Planujące ciążę!

Hej! Darka - jak tam??? :) Ja tylko na chwile bo zaraz goście beda.... Wczoraj o mało nie padłam z nerwów. Od tego sprzątania rozbolał mnie wieczorem brzuch (mam tak jak sie przeforsuje) ale tak porządnie. Rwało mnie cały wieczór i potem noc. Płakać mi sie chciało bo sie nieźle wystraszyłam, takie niby skurcze czy coś... Ja juz wiecej nie sprzątam! Trudno, do porodu bede żyła w syfie. Niby ciąża to nie choroba ale ja nie chce więcej przezywac tego co wczoraj :( Dobrze ze w środe wizyta u gina, moze mi cos zaleci na to. Jakas zbyt delikatna jestem :(

ojej JANA musisz koniecznie powiedziec to wszystko ginekologowi, moze to wcale nie od przepracowania. uwazaj na siebie i faktycznie jesli to z tego powodu to do rozwiazania zyj nieposprzatana\" - to nie jest najwazniejsze

J_A_N_A- uważajcie na siebie! Lepiej nie ryzykowac i się tak nie forsować! Kociaki uwielbiam!!! Ale na razie się nie decydujemy:-( Postanowiliśmy że najpierw dziecko a później pomyślimy o zwierzaczku futerkowym:-)

U mnie dziś się troszkę chmurzy, może wreszcie coś zleci z nieba, byle nie za mocno, nie tak jak wtedy, co przeszedł ten huragan.... Darka nie będę się katować żadną muzyką, tylko taką jaką lubie... Ale nas trzymasz w niepewności.... heh Madalena spoko, poczekamy. 100 krocia nie wolno znieczulenia w ciąży, a raczej lepiej unikać. Ja unikam teraz dentysty ;-) Ale ząbki mam podleczone. Asik się już całkiem zdekonspirowała, hehe. JANA ja też najchętnie j nic bym nie robiła, bo czasem się zapomnę, dźwignę coś, a potem boję się o dziecko. Teściowa stwierdziła, że jestem teraz wydelikacona. A co do cholerki, mam przestać nagle o siebie dbać? Rozbierać się jak mi zimno, gonić z ciężarami i do tego po słońcu? Fajna babka, ale się na nią wkurzyłam, wiem, one, baby wcześniejszego pokolenia uprawiały w ciąży orkę, ale czy my też kureczka musimy? Tymbardziej że ja już wiem co to strata dziecka i nie godzę się na drugą. Dbaj o siebie kochana, olewaj bałagan. trudno, a może ktoś Ci przyjdzie pomóc? Pozdrawiam

http://ciaza.giz.pl/najnowsze/przygotowanie-do-zaj-cia-w-ci-e.html

U mnie leje! i nawet jest trochę chłodniej. Przesyłam wam wiaterek - szuu szuuu ... :D przez te upały można się wykończyć.

u mnie troszke padało. malo :( ale teraz jest przyjemnie, chłodniutko, fajniutko nadal nie mam @, umówiłam sie do lekarza - niestety dopiero na środe, ciekawe czy do tego czasu dostane @, kobitki a to mozliwe, że pomimo iz mi wyszły dwa testy negatywnie to ja jednak moge być?? w sobote jade na imieniny do tescia i wódeczka bedzie - nie wiem czy moge sie napic?

tiki-tak to może idź zrobić badanie krwii, żebyś nie miała wątpliwości

No i pada :(

100krocia - ja bym sie cieszyła gdyby u mnie padało. a to badanie krwi - poprostu mam pójsc do laboratorium i powiedziec, że chce wykonac badanie czy jestem w ciazy??

Tiki-tak - ja bym zrobiła test bety HCG Miama - faktycznie lepiej na siebie uważać niż potem płakać. Sprzątać pomaga mi mąż, ale ja chciałam sama wtedy (nie wiem po co :o ), a dywan wypierze mi moja mama, sama zaproponowała :) Dzisiaj w końcu przyjemny chłodek. W nocy burza była i przeczyściła nieco powietrze. Moja mama skróciła mi spodnie ciążowe kupione na allegro (nowe), bo ja nie umiem sobie nawet guzika poprawnie przyszyć :p Fajne są. Później zrobie fotke to wam pokaże :) I taki luzik na brzuchu :D

tiki tak - zależy od przychodni, w niektórych idziesz od razu do laboratorium , a w niektórych najpierw trzeba do rejestracji/kasy i tam sie płaci, czyli różnie.

Channah- jak zwykle chłonę każde Twoje słowo!:-) Proszę o więcej, na każdy temat:-) Darka- halooo!:-)

Channah - tez uważam że to samo przychodzi :) Ja tez bym chciała moje maleństwo juz tulić :) Chcę się pochwalic że moja Justysia została umieszczona na blogu :) http://listopad-2006.blog.onet.pl/

zobaczyłam justysie :) tak tak ja wiem, ze zalezy od przychodni - tylko chodzi mi o to ze mam powiedziec ze chce badanie krwi na obecnosc ciąży czy jak?? JANA - a jaki to test-bety HCG ? ile kosztuje?

beta HCG to właśnie sprawdza czy jesteś w ciąży ale powiedz po prostu ze chcesz badanie krwi na wykrycie ciąży, albo w rejestracji albo w laboratorium. Nie wiem ile kosztuje bo nie robiłam, ale czytałam że koło 20-25 złotych

No to ja spadam do domku :) Nareszcie

witam pierwsze pytanie...Daria co z Twoja @, dalej nie ma???? a powiem ci ze ja mam takie same obawy jak ty...czy naucze sie tego wszystkiego-jak jest glodne , jak je kapac...a jak mam wiedziec ze mam kolke...i co to jest ta kolka-1000 znakow zapytania...moj chlopak powiedzialze od tego mam mame...aleiecie stres zawsze jest. poza tym wczoraj zniwu pokupowalam troche ubran ciazowych-jedna spodnieczke, jedne spodnie i bluzke...wszysko bardzo fajne i wygodne...a moja siostra zaczela zakupy dla dziecka...tylko dwie rzeczy ale powiedziala ze nie mogla sie oprzec...ja jeszcze te dwa tygodnie wytrzymam ale potem zaczynam kompletowac rzeczy Buziaki dla wszystkich Asik JANA Miama Channah Rosa Karyn Kamilka gdzie ty sie kochnana podziewasz???? Greta ja wracam do roboty,paa

hej gosik zapomiałaś o mnie ;) buziaki;) Jana--widziaąłm justysie...slodka....i pomyślec ze moja dzidzia tez była by juz taka duża..bo u mnie był by to 26tc .....

no tak gapa ze mnie...przepraszam najmocniej Agapka a propo jak tam zastrzyki -pewnie wparwilas sie juz jak stara pielegniarka..;) ja tez kiedys robilam sobie sama zastrzyki...to znaczy podawlalam lekarstwo przez wenflon-wiec igly nie musialam wkuwac...

J_A_N_A super pamiątka :) Córeczka pięknie wygląda! Miłego weekendu, pa

Channah jak zwykle zaraża pozytywnymi fluidami za pomocą swoich słów. Super! ja też się obawiam , czy sprostam wymaganiom matki, ale przecież wszystkie sobie radzą, to czemu ze mną miałoby być inaczej. Gosik nie mam jeszcze nic ciążowego, co tez dobitnie daje się we znaki. Ale nie miałam siły jechać, za ciepło było. może w przyszłym tygodniu. bolą mnie piersi, mam strasznie wrażliwe sutki i cały czas coś je uraża, też tak macie? Tiki-tak faktycznie dobrze zrobić badanko z krwi, bo usg może nic nie wykazać, a testy też czasem się mylą. Jak ja robiłam test, ciąza była młodziutka i druga kreseczka wyszła prawie niewidoczna, trzeba było się dokładnie przyglądnąć. JANA piękna Justysia, jak ładnie widać kręgosłupek i całe ciałeczko ;-) U mnie też chłodniej, popadało i burza przeszła. dla wszystkich.

Miama ja tez mam piersi starsznie wrazliwe, anwet nie moge na brzuchu lezec bo mnie bola...a slyszlalam ze dobrze byloby zaczac masowac sutki jakas miekka szczoteczka do zebow albo frote reczniczkiem zeby je przyzwyczaic do karmienia-ja na razie nie moge sie przemoc..:( ja odkrylam bardzo fajny sklep z ciuchami dla ciezarnych-nie jakies tam worki,ale bardzo fajne, ladne ubrania...i na prawde sie oplaca-kompfort niesamowity-najlepiej na gumki wszystko, bo zamek zawsze moze uwierac...

Ja dopiero zacznę odkrywać sklepy ciążowe, niestety u mnie takowych brak. Ale coś się znajdzie... Też nie mogę się przemóc do masowania recznikiem, tymbardziej ze zabardzo nie mogę ich dotknąć. Ciekawi mnie jak już wyglądasz, ile przytyłaś? Ja 1,5 kg, czyli w normie. Może za tydzień strzelę jakieś nowe fotki brzuszka to powysyłam. Czuję że będzie duży brzuszek, już mnie wydęło ;-) Dzidzia duża, to brzusio rośnie. Za tydzień na wesele do kumpeli, uffffffffff

ja z wagi 48 przed ciaza...na razie przybralam 2kg. prawie tego nie widac, chociaz ja to zauwazam...w pracy jeszcze nie wszyscy wiedza...bo czekam na taz podwyzke, a nie wiem jakby zareagowali gdyby dowiedzieli sie o tej ciazy... Ty przyslij jakies zdjecia jak teraz wygladasz...ostatnie pamietam takie z profilu brzucha..;)

Wyślę, wyślę, jak sobie coś zrobię, nie mam na razie nic nowego, na czym byłoby widać wypukłości. Jak coś będę miała, to oczywiście że poślę ;-) Drobinka z Ciebie, pewnie będziesz szybko wyczuwać pierwsze ruchy dzidziusia.

Witajcie Dziewczyny! Witam nowe koleżanki!!! Dzięki, że o mnie pytacie, to bardzo miłe :) Mnie dolegliwości ciążowe w postaci mdłości i wymiotów nadal męczą....:o Dzis po pracy ostro wymiotowałam i mam okropnie obolały żołądek. Mieliśmy z Mężem iść na zakupy , ale nie dałam rady... To już miesiąc trwa..... ledwie żyję. Poza tym jestem codziennie w pracy i jak przychodzę do domku to jem coś i idę spać..... Z pracy do Was nie piszę, bo moja pomocnica jest dalej ze mną przy biurku. Trzymajcie się mocno! Myślę o Was cały czas... Przepraszam,że nie odpisuję indywidualnie ale ledwie siedzę nawet teraz przy kompie! Zaraz idę pod prysznic i idę spać. Pozdrowienia dla wszystkich Lasek!!!!!

dobranoc ;)

Dzień dobry! O widzę, że weekend przyszedł i pustka nastała..... MIŁEGO WEEKENDU ŻYCZĘ!!!!!!!

A że nikt nie odbiera życzeń, bo żadnych wpisów nie widzę, to sama sobie powiem : DZIĘKUJĘ ;-) Ale nuda........