło pupę - oj - jak nie urok to sraczka, że tak powiem niezbyt canzuralnie Sciskam wszystkie - ech co ja bym zrobila bez tego miejsca do wylania swoich żalów ipodzielenia się radościa (hehe zabek ząbek świru swiru;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bernatka130 Pimafucort tez przetestowaliscie?u nas sprawdzil sie rewelacyjnie-raz odparzylo pupe Patrykowi-smarowalam sudocremem przez 3 tyg bez rezultatu-lekarka dala rp na ta masc -posmarowalam wieczorem i rano bylo juz calkiem blade a po nastepnym smarowaniu nie bylo sladu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej cos wieje problemami.... Plusiu,kochana Bernadetka ma racje,chyba ona pisala o byciu czasem ,,zimna ryba,, Popieram... U Nas oprocz rewelacji z eks i wsciekle bolacego zeba to nic nie slychac,acha jeszcze Mike nabil sobie guza a glowie,jak sie nie wchlonie do jutra pedze do lekarza Gratuluje kolejnych zabkow,co niektorzy juz maja po 3,zaraz wejde na stronki,szukac zdjec z tymi perelkami na wierzchu:-) Agula,nic sie nie odzywasz.... Doris,witojcie,fajnie,ze wrocilas,buziol dla Alusi,ogromny!!!:-Na pupcie mam robiona masc,jest rewela...moze warto,zeby to obejrzal specjalista?? Kotunia,Padlinka-wywoluje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bernatka taka dupke odparzona miala nelcia jak ja czyscilo i nie wiem czy to jest w polsce mozesz sie w aptece zapytac ,to jets masc ktora sie nazywa MULTILIND i ona jest niby na zapalenia skory i na grzybka na odparzenia tez ale wlasnie nam pani doktor ja polecila i jak reka odjac napisze ci jej sklad bo moze jest pod inna nazwa :Nystatin,Zinkoxid,Paraffin,Polyethylen,Bergamottöl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane mamusie i maluszki 🌻 Z okazji Dnia Św. Walentego życzę wam wszystkim dużo miłości każdego dnia, żeby maluchy zdrowo się chowały, żeby smutki od was uciekały ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ Bernatka 130 gratulacje pierwszego ząbka, wiem ile to radochy :) sama 12 lutego jak odkryłam 1 ząbka nie umiałam opanować swojej radości. 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bernatka mi pomogła maść robiona na bazie chydrocortizonu, równiez pomaga sudocrem, oraz dobry jest trontinol (5 zł) nie wiem czy dobrze napisałam nazwę ale w aptece będą wiedzieć o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam słodko ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ Dołaczam sie do walentynkowych czułości, abyście zawsze miały swoje walentynki przy sobie ( cokolwiek tylko oznacza walentynka :))) ) Aluś wczoraj był taki marudny, spał tylko na spacerku a w domu złościł sie sam na siebie ze chce mu sie spać a nie może, no i czesto zaczynał płakać, tylko przez moment wiec wydaje mi sie ze ząbki robią swoje, bo ten jeden który wyszedł wyraźnie przeszkadza mu w buzi:) bo ciągle rusza buzią i ciamka jak by jadł, a jak go karmie łyżeczką to ja przygryza ;) Jak tylko Alo sie obudzi idziemy na poszukiwanie walentynki dla mojego męża i jego tatusia:) ( a pro po męzów to konflikty zbrojne u nas sa prawie na pożadku dziennym, wiec tak jak czytam na forum to wydaje mi sie ze chyba znowu szaleja hormonki:) ale staram sie pamietac ze mąz mnie kocha i ja kocham go wiec jakoś to bedzie :)przeżylismy ciąze i szał hormonalny przeżyjemy i to:) Pamiętajcie ze najlepsze w kłótni jest to ze mozna sie zawsze po niej pogodzić:):):) czego z całego serduszka życze wam wszystkim Wszystkiego Walentynkowego ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ Wasza Waletyna:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkie Walentynkowo i życzę w tym szczególnym dniu dużo, dużo miłości a jak najmniej trosk :) Dokładnie 2 lata temu mój mąż mi się oświadczył więc jest to dla mnie podwójnie wyjątkowy dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×