Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa99

Jak to jest ze Świadkami Jehowy??

Polecane posty

PRZEMO Ja raczej jestem logikiem. A poza tym po prostu wierzę i praktykuję. pozdrawiam (podbudowałeś moje ego):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze a propos świąt i urodzin: Jak się ludzie cieszą, to świętują - ludzka rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadal twierdze, ze nie jestescie chrzesciajanami. Juz bardziej bym was porownala do muzulmanow, dla ktorych przeciez Bog (wlasciwie ten sam Bog Jehowa- oni nazywaja go Allah) jest centralna postacia, Jezus natomiast Wielkim Prorokiem... Dla was Jezus jest po prostu Aniolem. Tutaj trzeba zrozumiec, kogo tak naprawde nazywa sie chrzescijaninem- jest to osoba, ktora wierzy w centralna role Jezusa w dziele zbawienia. Czy Aniol moze zajac taka centralna role? To sie chyba kloci z filozofia religii, bo przeciez w kazdej religii centralna postacia jest Bog, a nie Aniol. Nigdy sie nie spotkalam ze stwierdzeniem, ze ludzie zostali zbawieni przez Aniola! Skoro wiec nie uznajecie boskosci Jezusa, jak mozecie nazywac sie chrzescijanami? Co do ksiegi Objawienia, byla tu juz nieraz mowa o jej tresci. Motyw ze 144000 wybranymi i moja krytyka pod tym adresem nie zostala skomentowana do tej pory. A wynika z niej tyle, ze tlumaczycie symbole tak, jak wam to akurat pasuje do filozofii- samowolnie decydujecie, ktore symobole nalezy rozumiec doslownie, a ktore w przenosni.... Ale moze jeszcze do tego pozniej wrocimy na tym topiku. Poki co nie mieszajmy motywow- zajmijmy sie tematem nadanym przez Jedrzeja. Jeszcze co do Pamiatki- wszyscy uczestnicy \"Pamiatki\" w pierwszych wiekach spozywali chleb i wino- czyli taki jest pierwotny stan (i nie chodzi mi tu tylko o apostolow). Skad wiec ten pomysl, ze emblematy sa tylko dla wybranych osob? Skoro wzorujecie sie na pierwotnym Kosciele, to kazdy powinien moc spozywac chleb i wino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie. Zamiast jednak zarzucać się argumentami (kłócić) napiszę parę słów. Nie mam sił rozdrabniać się na części wielkości atomu, a do tego dążysz Jędrzeju (i kto tu bierze wszystko dosłownie??). Uciekam z odpowiedziami?? Przepraszam kto ucieka, ja próbuję odpowiadać na tyle na ile moja wiedza pozwala, a ty na moje pytania nie odpowiadasz (np. o świętach). „ciągłość sakry biskupiej” a co to takiego nigdzie w Biblii nie spotkałam takiego określenia??? Strony internetowe nie są dla ciebie przedmiotem dyskusji?? Szkoda bo te które podałam są redagowane przez katolików i pod redakcją księży. Cytat:„A jak rozumieć w takim razie wstrzymywanie się od tego co zadławione?” a jak ja mam rozumieć to pytanie, bo dla mnie jest niejasne? Z tego co mi wiadomo, w Biblii nie znajdziesz słowa „dziesięć” przykazań natomiast od czasów Mojżesza nazywano Prawo- Dekalogiem (definicję podałam) w każdej Biblii znajdziesz też przed rozdziałem 20 Księgi Wyjścia słowo „dekalog” a następnie po nim treść Prawa. Tu też potwierdza się to, że to właśnie ty się rozdrabniasz i wątpisz we własną wiarę. „- to jak z kaszanką?” kaszanki nie jemy, chyba że białą, tak samo czarnego salcesonu, czarniny itp. :P Ago--> cytat „Nadal twierdze, ze nie jestescie chrzesciajanami”- wybacz, ale akurat na twoim zdaniu najmniej mi zależy(bez obrazy). Wracając do tematu pomyłek KK. Szczęśliwie się złożyło, że dziś w pracy odwiedził mnie znajomy brat i zadałam mu twoje pytania Jędrzeju. Więc po kolei: 1.Co do ustanowienia Papieża - opis życia Piotra kończy się na jego postanowieniu o podróży do Rzymu-nie ma jednak żadnych dowodów na to, że do Rzymu dotarł i przekazał „papiestwo” kolejnym (przeczytaj „Szatę”). 2.Kanon pism jak powiedziałeś został utworzony przez katolickich biskupów? Więc dlaczego w Biblii tysiąclecia znajdują się księgi apokryficzne tj, Księga Tobiasza, Księga Judyty, 1 Księga Machabejska , 2 Księga Machabejska, Księga Mądrości , Mądrość Syracha, Księga Barucha. O dziwo znalazły się one w Starym Testamencie, a w żydowskiej septuagincie nie ma takowych. Dużo później usunięto te księgi z Biblii Tysiąclecia i co zapomniano, ze taki epizod się zdarzył? Nadal więc uważasz, że biskupi byli natchnieni? Dowód : http://pismoswiete.republika.pl/biblia.html#mp3 lub zajrzyj do oryginału-ja mam przy sobie więc wiem co piszę. 3.Obecny papież napisał książkę o dziejach KK i papiestwa („Sól ziemi”) sam wypowiada się w niej, jak w KK szerzyły się filozofie ludzkie i nastąpiło odstępstwo od czystego wielbienia-polecam myślę, że wiele się z niej dowiesz. 4.140 r.n.e. tu zaczęły się wkradać filozofie ludzkie i odstępstwo od czystego wielbienia. 5.325 r.n.e. Nicea -> ustanowiono, ze Jezus jest Bogiem (a nie Synem Bożym jak my wierzymy). 6.337 r.n.e. Konstantynopol -> ustanowiono naukę o Trójcy. Na dzisiaj tyle. Muszę jeszcze popracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po kolei: 1. Nie odpowiadam o świętach? Pisałem, że jak się ludzie radują, to świętują - ludzka rzecz. 2. Ciągłość sakry biskupiej jest faktem historycznym, a nie biblijnym (opisałem to dokładnie: nakładanie rąk, przekazywanie Ducha Świętego) 3. O \"zadławionym\" - przeczytaj Dz.A.15.29 a zrozumiesz pytanie 4. Co do Dekalogu, to nie sądzę, żeby używano tego słowa od czasów Mojrzesza. Księgi spisano setki lat później i też nie użyto tego określenia. Przeczytaj objaśnienia do tłumaczeń, a dowiesz się że śródtytuły nadali tłumacze. 5. Co do kaszanki - znaczy, że dużo krwi źle (kaszanka, transfuzja), a moło krwi może być (frakcje, żółty ser). Nie znalazłem nic w Dz.A. ani innych księgach co usprawiedliwiałoby takie podejście 6. Czy wiesz od czego pochodzi słowo \"chrześcijanin\"? 7. Papiestwa się nie przekazuje - papierza wybierają biskupi. W dziejach jest mowa o przekazywaniu Ducha i nakładaniu rąk, czyli że apostołowie wyświęcali biskupów, a ci po śmierci Piotra wybrali następcę. Tak jest do dzisiaj. 8. Nie zapomniano o Biblii Tysiąclecia, do dziś się jej używa. Księgi apokryficzne znalazły się w ST, ale jego kanon nie był w zasadzie przedmoiotem wyboru biskupów - został przejęty od żydów (a septuaginta była jednym z tłumaczeń). Do tego nikt nie ukrywał że wymienione przez Ciebie księgi to apokryfy. Zresztą Biblia Tysiąclecia została wydana w 1965 roku - co to ma do rzeczy. 9. Co do szerzenia się filozofi ludzkich, to jasne że było wiele sekt i herezji (tak jest do dziś), ale KK im nie uległ. Teologia KK jest spójna, i przetrwała próbę czasu. 10. Biskupi na soborach rozważali problemy teologiczne, trudne do ogarnięcia rozumem. Nie wszystko dało się jednoznacznie wytłumaczyć, bo nikt Boga nie widział i nikt Go nie zna, że tak powiem, w całości. Stąd wzięły się kanony wiary (m.in. o Trójcy, o boskości Jezusa) - nie da się ich udowodnić, ani ich obalić na drodze rozumowania. To kwestia wiary. Mam dodatkowe pytanie: jaki jest stosunek SJ do aborcji i eutanazji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poirytowana...
Czesc 🖐️ Bardzo podoba mi sie dyskusja,niestety podobnie jak osoba wypowiadajaca sie wczesniej nie posiadam odpowiedniej wiedzy aby zabrac w niej glos. Pozdrawiam! Jedrzej, gratuluje wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za wsparcie. Moja wiedza jest raczej skromna, przeczytałem kilka książek, ale przyznam się bez bicia, że całego ST nie przebrnąłem, choć podchodziłem kilka razy. Moja pycha czyha za progiem. I żeby było jasne dla innych - nie jestem księdzem, mam żonę i trójkę dzieci. No i jestem praktykującym katolikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANNO1982 Jeszcze takie sprawy: 1. Które z podanych przez Ciebie stron współredagują księża katoliccy (chyba tylko tą wikipedię, ale nie mam pewności), więc jednak nadal proszę żebyśmy bazowali na Piśmie. 2. Co do Dekalogu - to jak widać na podanych przez Ciebie stronach - tekst jest ten sam, a tylko podział się zmienia. Nie mów więc że KK zmienili tekst. Rozumiem że chodzi Ci o wersję skróconą, ale i ta zawiera wszystkie przykazania (co do ich ducha). A w sumie milej jest że pożądanie żony oddzielono od pożądania rzeczy. Summa summarum - nazwa Dekalog jest raczej tradycjna niż biblijna. Jeśli chodzi o te rzeźby i obrazy to są one podane w kontekście bałwochwalstwa, to wydaje się jasne (nawet dla żydów, a to w końcu ich Księgi). A tak właściwie, to o co chodzi z tym Dekalogiem, bo już się gubię. Że rzeźbić nie wolno? Jak u Talibów? No chyba nie chcesz zarzucić mi, że modlę się DO krzyża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANNO1982 Sorry, że tak w kawałkach. Przeczytałem tą \"interpretację drugiego przykazania\" - w całości mieści się w słowach - nie będziesz miał bogów cudzych przede mną. Na końcu jest tam napisane: \"W tym sensie można również posługiwać się krzyżem, jako symbolem i godłem chrześcijaństwa ale nie jako przedmiotem kultu.\" Więc w czym problem? Przecież krzyż nie jest przedmiotem kultu KK. Byłem na mszy w tą niedzielę i nic się w tej materii nie zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u nas na wsi
chodzil obraz najswiedszej marii panny!i sasiedzi np na czesc tego na czesc obrazu specjalnie remonty w chaupach przeprowadzali,pieknie stroili chaupy by maryja dobrze sie czula w kazdej chaupie.A jak raz ten obraz musial byc restaurowany to chodzila po wsiach tylko rama i do ramy ludziska sie modlili.Ja osobiscie nie widze tutaj balwochwalstwa!!!a jak procesja w kosciele u nas we wsi to tez nosza sw.juzefa albo maryje wyrzezbiona jak zywa i wiem ze w swietych ksiegach pisza w psalmie115 ze balwany nie maja nog trzeba wiec je nosic.Ale ja ich przeciez nie nosze to ci co nosza maryje wyrzezbiona albo juzefa to oni maja grzech.Ale jedno wiem na pewno ze oddaje czesc krzyzowi.mam na szyi zloty i jak Mi cos dobrze pojdzie to caluje go w podziece bo wiem ze przyniosl mi szczescie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I widzisz Jędrzeju wypowiedź przede mną wyjaśnia wszystko na temat bałwochwalstwa i uważam, że modlenie się do krzyża jest bałwochwalstwem. Resztę widzę, że tłumaczysz sobie jak chcesz i nie widzę sensu w przekonywaniu ciebie do moich racji. A ze świętami nie odpowiedziałeś-to było wyminięcie tematu-nadal nie wiem dlaczego pierwsi chrześcijanie nie obchodzili Bożego Narodzenia i całej masy świąt Maryjnych. A tak nawiasem mówiąć to często widać w KK że powinniście się nazywać \"maryjni\" a nie chrześcijanie. Tyle mam na dziś do powiedzenia, praca czeka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anno, ale wydaje mi sie ze pierwsi chrzescijanie (czy to z duzej powinno byc...? :P ) nie robili wielu innych rzeczy... Wiec to zadno wytlumaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Anno, pytasz dlaczego pierwsi chrzescijanie nie obchodzili Bozego Narodzenia? To odpowiedz mi na pytanie, ktore juz ci zadalam- dlaczego pierwsi chrzescijanie spozywali wszyscy bez wyjatku wino i chleb- i to na cotygodniowych spotkaniach niedzielnych- a u SJ tylko wybrani moga spozywac i to tylko raz w roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANNO 1982 Ad.1. Nie mam ochoty dyskutować z czyimiś urojeniami na temat KK. Katolicy nie modlą się DO, tylko ewentualnie POD krzyżem. Modlimy się do Boga - koniec i kropka. Ad.2. Ja używam argumentów i podaję fakty. Skoro piszesz: \"nie widzę sensu w przekonywaniu ciebie do moich racji\" - to znaczy że nie masz kontrargumentów. Ad.3. Rzeczywiście, z wiekami KK obrósł w wiele obrzędów (z różnych zresztą przyczyn) - wszystkie one służą jednak umacnianiu wiary, są okazją do refleksji, wzmożonej modlitwy, pokuty, a niekiedy i nawrócenia. Nie widzę w tym nic złego. Czy dlatego, że św. Janowi obcięto głowę, ja nie mam prawa cieszyć się, że moja córka urosła, nie mam prawa kupić jej prezentu? To jakiś absurd. Skąd wiesz, że św. Piotr nie obchodził urodzin - nic o tym nie napisał (ani że tak, ani że nie)? Ponawiam pytanie: Jaki jest stosunek SJ do aborcji i eutanazji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co Jędrzeju rozbrajasz mnie, swoimi pytaniami tak manipulujesz, żeby twoje było na wierzchu i broń Boże żeby SJ nie mięli w niczym racji-wyglada na to, że jesteś nieomylny. Ciekawe, że Jezus powiedział do faryzeuszy, że zgubiło ich umiłowanie tradycji ja choć jestem KK też myślę, że katolicy bardziej miłują się w tradycji niż w czystym wielbieniu Boga, wolą kłaniać się świętemu obrazowi i robić remonty w chałupach, żeby Matka Boska się dobrze u nich czuła-nie żartuj sobie to nie jest bałwochwalstwo?? Widzę jak na majowych wszystkie święte krowy ryczą do figury Marii, żygać mi się chce i kościół nic z tym nie robi-przeciwnie. Tak samo jak byś poczytał obaśnienia w każdej Biblii to w dziesięciorgu przykazań żona nie jest traktowana jak przedmiot, czy włąsność-kurde dziwie się, że będąc takim oczytanym człowiekiem pomijasz takie drobne i oczywiste szczegóły (o sory ty to robisz na potrzeby podniesienia swego ego, a twoja pycha nie stoi za progiem tylko głęboko w twoim sercu-żal mi ciebie). Nie boję się krytyki wypowiadanej pod moim adresem bo wiem że każdy kogo prawda napisana przeze mnie zakłuje-obrzuci mnie podwójnie zarzutami :P Jedno jest pewne, zrzynać bohaterów i mądrali możecie tutaj, ale nie przed Bogiem-obyście w trakcie Sądu płakać nie musieli. Mam koleżankę SJ i wiem, że aborcję i eutanazję traktują jak morderstwo-dziwne, że ty tego nie wiesz skoro taki oczytany jesteś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Szymka
alias w Tobie to ze skoro mowisz ze jestes wyznania katolickiewgo nie rozumiesz pewnych spraw. Jedrzej pisze ze nie modli sie DO KRZYZA czy to tak trudno zrozumiec gdybys byl katolikime rozuimialbys to. Poiprostu albo jestes tzw. niedzielnym katolikiem i nie znasz swojej wiary albo klamiesz. Smiesza mnie takie zarzuty ze modle sie do krzyza (przerabialam juz to gdy mieszkaalam u SJ) Taki przedmio jak Krzyz ma pomagac czlowiekowi w modlitwie, ma pomoc zrozumiec jaki to czlowiek jest pyszny, zarozumialy w swoim zyciu jak wiele zla uczyni, ale tez pokazywac droge ktora powinien isc. Nie wybierac drogi latwej, z sukcesami i po "tzw. trupach" ale podarzac za prawda i czynic dobro. Symbol krzyza probuje nam tez pokazac jaim to czlowiek jest szczesciarzem ze dla jego zbawienia Pan Bog zeslal na ziemie swego jedynego syna. Na ta ziemie na ktorej jest tyle zla, cierpienia gdzie milosc przeplata sie z nienawiscia. Krzyz pokazuje nam ze Pan Bog by odkupic ludzi pozwoli swojego Syna ukrzyzowac. Krzyz pokazuje nam ze Pan Jezus tak umilowal ludzi ze poszedl dla nich na smierc a przeciez kazdy wie ze nie byla to smierc latwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alias- nie bede komentowac twojej wypowiedzi, bo nie byla ona pod moim adresem. Ale mam jedno spostrzezenie- uzywasz jezyka SJ. Moje pytanie- jak dobrze ich znasz, tzn. sympatyzujesz z nimi? chodzisz czasami na zebrania? czytujesz broszurki? (To pytanie jest bez podkontekstow i zasadzek ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Szymka
na poczatku mialo byc " alias nie rozumiem tego w Tobie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u nas we wsi
to jak jest boze cialo to stawiaja oltaze z nasza najswietsza panienka stroja te obrazy piknie i wszysy klekaja przed nimi i sie modla do nich przyznam sie ze ja tez.Choc wiem ze w ksiedze wyjscia bog powiedziol ze nie wolno czynic zadnej podobizny czy to z drewna czy z kamienia i nie wolno sie im klaniac i ty jedrzeju masz slusznosc ty przeca nie do krzyza sie modlisz tylko pod krzyzem!ty aga tez jestes mondra kobita tez nie do obrazow sie modlisz bo one ci tylko pomagaja w kontakcie z nasza najswietsza panienka!a te przykazanie o zakazie czynienia podobizn to przeca bylo tylko do zydow skierowane i nas juz nieobowiazuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do \"A u nas we wsi\": tak sobie Ciebie czytam i szczerze mowiac trudno mi ocenic, czy ty sobie z nas tutaj jaja robisz i celowo prowokujesz, czy faktycznie tak myslisz jak piszesz i piszesz bez podtekstow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wielu znajomych różnych religii i muzułmanów, zielonoswiątkowców, babtystów, żydów, SJ na prawadę lubię z nimi rozmawiać na temat wiary i ich religii-dzięki temu zaczęłam przyglądać się uważniej swojej-wszystkie są podobne, ale z największym zakłamaniem spotkałam się w KK. Mój kolega żyd takie kłanianie się obrazom jak w KK widzi jak bałwochwalstwo, SJ nie są w tym odosobmnieni. Mnie jakoś relikwia nie przekonują, lepiej mi się modli na pustej łące niż w kościele, od dziecka czułam się tam jak w nawiedzonym zamku. Ok do krzyża już się nie czepiam to powiedzcie mi jak mozna klękać i wpatrywać się z umiłowaniem w figurę czy obraz Marii-to nie jest bałwochwalstwo? Przecież ona byłą człowiekiem, który został wybrany do wielkiej rzeczy-urodzenia Mesjasza-KK traktuje ją na równi z Bogiem-akurat w mojej parafii jest to strasznie widoczne-w kościele wiszą prawie tylko obrazy i figury przedstawiajace Marię. Jestem wdzięczna tej kobiecie bo była mądra, religijna i odważna, ale była człowiekiem. Nawet nasz proboszcz więcej o niej mówi niż o Bogu czy Jezusie-to nie tak powinno być. Ago na zebraniu SJ byłam raz tak jak i u innych moich przyjaciół-lubię nowości szczególnie jak nikt mnie do niczego nie zmusza. A niby co takiego w moim języku jest z SJ? dziwne jakoś nikt mi nigdy tego nie powiedział, a często rozmawiam na tematy religijne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alias, piszesz o \"czystym wielbieniu\"- ta terminologie znam tylko i wylacznie z publikacji SJ- mam ich troche w domu, wszystkie czytalam. SJ maja jeszcze inne wyrazenia typowe tylko dla nich... Stad moja refleksja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oho za jedno słowo już mnie oceniłaś? moja koleżanka babtystka też tej terminologii używa, z resztą nie jest ona błędna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na momencik, bo nie mam czasu. Co do bałwochwalstwa. Ja ani nikt mi znany nigdy nie modliliśmy się do krzyża, posągu czy czego tam jeszcze. Tego typu przedmioty są tylko symbolami, pełnią funkcje dekoratywne (lub informacyjne - vide droga krzyżowa itp) i służą na ogół do zaznaczenia, że w tym miejscu się modlimy (kościół, jakieś miejsce w domu - normalne, że tego typu rzeczy w kiblu nikt nie powiesi) lub że w tym miejscu przebywają chrześcijanie (powieszone w pomieszczeniu domowym albo innym, kapliczki przydrożne - te akurat niejednokrotnie pełnią po prostu funkcję bardzo uproszczonych drogowskazów; nagrobki, krzyż na dachu kościoła, itd), także by zaznaczyć, że dana osoba jest chrześcijaninem (krzyżyki i medaliki w formie wisiorków, pełniących także funkcje ozdobne). Mogłam coś pominąć, ale zasadnicze funkcje symboli są właśnie takie. Gdybyśmy się modlili DO symboli, to chyba posmarkalibyśmy się z płaczu, gdyby nam te wizerunki się zniszczyły. Otóż nie smarkamy. Zniszczone zastępujemy nowymi i tyle. Można je wykonać samodzielnie, zlecić fachowcowi lub artyście wykonanie, kupić w sklepie. No, nieco inaczej podchodzi się do przedmiotów zabytkowych, ale to chyba jasne. Pewien szacunek, którym otacza się symbol, jest chyba czymś naturalnym. Biblii chyba też nie rzuca się byle gdzie, a nie ma to nic wspólnego z kultem. Obrazków przedstawiających Chrystusa, anioły, świętych itp, kiedyś bardzo popularnych, dziś mniej, używało się np. w moim domu jako zakładek w Biblii lub w książkach związanych tematycznie, przyklejało się je do zeszytów do religii... kultu nie zaobserwowałam. Do zakładki nikt się nie modlił. Aha, i nie podniecajcie się jakąś anonimową wypowiedzią stylizowaną na poglądy prostaka. Chyba wiadomo, którą wypowiedź mam na myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani cie nie ocenilam, ani nie stwierdzilam, ze jest w tym cos blednego. Spytalam z ciekawosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u nas we wsi
aga ja pisza bez podtekstow to tylko moje dociekliwosc.a chce jeszcze pedziec ze nasza wies to wogole bardzo pobozna jest na majowe pod krzyzem zawsze jest komplet!spiewamy tam i modlimy sie i ludziska stroja naszego jezuska tak piknie ze wyglada jak prosto z otpustu!a jaka milosc do blizniego jest ojoj jak jehowi chodza i chca o bogu godac to wszyscy gonia ich az echo idzie ba nawet czasem psem poszczuja i maja racje bo co bedzie nam kto gadal o bogu my mamy nasza religie i to jest prawdziwa religia bo milosc blizniego mozna poznac na kazdym kroku!o bogu sie nie mowi do boga sie tylko modli,a pozatym u nas jezusek jest na drugim miejscu najwazniejsza jest maryja nasza panna rodzicielka bo ona byla na poczatku tem nasz jezusik!mom racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marna prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas we wsi --> a może konkretnie się określisz kim jesteś bo za chwilę się tu nalot na SJ zrobi jak będziesz się tak ironicznie wypowiadać, a czuć z daleka od ciebie ironią :P Jezeli masz coś do powiedzenia to zrób to możliwie kulturalnie a nie w taki sposób-wywołujesz nieprzyjemną atmosferę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Szymka
to "a u nas na wsi" hehe aslez sie usmialam. Kohanie skoro tak nie podobaja sie tobie nabozenstwa majowe to po co na nie chodzisz czyzbys miala zapedy masochistyczne. Mowisz i strojeniu i samolubstwie. Mieszkalam u sJ kilka ladych miesiecy i ona chodzial co sobota na targ, by na coniedzielnym zebraniu pokazc sie w nowym ciuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×