RODZIMY w SIERPNIU 2006

Kotunia i ode mnie najszczersze zyczenia:) Bernatka ja staram sie cos wymyslac z tym jedeniem ale moze Wasze pomysly na jedzenie mnie troche rozruszaja... Co anjbardziej na obiady lubia jesc wasze maluchy? U nas na 1 miejscu jest pomidorowa, potem zapiekanka makaronowa ze szpinakiem, pulpety, gulasz z szynki, krupniczek - to je zawsze chetnie. jak jesty u Was? Moze ktoras podrzuci pomysly na surowki?

Witam!!!!!!Oj jak ja za Wami tesknilam.Tyle czasu zakladali nam internet:( Pewnie juz nigdy nie nadrobie czytania,ale mam nadzieje ze teraz bede juz na biezaco.Jak sie we wszystkim polapie to napisze adres,tak chcialabym zobaczyc fotki dzieciakow. Ach tyle sie pozmienialo u nas, u Was pewnie tez. Wrocilismy do Polski w pazdzierniku, tzn.pojechalismy na wesele i ja z malym juz zostalam a maz polecial pozalatwiac sprawy i do nas dolaczyl.Przyjaciel zalatwil mu prace w kraju i to zadecydowalo o szybkim powrocie. Dostal umowe na czas nieokreslony i jest zadowolony z pracy.Ja siedze w domu z malym i powoi przyzwyczajam sie do zycia w ojczyznie.Finansowo faktycznie nie wesolo ale jestem szczesliwa!Odwiedzam rodzinke kiedy chce, maly wreszcie rozroznia babcie od obcych;)Duzo mi tez daja spotkania z przyjaciolmi. Mialam sie spotkac z dziewczynami z Piekar ale jakos ciagle nam cos wypada. Tak jestem znowu z wami, musze chyba zmienic pseudo bo juz nie jestem z daleka jupiiiiiiiii! Pozdrawiam buziaki

z daleka >> kope lat ;) super że sie odezwałaś .. buziaczki dla was

Z daleka anglia miło cie widzieć:) i miło ze zaczynają nasi wracać do siebie:) Od dawien dawna słysze tylko o wyjazdach ale zawsze wierzyłam i mówiłam ze jak kocha to wróci:) a jak swinia ...porzuci i tyczy sie to wszystkiego:) ojczyzny też:) Co do jedzenia to u nas tez nie jest to bardzo rozbudowane, gdyz moje dziecko ma swoje smak a mianowicie nie za bardzo jest za surowymi i swierzymi warzywami i owocami...no chyba ze w postaci desreku...ale pomidory ogórki mandarynki gruszki niestety nie,,,ale zmiksowane tak:) gotowane czy pieczone je wszystko zupy tez choc ja czesciej robie drugie danie dla wszystkich i wtedy je alek zupy są rzadziej ale też je wszystkie. Dbam zeby codziennie jadl warzywa do tego na zmiane makaron kasza ryz ziemniaki czasami naleśniczki albo racuchy, na deser albo mus owocowy albo jogurt lub serek, kisiel lub budyń. Alek nie lubie galaretki i wszystkiego co ma taka konsystencje,,,od razu wypluwa...ale jego tatus też nie lubi galarety:) Wieczorem przed spaniem jest po kapieli mleko i rano ok 8 tez flaszka:) pozniej drugie sniadanie,: kaszka płatki na mleku jajecznica albo kanapeczki. Objadek to róznego rodzaju miesko tj kurczak miesko drobiowe mielone: pulpety, cięcinka, ryba pieczona z warzywami. ok 18 deserek słodka bułeczka z serem, kisiel lub serek, itd...nie wiem jak bede przekonywac go do tego ze owoce tj mandarynki czy gruszki ma jesc,,,bo nawet nie chce buzi otworzyc...moze mu sie zmieni o ja sie głównie zywie owocami i warzywami:) AHA uwielbia wassa pieczywo ale jeden rodzaj lekkie w fioletowym opakowaniu....jest lekko słodkawe choc nie ma cukru i daje zamias słodyczy, przegryza sobie w ciagu dnia:) ja zreszta tez bardzo je lubie nawet w postaci kanapek:) dobra zmykam bo ciasto mi sie piecze i musze je juz wyciagnąć...po wczorajszym torcie jakis apetyt na wypieki mi przyszedł i cosik wypichciłam:) Buziaki

Witajcie Z daleka Anglia, a moze zmien sobie nicka na: Z bliska Polska ;-) Tak sie ciesze ze poszlo po Twojej mysli!!! Kotunia, no ja to zaraz w kompleksy sie wpedze, jak sobie poczytalam co Alusiowi podajesz itp ech... Aha, chcialam sie pochwalic ze u nas to juz prawie wiosna, bo paki zaczely wybuchac na krzewach :-)) Donn Ekinio Kpiotrowicz Bernatka, zyjesz? A u mnie infekcja :-( Lykam antybiotyk i juz jest poprawa :-) Po skurczach ani sladu od paru godzin, hurrra! Mam nadzieje,ze tak juz zostanie do samego porodu :-) Z okazji Dnia Kobiet, dla wsyzstkich wspanialych cudownych sierpnioweczek mnostwo radosci ,. zdrowia i milosci i dla naszej malenkiej Beatki rowniez!

Witam po tygodniowej przerwie. Pozdrawiam wszystkich a najbardziej chorowitkow i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia ;) U nas wszystko oki. Skrobnę więcej jak ogarnę trochę mieszkanko ;) Powysyłam też nowe fotki ;) ekinio>> U nas dzisiaj piękna pogoda więc spacer gwarantowany.

hej :) buziaki dla wszystkich gorcia>> ja nie dostałam zdjęć

Cześć:) Darek z Gaba na dworzu a ja gotuje.... pierwszy w zyciu kapusniak wyszedl suuuper! do tego koltety sojowe i marchewka z groszkiem... mniam.... U nas dobrze. Zastanawiamy sie wlasnie nad zakupem rowerka dla gaby - nie wiemy tylko jaki. Te \"baldachimowe\" sa juz dla niej za male (wczoraj przymierzalismy), a typowy \"dorosly\" tylko w wersji mini z 4 kolkami jakis taki wg mnie za drorosly dla niej.... koniecznie chche rpwer na lancuch bo wtedy dziecko ma pedaly pod siedzonkiem a nie w przednim kole....

Kpiotrowicz my narazie mamy ten 3-kołowy choć Ksenia ledwo nogi mieści w \'korytkach\" dziś go wyciągnełam z piwnicy i córa miałą wielkąradość ze spacerku z rowerkiem Gorcia ja też fottek nie dostałąm Plusia, Kotunia, Donn, Z dlaleka anglia, Gorcia, Kpiotrowicz i dla całej reszty byłyśmy na szczepieniu i Ksenia jak zwykle była zdzielna, choć obserwowała jak kilkulatka panią pielegniarkę gdy ta przymierzałą sie do zasrzyku, potem spała zaledwie 50min, więc tylko zdążyłam obiad wstawić i zmyć podłogę, nic nieodpoczełam :(, choć kochany dzieciak z niej i już nie daje mi w kość tak jak wcześniej, zajmuje sie sobą a ja obserwując ją z boku mam niezły ubaw, jeśli chodzi o jedzenie tu zaczynająsie schodki, bo ona jak ugotuje zupe to pierwszego dnia je, a drugiego to łyżkę dwie i koniec, nie pluje jedzniem, ani nie mówi be tylko konczy jedznie i już, je bardzo mało w porównaniu do poprzednich miesiecy, i najchętniej żyła by tylko na czekoladkach i lizakach, ale tego na obiad jej nieserwuje, ps. w Tv reklama goplany czekoladek a Ksenia mimo że niejadła mówi kokolada ;) miłego wieczoru

Ekino a na co szczepilas Ksenie? Jesli chdozi o obiady to dajesz jej 2 dania na raz? G. je zupe przed spaniem a 2 danie za jakies 2 godziny. U nas od wczoraj goraczka i nic poza tym... zobaczymy co dalej- Gaba pokazuje tylko na zabki wiec moze o to chodzi....

Kpiotrowicz ja szczepiłam Infanrix-IPV+Hib - błonnica, tężec krztusiec, narazie obiawów poszczepiennych nie ma, a co do obiadu to ona dostaje jedno danie, albo zupka albo drugie, zupy gotuje na mięsie i mięsko z nich w małych ilościach zjada, mała wstaje mi ostatnio nieregularnie raz o 7.40 a raz po 6 na nogach już jest a ja czuje sie czasem jak bym sie nieczuła i ranne gotowanie obiadu to dla mojego nosa udręka, tak jak mycie butelek po mleku czy kaszy i samo robienie ble jak sie czuje dziś Gabrusia?

Kpiotrowicz ja szczepiłam Infanrix-IPV+Hib - błonnica, tężec krztusiec, narazie obiawów poszczepiennych nie ma, a co do obiadu to ona dostaje jedno danie, albo zupka albo drugie, zupy gotuje na mięsie i mięsko z nich w małych ilościach zjada, mała wstaje mi ostatnio nieregularnie raz o 7.40 a raz po 6 na nogach już jest a ja czuje sie czasem jak bym sie nieczuła i ranne gotowanie obiadu to dla mojego nosa udręka, tak jak mycie butelek po mleku czy kaszy i samo robienie ble jak sie czuje dziś Gabrusia?

A mnie zzera starch :-( Niepotrzebnie poczytalam sobie w internecie o tej infekcji jaka sie do mnie przyplatala. Teraz to sie dopiero ma pietra... Mam GBS (tak to sie po szwedzku nazywa), chodzi o gronkowca. Wyszlo dopiero w badaniu laboratoryjnym. Strasnzie sie przejmuje...

kurcze Plusia:( slyszalam ze i dziecku tzreba od razu podac antybiotyk i ze to grozne ale jak lekazre nie wiedza ze ejstes chora.Teraz wiedza z czym musza walczyc. Przykro mi = sciskam Cie mocno!!

Plusiu>> trzymaj się i nie martw na zapas ;) wszystko będzie dobrze buziaczki dla Ciebie i Maxia U nas dzisiaj święto - Urodziny męża. Będzie mały zlot rodzinki :D Zdjęcia nadal tkwią w aparacie. Ciągle brak czasu. No i zapraszam na wirtualną kawusie. Pozdrowionka dla wszystkich

Plusia trzymaj sie dzielnie kochana wszystko bedzie dobrze zobaczysz :) Gorcia najserdeczniejsze życzenia urodzinowe dla męza od naszej trójki ja chyba z domu niepowinnam wychodzić od sb ciązy na mnie jakaś klątwa czy co, a mianowicie w Sb wieczorem o 23.30 jak odwoziłam siostre na granicy JAbłonny i Warszawy wyskoczył mi pod koła dzik! roztrzęsiona wpadłam do domu, ledwo zdąźyłam wychamować, w Nd wracałam od rodziców i znów ja za kółkiem, facet chciał wymusić na mnie pierszeństwo i o mały włos dostała bym w drzwi kierowcy, a wczoraj byłyśmy na poobiedniej herbatce u koleżanki 2 cięzarówki z 2 półtorarocznymi brzdącami, wracając od niej winda zacieła sie miedzy parterem a 1 piętrem i czekałyśmy aż ktoś nas wyciągnie, około 20min, jakiś pan miał klucz i dlatego tak krótko tam byłyśmy, pogotowie dzwigowe stało w korku na Trasie Toruńskiej czyli jeszcze jakieś dobre pół godziny mogłyśmy tam siedzieć buuu ciekawe co sie jeszcze zdażyć może ...

Plusiu zdrówka zycze i głowa do góry Ekino, rzeczywiście miałaś przygód,że hoho:) Ale to z pewnością nie klątwa! Ja właśnie wróciłam z Wikunia od alergologa.Mała miła robione testy pokarmowe!Boże jak ona płakała na tych testach,tak sie darła,że aż się zapowietrzyła!Tak sie wystraszyłam,dopiero teraz nerwy \"mi schodzą\" tzn puszczają. Machała głową do przodu, do tyłu, na boki,tak mi jej było szkoda!!!!Aż mi łzy popłynęły. Wymęczyli mi Miskę i to ostro! Na testach nie wyszło,ze mała jest uczulona na jakiś alergen pokarmowy,ale ja tym testom nie do końca wierzę.Moja siostrzenica jest uczulona na mleko(jak wypije pół szklanki to ma wysypkę) , a w testach wyszło jej,że nie jest na nie uczulona!Aj szkoda gadać!!! Mam jeszcze za 3 tygodnie zrobić testy na alergeny wziewne,jeśli tez wyjdą ujemne to ja już nie wiem czemu Wikusia ma na buzi czerwone plamy,na łokciach itd?!!!!! życzę Wam udanego dzionka i dużo zdrówka,buziaki,trzymajcie sie cieplutko

Cześć dziewczyny Dawno nic nie pisałam ale odkąd wróciłam do pracy na wszystko brakuje mi czasu a nawet jak jestem w domu to i tak czasu brakuje bo moja Dominika to ostatnio diabeł wcielony i ciągle trzeba na nią patrzeć. Dzisiaj to jej mam już naprawdę dość bo od rana łobuzuje :-((( Najchetniej trzasnęłabym drzwiami i wyszła. W czerwcu wybieramy się na tygodniowe wczasy do Turcji, więc mam nadzieję, że trochę wtedy odpocznę... no chyba że przez te 3 miesiące zdążą mnie do Toszka, Lublińca lub Rybnika wywieźć bo do głowy dostanę ;-))) Plusiu... trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze Ekinio... nie zazdroszczę tych \"wrażeń\" Z daleka Anglia... a w zasadzie już z bliska... no a dla mnie całkiem z bliska ;-))) mam nadzieję, że w końcu uda nam się spotkać :-))) Co do rowerków to Dominika dostała na roczek od swojego chrzestnego taki trójkołowy ale jeszcze nie potrafi na nim jeździć a poza tym boję się że z niego spadnie. Jak się juz na dobre zrobi ciepło to chciałabym jej kupić taki co my możemy pchac a ona nie musi pedałować ;-) Wszystkim przesyłam pozdrowionka i buziaki. U mnie zaczyna się coś ciemno za oknem robić... czyżby burza szła?

My wlasniw rocilismy z zakupowaego szalenstwa- ja kupilam sobie sportowe buty a Darek i Gabrysia kaski rowerowe (G jest mniej zachwycona niz D;) ). Przymierzalismy rozne rowerki i jesli juz sie na jakis zdecyduje to taki trzykolowy na lancuch (jedna osoba sprzedaje takie na allegro). Nic innego nie jest fajne. Ale chyba tak naprawde w tym roku rowerek nie bedzie jeszcze potrzebny - bardziej G ucieszy sie z samochodu do odpychania sie ze skretna kierownica. Sasiedzi maja taki bardzo zwrotny i tylko na nim umie jezdzic. Ekino szkoda ze sie dzisiaj nie zobacyzlysmy. Basia, Ania odzywajcie sie czesciej! Uciekam juz, papa

A czy Wasze podejrzenia idą też w stronę łuszczycy? Zastanowiły mnie te placki na łokciach, bo łuszczyca lubi się tam czasem zagnieździć. Ale to musiałby już dermatolog obejrzeć.

Hej :) Hihi Gorcia - a już chciałam się dopominać o zdjęcia - no :)) Plusia - na zapas się nie trzeba martwić jak napisała Gorcia - na pewno jak byłby powód do niepokoju to już b sie za Ciebie zabrali lekarze :)) oj - ekinio - przypomniałaś mi, że mam to szczepienie w plecy :( Dzik - hmmmmm znaczy natknęłaś się na żywą przyrodę ;) - nie no żartuje - całe szczęście że wyszłaś z tego cało Ło matko - Basiu jak ja Ci tej Turcji zazdroszczę ;( - ja mam urlop dopiero w sierpniu a do tego czasu zabije kogoś albo zwariuje :( :) U nas choroby przeszły - nawet mąż już zdrowy. Za to dziecko mi zdziwaczało - generalnie jest pogodne i usmiechnięte choć urwiś - zaopatrzony został w duże kredki, w pastele, w farby do malowania palcami i w mase papierową więc może isię wyżywać artystycznie - cieszy go to. Gada coraz więcej a już na pewno wszystko powtarza - pokazuje rozliczne części ciała typu plecy siusiak oko i inne takie podstawowe mniej czy więcej. no i pierwsze dziwactwo wiąże się z włosami - otóż Bruno uwielbia wpinać sobie we włosy spinki i tak chodzić - no to zakupiłam mu spinki (cholerka - męskich z batmanem spidermanem czy choćby nie wiem z bobem budowniczym nie robią więc ma różowe z hello kitty :) Sam sobie wybrał w sklepie model sam wpiął we w losy od razu 3 sztuki i chodził tak po galerii handlowej. zaliczyłam przez to wtope i zostałam chyba uznana za wariatkę bo jak czekaliśmy przed ubikacją i Bruno chciał wyleźć z wózka - na moje - nie wychodź synu - pani wc babcia (choć raczej ciocia :) zapytała - a dlaczego pani na NIĄ mówi synu - na co ja - bo to chłopczyk - no to popatrzyła sobie na mnie z pełnym zrozumieniem typu (nieszczęsne dziecko płaci męskiej z którego matka zawiedziona że nie ma córki na siłę chce zrobić dziewczynkę - a co ja poradzę że Bruno lubi :) - przecie nie zwichruję mu jego tożsamości płciowej bo on nie wie że takowa mieć powinien i nie wie że inne dzidzie nie mają siusiaków i że spinki są raczej dla tych bez siusiaków itp :)) A drugie dziwactwo wiąże się z ryżem - myślałam, że Bruno go nie lubi - hmm otóż uwielbia - potrafi zjeść całą miskę -a le nie z sosem nie z mięsem nie z warzywami - tylko sam na sypki - siedzi godzinami i wyżera z miski dokładnie po jednym ziarenku - nie pozwala sobie zabrać tylko mozolnie odlepia ziarenka aż nie ma na łapce więcej niz 1 i z triumfem wkłada do ust - zjada i zabiera się za następne ziarenko - dla mnie spoko - siedzi w foteliku je a ja mogę robić co innego bo sobie nie życzy asysty - ziarenko po ziarenku - wiecie ile trwa zjedzenie miski ryżu ziarenko po ziarenku?;) Mnóstwo czasu :)) Życzę wszystkim lepszej niż dziś pogody :)

Bernatka kurde ale ty masz teraz luuuuz przy tym ryzu.... :) Moja gaba wczoraj byla u sasiadki i 2 jej synkow. Ta nasypala im do miseczki (kazdy mial swoja) chrupki - na to Gaba szybko wysypala swoja czesc w rog lozka, powiedziala ze juz nie ma i objadala chlopcow;) Jesli chodzi o spinki to moja zupelnie nie chce ich nosic -ani spinek, ani gumek - a przydalyby jej sie bo wloski ma dlugie i ladnie wygladalaby w kucyku:) Znikam- zabieram sie za robote. Sciskam mocno!

Witajcie ;) Właśnie wysyłam zdjęcia z pobytu na wsi ;) Byłam dzisiaj na szczepieniu z Bartoszkiem. Waży 5200 g 57 cm długi ;) Rosną mi te chłopaki że hej :D Pozdrowionka

cześć:) dziwczyny bo ja sama ze soba pisac nie bede.... Plusia jak sie cuzjesz?? Donn jak odsmocznkowanie Aurusi? Padlinka - Ty juz zupelnie nasz olewasz:) Oliwia?? Kotunia?? Bernatka?? Evvik?? Justa?? Viki?

kpiotrowicz>> jestem jestem tylko dziewczyny z pracy były i nie wypadało kompa włączać ;) wszystkie pewnie sprzątaniem zajęte???? Pozdrowionka i zapraszamy na wirtualną kawusie ;)

Bernatko, Bruno pewnie superancko wygląda w tych spineczkach:) Może wyślesz nam jakieś fotki?! Górciu dziękuje za zdjęcia Co do mojej córci to ona ma AZS, używamy do pielęgnacji skóry serii Emolium, a dziś kupiłam Wiki maść Elidel za jedyne 78 zł(bardzo mała tubka)!!!!!!! Drogie te lekarstwa jak...no ale skoro ma pomóc to trzeba kupić!!!!!!!!! Zapomniałam się Wam pochwalić, że w końcu w te święta Wielkanocne Wikunia zostanie ochrzczona!!!!!!!Hura!!!!!! Wczoraj kupiliśmy jej sukieneczkę,ale nie taka typowa do chrztu, bo uważam,że sie już nie opłaca.Tylko taka czerwona na szelkach z króliczkiem:) No nic lecę robić obiadek,ściskam Was mocno i życze udanego dzionka,papapapa Kotuniia za wiadomość

witam wszystkie mamusie Annaa20 i bardzo dobrze zrobiłaś z tą sukienką ja też niejestem zwolenniczką ubranek typowych do chrztu Gorcia a teraz kawe mi zrobisz?? taką lekką poprosze Kpiotrowicz Bernatka :D ja też chce fotki Brunka ze spinkami, wysłałam wam filmiki z moją panną i jej koleżankami, i mykam budizć niunię, miłego popołudnia

hej to znów ja Ksenia ma biegunkę od wczorajszej nocy :( biedna mała meczy sie, w nocy wołała ee i do rana tez siada na kibelek ja poprosi, pić pije jak zawsze, jeść ociupine ale tak ostatnio ma, mam nadzieje że to nic poważnego, na wirus rota nieszczepiłam wiec już sie boje, a ja juz czuje ruchy dziecka i mój K też od wczoraj, a to dopiero 16tyg i 4 dni dziś mija

Ekino trzymajcie sie! Sasiedzi wczoraj byli z 2 latkiem w szpitalu tak wymiotowal... Podawalas enerol i smecte?

ekinio>> i tak jak pisze kpiotrowicz smecta i enerol podaj i duzo picia. Trzymajcie się a dla wszystkich mamusiek i dzieciaczków buziale Maciek wczoraj pojechał do mojej mamy autobusem z moja siostra pierwszy raz. Grzecznie siedział i patrzał przez szybę :D Odważny synuś